dr Alina Warenik-Szymankiewicz z Poznania

Czy któraś z Was była u tej pani dr, jakie są Wasze opinie? Mam poważne problemy hormonalne i zależy mi na dobrym, sprawdzonym lekarzu. A może polecicie jakiegoś innego ginekologa-endokrynologa z Poznania?

podnoszę

Nikt nie był u tej pani dr?

witaj markotka:) ja sie lecze u tej pani profesor:) i jestem bardzo zadowolona:) jesli chcialabys uzyskac jakies blizsze info, napisz tu na poscie, a odezwe sie do Ciebie na maila:) pozdrawiam cieplutko:)

o jak fajnie Suzi, z góry dziękuję :) Podaję mojego maila: markotka1985@wp.pl Jeżeli możesz to napisz jak długo trzeba czekać na wizytę, czy pani prof. daje skierowanie na badanie, czy na pierwszą wizytę lepiej mieć już komplet, no i ogólnie jak jest. :) Acha, no i czy chodzisz prywatnie czy w ramach NFZ. Dziękuję i pozdrawiam :)

a

Hej, jeżeli ktoś leczył się u tej Pani bardzo proszę o wszelkie informacje. bedę bardzo wdzięczna za Wasze uwagi i spostrzeżenia, interesuje mnie to samo o co pytała markotka.

Do Suzi Witam. Mnie też interesuje to samo co markotkę i sarakinę. Napisz proszę na forum o tym jak to jest. Pozdrawiam

a ja mam pytanko: ile kosztuje wizyta u pani doktor i czy jest dlugi okres oczekiwania na nia?pozdr:)

widze, ze do mnie wszyscy maja pytania:P hehe no wiec tak: ja chodze prywatnie, nie jestem pewna czy pani profesor przyjmuje w ramach NFZ, jesli tak to pewnie sporo sie czeka, bo nawet w prywatnym gabinecie czeka sie jakies 2 miesiace. wizyta kosztuje 150 zl. co do kompletu badan to nic nie trzeba przynosic! ja juz na pierwszej wizycie dostalam skierowanie do szpitala na 3 dni, gdzie zrobili mi wszystkie potrzebne badania (pobyt w ramach NFZ, wiec nic sie nie placi). ogolnie polecam, mam duzy respect do tej kobiety, bo naprawde mi pomogla:) pozdrawiam:)

lecze sie u pani profesor polecam jest najlepsza w poznaniu pozornie twarda zimna a tak naprawde wspanialy i sardeczny a conajwazniejsze najlepszy lekarz po jednym dniu w szpitalu postawila diagfnoze w moim przypadku podjelismy leczenie bo jak mowi pani profesor trzeba walczyc i miec nadzieje

A gdzie Pani Doktor przyjmuje?

pani prof przyjmuje na osiedlu kosmonautow w poznaniu i w szpitalu na polnej

Ja też polecam Panią profesor. Leczę się u niej rok i są spore postępy.

Cześć wszystkim Jestem pacientką pani profesor od 5 lat.Ta kobieta naprawde mi pomogła.Teraz jestem w 4 miesiącu ciąży ,a to wszystko tylko dzięki niej.

rega - gratuluje ciazy ja jestem w toku leczenie i mam nadzieje ze tesz kiedys sie uda choc narazie jest bardzo ciezko

cześć duska08 jestem pewna że pani profesor Ci pomoże.U mnie też był ci ężki przypadek.jako 22 latka miałam zabieg na pco.póżniej się okazało że mam macice dwurożną i przegrodę .To tylko dzięki pani profesor jestem w upragnionej ciąży.A jeśli można zapytać to co Ci dolega? pozdrawiam

Czy moze ktoras z was miala diagnozowane przedwczesne wygasanie czynnosci jajnikow? U mnie cos takiego zdiagnozowano 8 lat temu (teraz mam 28). Po 8 latach samoistnie zamiesiaczkowalam. Niestety moj ginekolog nie rozumie czemu tak sie stalo i nie wie co robic dalej. Teraz znow mam b. wysokie FSH (pow. 100) i b. niskie estrogeny. W dodatku nie toleruje estrogenow, biore jakies b. slabe ale strasznie mnie boli glowa i nogi. Czy myslicie, ze ta pani dr moglaby mi pomoc? Bylam w Bialymstoku u ordynatora tego slawnego panstwowego szpitala, ale nie pomogl mi.

Cześć Mam nadzieje że pani profesor Ci pomoże.pozdrawiam i życzę powodzenia

Pod względem medycznym ok. Ale nie radzę trafic na oddzial na Polną. Przyjecie do spzitala wygląda tak,że rozbierasz się do naga i stoisz przed całą grupą lekarzy i studentow, ktorzy cię oglądają. Masz potem badanie ginekologiczne takze przy tlumie studentow, a potem rownież przy nich usg przezpochwowe. Pod względem poszanowania intymności oddzial dr Warenik to koszmar. Wiele dziewczyn nie moze dojśc do siebie po wielu miesiacach od wizyty. A wiadomo, ze nawet jak pojdziesz prywatnie, dostaniesz skierowanie do szpitala na Polną na badania. Nie polecam.

Dzieki! Moze sprobuje. W Warszawie nie moge trafic na zadnego dobrego lekarza :(

Masz rację pod tym względem to koszmarne przezycie.ale w regulaminie szpitala jest napisane że przy twoich badaniach będą studenci.Nie to jest najważniejsze ważne jest to że pani profesor pomaga.pozdrawiam

Witam Wybieram się do piani profesor w sierpniu. Mam już komplet badań, które zrobiłam na oddziale endokrynologii w Kutnie (bez zbędnego stresu i nie ma studentów, mili ludzie, polecam) . Stwierdzili zespół policystycznych jajników i podwyższoną prolaktyne. Okres mam co 100 dni. Mam 25 lat i bardzo chciałabym mieć dzidziusia, ale nie wiem nawet kiedy mam dni płodne. Lekarz endokrynolog, do którego chodziłam dotychczas przepisał mi bromocorn, ale nic nie wyjaśnił. Na jakiej zasadzie działa ten lek i czy jest szansa ze cykl mi się unormuje. Oczywiście przeczytałam w necie wszystko co jest na temat tego leku i tych dolegliwości ale chciałabym żeby lekarz powiedział mi osobiście co robić i czy jest szansa na zajście w ciążę. Obserwuje swój organizm, mierzę temperaturę ale na razie się nie udaje. Może macie podobny problem. Pozdrawiam

no ja też nie polecam... ta pani dr ma w nosie uczucia pacjentek, to że to jest klinika nie znaczy, że wolno tak postępować... wszedzie człowiek ma prawo do godności! A tam - tlum studentów, tlum lekarzy, wszyscy sie pryzglądają gdy stoisz ZUPELNIE naga... tragedia.

hej rega w naszym przypadku ja jestem ok za to moj maz ma za slabe i zamalo ruchliwe plemniki bardzo niski testosteron po dwu miesiecznym leczeniu u pani profesor wyniki sie polepszaja mialam robiona prube ktura sie nie powiodla za miesiac mam kolejna ktura niewiadomo jak sie powiedzie pani profesor twierdzi ze do skutku bedziemy robic w najgorszym razie czeka nas in witro do kturego dawca moze byc jusz moj maz w poczatkowym leczeniu nie bylo to mozliwe wrecz graniczylo z zerowymi szansami wiec malymi kroczkami cos sie dzieje z calego serca polecam pania profesor dziewczyny nie przerazajcie sie badaniami i atmosfera na polnej to jest do przezycia wiem na swoim przykladzie

cześć moniv Ja miałm taki problem jak ty.Miałam PCO ktore stwierdziła u mnie pani profesor.nie brałam żadnych lekow.pani profesor mnie operowala i operacja sie powiodła.operacje miałam 5 lat temu.od ponad roku staralam się o dzidziusia,ale nic nie wychodziło.Okazało sie że mam podwyzszona prolaktynę.Zaczęłam brać parloden(jest on drogi ale skuteczny)Po 3 miesiącach prolaktyna spadła.Teraz jestem w 18 tc.Jestem bardzo szczęsliwa

hej rega bardzo się cieszę, że jesteś w ciąży bo dobrze wiem co to znaczy starać się o dziecko - ja czekałam 5 lat. Czy możesz mi powiedzieć ile kosztuje teraz wizyta u prof. Warenik, słyszałam że 200 zł ale nie wiem czy to jest aktualne. Dzięki za szybą odpowiedź.katy7

Cześć katy Wizyta kosztuje tyle co zawsze 150 zł .cena nie zmieniła sie od jakis kilku lat.A co Ci dolega ? Pozdrawiam

Dlaczego tak krótka pogadanka z lekarzem kosztuje tyle? czasami nic sie nie dowiadujemy, a forse trza dać?