Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 30 tolatka

30paro latki starające się o dzidzie

Polecane posty

Witam wszystkich. Genewa nic jeszcze nie wiadomo. Na innym topiku dziewczynie lekarze powiedzieli ze nie bylo owulacji i ona stracila nadzieję a potem okazalo się ze jest w ciazy. Natura jest silniejsza i nawet lekarze za nia nie nadązają. Ale oczywiscie nie chce ci robić nadziei. Wszystko bedzie u Ciebie dobrze i dolączysz już niedlugo do szczesliwego grona mamuś. Ja nadal czekam na pasudę @ ale ani objawów @ ani fasolki brak. Chociaż termin @ moze mi sie przesunąc bo owulację mialam chyba później. Pozdrawiam wszytskie kobietki. Mam dzisiaj zaskakująco dobry humor jak nigdy przed @. :):):) Wiosna kalendarzowa już jest a w sobote ma być już termiczna czyli bedzie cieplo i bociany przyleca:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy nikogo tu nie ma??? Pierwszy dzień wiosny kobiety! Co u Was odezwijcie sie. Najlepiej z dobrymi wiesciami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdzie te Dziewczyny, może wiosny, szukają? A ja szukam po aptekach specyfiku, który wczoraj dostałam. I jest problem... Muszę kończyć, będę tu za dwie godziny..., pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wchodzę na forum szukam naszego topiku a on gdzieś na następnej stronie. Czego Ty tak szukasz Genewa? A tu znowu pustki. Myślalam ze rozmowa kwitnie a tu nic. A bociany leca i leca:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarna, szukam Norprolacu. Wczoraj powiedziałam mojej ginekolog, że wymiękam z tym Bromergonem, że źle go toleruję, że jest obrzydliwy i w ogóle. Poza tym, prolaktyna i tak mi strasznie skacze, więc po co się męczyć. No i dostałam Norprolac, który nie ma tylu skutków ubocznych, ale jest drogi (miesięczna kuracja ok. 250 zł). Udało się, będę go miała na jutro. A tak w ogóle, to jestem dzisiaj w stanie strasznym, czasem dobija mnie ludzka bezmyślność, głupota i wszystko, co się z tym wiąże. Zostałam dzisiaj \"powalona\" kilkoma sprawami i mam dość. Ja chcę odpocząć!!! I jeszcze wiosny chcę!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarna, gdzie Ty te bociany widzisz? Ja nic nie widzę!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj rozumiem Cię Genewa, są takie dni ze czasem rece opadaja, ale jutro bedzie lepiej zwlaszcza ze pogoda coraz bardziej się klaruje a w sobote na poludniu ma być 10 stopni to do slońca będzie pewnie z 15. A jak sloneczko bedzie to i nastroje tez bedą lepsze. A ja nadal czekam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Genewa cale stada bocianów. Przygotuj sie bo jak zaczną zlatywać to się nie pozbieramy:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie jutro nie będzie lepiej, bo muszę coś zrobić ze sprawami, które dziś zaistniały. A ja się zastanawiam, czy przesilenie wiosenne to już było, jest, a może dopiero będzie????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz Czarna, Ty tak bardziej na południu jesteś, to bociany tam już są, bo do mnie to jakoś wolno lecą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Genewa na mojej poczcie nic nowego nie ma:) E tam Genewa bociany jak się zlecą to strony Polski nie są ważne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wysłałam Ci coś fajnego (2,64MB), może jeszcze nie doszło. Jutro szukam boćków, skoro mówisz;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarna, właśnie dostałam wiadomość, że Twoja skrzynka pocztowa przepełniona i moja przesyłka wróciła:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spróbuj mi wyslać na adres interii bo w onet ma malą pocztę. Podaję adres na interii: krokus08@poczta.fm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poszło. Właśnie wyszło u nas słońce, własnym oczom nie wierzę. Po 16-tej się nagle zdecydowało... Ale mam nadzieję, że może coś się wreszcie stanie w tej przyrodzie, bo ja skapcanieję od tej zimy. Uwielbiam pracę w ogródku, a tu jeszcze wszystko przysypane śniegiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas też sloneczko się pojawilo. Jak tylko wyjrzalo zza chmur od razu więcej energii w czlowieka wstępuje.Zaraz sobie sprawdzę pocztę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To się cieszę, mi też się podobało. Chwilowo zmykam, wpadnę jeszcze wieczorem, pa! Pozdrówka dla Wszystkich:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agatje
Uff, co za dzień! opieka nad 3 chłopaków daje czasem popalić, ale teraz został mi jeden. A jutro nie mam żadnego! Juhu! U nas też jeszcze nie całkiem wiosennie, ale zamierzam jutro wyskoczyć do ogrodu i trochę go po zimie ogarnąć. Uwielbiam taką robotę:)) Jak teraz cicho, nie do wiary. Mój mąż czasem zupełnie nie rozumie faktu, że bardzo rzadko włączam radio w wolne dni, a mnie potrzeba trochę ciszy. Wiosna i ten problem załagodzi. Wypuszczę moich maluchów do ogrodu i niech sobie biegają i krzyczą ile chcą. Ale kiedy to będzie możliwe nie wiadomo. Na razie nadciąga zimny front z opadami, a już mówiono o wiośnie. Dostałam dzisiaj te moje tabletki i zaczęłam brać. W wyniku poszukiwań internetowych znalazłam forum, gdzie dzielono się infornmacjami na ich temat. Prawie wszystkie zażywające je kobiety pozachodziły w ciążę w pierwszym okresie ich stosowania tj. pierwszych 90 dniach. NAwet te ktżre przedtem długo nie mogły. Reglują one między innymi poziom prolaktyny. Może tobie by też pomogły genewa? Paczka na miesiąc kosztuje 10zł ( wg tego co znalazłam w internecie). Nie szkodzi spróbować. Poza tym regulują one cykl i stymulują jajeczkowanie. I myślę, że nie rozwalają wątroby jak inne syntetyczne. Pocyztajcie sobie dziewczyny, może to coś wam da. No chyba że je już znacie i wypróbowałyście. Ja nawet w najbliższym czasie nie wybieram się do ginekologa. Odpoczywam, odstresowuję się i nabieram sił na to, co potem. Mój mąż nie bardzo w naturalne środki wierzy, ale się nie sprzeciwia. Trzymajcie się ciepło dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatje, a o jakich tabletkach konkretnie mówisz, bo nie podałaś nazwy? Możesz podać skład i nazwę handlową?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to za tabletki
podaj nazwe, pleaseee?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatje, czy te tabletki, o których piszesz, to odpowiednik polskiego Castagnusa? O Castagnusie kiedyś słyszałam i wiem, że nie jest drogi. Często poleca się go np. kobietem, które wyleczyły już hiperprolaktynemię. Ale nie tylko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agatje
Dzień dobry:)) Jakże piękny dzień dzisiaj :)) Słoneczko świeci, od jutra koniec nocnych mrozów i od piątku temperaturki będą będą do 10 kreseczek i więcej i nieco deszczu. To nic. Wiosna dziewczyny, przetrwałyśmy tą koszmarną zimę. Czuję się świetnie, mam uśmiech od ucha do ucha i wcale nie przeszkadza mi w tym fakt, że wczoraj wieczorkiem z przyzwyczajenia nastawiłam budzik, chociaż dzisiaj nie musiałam wstawać. Lubię popołudniowe drzemki, bardzo! Pod tm względem jestem typowym dużym kotem :)) Te tabletki o których pisałam to faktycznie Castagnus. Wiele informacji można na ten temat znaleźć w internecie. Pewnie że nie dają gwarancji, ale czy inne metody leczenia je dają? Ja jestem zdania, że natura ma wiele rozwiązań na wiele problemów. Dlaczego z nich nie korzystać? Myślę, że wiele lekarzy nie wierzy w takie metody. Niesłusznie, bo mniej szkodliwe i o wiele tańsze! Takie jest moje zdanie. Myślę, że możesz je wypróbować genewa. Kto wie? Tak mi dobrze. Będę miała super dzień :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kiedyś próbowałam brać Castagnusa, ale zupełnie mi nie służył. Miałam sporo dolegliwości żoładkowych i musiałam zrezygnować. W tym momemcie zostaje mi Norprolac, a co będzie potem... zobaczymy. Pozdrówka dla Waszystkich. Nie uwierzycie, śnieg u nas pada... ale numer...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje Drogie, a gdzież Wy jesteście? Odezwijcie się, bo tęsknię za Wami. Napiszcie co u Was słychać. Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już po pracy, uff jak dobrze. Dzisiaj dzien oczekiwanej @ ale jej nie ma. Na razie sie zbytnio nie ciesze bo jakby się okazalo ze owulacja faktycznie byla później to mi się termin @ przesunie. nawet boję sie miec nadzieję. Latam do toalety co chwile sprawdzać czy franca nie przylazla. Z nerwów to nawet wyslalam do meżusia sms-ka że nici ze staranek w tym cyklu. U nas cieplo ale wlasnie zaczelo padać (cale szczęście tylko deszcz) Niech pada spluka trochę te sysfy z ulicy i resztki sniegu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarna, dopóki ta franca nie przyjdzie, trzeba mieć nadzieję. Trzymam za Ciebie, żeby nie przyszła:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Genewa! Jak tylko się okaze co i jak to dam znać. Tylko nie wiem co zrobić z luteiną brać dalej czy nie? Faceci maja jednak mniej skomplikowane zycie. Ech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×