Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość roztrzęsiony

moja żona ma romans ?!

Polecane posty

Gość roztrzęsiony
Pewnie że nie jestem ideałem, ale często do niej dzwonię do pracy, wysyłam maile, smsy. Myślę że takim najgorszym mężem to nie jestem. Tylko że jak jej coś nie pasuje to czemu mi nie powie? Nikt nie lubi być oszkiwany...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wyluzuj troszkę
Smsy to nie dowód zdrady ani bielizna bez przesady. Wiesz gdybym ja miała kochanka napewno nie zostawialabym smsów w telefonie a napewno nie zostawilabym go w domu tylko od razu wróciłabym po niego. A jak wiem ona tego nie zrobiła czyli nie ma nic do ukrycia i nie boi sie Twojej reakcji. Wiesz my w pracy robimy sobie nie raz takie numery i wysyłamy miłosne smsy z bramki internetowej chyba ze te smsy są z jednego numeru i jest ich dużo. Wtedy jest to godne zastanowienia ale to jeszcze zaden dowód. Porozmawiaj z nią i juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JAK DBASZ TAK MASZ
tak mówią kochanki do zdradzonych żon ciekawe dlaczego zdradzonych mężczyzn się wybiela, a z zdraczonych kobiet szydzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CEKINO
NIE PANIKUJ, RADZĄ CI WSZYSCY BARDZO ŹLE, CHYBA NIGDY TWOJA LASKA NIE MIAŁA WSCIEK... MACIC... JAK CI PISZĄ TO SĄ TOTALNE BZURY........... MOŻE SKONSULTUJ SIĘ Z PSYCHOLOGIEM RODZINNYM, A MOŻE Z SEKSUOLOGIEM CZY MACIE POTOMSTO? ILE MA LAT TWOJA KOBIETA ? CEKINO DO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesteś na lepszej pozycji.Operator sieci komórkowej posiada wszystkie smsy wysłane i przysłane, ma obowiązek udostępnić wykaz smsów i rozmów po złożeniu wniosku rrozwodowego.W takim wypadku może się odbyć rozwód z orzeczeniem o wienie w wyniku czego może być sytuacja, że dostaniesz nie tylko rozwód ale i to, co ci się nalezy, czyli pieniążki nie są dzielone pół na pół a w takich proporcjach, w jakich zostały przez Ciebie nabyte / zarobione. Jeśli zarabiasz więcej od żony - to, potocznie mówiąc - możesz ją puścić z torbami. Niech kochanek płaci za jej wkładkę anty, pończochy i bieliznę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co...a może nie doradzajmy mu tak gorliwie, co? Nikt z nas nie zna systuacji w 100%, nawet on sam. A my tutaj z naszymi mądrymi słowami. Ja nawet nie chcę myśleć o czym roztrzęsiony mysli w tej chwili. Ale nie sądzę, że mu pomagamy. Kazdy z nas ma inne doswiadczenia, inne zdanie na ten temat. Roztrzęsiony - myślę, że forum nie jest najlepszym miejscem na szukanie odpowiedzi na dręczący cię problem. Zrób co uważasz za odpowiednie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja tam nie wiem
czy to tylko taki zwykły romans. Owszem pogadać. Tylko jak bedzie sprytna to się wszystkiego wyprze. Powie, że to on pisze, a ona tylko tak na odwal sie mu odpisuje (albo samo sie odpisuje) Ja bym najpierw nie mówiła jej nic o telefonie i zachowała się tak jakby nigdy nic. Jak już chwila minie to zadała pytanie na temat tamtego gościa: czy ma z nim jakichs kontakt, czy cos wie o nim...jakies takie. I jak tu zacznie kłamac i nie powie CI o tych sms to znaczy że coś kręci. Więc pewnie się nie przyzna nawet jak jej powiesz że widziałeś sms. A potem zastanów sie czy to ma dalej sens. Czy byłbyś w stanie jej wybaczyć (jesscze kwestia do czego się posunęła) i albo jedź do tej nowej pracy albo pomyśl o rozwodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takasobieja
Nieważne jaki był, czy jaka była (mąż czy żona), zdrada to zdrada i winny jest zdradzający według mnie. Jeżeli coś jej/jemu nie odpowiada, to po prostu powinien o tym powiedzieć. A nie szukać na boku. Lepiej po prostu się rozstać. Ale nie szukajmy winnych. Najpierw trzeba się przekonac czy do zdrady faktycznie doszło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roztrzęsiony
raczej nie potrzebuję psychologa, ani tym bardziej seksuologa. Za dwie godziny będzie w domu to porozmawiam z nią. Ale chyba nic już teraz nie będzie jak dawniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeraża mnie to, że ludzie czasem ignorują różne sygnały - symptomy zdrady, z drugiej jednak strony również to, że we wszystkim ją widzą. Co robić?Ufać i być czujnym????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takasobieja
roztrzęsiony i znowu stawiasz kropkę nad "i". "nigdy już nie będzie jak dawniej" Nie rób takich załozeń, bo wtedy nie będzie już tak jak dawniej przez to, że Ty będziesz tak myślał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takasobieja
pysiątko, niestety jest tak, że jak ktoś chce znaleć powód to go znajdzie wszędzie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Roztrzęsiony----------------------Zastanów się może przed powrotem żony, czego oczekujesz w przyszłości od tego związku, co możesz zaoferować i co chcesz w zamian, co już dostałeś???????Wtedy będzie ci łatwiej rozmawiać i przejść przez to, musisz też wysłuchać żony. Obyście spotkali się na tej samej drodze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dobra, ale ja nie przechowywałabym smsów w komórce. Ja wiem, że jak ktoś chce, to się przyczepi do wszystkiego, ale romanse trzeba starannie ukrywać, jak się już je miewa. Mój co jakiś czas dostaje smsy od żony kolegi. Znają się kupę lat i nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że każdy taki sms może być odbierany dwuznacznie. Np. \"Cześć, zapomniałeś już o swojej ukochanej koleżance? Pamiętasz, jak kiedyś się super bawiliśmy, jak mój mąż wyjechał? Może któregoś dnia to powtórzymy?\' Mój tłumaczył mi, że chodzi jej o wspólne balety, na które chodzili, jak jej mąż był na kontrakcie za granicą, a on nie miał w tym czasie dziewczyny. A mnie szlag trafia, jak to czytam. Bo od razu kojarzę sobie, że kiedyś mieli romans i ona dąży do tego, żeby znowu zaczęli się spotykać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takasobieja
córka księżyca masz rację. Ale dużo będzie zależało od tego, co powie żona. roztrzęsiony, jesteś? Czy usnąłeś po tabletkach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roztrzęsiony
moim zdaniem te smsy to jest powód do zazdrości. Nie ma jej komórce ani jednego smsa ode mnie, a możecie mi wierzyć że wysyłam jej często. Nigdy nie byłem przesadnie zazdrosny, chociaż jest bardzo atrakcyjną kobietą, ale nigdy nie trzymałem jej na uwięzi. Często chodzimy na imprezy, do klubów, do dyskoteki i nie mam problemów jak z kimś np. tańczy czy rozmawia. Mamy fajne grono znajomych i często się wygłupiamy, jest powszechnie lubiana i zawsze bardzo mnie to cieszyło. Dlatego tym bardziej mi po prostu przykro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to faktycznie masz problem. Musisz z nią pogadać, bo cholera wie, może to nie pierwszy raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takasobieja
roztrzęsiony chyba zawsze jest przykro w takich sytuacjach... Ale na wszystko będzie czas, narazie cel: ROZMOWA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TY MERRO
a na drugich już nie siedzisz problem z swoją nową kobitą już rozwiązałeś? Ale jazda................:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roztrzęsiony
Zawsze myślałem że mamy udane życie, wspaniałe rozsądne dzieci, zawsze się dogadywaliśmy, pewnie, kłótnie też były, ale gdzie ich nie ma. Myślałem że teraz razem będziemy odcinać kupony z całego dorobku, aż tu masz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CEKINO
MYŚLĘ, ŻE NIKT Z NAS NIE ROZUMIE AUTORA ROZT......, BO WYDAJE MI SIĘ ŻE TO WIELKIE ŚWIŃSTWO Z JEGO STRONY CZYTANIE NIE SWOICH SMS-ÓW, I ROBIENIE Z TEGO AFERY, CZY ON JEST TAKI CZYSTY............? CZY UWAŻA, ŻE PRZEZ INWIGILACJĘ SWOJEJ KOBIETY SOBIE COŚ UDOWODNIĆ CZY POPROSTU JEST UCZUCIOWYM IMPOTENTEM, KTÓRY YLKO SIĘ NAD SOBĄ UŻALA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak słyszę hasło ROZMOWA
to na womity mi się zbiera :O Tak, rozmowa uchroni przed zdradą, rwą kulszową i kokluszem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak słyszę hasło ROZMOWA
Cekino - bez urazy :P JESTEŚ DEBILKĄ :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie
beznadziejnie głupia kobieta - że zostawia takie sms w komórce i jeszcze każe męzowi grzebać. albo tego chciała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roztrzęsiony
Cekino te smsy niektóre miały datę z grudnia jeszcze, nigdy specjalnie nie zajżałbym do nie swojego telefonu. To był czysty przypadek że na nie trafiłem. Po prostu wypełniałem PITa i potrzebny byłmi jej numer NIPu. Przypadek że zostawiła go w domu. Może się i użalam nad sobą, a co mam robić ? To nie jest sprawa o której chciałbym rozmawiać nawet z przyjacielem, ale wiem że wielu ludzi na tym forum miało podobne problemy, zresztą może poprostu chę się wygadać. I fajnie że są ludzie anonimowi którzy chcą pomóc. Nikt za mnie tej sprawy nie załatwi, ale cięzko mi teraz i dobrze o tym z kimś pogadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale podpucha
toż to babka pisze obudżcie się!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takasobieja
jak słyszę hasło rozmowa: nie uchroni, przynajmniej nie zawsze, bo czasami może. ale w tym przypadku chodzi o dojście do prawdy, a tu szczera rozmowa jest wazna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×