Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość psssotka

Kto ma szynszylki?

Polecane posty

Gość całe czy w futerku
? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psssotka
Całe, w futerku, do hodowania w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całe czy w futerku
ufff :) to dobrze że całe miałaś na mysli..:) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całe czy w futerku
i co, fajne są stworzenia ? :) Pedagog ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psssotka
Oj, pytam poważne, bo moja samiczka zaczęła się dziwnie zachowywać. Jak tylko wyjdzie z klatki, natychmiast pędzi pod fotel i nie wychodzi stamtąd przez kilka godzin. Jak ją wygonię, to pobiega trochę po pokoju i dalej leci pod ten fotel. Jestem na etapie oduczania jej od gryzienia tapet, kabli, wykładziny, więc pomyslałam sobie, że może ona boi się albo coś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajne stworzonka :) ja mam dwie samiczki, jednak szaleje po pokoju, a druga po wyjściu z klatki zawsze wchodzi gdzieś w dziurę i tam siedzi ... moim zdaniem to wyłącznie kwestia ich charakterków :) nie wiem, co masz na myśli pisząc oduczanie ... może ona się czegoś boi ... moje nic mi nie zgryzły, więc nie musiałam oduczać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psssotka
Moja dzidzia ma w ogóle jakiś taki melancholijny charakter. Czasem siądzie sobie na półeczce i siedzi, siedzi i wygląda tak, jak by o czymś skomplikowanym myślała. Jest oswojona, nie gryzie, śpi czasem ze mną w łóżku. ale martwi mnie ten fotel, bo jak ktoś do niego podejdzie,to drze się wniebogłosy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja jedna zachwuje się dokładnie tak samo, ale zawsze tak było, więc mnie to nie martwi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psssotka
Aha, więc nie ma tragedii, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tzn. ja się poprostu nigdy nad tym nie zastanawialam, wydawało mi się to normalne, bo zawsze tak było ... ale może jeszcze ktoś, coś Ci napisze ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
albo poszukaj jeszcze czegoś w necie ... no możesz też zadzownić do weterynarza ... albo pójść z nią, bo skoro to jets nagła zmiana ... naprawdę trudno mi coś Ci doradzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psssotka
Ja już wcześniej mialam dwie szynszylki, ale obie były tak energiczne, że szok, diabły wcielone! Ta ostatnia to była czarna aksamitka, teraz mam szaraczka, więc w pewnym momencie zastanawiałam się, cy to przypadkiem nie zależy od umaszczenia, ale chyba jednak nie... Ta jest nad wyraz spokojna, cierpliwa, można ją miętosić i całować, a ona cierpliwie czeka, aż wróci z powrotem do klatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całe czy w futerku
" całować " ? Oj widzę że dobrze jej się u Ciebie powodzi :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psssotka
Jest rozpieszczana na maksa. Zresztą, jak tu nie przytulać i nie całować takiego rozkosznego pluszowego stworzonka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedzcie Mi czy szynszylki moga zyc z psami?Bo bardzo chcialabym kupic sobie szynszyle ale mam psa w domu i bije sie zeby jej nie wystraszyl.A one latwo sie oswajaja z czlowiekiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psssotka
Jak kupisz mała, trzymiesięczną, to szybko się oswoi, przynajmniej powinna. Ja teraz wzięłam ośmimiesięczną i nie bardzo wiedziała przez pierwszy tydzien, jak ma się zachować, więc bez problemu braliśmy ją na ręce i tak się oswoiła. A jak z psami? Nie mam pojęcia, chociaż... rottweiler mojego kolegi siada przy klatce i intensywnie patrzy na szynszylkę, jak by nie mogł zrozumiec, co "szczur" robi w klatce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całe czy w futerku
macie zdjęcia ? Ładnie proszę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Również mam szynszyla, to standardowy szaraczek ;) Był z fermy, więc jak dostałam go do domciu to był dzikus straszny, ale teraz już się trochę oswoił, ale nie lubi bryć brany na ręce. Może Twój szylek czegoś się przestraszył ? W jaki sposób chcesz go oduczyć gryzienia tapet i kabli ?? Jeśli potrzebujesz jakiejkolwiek pomocy to zajrzyj proszę na tą strone http://szynszyle.aplus.pl/forum/index.php?sid=e5e71e54db2456be053409e26e32258f Ciekawe informacje i pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psssotka
Klaszczę, jak zaczyna podgryzać tapetę albo kable. Nie jest zastraszana przez nas, ale ten fotel mnie niepokoi. Nie gryzie poza tym ani kolby bakaliowej ani innej, wapienka nie chce, orzeszki z łaski wielkiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ktoś tu pyta o relacje pies - szynszyla; ja mam sznaucera miniaturę, suczkę, która bawi się z szynszylami, gonią się, ona je liże po brzuszkach, zyją razem bardzo dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×