a w sercu ciągle maj...

Cześć :D Foletka jeszcze nie tym razem, ale mam już w planach wypad do Anglii, więc kto wie? :) Fizz pewnie nic Ci nie pomogę bo nie znam tamtych rejonów. A skąd pomysł? Foletka wszystko gotowe na przyjazd gościa?:) No ale tak bez transparentów, to nie wiem...;) Nadd Jestem trochę niezywa i nieprzytomna więc nie napiszę dużo. Od dwóch - trzech godzin dochodzę do siebie. Miałam plany na zakupy, i to było ważne, ale wstałam nieodpowiednio..

Oj niedobrze Foletko, że te Twoje trolki znowu zaczynają chorować :( Ale myślę, że to tylko takie chwilowe... Skąd pomysł Whisky, to b.stare góry i wyjątkowo piękne zwłaszcza wiosną. I podobają mi się takie sielankowe, nierealne miasteczka... Ale może skończy sie na prywatnej wizycie w Paryżu u kogoś, ale to raczej mniej chętnie. Z moimi problemami zdrowotnymi boje się gdzieś, gdzie gorzej z językiem, a tym bardziej gdzie bardziej egzotycznie. Może bym chciała na Kubę, ale na to mnie nie stać... Chodzi o to, że muszę coś zrobic dla siebie, choć raz, tak jak ja chcę... Dzisiaj wieczorem mam miłych gości, niegości, bo swoi a jutro nawet jeden z gości ma urodziny, więc jeszcze błyskawicznie zrobiłam tort, za co pewnie dostanę OPR.... Niedobrze, ze nie macie humorów Whisky..POGODA !!!! Ja jeszcze też nie, ale chyba sie zmieni, choc wygladam koszmarnie. Nie bylam przygotowana, wiec nawet głowa nieumyta :( :(

Ja w ciągłym biegu od kilku dni, humor dobry nawet, tylko złości mnie, że na każdym kroku schody. Fizz, chyba cos Ci urwało, bo w ostatnim zdaniu tak niejasno wyszło. Glowę to ja myję, bo to 5 minut, a inaczej sie czuję. Za to nie robię tortu. :D Monia pewnie już spokojna na miejscu. Foletka??? A wiecie co zrobiła dziś moja córka? zostawiła mnie śpiącą w zamkniętym pokoju na górze, razem z kotem;) i wyszła, bo zgubiła i swój klucz i mój(gdzieś w torbie), juz z drogi dzwoniła kilkanaście razy żebym zeszła zamknąć drzwi, ale ja spałam i nie słyszałam wyciszonego dzwonka. No ale żyję, nikt mnie nie napadł, nie okradł, ani tych atrakcyjniejszych rzeczy nie zrobił.;) No ale wkurzyłam sie zdrowo.

Witajcie Ja własnie wrocilam z angielskiego-glodna jak nie wiem,na lekcji burczalo mi w brzuchu. Foletkozapisalam sie na angielski,chodzę już miesiąc.Grupa trochę nie bardzo ,bo glównie licealiści-tacy co chodza ,bo rodzice każą..Jest jeszcze Gosia starsza ode mnie, b.sympatyczna-razem się trzymamy.A specjalizacja jeszcze 1,5 roku-tylko zajęcia zaczna się pewnie w kwietniu. Ale fajny weekend przed Tobą i Monią Fizzialkuno Ty to jesteś niezły herbatnik.W 5 minut zrobić tort,tak mimochodem...no no:) A gor tych też nie znam-wpisze sobie w wyszukiwarke.A Kuba podobno droga i przereklamowana więc nie ma czego żalować. I fajnie ,że goście mili-trochę się oderwiesz od problemów. A spotkanie może W-wa,bo Whiski gdyby była...:)Ale to dopiero najszybciej marzec. Whiskuśmoże to ta pogoda tak na Ciebie wpływa?Mnie ciągle boli głowa-no może nie ciągle ale często,też to zwalam na pogodę. Ja w takich sytuacjach gdy zapominam coś zamknac tłumaczę sobie,że przecież złodziej o tym nie wie...aczkolwiek lepiej nie kusić losu. Emmipomachaj nam chociaż kikutkiem:) Malibu Ania

No właśnie Nadduś mnie tez Kuba jakoś nie kusi, ale jak bym się znowu rozkręciła to moze..:) Ale Fizz przyszpanowała tym Paryżem, co?;) Teraz siedzimy z M, on nad mapą, a ja w necie sprawdzam rózne trasy i inne mądre rzeczy. :) W domu spokój, bo moich trollków nie ma. Chwila odsapki. Co też robi Monia? I Foletka? I Znajomy? :)

No rzeczywiście przyszpanowałam...zwłaszcza, że byłam tam raz i nie powiem, ile lat temu, ale jeszcze w liceum /w nagrodę ze szkoły/ A tam akurat mam znajomego dobrego, którego nigdy w domu nie ma, bo dziwne zycie prowadzi. Tylko total bałagan lubi. Mógłby nawet przez przypadek w moje gadki :D się ubrać. A na Kubę bym chciała, nawet jesli przereklamowana, Za to wiem, że nigdy nie pojadę. Ja w marc ubede mogła do W-wki, więc sie jakos zmówimy... Gości juz mam. tego najsłodszego też.... A włosy, to u mnie chyba dlużej, bo ja musze na szczotke, bo inaczej głupio pokręcowne. W tortach jestem raczej błyskawica, wiec prosze mi nie przygadywać Whisky :D... No to na dziś koniec. Mala je przez sen i zaraz cisza nocna... Dobrej nocki i wesołej zabawy :), cokolwiek by to nie znaczyło...

z Belfastu.Monia dotarła szczęśliwei.Pól nocy przegadane przy dwóch butelkach:-DTeraz Monial jest w "salonie fryzjerskim":-D:-DCiekawa jestem co te moje dziewczyny zrobią z Jej blond,długimi włosami:-D Pogodę mamy nie fajną,bo wiatrzysko i yrochę kropi.Może jutro przed południem wybierzemy się na wycieczkę.Szkoda,że Was tu nie ma.Moze kiedyś uda się nam w końcu zorganizować wspólne spotkanie w większym gronie. Fizz---Paryż fajna rzeczy.Też bym się wybrała ale z kimś kto tak jak ja chciałby chodzic po tych wszystkich muzeach.Pozwiedzać Luwr.I marzą mi się zamki nad Loarą.A Kuba też ma swój urok jakby się samemu zwiedzało to co ciekawe a nie to co oni oferują.Może kiedyś razem się wybierzemyna Kubę jak wulkan gorącą:-D Whisky---a czym Ty jesteś tak zajęta?Zaintrygowałaś mnie tymi mapami i szukaniem w necie.Planujecie z M jakąs wycieczkę?Kurczę ale macie fajnie.My narazie ze względu na dzieci musimy poczekac z takimi eskapadami.I fajnie,że masz chęć i pozytywną energię. Nadd---fajnie masz z tym angielskim.A nauki do specializacji to Ci nie zazdroszczę,choć te wyjazdy napewno mają jakiś swój urok:-D Anka MalibuEmmi

CZEść WARIATKI :D i nie tylko.... Jetsem zabiegana, zakochana, zakrecona, zauroczona, za, za, za, za, ale po przejściach w nocy, bo była taka wichura, że myslałam, czy by ne wyleciec gdzieś na miotle :D Buziaki dla wszystkich !!!

STOP RZEZI FOK! Wyślij jednego maila przeciwko polowaniom na foki. Podpisz elektroniczną petycję przeciwko masakrze fok http://www.empatia.pl/ możesz pomóc także innym bezbronnym, niewinnym zwierzętom. Błagam, tylko nie bądźcie obojętni!!!

:) jestem nadal chora...

Witajcie Majówki !!! Emmi, bardzo mi przykro z powodu Twojej choroby. Czy to coś poważnego? Mam nadzieję, że nie. I zdrowiej szybciutko. Utulam Cię No dziewczynki, widzę, że byle jak u nas z pisaniem. Whisky, jak minął weekend, jakie plany wyjazdy, skoro siedzieliście nad mapami... Jak samopoczucie> Foletko i Monia, jak minęły Wam te 2 dni. Mam nadzieję, że coś poopowiadacie i może jakieś fotki dostaniemy. Nadd, nie pamiętam, ale teraz chyba pracujesz codziennie tylko krócej tzn.normalnie. Czy to Ci lepiej odpowiada, czy teraz jesteś juz zadowolona. I rozumiem, że po specjalizacji będziesz mogła dalej się uczyć, lub pracować w miejscu, gdzie lepiej wykorzystasz nową wiedzę. Czy faktycznie masz taki zamiar? Anuśka, Malibu, machnijcie dziewczyny.... martwimy się. U mnie weekend minął za szybko. Zaczął się b.ciężki tydzień... Tak bywa. Miłego dnia i miłego tygodnia !!!!

Nic to.......olewam wszystko i siadam do kompa zdac relacje....Znajomy - boj sie :D :D Do Belafastu dolecialam bez zadnych problemow - lot minal szybciutko i na lotnisku powitala mnie cala Rodzinka Foletki....z kwiatami!!!!!!!!!! Malo nie padlam - swiry jedne :D :D Weekend minal mi zbyt szybko :-( a to dlatego, ze Foletka, Znajomy (nooo.....teraz juz naprawde moge napisac - Znajomy :D ) zrobili wszystko, ze czulam sie jak....w rodzinie!!!! Dzieciaczki Foletki sa cudowne!!! \"Przylepki\" takie, rozgadane, rozesmiane.....pod pozorem :D gry w chowanego :D oblecialam wszystkie katy w domu Foletki :D Ze mnie nie pognali (Foletka i Znajomy) to cud :D Blizniaczek nie potrafilam odroznic ale najstarsza Cora Foletki mi dala wskazowki - jedna ma w uszkach kolczyki a druga nie....Tylko jak w chowanego sie bawilismy to nie wiedzialm ktora Panne mam \"zaklepac\" - czasu na odgarnianie wloskow nie bylo :D Foletka - ten nasz dobry duszek....jest rowniez wspaniala kuchareczka :D Ale pychotka obiadek przygotowala - a ja siedzialam na fotelu (zamiast pomagac... :O ) bo mnie odganiala i nic nie robilam. Znajomy (czekaj, czekaj...teraz bedzie o Tobie :D :D ) jest nie tylko wspanialym mezem ale i Tata.... I wspanialym Znajomym!!! No i....dowcipnis z Niego :D , taki na wesolo ale i madry facet ( duzo Twoich wskazowek Znajomy do serca sobie wzielam.... :-) ) Jestem Im bardzo wdzieczna za zaproszenie mnie bo dawno nie spedzilam tak wspanialego weekendu!!! Foletka, Znajomy - jeszcze raz dziekuje!!!!! I prosze \"moje\" Malenstwa ucalowac :-) To byl wspanialy weekend - dla mnie bo Foletka sobie rece po lokcie urobila :O Zreszta tego i tak nie da sie opisac - to trzeba przezyc :D Buziaki dla wszystkich.....Znajomy i dla Ciebie...ale to juz Foletka przekaze :D :D

Bardzo się cieszę Monia, że wróciłaś taka szczęśliwa i zadowolona. Mam nadzieję, że tę dobrą energię, którą dostałaś od Rodziny Foletki , wykorzystasz i zatrzymasz dla siebie i swoich spraw. Wielkie buziaki dla Ciebie o całej Rodzinki Foletkowiczów /???/

Cześć Dziewczynki:) Monia aż mi się tak ciepło na sercu zrobiło.

Ja dziś mam trochę opóżnień.Byłam na pobraniu krwi do tej mojej tarczycy-SAMA.Pielęgniarka upuściła mi chyba z pół litra:-DPrzeprowadziła ze mną rozmowę(to cud,że ją rozumiałam z moją znajomością języka:-D )czy pale,czy chcę skożystać z pomocy przy rzuceniu tego nałogu,jak z alkoholem,narkotyki:-)Zmierzyła mi ciśnienie.No normalnie szok.Tylko długo jej to schodziło bo w ciągu godz.przyjęła 4 osoby:-( Monia---cieszę się,że wypoczęłaś i jesteś zadowolona.Nie przesadzaj jednak z tymi zachwytami nad nami:-) bo my jesteśmy normalni \"inaczej\":-D:-D Fizz---a czemu piszesz,że zaczął się dla Ciebie ciężki tydzień?Jak nie możesz tu to na meila. Whisky---no właśnie-co z tymi Waszymi wojażami?:-) Jeżeli chodzi ozdjęcia to nie robiłyśmy takowych.Jedynie moje dziewczyny bawiły się telefonem Moniała i Ona może coś mieć:-D Emmi---a byłaś u lekarza?Wiesz co Ci dolega czy może leczysz się na własną rękę?Wspólczuję,bo wiem co to znaczy choroba mamy przy małym dziecku:-( No a reszta kobitek to gdzie się podziewa?Nawet tymi kikutkami nie moga bidulki pomachać:-D

Ja tylko czekam na relacje Znajomego - UWAGA!!!! Trzymac moniala z daleka (szczegolnie od....Lidla :D :D :D :D) Uciekam zaraz do szkoly Malego bo mam dzisiaj tam takie wazne spotkanko :O

I znowu topik \"trafia szlag\" - spada nam gdzies na dno..... Nikt nie pisze!!! A ja balam sie tego spotkania w szkole a wyszlo bardzo dobrze!!!! Fizziaczku----moj mail znasz ;-) wiec jakby co pisz - podziele sie z Toba energia, jaka dostalam w weekend i tym kopem.... Ide kluchy odcedzic bo chlopakom sie pomidorowy zachcialo - i tak dwa dni jedli \"gotowce\" ....z tatusiem zostali przeciez :D :D

Cześć Cieszę się, że spotkanie tak się Wam udało Dziewczyny i ze Monia w takim dobrym humorze. Fizz nie myślałam, że będziesz miała Tych gości, jakoś nie zrozumiałam z Twojego wpisu. Czyli bardzo fajnie. Emmi nie choruj juz, idzie wiosna przeciez. Sama się czuję tak jakby mnie ktos trzasnął w głowę z jednej strony. Ale przejdzie, może:o zmęczona jestem, niewyspana. Monia fajnie, że udało się tak miło wczoraj w szkole. Pisałaś kiedyś o swoich lokatorach/gościach? na górze. Powiedz mi czy to są świeżo przybyli? czy bez problemu dostają pracę i załatwiają te wszystkie papiry? Chyba dalej więcej ludzi wyjeżdża niż wraca. Miłego dnia wszystkim.

Cześć dziewczyny, dopiero wróciłam. Ledwo żyję. Odezwe się później...

No i widzę, że dalej pod górkę. Jutro może być jeszcze gorzej. Coś się ma dziać w pogodzie... Ja mialam dziś sądny dzień. Dosłownie. Więc zmęczona, zniesmaczona i w ciągu dalszym nie wiadomo, co dalej.. Jutro i w piątek mam wizyty lekarskie, więc ogólnie trudny tydzień. MM też choruje, ale oczywiście pracuje, przynajmniej tyle, ile może. Może w przyszłym tygodniu wyjadę na trochę, jak będę mogła. A co u Was dziewczynki? Popiszcie....

Witajcie ciezko nam się pisze-może to ta pogoda faktycznie.Ja wczoraj zrobilam sobie maly maraton-po pracy prosto na basen a potem na angielski.Bardzo fajne zajęcia były-z Anglikiem,takim sympatycznym starszym panem,który postękiwał za każdym razem jak wstawał.Czytaliśmy książkę na glos a on wypisywał nasze błędy i potem tłumaczył wymowę. Fizziałkudużo sił dla Ciebie.To strasznie dołuje kiedy okazuje się że \"człowiek człowiekowi wilkiem\".Jedyne pocieszenie,że nie wszyscy są tacy.Więc nie poddawaj się mimo niesprzyjajacej aury. Whiskiskąd ten spadek formy?Czy to tylko pogoda?A może tai chi by pomogło albo jakikolwiek ruch. Moniał:)kobieto optymistyczna z naładowanym akumulatorem pisz tu jak najwiecej i tchnij w nas trochę tej dobrej energii. Foletkodaj znać o następnym zlocie;) Ja dzisaj siedzę dwunastkę.Wczoraj mieliśmy trudną pacjentkę-własnie kolega jest u niej a ja czekam na wiadomości.

Hejka Nadd :) a jednak 12 godzin pracy :( i jeszcze trudna pacjentka.... Oby takich, jak najmniej. Ja zaraz w świat... przy okazji może do jakiegos sklepu. A dzień zacząl się, mimo słoneczka na zewnątrz, niefajnie. Od rana wydzwanialam po bankach /witaj Whisky/, bo MM-owi zjadł bankomat kartę.... a sloneczko jest, na razie nie ma wiatru, ale potem ma się zmienić. Więc w drogę :( Niestety, bo bym chetnie dzis posiedziała.. Milego dnia.... Monia chyba mam rację !!!!!

Nadus---fajnie, ze masz tyle sily i checi....Basen zawsze (przynajmniej mnie) odpreza wiec po pracy to na pewno \"jak znalazl\" :-) Fizziaczku---duzo sily!!! I wez no ....napisz mi to ....co wiesz, co ja chce wiedziec :-) Z ta karta to nie zazdroszcze - pamietam swoje perypetie jak mi z konta zzarlo a kasy nie dalo - bankomat znaczy sie..... A ja na 13 marca mam zaproszenie do takiego ...hmmm...centrum sportowo - rekreacyjnego na takie spotkanie \"integracyjne\" :D pomiedzy spolecznoscia brytyjska a innymi nacjami.... Chodzi o poznanie sie nawzajem, swojej kultury (znaczy kultury swojego kraju :D ) Mozna ale nie trzeba przyniesc zarcie swojego kraju (zastanawiam sie czy golabki zrobic czy walnac im od razu bigosem :D). Tam bedzie jadlo i picie ale mozna w ramach tej integracji przyniesc cos \"swojego\". I to za darmoche...ot wladze :D w Warrington chca cos takiego zrobic. I to tyle z ciekawostek. A ja dzisiaj grochowe gotuje... Dobra...nikt nie pisze to ja zabieram manele i ide na inne podworko :D Na razie!!!

no to ja też nie piszę, bo jak wczoraj pisałam to nikt mnie nie zauważył;)

Wczoraj miałam wielkie sprzątanie i nie miałam weny do pisania:-) Dzis za to umieram-MIGRENA.:-( Jak pozbieram się do wieczora to wpadnę:-)

Whiski aż wrocilam do Twojego poprzedniego wpisu:DMam nadzieję,że dzisiaj bardziej wyspana. Foletko współczuję A mnie kolega poczęstował dzisiaj yerba mate-wiecie to naprwdę działa dużo lepiej niż kawa-może trochę jak amfa-żartuję.Ale człowiek jest nakręcony ,ma dużo sił i chęci i nie chce się s[pać. A pacjentka wczorajsza już lepiej.

Looo matko..... Nadus---a co to za pacjentka??? Bo albo ja nie doczytalam ( a wrocilam do Twojego poprzeniego wpisu) albo....co tu kryc.....glupawa lekko jestem :O Whiskus---chociaz Ty mi tu w paranoje nie popadaj!!! :D :D Zauwazylam...wsio , zauwazylam!!!! Foletka---dziecko drogie :-) wspolczuje!!! Mam nadzieje, ze sie polozylas i ze \"Malenstwa\" daly odpoczac. Fizziaku---ja z uporem czekam na maila :D Ogolnie buziaki - specjalne dla \"niezuwazalnej\" Whisky :D

Moniałku pacjentka to krowa z zespolem HGW-który nie przetłumaczę dosłownie jako że by mnie wykropkowali-krótko mówiąc kto to wie co jej dolega...

No i fajno....google se przelecialam aby ta krowe z tym HGW znalezc.....Konia z rzedem temu, kto znajdzie dokladnie o co chodzi - bo mnie tylko PIS-y i PO-wcy wlazili......tak...jedni na drugich..... W koncu jakies szlenstwo krow wygrzebalam :O ale i tak nie wiem o co chodzi.... I na co ten biedny zwierzak choruje???? Ja nie wiem!!!! Chyba...podobnie jak Foletka - migreny dostaje :O