Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość

przygotowania w toku- bo ślub w tym roku

Polecane posty

Biala- nie stresuj sie tym straszeniem :) tyyyle slubow jest przeciez organizowanych na chybcika (zwykle z wiadomego powodu ;) ) i jakos dziewczyny znajduja sukienki :). Ja tez na poczatku myslalam o bialej, ale mam cieply typ urody, ciemne wlosy i oczy i dosc ciemna karnacje latem i przy przymiarce od razu widzialam, ze w ecru mi lepiej po prostu. A tez sadze jak zabu, ze wiekszosc ludzi i tak to za biala uznawalo ;). Nie ma znaczenia czy biala czy kremowa czy jeszcze jakies rozne odmiany, o ktorych wspomniala zabu ;) No wlasnie- pytam za Agatka- pokazesz nam jakies swoje typy? Jutro sie wysypiam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zabu- ciekawy artykul, sporo w nim racji. Otwiera oczy na niektore rzeczy. Zobaczcie, szok: http://fakty.interia.pl/ciekawostki/news/w-brytania-13-latek-zostal-ojcem,1259234 Jej, on sam wyglada jak chlopiec, ktorego trzeba jeszcze brac czasem na kolana i przytulic :o Przepraszam, ale jak pomysle, ze takie dziecko uprawialo seks to po prostu w glowie mi sie to nie miesci. Przerasta to moja wyobraznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiscie, zeby przeczytac artykul tez trzeba wykasowac spacje po slowie "ojcem" w linku. Jutro jedziemy ogladac wozki- mialam sie wstrzymac do lata, ale niedlugo wprowadza kolekcje 2009, a co za tym idzie ceny wyzsze 😠. A 450 za takie lekkie gowienko za przeproszeniem to juz nie dam, bez przesady ;). I robie jutro najazd na coccodrillo, juz sie boje, ze dam sie poniesc nalogowi kupowania Gabi ciuszkow ;). Mama dzis kupila Gabi jeszcze jedna kurtke, cudny plaszczyk przejsciowy za 39 zl :D (przeceniony ze 125 :) ). A propos, ostatnio czytalam jakis artykul ile sprzedawcy zarabiaja po tych wszystkich przecenach wyprzedazowych. No i na ubraniach po obnizce 50-70 % nadal mieli marze ok 10-20 %. Takze normalnie niezle zarabiaja na tym. No ale lepiej zaplacic 39 niz 125 :) Agatko- trzymam kciuki za jutrzejszy debiut! Daj znac jak poszlo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biała, wiesz, jak my tu dawno nie oglądałyśmy sukienek? :D A bardzo chętnie \"bym\" :) dawaj linka! :D Allegro to naprawdę fajne rozwiązanie, ale kolejnośc musi być następująca: namierzasz suknię \"w realu\", mierzysz. Namierzasz na Allegro i upewniasz się, że jest to suknia z salonu (np. jeżeli na aukcji podana jest tylko nazwa sukni, a nie pisze, że suknia jest z salonu, to może oznaczać, że była tylko szyta na wzór i nie wiadomo, ile w niej z tego wzoru zostało;) I mierzysz, kupujesz:) No to co - nie mogę sobie wyobrazić, w jakich rodzinach musiały żyć te dzieci, że w wieku 13 lat myślą o takich sprawach.. dorośli są za to odpowiedzialni, niestety.. a ten chłopczyna naprawdę wygląda jak \'wziąć na kolana\"... ciekawe, czy wytrwają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaba ja myślę, że to nie jest kwestią rodziny, z jakiej się pochodzi. Miałam koleżankę, która miała 12 czy 13 lat jak zaczęła współżyć (nota bene z chłopakiem, który ją traktował jak szmatę). Pochodziła z dobrej rodziny. Jej matka była wychowawcą w ośrodku szkolno wychowawczym, więc miała na pewno jakieś wykształcenie pedagogiczne i podstawy psychologii. Co prawda jej rodzice byli rozwiedzeni, ale traktowała ojczyma jak ojca. Ja myślę, że to nie jest kwestią wychowania tylko grupy rówieśniczej, do jakiej się trafi całkiem przypadkiem, no i presji wywoływanej przez trochę starszych \"kolegów\". Ja tak zaczęłam palić papierosy w wieku 12 lat. Ale tylko teoretyzuję, w końcu to Ty jesteś psychologiem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatka, ja myślę, że to jednak kwestia wartości, jakie się dziecku wpaja. Wiadomo, z czasem może wypracować sobie własne, ale zajmie mu to dłużej niż 13 lat przy dobrym wpajaniu;) :P Mam nadzieję, że wszystkie macie tak udaną sobotę, jak ja;) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas bialo i sypie, sypie, sypie.. Ale nie jest to ladna zima- no nie taka jaka lubie. W ogole nie chce juz zimy. Senna ta pogoda, a ja kawy pic nie moge poki co :(. Ja tez mysle, ze wiele na tym gruncie zalezy od rodzicow, choc rzecz jasna nie wszystko. To, ze ktos jest z tzw dobrego domu, ma wyksztalconych i ogolnie porzadnych rodzicow to nie znaczy, ze ci rodzice odpowiednio wychowuja to dziecko w sensie zyciowym. Naprawde nie wyobrazam sobie, zebym mogla wspolzyc w wieku 12 czy 13 lat, na jakakolwiek grupe bym wtedy nie trafila. Z reszta to, ze nie trafialam na totalnych spaczencow bylo wlasnie zasluga wpajanych mi wartosci i ostrzezen, po prostu umialam odroznic dobre od zlego. Oczywiscie byly rozne wyskoki, bunty i wzajemne ulegania roznym wplywom, ale nie przekraczaly granic az tak. Mysle jednak, ze dzis rodzicom jest trudniej. Dzieci za szybko wszystko wiedza, ich ciekawosc jest za wczesnie rozbudzana. Telewizja, internet.. Rodzice nie maja prawie czasu. Czas pokaze jak bedzie w pokoleniu naszych dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już po urodzinach. Było lepiej niż się spodziewałam :) ale nie powiem, zmęczona jestem. Hity urodzinowe- dziewczynka tak na oko 5 lat gdzieś w kącie płacze, pytam dlaczego, w końcu powiedziała: \"Bo chciałam coś mamie pokazać a moja siostra pokazała pierwsza\" :D Drugi hit: Jesteśmy w pomieszczeniu, w którym jest kosmos- światło UV, całe pomieszczenie wyklejone trójwymiarową tapetą z planetami. Opowiadam 7-latkom bajkę, że w naszym kosmosie mieszka duszek i on się pokazuje tylko najgrzeczniejszym dzieciom, i bardzo szybko biega i w ogóle ciężko go spotkać. W końcu mówię: \"o tam jest, widzieliście?\" Wszystkie dzieci \"TAAAAK\" a jeden wyje. Pytam dlaczego, a on mi mówi, że on nie widział duszka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatka, znaczy jeden uczciwy się trafił? :D o cenie uczciwości dzieci szybko się dowiadują :D Super historyjki :classic_cool: No to co - u nas też biało i sypie, ale wykorzystaliśmy to:) 2 razy tłukliśmy się śnieżkami i poszliśmy pozjeżdżać (a że nie mieliśmy koniecznych rekwizytów, wzięliśmy reklamówki i wypełniliśmy je śniegiem;) ), Zjeżdżaliśmy z ostrej górki, pod którą w dodatku nie można było wejść, trzeba było wbiegać (trzeba było wejść wyślizganą ścieżką, bo dookoła gęste chaszcze, więc trzeba było biec z nogami rozłożonymi po obydwu stronach tego wyślizganego;) jak się biegło za wolno, to się przewracało ;) ). Wnioski mam 2: 1) zjeżdżanie jest tak fajne, jak to pamiętam :D 2) cholera, starzejemy się :o po 30min mieliśmy serdecznie dość (tego wbiegania zwłaszcza), a gdy byłam dzieckiem, to pod taką górkę wbiegając mogłam tkwić na dworze godzinami :P M twierdzi, że wtedy mieliśmy mniej kg do wniesienia pod górkę, ale ja z kolei myślę, że nogi też były wtedy krótsze i wbieganie trwało dłużej, więc chyba to kwestia kondycji;) Poza tym spędziliśmy ok. 5 h grając 3 rundki Carcassone, naprawdę - dla mnie ta sobota jest idealna:D Wziąwszy także pod uwagę to, o czym pisać nie będę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatka- te hity z dzisiejszych urodzin sa super :D usmialam sie ;) Pierwsze koty za ploty :) Zabu- cudny dzien mieliscie :). U nas byloby to niemozliwe, bo padal taki mokry snieg, bleee :o, jak wyszlam z bloku to uwaznie w tej plusze szlam z Gabi na rekach, bo breja byla pod nogami i myslalam, ze zanim dojde do samochodu to glebe zaliczymy. Udalo sie bez ;) Pojechalismy do tego coccodrillo na zakupy, wyjmuje Gabi z fotelika samochodowego, biore na rece, a ona na mnie i na siebie tez zwymiotowala, tak jakby sie jej ulalo w zasadzie. Przed wyjazdem opila sie duuuuzo i w samochodzie wytrzeslo ja, pasy ja pewnie krepowaly, moze jej sie odbic nie dawalo i taki klops. W przedsionku sklepu rozebralismy dziecko, rzeczy do reklamowy i kupilismy kolejna kurtke ;) hehe. A potem rzutem na tasme zdazylismy na 10 min przed zamknieciem sklepu z wozkami (nie wiedzialam do ktorej czynny, ale jakos zalozylam, ze mamy duzo czasu ;) ), no i wozek mamy juz kupiony. Super jest :) A ja zjadlam dzis bezkarnie troche migdalow i nerkowcow ;). Bezkarnie tzn bez bolu brzucha potem :) :) Dobranoc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to co, a który w końcu wózek wybraliście" :D Pochwal się, bo to już nasze zagadnienie topikowe się stało ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://allegro.pl/item557184521_maclaren_volo_black_citrus_lime_kolekcja_2008_hit.html Dokladnie ten, czyli ten limonkowy ;) Bo: a) jest najladniejszy :) b) problem z nagrzewaniem sie raczej odpada, bo z budki w jedna chwile mozna zrobic przewiewny daszek zwijajac jej tylna czesc. Wozek jest super lekki i bardzo zwinny. Zadowolona jestem jak nie wiem co ;) To sie pochwalilam ;) Dzis jade z mama do galerii, bede jej doradca ;). W ta sobote chrzesnica mamy wychodzi za maz- powiadomili tydzien temu ;) heh. Tak to sie na imieniny zwykle zaprasza ;). Slub tylko cywilny, ale potem normalne, tylko stosunkowo niewielkie jak na nasza rodzine przyjecie- 80 osob. Swoja droga niezly nieplanowany wydatek- slub chrzesnicy ;) Mam nadzieje, ze nie wpadne juz na inne coccodrillo ;) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to co no i fajnie. Najważniejsze, żebyś Ty była zadowolona :) My mieliśmy ostatnio małe przemeblowanie, bo pod nami zamieszkali studenci i co sobotę robili imprezy akurat pod naszą sypialnią. Musieliśmy przenieść łóżko do najmniejszego pokoju i teraz w tym pokoju, co była sypialnia, mamy totalny misz-masz- każdy mebel jest inny i żaden do siebie nie pasuje :( Zła jestem jak nie wiem co, bo akurat sypialnię urządzałam bardzo starannie i baaaardzo mi się podobała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) no to co - widzisz, mnie na pewno lepiej nie pytać o zdanie w kwestii wózków, bo znam się na tym jak mrówki na zeszłorocznym śniegu ;) Fajnie, ze jesteś zadowolona i że \"gadżet\" taki ładny :D Agatka - a czemu się przenieśliście - tzn. ci studenci, rozumiem, imprezowali w nocy, tak? No to na to są paragrafy. Wiem, że nie każdy jest taki furiat, jak ja, ale jak nam jacyś meliniarze po sąsiedzku naszego mieszkania (w Katowicach) robili po nocy imprezy, to się pukało, i prosiło, żeby ściszyli zgodnie z zarządzeniem o ciszy nocnej, a jak nie poskutkowało raz czy 2 razy, to się wezwało policję i był spokój. W życiu nie zmieniłabym układu własnego mieszkania ze względu na imprezy lokatorów poniżej. Przyznaję, że brak tak bliskich (fizycznie) sąsiadów jest moim zdaniem największym plusem mieszkania w domu. Biała, nie opuściłaś nas chyba..? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaba no właśnie nie miałam tak naprawdę się do czego przyczepić, bo oni nie imprezowali, tylko siedzieli całą noc i gadali, śmiali się itp. Nie krzyczeli, nie leciała muzyka, tylko to było jakoś tak bardzo słychać w sypialni. Szczególnie jeden chłopak miał donośny głos. Więc co, miałam iść i poprosić, żeby nie rozmawiali? Bez sensu, aż taką heterą nie jestem :) Gdyby imprezowali, to nie byłoby problemu- poszłabym i poprosiła, żeby byli ciszej, ew. dzwoniłabym na policję, gdyby to nie pomogło. Ale tak naprawdę nie miałam się czego czepić. A ja jestem bardzo wrażliwa na dźwięki, nie zasnę jak słyszę cokolwiek. My też chcemy mieć kiedyś dom, ale najpierw mamy kilka innych planów, jednak mam nadzieję, że za 4-5 lat zaczniemy działać w tym kierunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A, no tak - w takim wypadku rzeczywiście niewiele można zrobić ;) Ja niestety też jestem strasznie wrażliwa na dźwięki :( w Katowicach musiałam spać ze stoperami w uszach, czego nienawidziłam szczerze. Ale czasami to jest dobre wyjście (stopery). Agatka, a przypomnij mi - Wy macie w końcu mieszkanie + adaptowane poddasze, dobrze pamiętam..? Jaki to jest metraż (jeżeli oczywiście mogę zapytać)? Fajnie, że kupiliście sobie to mieszkanko przed tym niesamowitym cenowym szaleństwem:) teraz na pewno gratulujecie sobie tej decyzji, i słusznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dziś byłam u mojego gina, miałam iść tylko po recepty, a dostałam kompleksowe badanie wszystkiego łącznie z USG tego i owego :P :classic_cool: Fanie mieć nadgorliwego lekarza dla odmiany ;) i to w ramach NFZ.. szkoda, że nie ma takich więcej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha - bo z tym ginem tak wypaliłam - chyba Wam nie powiedziałam, że mam już drugi przypadek w rodzinie M, że młoda dziewczyna dostaje raka piersi :o obie z małymi dziećmi, obie już po amputacji, chemioterapii itd. Nie jestem z nimi w żaden sposób spokrewniona (ani M, bo to są dziewczyny "wżenione"), ale taki "ogląd" z bliska sprawia, że raczej wolę być w tych sprawach hipochondrykiem, niż odwrotnie :o no i Was uczulam, żeby się badać... wszystko - piersi, cytologia... to nie a kurczę żartów :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaba ja teraz też jestem pod stałą opieką lekarzy, bo mi coś tam w moczu nie wychodzi i nie wiedzą co to. A gin mi ostatnio powiedział, że przy moich bardzo nieregularnych cyklach mogę wcale nie mieć owulacji, w związku z czym kazał mi przyjść jak dostanę okres i potem się umówimy i przez cały cykl co 2-3 dni będzie mi robił USG, też na NFZ :) A jak się okaże , że nie mam owulacji, to dostanę skierowanie do endokrynologa. Zaba dobrze pamiętasz. Mamy 54 m2 powierzchni użytkowej, ze skosami coś koło 60 m2. 3 pokoje mamy, w tym jeden malutki. To był gabinet Pawła, stał tam tylko komputer, sofka i mała szafa. Teraz stoi tam nasze łóżko i małą szafę jeszcze wstawimy, bo jest miejsce, i taka minikomoda z 4ma szufladami. Do tego mamy salon koło 20 m2, przedpokój 6 chyba m2, ale całkiem nieustawny, pokój 13 m2, kuchnia i łązienka po 5 m2. Skosy mamy w salonie i tym małym pokoju. A co do kupna mieszkania- ja nie chciałam od razu kupować, bo wtedy dla mnie te kilkadziesiąt tysięcy to były jakieś horrendalne pieniądze, ale Paweł się uparł i w końcu kupiliśmy. Gdybyśmy wtedy nie kupili, do teraz mieszkalibyśmy z rodzicami, i pewnie jeszcze kilka lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe, no tak - raz na ruski rok nawet ci faceci mogą mieć rację;) :D Żartuje sobie, mój ma - niestety - prawie zawsze rację :P ;) Ale super:) ja pamiętałam, że zastanawialiście się nad zakupieniem tego poddasza, ale nie mogłam sobie przypomnieć, czy się w końcu zdecydowaliście. Wiesz, urządzenie sypialni w niedużym pomieszczeniu ma swoje plusy - ona powinna służy tylko do spania i .. niespania:P a jak jest większa, to człowieka kusi, żeby tam wrzucić jeszcze telewizor, komputer, nie wiadomo co. Jak już my sami będziemy się urządzać \"ostatecznie\", sypialnia też będzie kameralna. Hmm, będę trzymać kciuki za te badania.. dobrze, ze trafiłaś na lekarza, któremu autentycznie zależy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Dzis po raz pierwszy w zyciu upieklam chleb, tak w piekarniku ;). Pyszny wyszedl, tylko skorka troche za twarda- ale to wina piekarnika, chyba mamy cos z termostatem.. P kupi miernik i zobaczymy czy dobrze myslimy. Z wozka jestem bardzo zadowolona- pewnie takze dlatego, ze w temacie wozkow mam juz doswiadczenie i jestem bardzo swiadomym konsumentem ;), wiem dokladnie co ma wozek miec czy nie miec, zeby dla nas byl ok ;). Wlasnie, musze isc zrobic cytologie, koniecznie :o, bo dawno nie bylam. Moja ginekolog chyba da mi po lbie. I slusznie. Super, ze zdarzaja sie tacy lekarze na NFZ, mile zaskoczenie. Ale u nas sniegu, sanki znowu pojda w ruch ;). W zasadzie juz dzis poszly. Ale jestem jakas wymaglowana, dzis caly dzien ktos u mnie byl ;). Nie nudzilo mi sie i bylo fajnie, ale na koniec dnia zlapalam nerwa jakiegos, ale mam okres pierwszy dzien (zabu ;) ) i to mnie tlumaczy choc troszke ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny;) Normalnie nie mam nawet czasu kiedy przeczytać co piszecie :( W pracy roboty full….a wieczorami różnie, jak nie wędrówki po salonach to jakies porządki….alb zwyczajnie nie chce się siadać do kompa. W piątek imprezowaliśmy :D Fajnie impreza się udała, miałam okazję spotkać się z ludźmi których bardzo lubię….a których ostatnimi czasy rzadko spotykam. Hmm moje typy sukienek…. Taka mi się spodobała http://www.we-dwoje.pl/suknia;slubna;firmy;sposabella;rozm38;typ;bologna,ogloszenie,17687.html?foto_id=1 Aż zadałam sobie trud odnalezienia jej w necie, tylko, że ona ma tren, a ja chciałam bez. Innych nie potrafię znaleźć bo są to np. autorskie kolekcje naszych rodzimych zakładów. Inne typy to coś w tym stylu, jak ta pierwsza Letycja http://www.msmoda.pl/kolekcje.html albo stąd http://www.msmoda.pl/kolekcje/kolekcja-2008.html pierwsza lub ta piąta (Sara) …ale w tej Sarze to nie najlepiej wyglądałam…. Trochę mnie to stresuje…że wciąż nie mam sukni. Ostatnio w sobotę spodobała mi się jedna taka zwiewna. Dekolt taki jak najbardziej mi pasuje dopasowana, i rozkloszowana od pasa, dwuwarstwowa, z delikatnymi haftami w talii i coraz mniej w dół , taka klasyczna, delikatna, lekkai bez trenu, kazałam iść mamie obejrzeć a ona na to „noooo ładna” Jej brak entuzjazmu nie podziałał na mnie dobrze :( Znów mam wątpliwości….Wiadomo, chciałabym wyglądać w ten dzień NAJ :) Co do ginekologów, to też muszę się wybrać…podejrzewam, ze mnie gnębi jakaś infekcja. :O Dobra….na razie, zabieram się za pracę. Bardzo Was pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biała ta Letycja śliczna. Naprawdę- elegancka i nie przesadzona. A mama widziała sukienkę na Tobie? Bo czasem taki potworek na wieszaku dużo zyskuje na kimś :) Pamiętam jak ze szwagierką byłam na przymiarcei delikatnie mówiąc suknia na wieszaku mnie nie zachwyciła, ale jak ona ją przymierzyła... wyglądała idealnie :) Kot mi lata po ścianach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biala- bardzo ladne sukienki, lubie wlasnie takie delikatne i niewymyslne za bardzo :). Czy mama Twoja ma podobny gust do Twojego? Bo jesli mame zachwycaja np bardzo zdobne sukienki czy typ bombki to pewnie nie wyrazi entuzjazmu na widok prosciutkiej i delikatnej sukni. No i tez wazne czy mierzylas ja przy mamie tak jak pisze Agatka. Najwazniejsze, zebys Ty byla zadowolona ze swojej sukni. Tego dnia i tak bedziesz wygladac pieknie, bo z reguly panstwo mlodzi jakos tak promienieja. A jesli Ty dobrze bedziesz sie czula w sukni to juz na pewno bedzie slicznie. Agatka- kurcze, wspolczuje sytuacji z tymi sasiadami. A nie moglas z nimi zagadac tak na luzno, zeby moze te nasiadowy robili sobie w innym pokoju?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to co nie chciało mi się walczyć. Niby mogłam, ale normalnie byłoby mi głupio prosić, żeby rozmawiali w innym pokoju. Ale nie jest tak źle, dla mnie najważniejsza jest cisza i spokój do spania, a nie miejsce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć:) Biała - alle ładny \"typ\" sukni:) W tym pierwszym linku spodobało mi się też, że dziewczyna nie jest zawodową modelką, zdjęcie jest naturalne i można sobie jako tako wyobrazić, jak suknia naprawdę będzie wyglądała, bo jak oglądam te szkieletory, których nogi schowane pod suknią musiałyby mieć proporcje niewłaściwe dla człowieka (wiadomo, te modelki stoją na stołkach). Mój faworyt to ta Letycja... :) Co do zdania Mamy - podpisuje się pod No to co :) No i mierz, mierz.. na zdjęciach to zupełnie inaczej wygląda, jak Agatka mądrze napisała...a co w tej Sarze źle na Tobie wygląda..? cyt \"byłoby mi głupio prosić, żeby rozmawiali w innym pokoju\" Agatka się tonizuje :D pora umierać :classic_cool: Właśnie rozmawiałam z mamą.. BB tak zasypane, że moja Agatka zajmuje sie obecnie głównie kopaniem tuneli w ogrodzie :classic_cool: Co do sanek - No to co, zazdroszczę sprzętu :) my dziś chyba znów pójdziemy na reklamówki ;) To all whom may be concerned - jeśli chodzi o poślizgowość reklamówek, to Orsay bije Reserved na głowę :classic_cool: (hehe, się przyznałam, w jakich masówkach zrobiłam wyprzedażowy survival ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heh a obiecałam sobie że mąz się dowie pierwszy, ale komuś muszę powiedzieć. Otóż moje drogie będziecie ciociami wirtualnymi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatka- 🌻 🌻 🌻 Gratulacje serdeczne!!! :) Ale sie uwineliscie ;) :) Spokojnych 9 miesiecy! 🌻 Mamy znowu komu kibicowac w stanie ciazowym ;) A dopiero co wczoraj pisalas o ewentualnosci bezowulacyjnych cyklow :D ;) Mialam wxczoraj zrypany wieczor, zrypana noc i mam zrypany humor, ale taka wiadomosc cieszy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to co a co się stało? A co do tych bezowulacyjnych cykli- to nie ja wymyśliłam tylko lekarz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najwyraźniej macie do tego wrodzony talent :D Gratulacje, Agacia :) 🌼 🌼 🌼 ❤️ 👄🌼 🌼 🌼 Hehe, Agatka, USG co2 dni się nie przyda;) a kiedy byłaś u tego gina, że nie zauważył ciąży..? :) PS Sama zostałam 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×