a w sercu ciągle maj...

Fizz a co z M? Co powiedzieli lekarze?Masz Go w domu czy jest w pracy?

Foletka---wlazlam na ta stronke...tam mam wszystko - moj numer lotu, imie i nazwisko tylko nie pisza (te swiniaki !!!) jakie to linie - mam biegac od okienka do okienka????? Lepiej niech mnie nie wkurzaja :D bo bedzie afera mala na lotnisku!!!! W koncu w Toronto wyladuje (czy gddzie tam!!!) i mnie paralizatorem potraktuja - zreszta czy to wazne??? :D :D Malibus i Fizz i I w ogole dla wszystkich [kwiat} i Fajnie, ze jestescie...gdzies tam - w przestworzach netu.... :D :D

Spróbuję po kolei, bo raz już\" zjadło\" Foletko, TM może mieć nadkwasotę. Mój tato miał to przez całe życie. Mięso zakwasza organizm. Tatko jadał gotowane, ale Whisky, to ma chyba dużą wiedzę na takie tematy. Monia, nic się nie martw wszystko będzie w porządku. Kurczę, jakbym siebie czytala ;) A co z naszą Anuśką ??? Martwię się. MM już pracuje, ale ma rehabilitację, chyba zaszalał /????/, ale nie wiem jak, nie chciał mi kompletnie nic powiedzieć, również, co powiedział ten ostatni lekarz. To odpaliłam, że niech nie liczy, że będę go obsługiwać. Ale dzisiaj przyniósł przeogromny storczyk, 37 kwiatów, taki z giełdy kwiatowej. To naprawdę b.b. miły gest na te moje smutki. Whisky, dzięki za komplement, ja na szczęście/????/ mam sześciokątną twarz /dziwnie brzmi/więc po twarzy tak nie widać, poza tym TAPETA, ciało za to okropne , tylko grube nogi zostały. A Majówka rośnie, jak na drożdżach, dzisiaj wstała i zaczęła się rwać do chodzenia.... A kłopoty są dodatkowe. Wygląda na to, że adwokat w znajomej sprawie chce w jakiś sposób przejąć majątek, bo wyczuł, że to duże pieniądze i robiąc tam jakiś ośrodek, restauracje itp. można nieźle zarobić. Ale to wszystko bardziej skomplikowane i nie na topik. Podobnie jak wynurzenia pijanego byłego oficera CBŚ.

Spróbuję po kolei, bo raz już\\\" zjadło\\\" Foletko, TM może mieć nadkwasotę. Mój tato miał to przez całe życie. Mięso zakwasza organizm. Tatko jadał gotowane, ale Whisky, to ma chyba dużą wiedzę na takie tematy. Monia, nic się nie martw wszystko będzie w porządku. Kurczę, jakbym siebie czytala ;) A co z naszą Anuśką ??? Martwię się. MM już pracuje, ale ma rehabilitację, chyba zaszalał /????/, ale nie wiem jak, nie chciał mi kompletnie nic powiedzieć, również, co powiedział ten ostatni lekarz. To odpaliłam, że niech nie liczy, że będę go obsługiwać. Ale dzisiaj przyniósł przeogromny storczyk, 37 kwiatów, taki z giełdy kwiatowej. To naprawdę b.b. miły gest na te moje smutki. Whisky, dzięki za komplement, ja na szczęście/????/ mam sześciokątną twarz /dziwnie brzmi/więc po twarzy tak nie widać, poza tym TAPETA, ciało za to okropne , tylko grube nogi zostały. A Majówka rośnie, jak na drożdżach, dzisiaj wstała i zaczęła się rwać do chodzenia.... A kłopoty są dodatkowe. Wygląda na to, że adwokat w znajomej sprawie chce w jakiś sposób przejąć majątek, bo wyczuł, że to duże pieniądze i robiąc tam jakiś ośrodek, restauracje itp. można nieźle zarobić. Ale to wszystko bardziej skomplikowane i nie na topik. Podobnie jak wynurzenia pijanego byłego oficera CBŚ.

Spróbuję po kolei, bo raz już" zjadło" Foletko, TM może mieć nadkwasotę. Mój tato miał to przez całe życie. Mięso zakwasza organizm. Tatko jadał gotowane, ale Whisky, to ma chyba dużą wiedzę na takie tematy. Monia, nic się nie martw wszystko będzie w porządku. Kurczę, jakbym siebie czytala ;) A co z naszą Anuśką ??? Martwię się. MM już pracuje, ale ma rehabilitację, chyba zaszalał /????/, ale nie wiem jak, nie chciał mi kompletnie nic powiedzieć, również, co powiedział ten ostatni lekarz. To odpaliłam, że niech nie liczy, że będę go obsługiwać. Ale dzisiaj przyniósł przeogromny storczyk, 37 kwiatów, taki z giełdy kwiatowej. To naprawdę b.b. miły gest na te moje smutki. Whisky, dzięki za komplement, ja na szczęście/????/ mam sześciokątną twarz /dziwnie brzmi/więc po twarzy tak nie widać, poza tym TAPETA, ciało za to okropne , tylko grube nogi zostały. A Majówka rośnie, jak na drożdżach, dzisiaj wstała i zaczęła się rwać do chodzenia.... A kłopoty są dodatkowe. Wygląda na to, że adwokat w znajomej sprawie chce w jakiś sposób przejąć majątek, bo wyczuł, że to duże pieniądze i robiąc tam jakiś ośrodek, restauracje itp. można nieźle zarobić. Ale to wszystko bardziej skomplikowane i nie na topik. Podobnie jak wynurzenia pijanego byłego oficera CBŚ.

Spróbuję po kolei, bo raz już\\\" zjadło\\\" Foletko, TM może mieć nadkwasotę. Mój tato miał to przez całe życie. Mięso zakwasza organizm. Tatko jadał gotowane, ale Whisky, to ma chyba dużą wiedzę na takie tematy. Monia, nic się nie martw wszystko będzie w porządku. Kurczę, jakbym siebie czytala ;) A co z naszą Anuśką ??? Martwię się. MM już pracuje, ale ma rehabilitację, chyba zaszalał /????/, ale nie wiem jak, nie chciał mi kompletnie nic powiedzieć, również, co powiedział ten ostatni lekarz. To odpaliłam, że niech nie liczy, że będę go obsługiwać. Ale dzisiaj przyniósł przeogromny storczyk, 37 kwiatów, taki z giełdy kwiatowej. To naprawdę b.b. miły gest na te moje smutki. Whisky, dzięki za komplement, ja na szczęście/????/ mam sześciokątną twarz /dziwnie brzmi/więc po twarzy tak nie widać, poza tym TAPETA, ciało za to okropne , tylko grube nogi zostały. A Majówka rośnie, jak na drożdżach, dzisiaj wstała i zaczęła się rwać do chodzenia.... A kłopoty są dodatkowe. Wygląda na to, że adwokat w znajomej sprawie chce w jakiś sposób przejąć majątek, bo wyczuł, że to duże pieniądze i robiąc tam jakiś ośrodek, restauracje itp. można nieźle zarobić. Ale to wszystko bardziej skomplikowane i nie na topik. Podobnie jak wynurzenia pijanego byłego oficera CBŚ.

no i się nabroiło

Oooo:) MONIA spokojnie, chociaż juz widzę jak ja bym się wkurzyła. Ale to nieważne, ze zginęła gdzieś ta cholerna nazwa linii, bo przeciez i tak patrzysz na cel i godzinę odlotu! patrzysz na ekraniki i podchodzisz do odp. stanowiska do odprawy. Nic się nie przejmuj i olej linie! Dostałaś maila z potwierdzeniem? w razie czego to jest tam jakis cholerny nr do konsultanta. I tak dzielna jesteś że sobie poradziłaś, bo pewnie płaciłaś kartą kredytową? co już dla mnie jest wyższą matematyką. Spokojnie będzie dobrze, a później to juz Foletka i najdroższy Znajomy nie dadzą Ci zginąć.

no to ja też nie będę pisać i juz!

No to sie obrażamy? :D Tylko na kogo???????

Przyjeżdża dziś do mnie nieznana bratowa /druga/ mojego MM z nieznaną mi bratanicą przypadek/ i jestem tak rozedrgana w środku, że gdyby to przełożyć na dźwięki, może powstałoby nawet arcydzieło. Czy można mi zazdrościć? Może tego arcydzieła :)

O! no to Fizz trzymam kciuki, może to jest dobra droga, bo rozumiem, że w dobrych intencjach przyjeżdżają. Ja tez mam powody do poddenerwowania i martwienia się. Obrażać się mogę, chociaż niby (tak mi się zdawało do tej pory) obrażalska nie jestem. :o Na kogo? :) no tak ogólnie:):)

A co to-bunt na pokładzie?Niezdyscyplinowanych majtków wywalimy za burtę i bedziemy holować aż zmądrzeją:-DMoże morska bryza ich ożeźwi. Whisky---wielkie dzięki za tą stronkę.Muszę wydrukować i powiesić na lodówce.M mnie męczy-co może jeść a czego nie.Bidny przejął się swoją wagą:-DTylko co moja babcia na to?Jak pojedziemy w maju do Polski to powie,że my tacy chudzi bo pewnie nie mamy co jeść:-D:-D Fizz---jak nie możesz pewnych rzeczy pisać tutaj to pisz na meila.Ja jestem bardzo ciekawa dalszej histori z panem z pociągu:-) Ja też bym była zdenerwowana taką wizyta.Może nastąpi jakiś przełom i bratowa się chce dogadać?Mam nadzieję,że nie będziesz sama tylko z M. Monial---pisz dziewczyno,pisz.I Tobie to potrzebne i nam Malibu---wiem,że już wróciłas ale nie wiem czemu znowu nas opuściłas?Ja się kiedyś wybiore w Twoje strony i zrobię z Tobą porządek:-D Emmi---jak tam zdrowie,lepiej?Idzie ocieplenie to chyba zaczniesz działac w ogrodzie.Chyba w tych sprawach jesteś tak samo laikiem jak ja.No ale mamy tu ekspertki(Fizz i Whisky) i one nam pomogą i doradzą.Kiedyś któras z dziewczyn wkleiła na nasz topik link do pięknych ogrodów,roślin.Nie moge jednak tego znaleźć.Może wiecie o czym mówię dziewczyny.To co ja znajduję to nie jest to.Tam było wszystko.Opis rośliny,jak dbać i zdjęcia co dla mnie jest bardzo ważne. Nadd---jak tam egzamin?No i gdzie Ty się podziewasz dziewczyno?Usprawiedliwienie będzie jeżeli wyślesz zdjęcia z wyprawy i opiszesz jakieś przygody!!!!!:-) U mnie trochę mgliście,nawet rano troszkę padało.Ja dziś znowu obudziłam się z bólem głowy.Dziewczyny,czy któras z Was ma zaprzyjaźnionego dentystę?Potrzebuję porady a raczej informacji jak to będzie wyglądać.Jestem tutaj umówiona na wizytę z moimi bliźniaczkami.Chcę je przygotowac na tą wizytę by się tak nie bały.Problem jest taki,że mają popsute górne jedynki-mleczki.I korzenie tych zębów przebiły dziąsła nad nimi.Nigdy z czymś takim się nie spotkałam i powiem szczerze,że trochę jestem tym przerażona.Boję się,że będą bardzo cierpieć bo wiem,że to trzeba usunąc.Pytanie tylko jak to będzie wyglądać.

Ja egoistka to najpierw o sobie :D Juz znalazlam wszystko - wiem z ktorego terminala lece, bilet chyba zabukowany bo mi na stronce ich wychodzi - ale potwierdzenia na maila nie mam :O Mam nadzieje, ze jednak dolece do Foletki i Znajomego :D Fizz---i do mnie (jakby co :-) ) pisz na maila Whiskus---zadnych buntow na topiku - chociaz tu :D niech spokoj bedzie!!! Zartuje!!! Z Malibu wczoraj gadalam telefonicznie (takie tam....wiecie te sprawy....) - zalatana jest ... To taki nasz maly szaleniec :D Nadus Anka Emmi Eeeehhh....zycie, zycie.... I trzymajcie za mnie kciuki w piatek - abym do tego Belfastu doleciala :-)

Monia, moje dziecko mi powiedziało, że można nie mieć tego elektronicznego biletu, ale oni tam mają w komputerze i jest OK, zapłaciłaś? Fajnie, że rozmawiałaś z Malibu. Foletka, kiedyś wklejałam fajne stronki o ogrodach, ale niestety po zmianie kompa wszystko poleciało, tzn. te rzeczy z zakładek/ulubionych. Znajdą się nowe, nic się nie martw.

no właśnie,ja też nie ma tu swojego kompa:-( I ja głupia nie zapisałam sobie tych ulubionych:-(:-(Może Fizz coś zaradzi? Ja siedzę przed kompem zamiast brać sie za robotę:-DNie chce mi się.Chetnie jeszcze wkólałabym się do łóżka:-D

Foletka, dentystę masz tam płatnego?, to chyba bardzo drogo, bo słyszałam, że ludzie tu przyjeżdżają leczyć zęby, nawet są specjalne wycieczki dla Anglików. Aha, Fizz, jak to 37 kwiatów?? nie pomyliłaś sie wciskając cyferki?

Whiskus----zaplacilam....jeszcze wczoraj polecialam do bankomatu sprawdzic czy mi z konta zdjeli. Niby wszystko oki - kasa zabrana, na stronie tych linii (juz wiem!) mam swoje imie i nazwisko jako pasazera :-), mam nr lotu i znalazlam z ktorego terminala leci. Daj Boze - dolece do Foletki!!!! Pewnie jeszcze takiego durnego pasazera nie mieli... Ale miejmy nadzieje, ze rowniez na kretynkow sa nastawieni :D :D

No to spoko Monia:) jak pieniądze wzięli to jest OK. Możesz sobie wydrukować z kompa rezerwacje, czy co tam masz, dla spokoju i dowodu. Już Ty sobie tam poradzisz.

Whisky---za dentystę bedziemy musieli zapłacic 20% wartości zabiegu.Wiem,że Anglicy jeżdzą do Polski leczyć zęby i wcale się temu nie dziwię.Tylko,że ich stan uzębienia zostawia wiele do życzenia.Tutaj młodzi ludzie mają zęby tak zjedzone przez próchnicę,że szok.Napewno inaczej dbają o zęby ludzie z klasy średniej ale tzw.fizyczni nic z tym nie robią.

Monia-ty panikaro:-DJa wiem z jakiego lotniska mamy Cię odebrać:-DNic się nie martw.Bedzie dobrze.Transparenty powitalne już gotowe,dzieciaki uczą się grać utwór powitalny na cześć nowej cioci.Wiąche kwiatów w Tesco też kupię:-D:-D

Foletka---jak tylko dolece do Was :D to Was trzepne ;-) Najpierw wysciskam a potem trzepne :-)

Czy ja też mogę dołączyć do Moni? ;):) tak mi się to spodobało:)

Whisky---bukuj bilet.Najwyżej się sklonujemy z M i pojedziemy na dwa lotniska:-D:-DFajnie by było mieć Was dwie u siebie

:D :D Jezuuuu....ale mam nerwice przed tym lotem i znalezieniem czego trzeba....Juz widze jak monial sie miota po lotnisku, ciagnac walize za soba...Chyba ubaw beda mieli lekki :O ci pracownicy na lotnisku!!!! Jednak....ja glupawa jestem - w wielu tematach :O

A moze....jakas piersiowe se kupic przed tym lotem??? :D :D Nie lotu sie boje tylko tego, aby dotrzec tam gdzie trzeba :-)

Kurczę, a ja myślałam, że Anglicy mają zęby zadbane ???????? Monia, ale Ci zazdroszcze !!! Oczywiście tylko wyjazdu Czy myślisz, że ja zachowywałabym sie inaczej ???? Nawet nie marz.... Ja sie do W-wki boje jeździć. Choc ostatnio k...a mam plany /miało być kurka/Ale bluźnić mi się chce/ Stąd mój przyszły mail do Whisky.... Chce pojechac w świat ! I już! Anuś, Nadeńki, prosze odezwijcie się !!!! Whisky, nie pomyliłam się, liczyłam kilkakrotnie jest 37 kwiatów, w tym 3,4 w dużych pąkach i jeszcze jakies malutkie pączuszki... /nieliczone/ Ciasto ma w piecu, wstawia jakieś mięso, wziięłam hudroXizinę na stres, choć lepsza byłaby \"połówka\" , albo....fortepian....nie pianino, bo fortepian by się nie zmieścił.

Fizz--ale mi zrobiłaś ochotę na to ciasto.Mam tylko nadzieję,że latem uda mi się wprosić do Ciebie na kawałek:-D

Ooooo matko ale mnie Irole wpienili...... Normalnie zaraz dostane tzw: \"pierdolca\". A wszystko o ten lot sie rozchodzi ;-) Na lotnisko w Manchester sie dodzwonilam - bez wiekszych problemow....potwierdzili mi ten cholerny (sorki!!) terminal ale na te zasmarkane linie nie moge sie dodzwonic - wywala mnie wciaz.... A chcialam, zeby mi potwierdzili rezerwacje. Zaraz tu chyba szalu dostane!!!! :D :D Zamiast tej \"piersiowy\" to chyba se kalasznikowa kupie!!!!! Ide dzwonic - ciekawe ile juz mi zzarlo - bo infolinia to jest......ple, ple....a potem wywala. A ja bule!!!!