Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Yasmin

prawda o odchudzaniu...opowiem wam moją historię-

Polecane posty

Mysia.........moze i ja bede szczera do bólu ale trudno:-O musisz wziąć pod uwage fakt ze nie kazdy ma czas ciągle przesiadywac na forum. Poza tym........nie tylko ona napisała ze ma doła...bo ja tez napisałam.........i np. w moim przypadku nie było zadnego odzewu:-O i to jest przykre. Nawet chyba nikt nie zauwazył ze mnie nie ma:-O trudno. Nie mam zadnych pretensji o to...nie zrozum mnie źle. Po prostu podałam przykład. Podczytuję topik...........ale nic nie piszę bo......szczerze mówiąc jakos odebrało mi ochotę na to:-O topik bardzo się zmienił...........nie wiem dlaczego ale nie jest tu tak jak było jeszcze niedawno...ze potrafiłam przesiadywac i godzinami czytac posty i wpisywac swoje.:-O przykro mi to pisać..............ale po prostu poprzestanę na podczytywaniu was. Bo do powiedzenia nie mam juz nic. Trzymajcie sie dziewczyny................było miło poznac was wszystkie.... i zobaczyc na fotkach:-) życzę sukcesów w walce z kilogramami...i aby z waszych twarzy nie schodził nigdy usmiech. Bo najwazniejsze to dobre samopoczucie i pozytywne nastawienie do świata. Powodzenia! 🌼 👄 ❤️ ❤️ ❤️ 🌼 👄 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny:) Mysia- właśnie zasiadłam do komputera bo troszkę mnie nie było i właśnie chciałam napisać żebyś się w trudnych chwilach dzieliła swoimi problemami a napewno ci pomożemy. Więc nikt o tobie nie zpomniał i bez ciebie byłoby bardzo smutno- więc nie waż się nas opuszczać i wracaj czym prędzej na forum- czekam na ciebie:( Cinosta- tylko nie daj się tym słodyczom Yaśmin- jakoś dziwnie brzmią twoje słowa- chyba nie masz zamiaru nas opuścić? - nie wygłupiaj się i jeśli taka jest twoja myśl to natychmiast ją odsuń- bo nie wyrażam zgody na odłączenie się:( No dziewczyny przecież w nas jest taka siła bo jesteśmy razem, więc trzymajmy się razem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mysia_89
Alez Yasmin... Mi nie chodzilo o to ze ktos sie kims przejmuje jak ma dola.... niczego nikomu nie wypominam.... I tu nie chodzi o to ze ja mam dola i oczekuje zainteresowania... Nie....Nie chce pomocy bo wiem ze nikt mi nie jest w stanie doradzic..... Chodzi mi o to ze wiele osob deklaruje pomoc a jej nie daje.... i ja nie oczekuje od nikogo siedzenia na forum non stop... Weszlam dzisiaj przed 15 i byl JEDEN nowy wpis...... Ja rozumiem ze ktos moze nie miec czasu....Ja tez nie zawsze go mam......Wiem ze forum sie zmienilo... I ja niestety tez przestane sie udzielac......Bo nie lubie pisac sama do siebie..... A jesli ktos chcialby ze mna porozmawiac to zapraszam na gg 1813189 .... Milego dnia dziewczyny.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ej no co wy...... pol dnia na zajeciach siedze wiec jak mam pisac posty???? kazdy ma lepsze i gorsze dni...coz, takie zycie:) nie odchodzcie, bo topik calkowicie padnie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anised.........topik juz zanika.........:-O ja to dawno zauwazyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj babeczki nooo....:) ja tez mam dola i co z tego.....moze kiedys bedzie lepiej:) idziecie gdzies na andrzejki??? ogladacie siatkowke???? :D :D:D podawajcie jakies ciekawe przepisy:) jak ktos jakies fajne linki znajdzie to tez dawajcie:) za fajny ten topik, zeby padl:) R E A N I MA C J A :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mysia_89
Tu nie chodzi o dola Aniseed. Moj problem juz sie rozwiazal. Topik zanika, Yasmin ma racje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przykro to wszystko czytać, mam wrażenie że mój dół doprowadził do tego, że wszystkim odechciało się tego forum, przepraszam za swoje zachowanie nie powinnam być tak wybuchowa nie rozumiem tylko jednego, jak to rozumieć że \"wszyscy deklarują pomoć a nikt nic nie robi?\" powiedzcie mi jak ma coś robić jesteśmy tak daleko od siebie, uważam że wystarczy że ktos jest z nami w cieżkiej chwili i nas rozumie, nie musi nic robić bo nie o to chodzi, chwila zatrzymania sie przy kimś ma problemy, pocieszenie lub opieprzenie i tyle na tym polega rola kolezanek z forum nic innego zrobić nie można ja was też przepraszam że nie odzywałam się przez tyle czasu, ale no własnie czas to nieubłagany stwór biegnie ile sił w nogach i nie daje odetchnąć, czasami naprawde nie ma chwili dla siebie a co dopiero dla forum, dziewczyny ja nic nie rozumiem co się dzieje przecież tak jak kazdy z nas dorasta dorasta równiez forum, zmienia się podejście, i ilość poświęcania czasu ,ale to nie oznacza że sie go nie lubi wręcz przeciwnie, jest on wytchnieniem i oderwaniem sie od rzeczywistośći tym czasem dla siebie jak i dla innych moze nie powinnyśmy zajmowac się tutaj sprawami osobistymi tylko ochudzaniem bo mam wrażenie ze to jest powod tego psucia sie forum nie wiemale jest mi szkoda tego wszystkiego co tu zostało utworzone tej radości, napędzania sie nawzajem i wogóle wszystkiego ale skoro chcecie rozwiazac to forum to rozumiem ale sie nie podpisuje, zbyt mocno sie przywiazałam by teraz pozwolić wam odejść dziewczyny nie odchodzcie zwłaszcza ty Yasmin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ a ja bym bardzo chciała wiedzieć, o co Wam chodzi? Właśnie włączyłam komputer i zaczęłam czytać Wasze wpisy i nie wiem, co o tym sądzić. Wszystko to co napisałyście brzmi lekceważąco, yasmin nie ma juz nic do powiedzenia, Mysia twiedzi, że nikt mimo deklarowanej pomocy jej nie daje (chociaż tak naprawdę jak sama mówisz, pomóc nie możemy). No a forum właśnie tym się różni od gg, że można nie bywać codziennie, ale i tak wiadomo co tam u Was słychać, miło czytać nowe wiadomości. Proszę wytłumaczcie mi o co chodzi, jeśli nie tu, to na maila asiulkapyk@o2.pl Chciałam się tylko pochwalić, że wygraliśmy sprawę w sądzie i sklep w którym kupiliśmy laptopa ma nam oddać kasę:-) Nadal przestrzegam diety plaż południa i nie mam pomysłu na nowe posiłki:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smutne to bardzo... Forum które tak mi pomogło, konczy działalność... Pewnie nie będę jakoś płakać, ale będzie mi was brakować :* A może da sie jeszcze coś zrobić, żeby je uratować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mysia_89
Przykro mi Asiu ze mnie nie zrozumialas. Chodzilo mi o to ze sa osoby na tym forum(przeciez nie pisze o wszystkich!) ktore w momencie gdy cos sie stanie, np ktos ma dola albo cos rozpisuja sie i nie wiadomo co jeszcze a potem nie ma ich dluuuugo.... A jak znow jakas sytuacja sie pojawia to nagle sa, pisza i znow ich nie ma...... I NIE CHODZILO MI O MOJ PRZYPADEK, O MOJEGO DOLA. Bo ja tu jestem tylko dla odchudzania i ja Wam nie bede truc tylka moimi sprawami osobistymi. Nie chce tego. Ale chetnie pomagam gdy Wy macie problem. I to nie Twoja wina Margit, to tylko przyklad byl. pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja to chyba nie wiem o co Wam chodzi.... :o:o:o Asia a co bylo z tym laptopem???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysiu -Twój dół jest tak samo ważny, jak innych. Zdecydowanie łatwiej jest doradzać, pomagać komuś, kogo się choć trochę zna. Przecież dzieliłyśmy się swoimi problemami, pomagałyśmy sobie, wspierałyśmy. A ograniczanie się tylko do tematów odchudzania i diety sprawia, że jak komuś coś nie idzie, to się wycofuje. aniseed - kupiliśmy w listopadzie tamtego roku laptopa, bo zamierzaliśmy wyjechać do Anglii. W marcu oddaliśmy go do reklamacji, bo po porównaniu z innym tej samej, albo niższej klasy bardzo powoli nagrywał, poza tym niszczył płyty, bo pod koniec nagrywania przerywał pracę. Straszne przejścia mieliśmy ze sklepem, wciskali nam niby naprawiony sprzęt, chociaż nie zgadzaliśmy się na naprawę. Może w końcu odzyskamy kasę, na razie mogą się odwołać, ale już drugi raz sąd stanął po naszej stronie :-), a oni nie mają żadnych dodatkowych dowodów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anieseed - ja chyba nigdzie nie idę na Andrzejki:-( kurcze, ostatnio to chyba w podstawówce gdzieś byłam :-( a siatkówki nie oglądam, dzisiaj jakoś przed wyjściem do sądu grali nasi panowie. No i jaki wynik :-) :-) :-).....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez nieide nigdzie:) jak zwykle w chacie siedze:) kupie sobie winko i sie sama spije:) jaki wynik meczu??? 3:0 :D dla nas:) ja tez nie ogladalam, bo na fizyce siedzialam:(...ale WYGRALISMY!!!!!!!! moze strzelimy po 1 piffku za to zwyciestwo, co????? no niezle jajca z tym laptoczkiem:) ja sie musze pilnowac, bo niedlugo bede kupowala nowy sprzet a nie chce poźniej latać non stop do serwisu z reklamacja:)... ok ide na budyn smietankowy, bo mi si etaaak strasznie zachcialo.... lejdiz nie zarzucac focha, tylko na forum wracać! bez dyskusji! :D 🌻👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny No przestańce Mysiu- wejdz na parę topików wyżej ja naprawdę interesuję się wszystkimi osobami na foru- napisałam ci że jak jakiś problem to pisz o nim i nie mów nigdy że i tak nie możemy ci pomóc- bo może? Bardzo mi zależy żeby było tu jak dawniej przecież nie rozmawiamy tu tylko o samym odchudzaniu- naprawdę przywiązałam się do was bardzo- i mimo że nie spotykamy się osobiście to uważam że naprawdę jesteście wszystkie superrr koleżankami i wiem że mogę się zwierzyć wam z każdego problemu- nie psujmy tego:( Zła- do ciebie też kieruję te słowa- przecież cały czas się wspierałyśmy no i co chcemy to tak poprostu skończyć- no dajcie spokój- niech każda powie co jej dokładnie lęży na sercu- spróbujmy sobie pomóc i dalej cieszmy się życiem w tym naszym małym światku No dziewczyny przecież jesteśmy silne i myslałam że nic nie zepsuje tej naszej internetowej przyjaźni:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem tu pierwszy raz straznie mi sie podobacie jak byście się znały baarddzoo długo chciałabym żeby więcej było takiej życzliwości jak u was na tym marnym padołku no i też bardzo bym chciała schudnąć ale najlepsze jest to że na dodatek rzuciłam palenie i puchnę w oczach jakieś stronki z ćwiczonkami możecie mi polecić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jorka, przejrzyj sobie topik. Przewija się mnóstwo linków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mysia_89
Bardzo mile bylo z Waszej strony to co napisalyscie... Dobranoc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na andrzejki tez nie idę bo całkiem o nich zapomniałam:P mam tyle nauki i innych spraw na glowie że calkiem mi to wyleciało, no ale moze i ja kupie sobie jakieś dore winko:D no już po ćwiczonkach a teraz trza się brać za naukę:) papatki słodkich snów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie mam wcale zamiaru odchodzić,przykro mi jest że przyszłam na ten topic a tutaj takie rzeczy się dzieją,założycielka topiku odchodzi..a miałam nadzieje ze będzie mi pomagać,choć i tak już dużo mi pomogła i za TO JEJ DZIEKUJE!!! Będę siedzieć z dupą na tym topiku choćbym nawet miała siedzieć sama Mysia_89 -Mam nadzieje że nie będziesz odchodzić i że będziemy sie nadal wspierać,nie chodzi o mówienie o naszych problamach osobistych ale o wszytskim co nas dręczy. margit84-Zostań tutaj ze mną!!! zla_dzieffczyna -nikomu nie zawracasz głowy,gdyby mi sie nie chciało to bym niczego tutaj nie przeczytała,Wy mnie motywujecie tymi kilogramami,zaczełam wierzyć że kiedyś a napewno w lato ubiore już te jeansy!!! agutexxx -Ona ma rację!! nie możemy sobie tak po prostu pójść!! Wczoraj ćwiczyłam weidera jest mi ciężko ale wiem że dam rade bo Wy tutaj mnie zachęcacie!!!Biegę teraz na uczelnię..na podłą fizykę ale przynajmniej wykładowca jest fajny(mrrau) i ma długie włosy..no co przecież można sobie czasem zerknąć..hehe ale i tak mój mężczyzna jest najpiękniejszy na śwecie:D 🌼buziaczki dziewczyny i czekam na nowe wiadomości od Was i to o wszystkim, mówcie ja i tak odpisze,mi wytarczy ze już sie wygadałam na forum że mogłam napisać..a nie np.wykrzyczeć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, dziewczynki. Nie będzie mnie chyba miesiąc (odłączają mi internet). Mam nadzieję, że będzie do czego wrócić... No bo w miesiąc można schudnąć bardzo dużo? I komu się pochwalę? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cinosta wiesz ja nie chcę odchodzić:) chcę nadal tu móc wchodzić by podzielić sie chyćby tylko z tobą moimi osiągnięciami skoro tylko ty się odzywasz poradzisz sobie z waiderem, ja tego ni9gdy nie trenowałam może kiedyś spróbuję ale za ciebie trzymam kciuki, ja sobie na rowerku pedałuje czasami poćwiczę z cindi crowford(naprawdę fajnie mi się z nia ćwiczy:)) no ale teraz przedewszystkim ograniczyłam jedzenie i dumna jestem z tego u mnie w pracy jest dziewczyna która jest naprawdę potężna waży ponad 100kg i ona potrafi cały dzień gadać o jedzeniu, wiec człowiek od takiej paplaniny robi się głodny:P ale ostatnio zbywałam jej opowiastki o tym co jadła jak wróciła do domu i co by zjadła..itp. powiedziałam sobie że nie będę jadła tyle co zawsze i choćbym przez jej gadanie ciągle umierała z głodu ograniczę się no i jak narazie mi się udaje, ona zauwazyła ze ja nie słucham jej wywodów na temat jedzenia wiec teraz zaczeła mi opowiadać jak to ona nic nie jadła...ble, ble ble jest poprostu dziwna aczkolwiek mam nadzieje ze moja postawa co do jedzenia równiez ją zmotywuje do zaprzestania obiadania się, bo w jej przypadku to już masakra i szczerze mówiac czasami jest mi niedobrze jak widzę jak ona pochłania jedzenie papatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grr jak mnie drażną te reklamy po włączeniui topiku..no cóż dziś nie ćwiczyłam wcale i wypiłam dwa piwa..grr ale co jak co lubie je a przy filmie zawsze jest dobrze sobie wypić..ale jestem dumna z tego że nie pozwoliłam Artkowi zamówić pizzy,wiedziałam że jak ja powiem że nie bedę jadła to on też nie..ale nieststy piwo wypiłam..suma sumarum jutro trzeba wybiec raniutko..brr mam nadzieje że nie będzie mgły.Dobranocki:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny znowu jestem chora, oskrzela znów dają znak o sobie masakra!!! czy ja kiedyś sie wyleczę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejo pisalam do was ale jakos nie moge tego znalezc moze ktos mi pomoze sie poszukac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to na tym chyba kończymy zywot tego forum :( skoro wszystkie olalyście coś tak fajnego to krzyż wam na drogę!!! sama do siebie tu pisac nie będę bo po co żegnajcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście..jak zwykle nawalił mi komputer..wczoraj juz sie z nim coś działo ale zrobiłam formata..a tu nic..zero i komp do wymiany..grr szkoada gadać ale w piątek miałam fajny wieczór wreszcie odragowałam wszytskie stresy związene z chemią majcą i fizyką czyli ze studiami:) śpiewałam karoke opiłam sie troszczkę..doszłam do wniosku że jak biegam to strasznie sie męczę a z nosa mi sie leje no dosłownie..postanowiłam zetem iść szybkim krokiem przez 40 minut..nie wiem czy chodzienie coś daje ale zawsze to ruch.. Mam nadzieje że Któraś z Was się odezwie..chcialabym tutaj zglądać wczęsniej ale nieststy nie wiem co będzie z kompem.. Całusy,odezwijcie się🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×