Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość

przygotowania w toku- bo ślub w tym roku

Polecane posty

Marta mam nadzieję, że dziś już Ci lepiej 🌻 Ja na szczęscie już OK, jedynie co to zmęczona jestem. Wymęczyła mnie ta noc strasznie. Już nigdy więcej ;) Pozdrawiam i uciekam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzis chyba jeszcze gorzej niż wczoraj:(Czego bym nie zjadła to mi nie dobrze:(Ale kubek gorącej herbatki, dzień diety i będzie dobrze:)Pozdrawiam!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny,ładny dzionek dziś mamy! Marta, jeszcze raz serdeczne dzięki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Czy ktoś tu jeszcze pamięta o wariatce a_guu?????????????????? ;) :p Cieszę się, że u przyszłych mamuś i i ch pociech wszystko oki :D Mx 3mam kciuki za szczęśliwe rozwiązanie. Jej jak ten czas leci dopiero co oznajmiłaś nam tą nowinkę a tu proszę maluszki już prawie na świecie :D Witam nowe forumkowiczki. Może Wy trochę obudzicie ten nieco uśpiony topik ;) 🌻🌻kwita]😘🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aguu pamiętamy 😘 pamiętamy!!!!! I jak tam wiadomo już coś ;) będzie mała Aguu?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie tak szybko!! Narazie dostałam umowę na rok i nie chciałabym stracić tej pracy bo każdy grosz się przyda choć to nie jest moja wymażona praca to o nowej chcę myśleć dopiero jak dziecko będzie chodziło do przedszkola. tak więc staranka dopiero pod koniec tego roku tak żeby z nową umową spokojnie myśleć o dzidzi ;) Tak więc męża noworoczne postanowienie mimo wszystko może się nie zrealizować ale niestety siła wyższa ;) W każdym razie nasz wspólne postanowienie (drógie) ciągle staramy się zrealizować ale o tym Wam powiem jak będzie bliższe zrealizowania bo nie chcę zapeszać. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej 🖐️ a mnie jeszcze pamietacie?? nie pisalam bo nie mialam za bardzo czasu. opiszcie w skrócie co u każdej, bo przeczytalam tylko ostatnią stronę i widzę że kasiak bedzie mama :) GRATULUJE 🌼 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Diabełek mały
czesc maniusia, co u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to bylam ja, tylko znow pomylilam nick. kasiak bedzie miec malenstwo i ja tez... mx juz niedlugo rodzi swoje blizniaki........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to super, GRATULUJE WAM 🌼 🌼 🌼 🌼 kurcze, szczerze mówiąc, to też już bym chciala dzidzie, tym bardziej, że moja świadkowa urodzia, i jak mnie odwiedzają to tylko pozazdroscic :) ale musze jeszcze do konca roku poczekac, bo do pazdziernika mam umowe, to bedzie juz moja ostatnia, wiec mam nadzieje ze juz na stale, wiec wtedy bedziemy mogli zaczac dzialac w tym kierunku. razem z aguu :) u mnie troche zmian, pisze prace dyplomowa (ktora zreszta musze do konca lutego oddac), no i kupilismy mieszkanie - i to wszystko tak sie na siebie nalozylo, ze nie mialam na nic czasu. mam nadzieje ze wybaczycie?? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no pewnie, ze wybaczymy, my tez kupilismy mieszkanie w pazdzierniku, od listopada mieszkamy u siebie, troche ciezko z zkasa,ale jakos trzeba dac rade....... ciekawe, co u innych dziewczyn: agatka marcy tiki ewa-marchewa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no, tez jestem ciekawa, agatke widze czasami na gg. nastepnym razem jak bedzie to ją zagadam ;) diabelek, napisz na kiedy masz termin, i jak znasz to podaj innych dziewczyn. no i jak znosisz ciaze? a moze macie tez jakies zdjecia?? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakos znosze, u mnie to dpiero 7 tydzien, wiec tak naprawde objawy sie pojawily, mdlosci, wymioty,bol piersi i sennosc... poza tym ok, chodze normalnie do pracy, czasem mam dosc, dzis za dobrze sie nie czuje, mdli mnie strasznie, w domu bez skrepowania pobieglabym do lazienk,a w pracy, to tak nie bardzo... mieszkanie kupiliscie na kredyt? my na 30 lat... niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to tak jak my, tez na 30 lat, smialam sie ze bede miec 55 lat jak skonczymy je splacac :) a w pracy juz wiedza ze w ciazy jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też chciałabym mieszkanie ale bardzo przepraża mnie perspektywa spłacania go przez 30 lat albo i dłużej bo nie stety nei stać nas narazie na żaden wkład własny:(PORAZKA!:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w pracy wie tylko moja szefowa (bezposrednia)ale to tylko z tego wzgledu,ze potrafi wrzeszczec na ludzi bez powodu i czesto mnie to spotykalo, wiec powiedzilam jej,zeby sobie darowala....... dzis fatalnie sie czuje, chce do domu..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marta, my tez nie wplacalismy nic wkladu wlasnego, bralismy 100% na mieszkanie. wiadomo, tez sie balismy, no ale inaczej nie mielibysmy wcale. teraz jak sie policzy, to wychodzi prawie tyle, co placilismy przez 1,5 roku facetowi za wynajem i oplaty. wiec stwierdzilismy, że skoro dalismy rade placic jemu to damy rade (mam nadzieje ;) ) placic za swoje. zawsze lepiej placic troszke wiecej ale za swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
diabelku, dasz jakos rade. trzymam kciuki za to ;) no ale skoro szefowa wie, to ja bym latala do kibelka jakby trzeba bylo i mialabym sie poczuc lepiej, po co sie meczyc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz rację!:)Pewni i my będziemy musieli się jednak zdecydować na taki kredyt..Nie można przecież całe zycie mieszkać w wynajmowanym mieszkaniu!A ile macie pokoi, metrarz i jakie raty miesiecznie??I jakie misto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
raty wychodzą jakos ponad 700 zl, różnie, to zalezy jak frank szw. stoi. 50m2, 2 pokoje, lubuskie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maniusia,ale w biurze30 osob, jedna lazienka na wszystkich na dodatekw centrum firmy,wiec musialabym byc badzo zdesperowana,zeby tam poleciec,ale niewykluczone, ze dzis wlasnie bedzie mnie czekal ten pierwszy raz, my kupilismy mieszkanie pod warszawa, jeszcze w tamtym roku nam sie udalo - 40m2 za 150000, kredyt w zlotowkach - 900 zl plus czynsz 300 zl i inne oplaty - gaz, prad, jakies 150 zl na dwa miesiace, czyli miesiecznie wychodzi 1300zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no my niestety kupilismy juz po tym wielkim boomie na mieszkania, dalismy tylko 5 tys mniej od Was ;) oplaty za mieszkanie wychodza jakos 450 zl (z pradem i gazem)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to podobnie do nas.. tylko ja we frankach sie balam, wole dac troche wiecej, niz martwic sie, czy frank nie podrozeje... u nas w sumie jedna pensja idzie na oplaty - moja, moj maz musial zmienic prace i teraz niestety o polowe mniej zarabia niz ostatnio, wiec z jego kasy starcza na paliwo, zycie dla nas... mam nadzieje,ze cos sie zmieni, bo szef obiecal podwyzke.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i właśnie to mnie przeraża...Życie przez 30 lat martwiąc się, czy szef da podwyżkę, czy wystarcz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz, jak wynajmowalismy przez rok, to tez placilismy kupe kasy i stres byl taki sam, ale skoro dalismy rade, damy i teraz, juz pogodzilam sie z faktem, ze nie moge sobie na wszystko pozwolic.. jak czlowiek jets zmuszony, to zaczyna dzialac, moj maz zarabia mnie,ale chodzi do szefa i upomina sie o podwyzke,a tak by nie chodzil, bo nie przyszloby mu do glowy,ze moglby w ogole isc... trzeba umiec walczyc o swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marta, diabelek ma racje - stres ten sam. a jak mieszkasz na swoim to masz wieksza motywacje np. zeby pojsc i rozmawiac o podwyzce itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my jeszcze w tym calym ferworze zalozylismy firme... po prstu wtedy w pazdzierniku myslalam,ze oszaleje, ciagle do banku w sprawie mieszkania, w sprawie firmy, do zusu, urzedu skarbowego... ale jak sie nie dziala,to sie nic nie ma... brakowalao mi tylko dziecka, ale miejmy nadzieje,ze za troche ponad 7 miesiecy bedzi ena swiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maniusia 😘 witaj!!!!! Super że jesteś!!!! Tak będę mamusią :) dokładnie termin mam na 5 września. Super, że macie własne M. My jak na razie mieszkamy w domu teściów. Nie chcemy ładować się w mieszkanie, jak pomyslę że mamy płacić za mieszkanie 150000 tyś zł to już wolałabym kupić dom. Ogladałam ostatnio ogłoszenia i za taką cenę można mieć fajny parterowy domek z trzema pokojami, kuchnią i łazienką :) co Nam w zupełności wystarcza. U mnie w mieście mieszkania stoją bardzo tanio. Za mieszkanie jak Wasze trzy pokoje, kuchnia. łazienka itp kupić można za 55 do 70 tyś To śmieszna cena :) A co jeszcze u mnie. Nie pracuję, jestem na zwolnieniu, uczę się i strasznie nudzę!!!!!!! Mieliśmy trochę problemów z ciążą na początku, ale na szczęscie już jest dobrze :) mały rośnie (choć go jeszcze nie czuję). Kontrolę mam 27 lutego :) Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ kasiak 👄 super ze w koncu Wam sie udalo, bo czytalam jakis czas temu nasze forum i chyba cos wam nie wychodzilo ;) ale widze ze wszystko jest ok, bardzo sie ciesze :) dzidzia bedzie wrzesniowa - tak jak ja ;) a te mieszkania to faktycznie taniutkie macie. u nas raczej domek za 150 tys nie daloby rady ani kupic, ani postawic. tez rozwarzalismy taka opcje :) diabelek, Ty sie lepiej oszczedzaj :) mnie te wszystkie formalnosci zwiazane z mieszkaniem wykonczyly. powiedzialam sobie nawet ze wiecej nie chce kupowac mieszkania ani przezywac przeprowadzek. a wy dodatkowo zalożenie firmy - podziwiam :) dobra, ja zbieram sie do domciu :) zycze Wam wszystkim przyjemnego weekendu, niektórym to nawet podwójnie, bo - potrójnie :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×