dr Alina Warenik-Szymankiewicz z Poznania

Bo chodzi o to, ze jak lekarz nic nie doradził w danjej sprawie i o tym wie, nie powinien brac kasy od pacjenta. Nie chodzi o konkretnego lekarza , tylko sedno sprawy.

Tej pani doktor nie znam, ale ogólnie wypowiedziałam sie na twemat prywatnych praktyk lekarzy. Syn był u ortopedy , 2 raz po operacji , zeby powiedziec , ze jest gorzej niz przed i zapłacił za pogawędkę , na której sie dowiedział, ze ma jeszcze raz zrobic operacje. nie powinien płacic w takim przypadku.

lekarz powinien oceniac ile i za co ma policzyć, na prywatnej wizycie albo pogadance, bo jesli rzeczywiscie wniesie sporo , to opłata moze byc nawet zawyzona i tu sie zgadzam, ale jesli przy wizycie w szpitalu mówi że jest ok, a przy prywatnej inaczej to nie powinien brac kasy , bo to była zwykła pogadanka informacyjna.

Cenie i szanuje dobrych lekarzy i im mozna rzeczywiscie sporo płacic, ale tylko w takim przypadku i zadnym innym.

hej, dzięki za odpowiedź mi dolega obecnie to samo co tobie :))) tylko ja jestem w 7tc A ty teraz chodzisz do Warenikowej i płacisz 150 zł bo ja jak byłam w styczniu w szpitalu i gadałam z innymi dziewczynami to one płaciły 200 zł i teraz sama nie wiem jak pójdę na wizytę to ile dać. Ale jeżeli Ty płacisz teraz 150 to ja też chyba tyle dam i zobaczę co zrobę. Pozdrawiam i trzymajcie się :)))))))) katy7

sorry rega, ale tak się ucieszyłam na twoją odpowiedź, że z tego wszystkiego wpisałam twój pseudonim.

rega Bardzo sie sieszę, że jestes w ciąży. Życzę Ci żeby wszystko było w porządku i dzidzia rosła duża i zdrowa :). Ja teraz biore femoston na uregulowanie cyklu bo miałam miesiączki co 100 dni i jeszcze cykle były bezowulacyjne. Tak a propos, brała któraś z was ten lek?

witam, czy ktoras moglaby mi podac namiary na dr.???? prosze o info na gg najlepiej 3337768 pozdrawiamy

Witam! Czy ktoś mógłby podać mi nr tel. do Pani doktor. Dzisiaj moja Pani ginekolog poleciła umówić się z dr Aliną.

czesc numer do pani profesor to 0618205257 pozdrawiam

Witam! Dzięki za tel. do doktor Warenik. Przeczytałam właśnie o tym jak wyglądają badania na Polnej i jestem przerażona! Na golasa przed lekarzami i studentami?! Ja akurat nie mam problemu z zajściem w ciążę. Mam już dwóch synków, jeden 11, drugi 3 lata. Ale prawdopodobnie z uwagi na dużą różnicę czasu między ciążami 2 lata po porodzie zamiast wszystko dojść do normy to moje hormony oszalały. Dużo by pisać, ale gdy już miałam nadzieję, że po wszystkim znowu coś się dzieje: bolesne powiększające się piersi - z wyciekiem mleka lub siary czasem, kosmiczne bóle chyba jajników, przybieranie masy ciała bez przyczyny, mam koszmarną skórę itd. Najgorsze z tego wszystkiego są moje nastroje, rzadko czuję się sobą, najczęściej jestem wkurzona albo przybita - i wtedy najbardziej szkoda mi moich dzieci... Po 2 ciążach i karmieniu piersią nie wyobrażam sobie stać na golasa przed tłumem ludzi!

Życzę powodzenia Wszystkim walczącym o dziecko!!! Pozdrawiam!

na badanie ze studentami trzeba wyrazic zgodę, jeśli zmuszają was dobadania przy studentach to zawsze macie PRAWO ODMÓWIC to ze to szpital kliniczny nic nie zmienia, pacjent ma swoje prawa, pamiętajcie o tym

lekarze po prostu wykorzystują niewiedzę pacjentek i zasłaniają się "regulaminem" bo wiedzą że rzadko kto miał do niego wgląd w Izbie przyjęc szpitala jest on wywieszony i głosi że pacjent ma prawo do szanowania jego intymności i godności

Cześć.Masz rację mamy prawo odmowić badania przy studentach Pozdrawiam

Byłam na Polnej na tzw.trzydniówce. Potwierdzam nagie wizyty przed lekarzami, studentami i stwierdzam, że mam to gdzieś że musiałam stać przed nimi naga. Leczę się od 6 lat i nikt mi nie pomógł, a po pobycie w szpitalu wiem na czym stoję, więc, proszę, myślcie w ten sposób. Pobyt tam- ma wam pomóc. Ci lekarze konsultują każdy przypadek i to jest dla nas jakaś szansa na pozbycie się problemów.

ja tez miałam to gdzieś że muszę stać przed nimi naga,ważne jest to że pomagaja.Pozdrawiam

POZDRAWIAM MSLE PODOBNIE BADANIA NA POLNEJ SA DO PRZEZYCIA

Witam, czy może ktoś mi podać namiary na panią profesor Warenik, adres gdzie przyjmuje w Poznaniu, bardzo proszę o pomoc!!

pani profesor przyjmuje na osiedlu kosmonautow i w szpitalu na polnej

Dziękuje bardzo za informację na pewno odwiedzę panią profesor.

Cześć! Ja też od roku lecze się u Pani profesor, aby ominąć studentów to najlepiej kłaść się do szpitala na Polną w przerwie wakacyjnej . Pani profesor przyjmuje na oś. Kosmonautów 1/26 to jest gabinet prywatny . Od nowych pacjentek bieże 200zł a od Starszych bywalczyń 150zł, ale uważam że i tak nie jest to dużo zważwszy na fakt że chodząc do innych lekarzy zapłacimy więcej (każda wizyta średnio 70 zeta a wizyt kilkanaście)i od nich nie usłyszymy tak szybko diagnozy jak u Pani Prof. Warenik. Wcześniej nikt niechciał mi zlecić badań hormonalnych,a u Pani Prof. pierwsza wizyta i cała lista badań , mąż też dostał skerowanie na badanie spermy(za te trzeba płacić) Badania to fakt są nieprzyjemne ale jak pomyślę ilu lekarzy badało mnie przed leczeniem na Polnej to bilans wychodzi po równo. A przy okazji w szpitalu poznałam świetne kumpele i jedna z nich dzięki Pani Prof, w grudniu zostanie mamą. A ja mam wizytę na początku października mam nadzieje że też mi sie uda. Pozdrawiam

Ja jutro mam wizytę u pani prof. Warenik. Już wiele się naczytałam. Na wizytę czekałam 3 miesiące. Boje się bardzo ale mam nadzieję, ze pani prof. pomoże mi w moich problemach hormonalnych.

czesc hedonka ja mialam wizyte 23 , trafilas do najlepszego lekarza w poznaniu

Witam Cię Hedonko, trzymam kciuki. Przekonana jestem, że w lepsze ręce nie mogłaś trafić .Tylko troszkę cierpliwości.

Dziękuje za słowa wsparcia:) Rzeczywiście okazało się że pani profesor zna się na rzeczy. Postawiła diagnozę i dała mi wiele nadziei, ze moje problemy mogą zniknąć. Obawiała się pierwszego spotkania. naczytałam się dożo i min. to, ze pani profesor jest niemiła itp. Dla mnie był miła i zabawna. Może widziała mój strach w oczach:)))) Dostałam skierowanie na Polna do szpitala. Tam będę kompleksowo przebadana. Tych badań tez się obawiam, bo jakieś nagie paradowanie przed gronem nieznanych mi osób jest dla mnie bardzo krępujące. jednak ja ze swoimi problemami zmagam się od ok 8 lat. Nie mam już woreczka żółciowego, bo tabletki, które brałam do tego doprowadziły. obecnie przygotowuje się psychicznie przed pójściem do szpitala. Także ja trzymak kciuki, za każdą z Was. I o to samo proszę. Pozdrawiam:)))))))))

Cześć dziewczyny, ja również po pierwszej wizycie prywatnej dostałam skierowanie na polną na 3 dni i juz spac po nocach nie mogę... Mam 23 lata i nie chce aby faceci prawie w moim wieku mnie oglądali calkiem nago...... koszmar! poprzedni lekarz (Zielona Góra) stwierdzil u mnie pco ale nie dal rady sam mi pomóc i tak tu trafiłam za ok 2 tyg muszę się zgłosić na polnej razem z mężem który ma pełno badań do wykonania. Tak więc odliczam dni do tego koszmaru:P Pozdrowionka

czesc ewciazg moja wizyta w szpitalu byla dwu dniowa tyle wystarczylo pani profesor aby zdiagnozowac co nam jest wynik badan byl dla nas zalamujacy ale nie dla pani profesor mija rok od naszego pierwszego spotkania a moje mazenia o ciazy robi sie coraz bardzie realnie gdzie wyniki szpitalne byly beznadziejne i szansa na ciaze byla zerowa mam dwie kolezanki ktore byly operowane przez pania profesor wlasnie na pco maja dzs sliczne dzieci pozdrawiam i trzymam kciuki moje gg 6994559

DUSKA 08 - To super że jest u was taka znacząca poprawa trzymam mocno kciuki abyście doczekali sie dzidziusa:) Ja jeszcze nie wiem na czym dokładnie stoje wszystko sie dowiem juz na polnej mimo obaw jestem dobrej mysli... Pozdrawiam Cieplutko i dziekuję za info:)

Witam ponownie:) W ostatnim czasie przeszłam 3 dniowy pobyt na ul.Polnej w szpitalu. Mój strach rzeczywiście mnie przerósł. Sam pobyt minął spokojniutko. Małe natężenie badań. Trafiłam do szpitala ze skierowaniem od prof. Warenik-Szymannkiewicz. przy żadnym moim badaniu nie było studentów,. Nie wiem czy to dlatego, ze weekend i pojechali sobie w sina dal do domu:) W każdym razie opieka medyczna super. Nie wiem czy dlatego, ze jetem pacjentką pani Profesor nikt nie podejmował ze mną rozmów na temat dalszego leczenia. Czekam teraz jakieś 4 tygodnie na komplet wyników i idę do pani Profesor na wizytę :) To co mogę napisać, to drogie Dziewczyny jeśli macie jakieś problemy związane z PCO, którykolwiek objaw to zgłoście się do pani Profesor. Ja żałuje, bo wiele lat zmarnowałam i tym samym ucierpiała moja uroda. Teraz na każdą wizytę będę chodzić z nadzieją, ze coś się zmieni na lepsze. Pozdrawiam :)