Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kali27

wczesna ciąża -dolegliwości

Polecane posty

Bogi76-trzymaj kochana te kciuki na pewno się przydadzą,ja również trzymam żeby to była ostatnia twoja@ przez najbliższe 9msc;-) Kinia37-bardzo bym chciała żeby mnie też tak życie wspaniale zaskoczyło,i żeby ta metoda zadziałała,..dbaj o siebie;-) atina83-zrób ten test jutro bo mnie ciekawośc zje...ta wydzielina to na pewno objaw ciąży bo przed @ są suche dni;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaspana23
HEJ DZIEWCZYNY MAM OCZYWIŚCIE TEN SAM PROBLEM JAK WSZYSTKIE DZIEWCZYNY PISZACE NA TYM FORUM...OTÓŻ OKRES POWINNAM DOSTAC W SOBOTĘ 25 LIPCA , ALE NADAL GO NIE MAM .oCZYWIŚCIE Z MĘŻEM BARDZO CHCIELIBYŚMY MIEC DZIECIATKO!!!!oD PARU DNI BOLI MNIE BARDZO NISKO PODBRZUSZE I CZASEM KŁUJE , JESTEM CIĄGLE ZASPANA NIE CHCE MI SIĘ NIC ROBIC , A PIERSI TAK BOLĄ ŻE SZOK NAJGORZEJ JAK ZDEJMĘ STANIK TO NIE DAJ BOZE ICH DOTYKAĆ, ALE TAK NAJGORZEJ TO BRODAWKI A CAŁE PIERSI SĄ WTEDY JAK KAMIENIE OCZYWIŚCIE CHODZE CHYBA CZĘŚCIEJ DO TOALETY NIŻ WCZESNIEJ.tyESTU NIE BARDZO CHCE ROBIĆ BO JUŻ U MNIE TO MANIA WIĘC TERAZ WOLĘ POCZEKAC JESZCZE Z PARĘ DNI BOJĘ SIĘ ŻE TEN BÓL TO JEDNAK NA OKRES A NIE NA FASOLKĘ:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczynki:-) Aniu mnie tez zżera ciekaowść ale boję się rozczarowania, naprawdę nie wiem tej wydzieliny nie jest dużo a poza tym nic zadnych objawów tlyko czasami cos ukłuje w jajniczku raz lewy raz prawym. poczekam do piątku wytrzymasz Aniu hehhe:-) Zaspana 23 powiem ci ze to co opisujesz to mogą być objawy ciąży, moja koleżanka też takie miała na samym początku teraz mówi że objawy jakby troszkę ustąpiły ale test wyszedł jej pozytywny dopiero 5 dni po spodziewanej @ (a kreska ciazowa byla blada) więc zrob tescik i zobaczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaspana23
z testem moze jeszcze poczekam pare dni za tydzien mam wesele takze jesli do tej pory go nie dostane to i tak bede musiała testować.Niewiem czy sobie wkręcam czy moze naprawde rodzi sie we mnie maleńka kruszynka??:)Podbrzusze cały czas pobolewa jak na okres ale naprawde sałbo i nie tak często....ale w dzień spodziewanej miesiączki byłam taka obolała cały dzień .....kiedys dziewczyny pisały ze w ciązy tak ich piersi bolały ze nie mogły nosić stanika..ja tak nie mam w staniku czuje ze sa cięzkie ale jak go zdejme to zaczyna się taniec!!!!Poza tym jestem senna dzisiaj w parcy nawert przysnęłam na 5 minut za biurkiem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaspana23
Ja już staram sie troche z mężem o maleństwo i wiem jak się przezywa rozczarowania ...przerabiałam to nie raz!Do tego moje cykle sa nieregularne ostatnio tylko przez dwa miesiace okres mialam w terminie a tak to ju nie pamietam kiedy takze nawet niewiem jak mam liczyc...dlatego cierpliwie czekam..czasem czuje takie goraco w podbrzuszu jakby mnie cos parzylo...dziwne, ale przyjemne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaspana to mozę rzeczwyiscie Wam sie udalo, skoro juz tak dlugo sie starasz to pewnie nauczylas sie obserwowac walsne cialo, jak to jest jak ma byc okres. ja z wlasnego doswiadczenia wiem ze niektore objawy mozemy sobie wmawiac, przykladem jestem ja w 2 poprzednich cyklach. ale tym razem mam inaczej nie mam @ i tylko 2x bolalomnie podbrzusze jak na ookres choc wiedzialam ze to nie to. ale juz od jkais 3 dni nic nie boli kompletnie. zycze Ci powodzenia, trzeba byc dobrej mysli, u Ciebie to przynajmniej sa jakies objawy wskazujace ciażae hehehe. u mnie nic...zrob tescik i daj znac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaspana23
Atnia83 trzymam za ciebie kciuki...oby to była ciąża;)Ja narazie nie łudze się jak teraz mi sie nie uda napewno pójdę robić badania na niepłodność bo coś długo to trwa...zobaczymy narazie nie biorę do głowy ale coś czuję że ten okres jednak przyjdzie...objawy owszem mozna sobie wmówić ja sama tak miałam.Niby mówią ze to się czuje ze się udało ... ja tak nie mam narazie czekam na okres a jak naprawde przez dłuzszy czas nie przyjdzie ...to wtedy bedziemy testowac i ewnetualnie cieszyc się nowym zyciem:)Zobaczymy a ty głowa do góry moze rodzionka się powiększy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kinia37
Atina83 - trzymam kciuki za 2 kreski!!! Piątek już niedaleko, choć ciekawość mnie zżera... Aniu172 - miłego wypoczynku i pozytywnych myśli! Kciuki mam cały czas zaciśnięte!!! dddddddnn - jeżeli masz @ to nie ma ciąży, może być w ciąży nieznaczne krótkotrwałe plamienie ale nie @.Dlaczego nie robisz testu??? Będziesz miała pewność, a plamienie w czasie ciąży może być niebezpieczne. zaspana23 - objawy jak w czasie ciąży, ale dopiero test daje pewność, bo - słusznie napisały dziewczyny - możemy sobie wmawiać objawy ciąży bez ciąży! Też to przerabiałam... Ból w podbrzuszu u mnie wystąpił przy dwóch ciążach - w pierwszej - zlekceważyłam go, a była to duża torbiel, która skręciła się wokół jajnika, 9 dni chodziłam z tym bólem, a po operacji straciłam ciążę. Obecnie lekarz też stwierdził pęcherzyk ciążowy (6 tyg.ciąży) i torbiel na jajniku i też pobolewało mnie i kłuło podbrzusze, ale do lekarza poszłam szybko, dostałam duphaston i po 2 tyg. po torbieli ani sladu, a ciąża rozwija się prawidłowo. Może jestem przeczulona, ale moim zdaniem nie wolno lekceważyć żadnego bólu - zwłaszcza na tak wczesnym etapie ciąży, bo wtedy nie powinno jeszcze nic boleć! Więzadła rozciągają się później, a brzuszka jeszcze się nie czuje lub czuje się tylko takie "wypełnienie". Radzę zrobić test i udać się do lekarza i trzymam kciuki za 2 kreseczki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kinia37
zaspana23 - zapomniałam jeszcze o jednej sytuacji - kiedy byłam w ciąży z moim synusiem pierwsym jej objawem był również potworny ból takie skurcze jak w czasie najgorszej @. Ale tym razem też byłam szybko u lekarza i dostałam luteinę, leki rozkurczowe i po 17 dniach skończył się ten koszmar. Sama widzisz, że dla mnie początki ciąży są bólowo - nieciekawe!!! Stąd moja ostrożność i zawsze wszystkich proszę, by nie lekceważyć nawet niewielkiego bólu. Wiem, pewnie przesadzam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaspana23
Kinia37 napewno nie przesadzasz z tym uprzedzanie tylko masz racje, ale wioecie co była w toalecie i i włozyłam papier tak trochę głebiej do srodka i na nim były minimalne ślady zabarwienia z krwią taki sluz gęsty ale nie był już biały już wiem że okres chyba przyjdzie dzisiaj albo jutro, ale jesli tak to idę do lekarza przebadam sie i porobie testy na niepłodnośc...już chyba nie mam co liczyć na ciążę...ale za was bardzo mocno trzymam kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, ja nadal nie mam @, zrobiłam dziś test - znowu negatywny a to już 36dc, nic mnie nie boli, więc nie wiem w ciąży na pewno nie jestem - nawet bladej krechy nie ma, nic! ale co to w takim razie? hm poczekam jeszcze 2 tyg i pójdę do gina, niech zrobi przegląd podwozia hehehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agata2222222
witam okresu nie mam 45di roilam da testy wyszly negatywne od 2 tygodni boli mie podbrzusze tak jak do okresu, dzi bylam u ginekologa robil mi usg powiedzial ze: ie mozemy zaprzeczyc i potwierdzic ze jest pai w ciazy trzeba czekac dal mi tabletki (mowil ze jak jestem we wczesnej ciazy to przytrzymaja ta ciaze a jesli ie to wywolaja okes)amy z mezem tak bardzo bysmy chcieli dzidzi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mowię Wam dziewczyny to czekanie jest dobijające. Po dzisiejszym negatywnym tescie troszke straclam nadzieję, chcialam jutro isc na betę ale jednak zrobię to za tydzien dopiero, jesli jestem w ciazy to fajnie, jesli nie to jeszcze przynajmniej tydzien pozyję sobię z tą nadzieją ze moze jednak...:-) leprsze to niż dowiedziec sie jutro ze jednak nie hehehe. a moze to jeszcze za wczesnie zeby test cos wykryl (36dc) moja kumpela robila w 37dc i ta druga kreska wyszla tak bladzichna ze musiala pod swiatlo patrzec a wynik odczytalaa po 15 minutach hm. milego wieczorku zycze AGATA 22222222 zyczę powodzenia i abyś w koncu doczekala maluszka:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilaek1
Witam Was wszystkie drogie kochane dzielne dziewczynki :) Jestem tutaj nowa ale jak czytam Wasze wypowiedzi to czuje sie tak jak bym z Wami juz od dawna rozmawiała :) Mam nadzieje że pomożecie mi przetrwać dla mnie ten okres niepewności jaki przede mna własnie nastąpił, ale moze najpierw zacznę od początku ;) Mam 29 lat i długie lata starania sie o potomstwo ok 9 lat. Fakt że dopiero od prawie roku bardzo intensywne starania różne badania, miedzy czasie negatywne wyniki testów i zawsze ta okropna @. Ale w tym miesiącu chyba nadszedł dla mnie najszczęśliwszy dzień pod słońcem zrobiłam teścik w 29 dc i pokazały sie dwie kreseczki jedna mocna a druga taka bladziutka i to dopiero po ok 3 min .Byłam taka szczęsliwa że nie wiedziałam czy sie smiac czy płakać. Nie dowierzałam w to co widzę i pojechałam po następne testy . drugi nic nie pokazała a trzeci który zrobiąłm rano nastepnego dnia tez dał 2 kreseczke ale dopiero po ok 6 min ale co piękne szybko musi sie skonczyc a może jeszce nie obyyyy !!! Disiaj zaczynam 31 dc i zaczęłam plamić :((( wspomne że przed tym miałąm okropne bóle podbrzusza nie raz tak intensywne że ąz mnie skreciło. zadzwoniłam do lekarza umówic sie na wizyte i musze powiedziec ze troszke podtrzymał mnie na duchu ale i tak sie okropnie denerwuje i nie moge sie doczekać piatku . zrobiąłm dzisiaj kolejny test i znowu pojawiła sie po ok 6 min 2 kreseczka bladziutka sam nie wiem co mam myslec czy jestem czy nie czy bede mogła przytulic w końcu upragnione dzieciątko czy jeszcze nie teraz . Kurcze stale mi sie chce spac, na początku miałam taki dziwny biały mleczny śluz i te bóle podbrzusza(niepokojące) a dzisaj nawet zrobiło mi sie nie dobrze i wyladowałam w wc . ale co z tego jak zaczeło sie plamienie błagam moze któras z /was przechodziło coś podobnego i udało sie ? buziaki dla Was moje dzielne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogi76
Ja nie mam doświadczenia, bo sama w ciąży nie byłam, ale plamienia i krawienia są niepokojące, podobno bóle brzucha mogą a nie muszą być "normalnym" objawem - to jest średnia z postów które tu przeczytałam. A tak z innej strony postaraj się więcej leżeć, wypoczywać i nie denerwować (wiem że to prawie niemozliwe) to na pewno pomoże w razie czego gdyby się coś źle działo. Swoją drogą możesz zrobić tezt z krwi betaHCG i z pozytywnym wynikiem przyjmą Cię z plamieniem lub krwawieniem do szpitala, bo testy apteczne nie są dla ginekologów "dowodem". Życzę powodzenia i mam nadzieję, że Twoje dzieciątko czuje się dobrze i już niedługo będziesz mogła je przytulić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
emilaek1 ja tez trzymam kciuki zeby wszystko bylo w porzadku, bogi ma racjęjak wyszla ci ta druga kreseczka blada a @ nadal nie ma to czym prędzej udaj sie na badanie krwi na betahcg, to daje 100% pewnosc i z takim testem rzeczywsicie lepiej do gina jak cos sie dzieje bo przynajmniej bedzie mial wiarygodny dowod ze jestes w ciazy. daj znac co u Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fadeintoyou
Witajcie :) Nie udzielam sie ostatnio zbytnio na forum, gdyż u mnie nic sie nie zmienia. jakos w tym cyklu nawet zbytnio sie nie przytulalismy, wiec nie mamy na co liczyc. odpuscilismy sobie z mezem wyczekiwania na owulke, starania, itp. co ma byc to bedzie, choc wcale nie jest latwo nie zastanawiac sie nawet troche jakto by bylo zobaczyc dwie kreski :) czytam wasze wypowiedzi i naprawde trzymam za was kochane mocno kciuki! domyslam sie jakie to stresujace czekac i nie wiedziec, ale mam nadzieje, iz szybko sie wszystko wyjasni i niedlugo pochwalicie sie swoimi malenstwami. pozdrawiam i czekam na dobre wiesci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilaek1
Załamka dzisiaj to juz chyba koniec moich marzeń ze bede mama ;( @@@@ wstretna @@@ przyszła :(( płaczę od rana i nic mnie nie cieszy. Dzwoniłam do mojego ginka zapytać sie czy ma to jeszcze sens przychodzic do niego ale on mówi ze tak ze jezeli były te kreseczki to jestem w ciąży a okres ma iles tam procent kobiet które nawet nie wiedza ze sa w ciązy niby pocieszył ale i tak mam złe przeczucia :( kazal leżec i nic nie robic do jutra to chyba zwarjuję Dziekuje dziewczyny za miłe słowa dam znac co mi jutro powie buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fadeintoyou
Emilaek nie trac nadziei :) jesli ginekolog powiedzial ci, ze nadal istnieje szansa, ze jestes w ciazy to musisz w to wierzyc i dbac sie o siebie. na pewno wiedzial co mowi, gdyz czasem bardzo rzadko naprawde zdarzaja sie przypadki, ze kobieta w pierwszych miesiacach moze miec @ lub krwawienie do niego podobne. sasiadka mojej przyjaciolki wlasnie tak miala. w ogole nawet nie podejrzewala, ze moze byc w ciazy gdyz przez 4 miesiace normalnie dostawala @ w terminie - a potem urodzila slicznego i zdrowego synka. teraz najwazniejsze, zebys odpoczywala, nie wysilala sie i myslala pozytywnie!!!! wszystkie tu jestesmy z toba i kazda na swoj sposob pewnie by cie pocieszyla gdyby tylko mogla. czekam na wiesci od ciebie jutro z niecierpliwoscia. glowa do gory :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilaek1
dupaaaaaa silny ból podbrzusza do tego stopnia ze nie wiem czy nie jechac do szpitala i do tego wielki skrzep który przed chcwila urodziąłm moje dziecko zostało spłukane w wc ;(;(:(((( to na bank było poronienie !!! stale tylko płacze az na chwilke musiałm tutaj wejsc i popisac sobie wziełąm nospe i troche boł przechodzi ale nie w moim sercu :((((((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
emilaek baardzo mi przykro, domyslam sie tylko jak musisz sie czuc, to przykre co napisalas! nawet nie wiem jak mam Cię pocieszyc:-( to wszystko jest takie trudne i nie wiadomo dlaczego tak się dzieje:-( naprawdę bardzo mi przykro. tym bardzieje ze wlasnie niedawno odebralam tel od mojej przyjacoilki ktora tez jest we wczesnej ciazy i dostala jakiego plamienia (kolejny raz zreszta - jakby okres), plakkala biedna przez telefon a ja nic nie moglam zrobic:-( dlaczego czlowiek w takich chwilach jest bezradny! emilaek trzymaj się my tu wszystkie jestesmy z Tobą całym sercem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kinia37
Emilaek - ogrmnie mi przykro!!! Wiem co czujesz i jak się czujesz, bo sama to przechodziłam! Też "urodziłam" swoje maleństwo w 6 tc. Ale wierz mi - zawsze będziesz o tym pamiętać - bo tak będzie. Dziś rozmawiałam z koleżanką, która jest szczęśliwą mamą 2 maluchów, a tak ona jak i ja doskonale pamiętamy swoje poronienia. Dobra wiadomość w tej tragedii to taka że MOZESZ ZAJŚĆ W CIĄŻĘ!!!! Wiem że teraz nic cię nie pocieszy, ale spójrz - ile osób jest z tobą na tym forum!!! Bardzo ci współczuję i jednocześnie trzymam kciuki za dalsze starania, bo teraz będzie już lepiej....Nie wiem co ci jeszcze powiedzieć... W tej chwili żadne słowa chyba nie mają większego znaczenia...Ale my kobiety mamy taką cudowną zdolność która pozwala nam się podnieść po najgorszych przeżyciach, mamy tą siłę i wolę walki i w końcu zwyciężamy. I tego ci życzę. A teraz dużo spokoju i koniecznie pójdź do gin. Pozdrawiam was dziewczyny i życzę dobrej nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogi76
Emilaek rzymaj się, wiem że to będzie bardzo trudne, ale jesli straciłaś to dzieciątko to bardzo prawdopodobne, ze urodziłoby się ciężko chore, więc z tego punktu widzenia to nawet lepiej. Z drugiej strony nadzieja umiera ostatnia więcjeszcze nic nie jest przesądzone.No i koniecznie idź do ginekologa bo z tego co wiem to są też sytuacje, w których test wychodzi pozytywnie a ciąży nie ma i trzebaby to wykluczyć jak również trzeba wykluczyć ciążę pozamaciczną. Zdarza sie również - rzadko wprawdzie ale jednak - że zarodek sie zagnieżdża , następnie odrywa od ściany macicy i zagnieżdża ponownie, a na miejscu pierwszgo zagnieżdżenia powstaje coś w rodzaju krwiaka, który musi się "wyczyścić". No to tyle wymądrzania. Trzymaj się głowa do góry!!!! my kobiety jesteśmy silne i ze wszystkim damy radę,a jak coś to tutaj zawsze będzie czekał na Ciebie ktoś kto Cię zrozumie . Daj znać!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilaek1
byłąm wczoraj w szpitalu i powiedzieli ze na 99.9 % poroniłam ;( dotego wykryli jakąs torbiel na jajniku 6 cm masakra. beta zrobiona 3,1 i kazali mi zrobic ponownie za 3 -4 dni czy sie obniza czy nie bo jak nie to może byc to pozamaciczna :(( powiedzieli ze i tak byłą za niska jak na 3 tydzien wiec juz od poczatku chyba było coś nie tak albo po tym krwawieniu mi sie obnizyła sama nie wiem jak to jest płaczę cały czas bo tak krótko Bozia dałą mi sie nacieszyć tym maleństwem ide jeszcze dzisiaj do mojego ginka na konsultacje ale co on mi moze wiecej powiedziec to samo i znowu płacz wielki bedzie.Wczoraj jak sie juz na bank dowiedziałm to ąz krwotoku z nosa dostałam i mojego Krzysia poplamiłam .do pracy nie poszłam jeju jakie to ciężkie i niesprawiedliwe inne rodza zabijaja a my które tak bardzo chcemy i bysmy napewno kochały z całych sił zostajemy tak ciężko przez los doswiadczane. Moje kochanie nawet z pracy sie zwolniło i razem sie wspieramy dobrze że mam go bo nie wiem co bym zrobiła no i Was moje kochane dziękuję wam za słowa otuchy i wsparcie za Was też trzymam kciuki buziaczki ps. od jutra mam urlopik może tym razem cos wyniknie chociaż teraz to bym juz narazie nie chciała niedaj boze drugi raz takie coś mi sie stanie to wysiąde ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
emilaek1-tak mi przykro;-(.....to prawda że małolaty na dyskotekach bez problemu zachodzą w ciąże a póżniej kombinują żeby ją usunąc,a my które tak bardzo pragniemy dziecka, to albo je stracimy albo nie możemy zajśc w upragnioną ciąże...kochana,trzymaj się i się nie poddawaj,mimo że nie jest to łatwe...pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fadeintoyou
Emilaek1 naprawde mi przykro :( wiem, ze to co cie spotkalo jest okrutne i bardzo niesprawiedliwe ... teraz musisz odpoczac fizycznie jak i psychicznie od tego wszystkiego. dobrze, ze masz kochajacego meza, ktory cie wesprze i pomoze przetrwac najtrydniejsze chwile - taka osoba przy naszym boku to prawdziwy skarb. Wiem, ze teraz zadne slowa cie nie pociesza i musisz swoje wyplakac, ale chcialam ci tylko napisac, ze jak kazda z dziewczyn tu jestem z toba i zawsze sluze ramieniem do wyplakania i klikoma dobrymi slowami otuchy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogi76
emilaek tak mi przykro :( Bądź dzielna !! Myslami jestem z Tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
emilaek przykro mi bardzo, nawet nie domyslam sie jak sie mozesz czuc bo tego chyba sobie zadan kobieta ktora tego nie przeyzla nie jest w stanie sobie wyobrazic, ale to juz przeszlosc i choc trudno bedzie o niej zapomniec moze w ogole sie nie da, to przynajmniej nie myslec o tym. przed toba nowy miesiac i nowa szansa teraz bedzie dobrze, MUSI!!!!. ja dzis bylam zrobic bete (bo@ nie mam juz 8 dni) i wyszla oczywiscie negatywna, NIE JESTEM W CIAZY! wyniki odbierala ze mna moja kolezanka, kora sama namowilam na to badanie bo zaczela plamic (okazalo sie ze jej beta jest wysoka tzn ze jest w ciazy, kazalam jej z tym wynikiem udac sie do lekarza jeszcze dzis) sama kiedy tylko przszyalm do domku od razu w płacz! nie moglam sie pohamowac.. a mialam taka nadzieje:-( no coz wiem ze te moje problemy przy Waszych, Aniu, fadeintoyou czy emilaek to pikus ale jednak jest mi bardzo smutno:-((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilaek1
atinko 83 jest mi równiez przykro z twojego powodu nie można mówić że ja czy któras z innych dziewczyn przeżyła więcej każda z nas przezywa porażki te "mniejsze i te większe" dla mnie wszystkie porażki sa duze ale ... nie możesz tak myśleć że jestes mniej doświadczona przez los każda z nas juz nie raz odczułą gorzki smak porażki. Fakt musze przyznać że jednak wolałabym nie zobaczyc tych 2 kreseczek niz je pierwszy raz w zyciu po tylu latach starań zobaczyc i o tak jednym mrugnięciem oka stracić. Nie wiem co jest gorsze ;( Dziewczyny trzymam za Was kciuki a teraz się zaczynam pakować bo jutro wyjazd nad morze może ono chociaż troszkę ukoi mój ból :(( i znowu mi łezki poleciały dobrze że mam mojego ukochanego który dba o mnie jak tylko może kocham go i musimy dac sobie rade znowu kolejny raz zebrac siły na kolejne próby tylko skąd te pieniązki brac ale i one musza sie znależć. całuski moje dzielne do usłyszenia wkrótce moze dowiem sie ze któras zostanie mamusia oby wszystkie :*** Mój ukochany pozdrawia Was wszystkie i przesyła buziaki :*** (zazdrosna sie zrobiłam ;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
emilaek.... hehe az mi sie usmiech pojawil na buziulce z powodu twojego optymistycznego podejscia. mysle ze to wszystko jest gdzies tam zapisane nam przez los i co ma byc to bedzie chociaz wiele czasami musimy przejsc ale bedziemy dzielne i sie nie poddamy. dziekuję ze jestescie:-) i zyczę Tobie i mezowi milego wypoczynku:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×