bylam wielokrotnie zdradzana

zycie czarno albo biale ?! chyba mnie nie zrozumiales ale nie wazne, nie chce sie klocic, kazdy ma swoje poglądy i podejsc do zycia. Ale czy nie lepeij podjesc do niego w normalny, zdrowy sposob. Odgradzac sie od ludzi ktozy sa toksyczni dla nas ?! Byc poprostu szczesliwym to jest moje podejscie mowcie ze ejstem krotkowzroczna albo glupia, wasza opinia pozdraiwam pa

halooo to ja --> albo niesamowitą szczęściarą :-) - nic złego nie miałam na myśli. I skąd wniosek że jestem facetem ?

Czy ja dobrze rozumiem? Dzwonilas do kobiet , zeby sie pytac czego On potrzebuje? I taka jedna z druga - panie ktore umaiwaja sie w wiadomym celu i tylko po to, mialy Ci na to pytanie odpowiedziec? Mysl o sobie kobieto bardziej, nie zwalaj calej winy na siebie. Troche krytyczniej spojrz na meza.

bylo - sorki nie wiem :P

:-P haloo nie bądź zła - ja cię nie atakuję, każdy żyje jak mu wygodnie, ale nie wszystko da się tak poukładać. Oni mają dziecko. Jesli da się wszystko naprawić i będzie ok, to czemu tego nie zrobić dla dobra miłości, dla dobra dziecka. Ja bym wybaczyła, ale tylko raz, pierwszy-bo kazdy ma prawo zbłądzic. Jeśli sytuacja by się powtórzyła - out.

ja na twoim miejscu bym go zostawil...kurde...popatrz trzezwo na sytuacje...gdyby to zdazyl sie raz...ale tyle razy...!!!!!!! tys zes rozum pozdradzala, radze pojechac gdzies do rodzinki samej i pomyslec troche , a z tym testem na HIV to obowiazkowo!!! Sorry ale koles to dziwkarz!!!!!!!!!!!!!! Zero szacunku...jak mu czegos brakowalo to trzeba bylo porozmawiac!!!A tak to dziwkarz i nic wiecej...taki typ ludzi sie nie zmienia...raz mozna wybaczyc(choc ja napewno bym tego nie zrobil)ale kilka razy to przepraszam to gownem cuchnie i sie omija to z daleka!!!

nie, prosiłam jego, żeby one się ze mną skontatkowały, bo chciałam się upewnić, że przynajmniej z nimi to koniec... i chciałam je poznać, jakie są ... bo mnie to okrutnie boli... !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

elle_31 dla własnego dobra, nie kontaktuj sie z tymi babami bo CIę to jeszcze bardziej będzie męczyć. I dalej sie będę upierać, że brak seksu nie jest wcale wytłumaczeniem zdrady!!!!! i to jeszcze wielokrotnej. Mówiłaś że macie małe dziecko. Czy to nie dziecko było powodem mniejszej ochoty na seks? Zastanów się czy bedziesz w stanie mu to wybaczyć i zapomnieć. Bo ja bym nie potrafiła. Choć wiem, ze nikt nie jest idealny to jednak ranić w ten sposób drugą osobę to chyba trochę przesada. I zbadaj się!!! i jego też

ale ja się boję, że znowu nie zauważe że on znowu... boję się życia w strachu, a i tak już wiem, że spróbuję tak naprawdę być razem, żeby nigdy w przyszłości niczego nie żałować, bo jest dobrym mężem i ojcem, a czy partnerem to się okaże... boję się, że znowu będę ślepa i nieświadoma... dlaczego kobiety to robią z żonatymi????? przecież wiedzą, że jest ta druga, dzieci... przecież to nie jest uczciwe...

on- elle jakoś skrzętnie omija temat czy facet z nia o tym rozmawiał czy nie ... więc pewnie rozmawiał i jak groch o ścianę :-0 poboli i przestanie, jeśli nie będziesz rozdrapywac

no jesli sexik będzie i czułość - to nie będzie miał podstaw do zdrady prawda ?

do: było tak rozmawiał, ale potem zamknął w sobie i robił z innymi to, czego nie robił nigdy ze mną. zazdroszcze im, że im się oddawał taki jaki nigdy mi... gdyby on ze mną rozmawiał i poświęcił mi tyle uwagi co im, to byłoby mu ze mną cudownie... i wcale nie jestem pewna, że mu wystarczy tylko seksik i czułość, chcę w to wierzyć, ale... a te chwile podniecenia przed spotkaniem, a to że za każdym razem inna?

no właśnie, jakoś elle omija temat rozmowy na temat seksu z mężem bo już któryś raz zapytuję i nic..... Ale i tak uważam że nie jest to powód do bycia dziwkarzem

jeszcze zaczynać od nowa? po tylu zdradach? :o

do: a jaki miał a co chcesz wiedzieć? dlaczego tego nie robiliśmy przez długi czas? nie, powodem nie było dziecko, powodem była narastająca frustracja i może też niezbytduże starania z jego strony (może chodziło o to, aby sobie znaleźć usprawiedliwienie dla własnych przygód). Czy ta wypowiedź Ciebie satysfakcjonuje?

no nie jest, ale lepszy niż każdy inny. elle -> no cóż, wiesz już czego możesz się spodziewać, więc nie bedziesz zaskoczona jakby co :-) a powaznie: ta ekscytacja przed spotkaniem jakoś szybko mija skoro max 3 razy sie spotykał. Sam widzi, że to błędne kolo, że to szukanie cieni ciebie. A nigdy tak ci sie nie oddawał jak im, bo może macie problem w komunikacji jesli chodzi o tematy sexu. Może jesteś z reguły anty na jego pomysły, to co sie chłop narzucać będzie ? Jeszcze się od dewiantów nasłucha ...

a czyTy rozmawiałaś z nim na temat "frustracji" jak to nazwałaś? Przecież z czegoś tosię musiało wziąść, samo nie przyszło... Dopytuje się bo uważam po prostu że tłumaczenie zdrady brakiem seksu jest głupie. Zachowujesz się teraz tak jak by to była Twoja wina. Więc wiedz: że to nie Twoja wina. Każdy związek przechodzi kryzys,ale dorośli i dojrzali ludzie starają się znaleźć jakieś rozwiązanie. Twój facet owszem znalazł: zdrada. Teraz nie masz pewności czy zawsze juz nie bedzie w ten sposób szukać rozwiązania kryzysu w związku.

tak masz rację. dokładnie tego się boję...

pewne ecie zarazil jakimis bakteriami ,zrob wymaz z pochwy iszyjki macicy

ruchac mu sie chce

LUDZIE CZY WY JESTEŚCIE W ZWIĄZKACH TYLKO DLA SEKSU??????????!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

elle co sie dziwisz... nie chce nic pisać ale.. jestem sama w szoku ze mozna tu znaleźć zonę jego

tia..."taka ja"...to moze dasz kilka dobrych rad naszej zmartwionej żonie, przecież teraz przed nią żmudna praca zastąpienia mu podniet, których dostarczaly mu obce laski przez trzy lata :O

MM tez kiedyś mnie pare razy zdradził i zareagowałam tak jak Ty , no ale cóz mimo tego że się starałam bardzo , pozwalałam mu na różne fantazje , nawet wbrew sobie żeby go zaspokoić, to i tak znowu zaczał się spotykałć z innymi kobietami a ja coraz bardziej czułam się jak szmata. Jeżeli facet raz to zrobi i sie opamieta to może jeszcze coś ze zwiazku z nim będzie , ale jezeli przeleciał pare panienek - to daj se z nim spokój , napewno bedzie się to powtarzać nadal.

że szuka tego czego nie dostaje od dziewczyny lub żony, jest taki typ facetów których kreci tylko seks z coraz to inną, nic nie zrobisz , taki już bedzie, ja sie pozbylam wyobracanej przez netowe laski meskiej szmaty...

KOBIETY NIE JESTEŚCIE DZIURAMI!ZACZNIJCIE SIĘ SZANOWAĆ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

do taka ja: ?

do taka ja: proszę na mój adres powyżej, napisz coś wiecej, może mi pomożesz? Dzięki

elle czy jesteś pewna że chcesz rozmawiać z taką? i z innymi laskami, z kórymi Twój mąż Cię zdradzał? W czym ona CI może pomóc? Tylko się niepotrzebnie zdołujesz. Będzie Cię to jeszcze bardziej męczyć. Chcesz sie zadręczać? Problem nie tkwi w tym, że Ty nie spełniałaś potrzeb męża. Problem tkwi w czymś innym. Np może w realacjach między Tobą a Twoim mężem , ale to musisz rozmawiać z mężem, z nim razem dojść do sedna problemu i znaleźć rozwiązanie. Przypuszczam, że to co Twój mąż powiedział takiej i innym, jest stekiem bzdur wyssanym z palca. Weź to pod uwagę. A przede wszystim zastanów sie czy Ty jesteś gotowa mu wybaczyć.

do: a jaki miał - masz rację, jesteś mądrą kobietą... chcę wybaczyć, chcę spróbować... to nie ma sensu...