Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

markotka

dr Alina Warenik-Szymankiewicz z Poznania

Polecane posty

Gość hisie a czy prof.warenik
mi mój lekarz tez o tym nie wspomniał, ani nawet o tym że są oględziny do których trzeba się do naga rozebrac i że przy badaniach są studenci.Dopiero z tego forum się dowiedziałam i sie stresuje i nie wiem w ogóle czy skorzystać z tego skierowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatuszek9548
Już pisałam z dwie strony wstecz ja wyglądają 3 dni na Polnej. Wszystko opisałam szczegółowo z uwzględnieniem badań i osób,które do Ciebie przychodzą, jak i por jedzenia. Więc osoby pytające takiej jak HISIE, polecam,aby sobie przeczytały. Dodatkowe pytani, które zadałyście ,a o tym nie napisałam to: 1. Piżama czy koszula Zależy co wolisz. Wiadomo, że do badania ginekologicznego wygodniejsza jest koszula. Polecam wziąć też szlafrok. 2. Jedzienie szpitalne. Na tym jedzeniu da się przeżyć spokojnie i mówię to całkiem szczerze. Pani nakłada obiad według tego ile chcesz, zawsze możesz poprosić o dokładkę. 3. Badania poszpitalne. Pani Warenik po pobycie na Polnej umawia się na kolejną wizytę i daje Wam receptę z wykazem badań do wykonania - są to poziomy hormów, tarczycy, insuliny, itd. Badania te trzeba wykonać w dzień przyjazdu w pukncie poboru krwi w szpitalu na Polnej i niestety nie są to tanie i refundowane badania. 4. Ilość wizyt w gabinecie po szpitalu. Zależy od choroby, stanu zdrowia,przyjmowanych leków. Napewno nie jest to jedna wizyta, ani dwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatuszek9548J
Przypomniało mi się jeszcze jedno... sprawa z owłosieniem... Jeżeli idziecie na Polną to rzecz jasna będziecie miały robione badanie przy wszystkich tamtejszych lekarzach z oddziału i tam będą Was oglądać. Jeżeli w wyniku Waszej choroby macie owłosienie na brodzie, "wąsika", udach, w okolicach bikini, na pupie oraz w innych miejsach to nie należy tego golić. Lekarz oceni stopień owłosienia i później pewnie pomoże to w dalszym leczeniu. Po pobycie w szpitalu możecie sobie zgolić to wszystko :) Pozdrawiam cieplutko. Jak macie jakieś pytanie to pytać. (Rzecz jasna możecie ogolić sobie nogi, podpachy czy miejsce innymne, ale z resztą powstrzymajcie się, to nic wstydliwego, naprawdę.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mychaa24
KWIATUSZKU wiesz dużo na temat kliniki i pani doktor więc kieruję do ciebie to pytanie i proszę o odpowiedż: Czy jeśli dostałam na pierwszej wizycie skierowanie na badania trzydniowe, (i mój chłopak też na badania nasienia) do kliniki tylko termin mi przepadł, bo długo,długo nie miałam okresu pani prof. dała mi skierowanie na przyszły tygodzień a ja, jak na złośc dostałam okres i nie mogłam pojechać, bo badania wykonuje się na 14 dzień cyklu No to pytam czy to skierowanie jest aktualne czy musze iść po nowe z nową datą i czy za wizyte też bede płacić 200zl bo w sumie to tylko bede wchodzic do niej po poprawione skierowanie. Odpisz prosze!!!!! Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatuszek9548
Wiem dużo, bo byłam na tych badaniach 3 dniowych na Polnej, stąd moja wiedza. No głupia sytuacja ta Twoja... Wiesz co... Nie wiem co masz zrobić... Z jednej strony chyba musisz mieć nowe skierowanie a z drugiej bezensem było by wydać 200 zł za nowe. Zadzwoń bezpośrednio do profesor i zapytaj się co masz w takiej sytuacji zrobić. Opisz to co się wydarzyło i zapytaj czy masz najpierw do niej jechać na Kosmonautów po nowe skierowanie czy jak... Możliwe , że dostanie Ci się, okrzyczy, powie co myśli, ale trudno nie twoja wina , ale zresztą ona i tak taka jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiarem
Albo pojedź do niej do szpitala. Ona przecież ma tam swój gabinet. Może nawet kasy od Ciebie nie weźmie. Ja tak robiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatuszek9548
No tak też możesz zrobić jeżeli jesteś z Poznania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hisie
Jestem u mówiona na 14.10. Może spotkam się z którąś z Was? Byłoby fajnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do hisie
ja dzwonię w czw. do mojego lekarza prowadzącego i pojdę albo 14 albo 16 pazdziernika.Ciekawe czy tym tygodniu na badanka przy studentach trafimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hisie
Myślę, że trafimy. Ja do pójścia do szpitala przygotowywałam się psychicznie od zeszłego roku także teraz nie interesuje mnie czy będą studenci czy nie. Po pobycie w innym szpitalu na oddziale ginekologicznym jest mi to zupełnie obojętne. Tam przy badaniach też bywało 3-4 lekarzy i uwierz mi, że jak ci coś jest i oni mają ci pomóc to nie robi to większego wrażenia na człowieku.Dlatego też nie zamierzam się nimi stresować gdyż uważam,że najbardziej stresujące to będą wyniki tych badań i ta cała niewiadoma co później. Więc głowa do góry i do zobaczenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angineczka
Hisie, ja też jestem na jutro do Profesor umówiona z mężem na 13. Może się spotkamy... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hisie
Ja mam na imię Kasia i jestem niewysoką blondynką ze średniej długości włosami. Pewnie będę miała przerażenie w oczach choć o 13 może być już po wszystkim:)Przynajmniej mam taką nadzieję.Ja się stawiam o 7 na izbie przyjęć.Nie wiem tylko jak z wypisem w piątek bo nie jestem z poznania a nie wiem czy mąż musi brać wolne i po mnie jechać czy te wypisy sa po południu czy jak?Jakbyś wiedziała dziś to daj znać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hisie
Podaję swój nr gg 6261168. Jestem cały czas ukryta i jak będę to natychmiast odpiszę. Byłabym wdzięczna za kontakt:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda1004
ja trafiłam w marcu do pani prof. w kwietniu już byłam na 3 dniowych badaniach. następna wizyta była w czerwcu, dostaliśmy leki, mąż też dostał hormony na poprawę nasienia. Przygotowywała nas do inseminacji . Zaznaczam że w kwietniu byłam na badaniach a pierwsza inseminacja odbyła się pod koniec sierpnia. Za USG zrobione w szpitalu pani mówi szeptem w kabinie 30 zł, potem dostaje się skierowanie na badanie nasienia i w kasie płaci się za badanie nasienia, przygotowanie nasienia i podanie. Czyli za całą inseminację rachunek wystawia szpital na kwotę 295 zł. Trzeba czekać aż pani prof. przyjdzie mniej więcej godzinę. Ja czekałam z nasieniem i byłam przyjęta jako ostatnia. Czekając w kabinie byłam zdziwiona słysząc, że pani prof. za badanie, które przeprowadza w szpitalu też bierze pieniądze, ja też zapłaciłam 200 zł (jak zwykle nie była miła). Zabieg się nie udał, następny miał się odbyć we wrześniu, ale pani prof. powiedziała nie ponieważ 15 dzień cyklu to była sobota. Czyli następna w październiku. Więc zadzwoniłam w poniedziałek (12,10,2009) aby umówić się na inseminację na co pani prof. powiedziała, że wypada to w niedzielę i zabiegu nie zrobi. Może za miesiąc, nie wie co mi poradzić i rzuciła słuchawką. Powiem szczerze, że mnie trochę zatkało, bo za wszystko co robiła brała duże pieniądze i wypadałoby żeby traktowała swoich pacjentów z szacunkiem, niestety ona chyba nie wie co to znaczy szacunek, tym więcej, że dzięki nam pacjentom zarabia kupę szmalu. Jej tytuły naukowe to jedno, ale kulturą to ona nie grzeszy i nie jest to tylko moja opinia. W innej klinice we Wrocławiu przyjęta już byłam w środę, już dostaję zastrzyki(gonadotropinę) i jeśli zabieg przypadnie w sobotę lub w niedzielę to się odbędzie. DO WSZYSTKICH KTÓRZY STARAJĄ SIĘ O DZIECKO - koszt wizyty w Polmedzie we Wrocławiu 150 zł każda następna 80zł, rozmowa z lekarzem zupełnie inna, szkoda tylko nam czasu bo od kwietnia do października to zbyt długo. Nie polecam pani profesor!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatuszek9654
No fakt szczerością i brakiem szacunku nie grzeszy. Pomijając to , że zawsze jest nie miła to ostatnio wg mnie przesadziła. Była w październiku u niej, czekałam w szpitalu pod jej gabinetem, była w środku i czekam tak około 45 minut pod drzwiami (oprócz tego jeszcze godzinę czekałam, aż w ogóle przyjdzie na oddział) . Weszłam i ona tam stała i ja zapytałam czy mogę wejść. Ona na to, że ona teraz nie może, jest zajęta, ponieważ musi zjeść drugie śniadanie i z wypić kawę. Wkurzyłam się... Dobrze wiedziała, że czekam tam tak długo. Brak szacunku, czy źle uważam? Dodam, tylko, że ja już byłam słaba, nic nie jadła bo miałam badanie z krwi i musiałam być na czczo , dodatkowo czekałam tak długo i jechałan do Poznania jeszcze dłużej, a ona sobie drugie śniadanko je.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duska08
czesc magda 1004 mam prozbe napisz mi cos wiecej o tej klinice w wrocławiu jestem po 4 inseminacjach zrobionych przez pania prof wszystkie nieudane do mojego przypadku podejscie było takie samo jak do twojego a nawet gorsze niechce jej oczerniac bo tytułow niema za nic ale mam straszne wspomnienia szukam wiec pomocy dalej pani prof zasugerowała mi pewne kliniki w kturych ma znajomosci ale boje sie ze podejcie do mojego przypadku bedzie podobne czyli czysto materialne pozdrawiam moje gg 6994559

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EVAZG
DO Magda1004 . Również proszę o jakieś info odnośnie inseminacji u Warenik i o klinice we Wrocławiu, prawdopodobnie czeka mnie to samo tyle że pierwszy raz... Pozdrawiam i przepraszam za kłopot e-mail e.nowakowska11@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda1004
cześć dziewczyny klinika Polmed jest na ulicy Partynikckiej 45 telefon 0713398362,przyjmują również w soboty,podejście lekarza jest zupełnie inne,do prof Warenik wchodziłam ze strachem,a tu nie ma się czego bać polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzialicja
Hej, ja tez mam wyznaczona wizyte do prof. Warenik. Najpierw bylam u niej w gabinecie prywatnie i mnie skierowala na tą trzydniowke. Na pierwszy rzut oka nie ma u mnie jakis schorzen, powiedziala, ze dopiero jak bede po badaniach na polnej to bedzie mogla cos powiedziec. A teraz moje pytanie: czy bede musiala za cos placic na tej polnej? za jakies badania? skierowanie dala mi juz na I wizycie. Prosze o odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny a może wiecie
czy prof. Warenik jest jeszcze kierownikiem kliniki endokrynologii ginekologicznej? bo cos mi się obiło ze teraz jest nim Męczekalski ale nie mam tego jak sprawdzic.Byłam kiedys na odziale jak jeszce Warenik była kierownikiem i nie było to miłe przezycie a teraz mam iść znowu i licze że może chociaż troche się tam zmieniło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hisie
Prof. Warenik nie jest kierownikiem. Jest konsultantem - tak ma napisane na drzwiach. Ordynatorem jest Męczekalski i z tego co wiem dobrze jest iść do niego też prywatnie i wtedy na oddział odsyła. A co do kosztów badań jak się jest na trzydniówce to Ty - kobieta ie ponosisz kosztów. Jedynie Twój partner płaci za badanie nasienia 75 zł w Izbie przyjęć jest kasa i tam przed badaniem się płaci i z kwitkiem się idzie do poradni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzialicja
Do "dziewczyny a może wiecie" a kiedy idziesz na oddział? jak w najblizszych dniach to pewnie sie spotkamy, bo ja ide teraz w piatek i zostaje do poniedzialku :) hisie dzieki za odpowiedz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość była pacjentka
byłam kiedyś pacjentką Pani prof. nie wspominam jej źle, fakt, że kasę lubi i to bardzo i czasem bywa oschła, ale mnie bardzo pomogła. Nie doświadczyłam z jej strony aż tak przykrych sytuacji jak tutaj opisujecie. Co do zabiegu inseminacji, w Szczecinie jest wspaniały prof., nazywa się Kurzawa, nie jest drogi, ale bardzo skuteczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny a może wiecie
ja idę w poniedziałek i bede do czwartku,więć się może gdzieś na korytarzu miniemy. I jeszcze mam pytanka do hisie - czyli teraz pewnie oględzin dokonuje Męczekalski? ogólnie jest w porządku? albo ma coś przeciwko jeśli odmówie badania przy studentach? i czy są udzielane przepustki na jakieś krótkie wyjście czy cale 3/4 dni trzeba leżeć? i jak długo się czeka na wyniki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hisie
Oględzin u mnie nie dokonywał Męczekalski tylko Katulski i nie wiem jak to jest. Chyba różni lekarze robią i tyle. Co do studentów to też nie wiem ponieważ akurat w tygodniu, w którym byłam studentów nie było. Nikt też nie wychodził na przepustki i raczej bym nie radziła bo nigdy nie wiesz na jakie badania Cię poproszą i kiedy. Męczekalski robi obchód i zadaje pytania. No i moja refleksja co do studentów. Na badaniu jest ok 7-8 lekarzy i raczej kulku studentów nie robi różnicy:)Nie ma się co stresować. Tam każda dziewczyna jest w takiej samej sytuacji. O tym zupełnie inaczej się myśli a zupełnie inaczej się człowiek zachowuje jak jest na miejscu. Jesteś w szpitalu, tam są lekarze i pielęgniarki i oni są po to aby ci pomóc a nie Cię oglądać. Polecam się nie stresować za bardzo.Trzeba uważać na siostrę oddziałową. Nie można mieć na sali ani kurtki ani butów bo zagląda nawet do szaf. Poza tym jest bardzo przyjemnie i cały personel jest miły. Bardzo ważne jest, żeby wziąć ze sobą jakikolwiek szlafrok. Badanie ginekologiczne jest delikatne i bardzo szybkie.Aha i trzeba wziąć kubeczek i sztućce. Żadnych talerzy i miseczek bo tam wszystko jest.Pieniądze żeby kupić sobie coś do picia w bufecie. Jest też dostęp do małej lodóweczki w jadalni.To tyle dobrych rad. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EVAZG
DO MAGDA 1004 - Proszę podaj mi wszystkie koszty jakie poniosłaś przy inseminacji u Prf Warenik? Nie wiem jak mam się nastawić finansowo. Będę wdzięczna za info. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda1004
usg 30 badanie nasienia przygotowanie i podanie 295 i prof 200

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KingaPn
byłam na odziale na 4 dni niedawno i prof.widziałam tylko raz w tym czasie, nie ma jej też przy oględzinach ani na obchodzie. Ogólnie panuje straszna dezinformacja,przynajmniej jeśli się jest pacjentem na nfz.I mimo że tyle czasu leżałam to profil hormonalny bardzo skromy zrobili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość argo211
Witajcie dziewczyny. Jestem pacjentką Pani prof już 19 lat. dzięki niej mam dwoje wspaniałych dzieci, 12 lat i 3 latka. I chociaż na pierwsze musiałam czekać aż 13 inseminacji a drugie 10, to naprawdę warto było. Pani prof do najmilszych nie należy, ale dla mnie ważny był cel i skutek jej leczenia. Byłam wcześniej u innych lekarzy miłych uprzejmych i też nie tanich i tylko zmarnowałam 5 lat. Trochę denerwują mnie też komentarze o braku intymności w czasie badań. ciekawa jestem czy któraś chciałaby być leczona przez lekarza, który swoją wiedzę posiada tylko z podręcznika albo obserwacji manekina.... Życzę wszystkim powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EVAZG
WITAM, DZIEWCZYNY MAM PYTANKO CZY KTÓRAŚ Z WAS MIAŁA ROBIONE HSG PRZEZ PANIĄ SZYMANKIEWICZ? INTERESUJE MNIE JAK TO WYGLĄDA I CZY ZA BADANIE TRZEBA PŁACIĆ? OCZYWIŚCIE JEST ONO WYKONYWANE NA ODDZIALE. BĘDĘ WDZIĘCZNA ZA POMOC. POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×