okres na ślubie

Przy planowaniu ślubu jak rozwiązujecie problem żeby nie natknąć się na "te dni" ? Pewnie jak ktoś ma super regularne okredy to da radę wyliczyć.. a jeśli tak jak ja... nigdy nic nie wiadomo to może być porażka...a jeszcze jak ktoś ma bolesne miesiączki... Miała któraś z was okres w dniu ślubu? To musi być horror iść w białej sukni z tym czymś.. pytam bo niedługo będę wyznaczała datę ślubu, a mam miesiączki bardzo nieregularne i bardzo bolesne:( co zrobić aby temu zaradzić?

Tabletki antykoncepcyjne... przesuniesz sobie nimi okres i tyle... nawet jeśli jesteś przeciewko tabletkom to dwa opakowania nic strasznego ci nie zrobią... a i na noc poślubną się przydadzą :D

Ja wyznaczałam datę ślubu (tzn tydzień w którym ma się odbyć) właśnie wg pigułek czyli w tym tyg. w którym nie miałam przerwy:)

Trudno jak już się zdarzy trzeba będzie to przeżyć. Okres mam regularnie tak więc mogę sobie mniej więcej obliczyć kiedy wypadnie. I jeśli się nic nie wydarzy to chyba też będę "zalana". Używam tamponów i to on będzie wtedy "w akcji". Bardziej wygodniejsze od podpasek. Tabletek nie chcę używać bo zaraz po ślubie będziemy się starać o dzidziusia :)

spoko mi mial wypasc wzielam nawet recepte od lekarza na plastry ale ich nie uzylam bo ze stresu sie i tak sam przesunal

Tampony? Z tymi 2 opakowaniami tabletek pod rząd to bym tak nie szalała. Sama kiedyś zasugerowałam się dobrymi radami kobiet z forum i przed wyjazdem nad morze zaczęłam brać 2 opakowanie bez 7 przerwy. Wyjazd super, zero problemów. Za to co się działo potem.... Dziewczyno, ja bym wolała mieć mega okres niż to co się ze mną działo w czasie 7 przerwy po 6 tygodniach brania tabletek. Leżałam na łóżku i wyłam z bólu - mdłości, potworny ból głowy, brzucha. I tak przez kilka dni. Nie chce Cię straszyć, ale lepiej żebyś zdawała sobie sprawę, że konsekwencje takiego brania tabletek mogą być różne. Albo nic strasznego, albo horror.

ja tez miałam dosatć tego koszmara w dizeń ślubu (mam regularnie) dlatego za namowa kobitek z forum nie zrobiłam sobie tej 7 dniowej przerwy.Nic mi po takim eksperymencje nie było.Jak się skończylo te opakowanie to okres dostałam jak w zegarku

z tym, ze zazywacie tabletki i bierzecie sluby koscielne?? Nie mowicie o tym przy spowiedzi, czy nie wspolzyjecie podczas gdy bierzecie tabletki, bo jakos nie bardzo wiem??

nie wszystko sie mowi xiedzu:P zreszta on sam tez ma swoje na sumieniu! i niekoniecznie takie drobiazgi jak tabletki!:o

no wiadomo, ksiadz tez jest czlowiekiem, ale.... jesli nie wszystko to po co brac slub koscielny. jestem wierzaca, niemniej jednak z pewnymi sprawami w kosciele sie nie zgadzam, ale z drugiej strony, jesli mam dokonytwac spowiedzi niewaznej, to po co cos takiego?? dla ludzi?? dlaczego tak naprawde??

jakbys nie zauwazyla to juz od parunastu lat slub koscielny bierze sie "dla rodziny" bo raczej mlodzi nic na tym nie zyskaja... no poza prezentami:D

wiesz, nie zawuwazylam. Ja chce inaczej. Moze jestem naiwna, ale przez to ze wierze, nie chce klamac na spowiedzi... Wolalabym szczerze wziac tylko slub cywilny.

a ksiedzu to rybka czy ty bylas szczera na spowiedzi czy nie, wazne bylebys zaplacila $ za nauki i msze;)

sama wiesz ze nie o to chodzi. Jesli mialby to byc slub koscielny papierkowy, to to w ogole nie ma zadnego sensu. Przeciez wiesz, ze ksiadz tu jest osoba drugo, jak nie trzecioplanowa, ajesli tak nie jest to to nie jest slub tylko przedstawienie.

Księdzu to rybka- zgadzam się . Ale Bogu już nie rybka. Przecież ksiądz jest tylko osobą pośrednikiem. Przystępując do spowiedzi czeka na nas sam Pan Bóg. Wiec zatajanie pewnych informacji jest dla mnie brrr... lepiej nie myślę. A slub biorę dlatego że wierzę w Boga i chce trwać w związku małzenskim tak jak nakazał Bóg - uświeconym. A nie dla rodziny. Jeśli spowiedż dla mnie byłaby tylko formalnoscią, ślub dla rodziny. to nie brałąbym nigdy ślubu koscielnego. Zastanawiam się już od dawna co skłania ludzi do takich zachowań.

nie mogłam brać tabletek ze względu na zdrowie i w dniu ślubu miałam "najkrwawszy" dzień miesiączki.Mam regularnie co 24 dni a wtedy spóźnił mi się całe 2 tygodnie.Całe wesele latałam do łazienki.A najśmieszniejsze,że nazajutrz już było tylko skromne plamienie.To chyba stres???

Uważam, że trzeba ślub odwołać i wyznaczyć nowy termin

mialam okres w dniu ślubu i przezylam ...dostalam w dzien slubu i...slyszalam ze to przynosi szczęscie

dobra żonA, moze księdzu to rybka, ale nie człowiekowi, który chce żyć w zgodzie z własnym sumieniem :\\

na pogrzebie mojej babci ksiadz zbieral na tace za to zeby dusza poszla do nieba... pier**le taki kosciol katolicki... tak samo jak nie chce a bede musiala zrobic duze wesele tak samo nie chce a bede musiala wziac slub koscielny... cala szopka jest dla rodziny... a ksieza, tez ludzie, mowicie... tak, tylko ksiadz ma byc swiadectwem zycia w czystosci a nie bzykac na lewo i prawo

Tak powiedział czy to Twoja interpretacja? Ale z drugiej strony ch****nie niedelikatnie się zachował... Taca w czasie pogrzebu... Ja miałam niezłą akcję podczas spowiedzi. Najpierw ksiądz nawyzywał od k***w i dzi**k moją kuzynkę - po całym kościele się niosło, a potem oberwało się mnie :\\

to wymysł ksieży, że tabletki są grzechem, bo zarabiają na chrztach w biblii nic na ten temat nie ma :P a poza tym zawsze mozna powiedziec, ze tabletki to lek który ma na celu uregulowanie gospodarki hormonalne a brak płodnosci jest jego skutkiem ubocznym :P

to nie jest moja interpretacja to sa slowa ksiedza... doslownie wiec troche sie pogniewalam i chodze do kosciola baardzo zadko... kiedys bylam bardzo wierzaca, ale widze ze kosciol zostal w sredniowieczu, pozwala uzywac prezerwatyw gejom, a normalnej rodzinie nie, wiec troche ma sprzeczne zeznania, jak to sie mowi... ehhh dlatego lepiej sie modlic do Boga w zaciszu wlasnego domu a nie tam gdzie zbieraja kase za cos co jest nam \"z urzedu\" zagwarantowane..

Ja wziełam dwa opakowania Harmonetu, bo własnie obawiałam się okresu na ślubie, jednak, że chciałam być w zgodzie z własnym sumieniem, to poprostu przed ślubem w czasie ich brania stosowaliśmy gumki, tak jak wcześniej. Nie stosowałam tym samym tabletek jako anty. Pozdrawiam

gejom pozwala bo u gejów nie jest to srodek antykoncepcyjny tylko bariera zapobiegająca przenoszeniu ew. chorób wirusowych

bez sensu, gumka to też anty tak samo jak pigułki i jakbys ksiedzu powiedziala ze brałas tabletki ale jako anty stosowałas gumkę to by Cię chyba wyśmiał

ale czy nie uwazasz ze to jest hipokryzja, zezwalajac na gumki u gejow tym samym sie zezwala na sex, ja nie mowie ze nie powinni ich uzywac ale poprostu jest to troche nie fair, kobiety ktore maja juz np 3 dzieci nie moga uzywac gumek tylko nastepne dzici robic, a czlowiek tez czlowiek, tak samo jak ksiadz

piszę szczerze. Normalnie mówię zawsze na spowiedzi, że używamy gumek i naprawde nie ma problemu. Dziewczyny najpierw spróbujcie, zobaczcie jak ksiądz zareaguje, a później tak mówcie. Akurat gumki są tolerowane przez spowiedników

tabletki są być moze nietolerowane, ale z gumkami obecnie nie ma takiego problemu, a to dlatego, że tabletki bierzesz ciągle i po odejsciu od konfesjonału znów wezmiesz (chyba, że odstawiłaś to możesz dostać rozgrzeszenie), natomiast co do gumek uzywając jej przed spowiedzią mozesz niby nie uzyć nigdy wiecej/

co za bzdura i akurat ksiądz uwieży, że nigdy w życiu już tej gumki nie użyjesz spowiedź wtedy tylko jest dokonana i rozgrzeszenie ważne, kiedy towarzyszy temu mocne postanowienie poprawy a zarówno osoby spowiadające się jak i ksiądz wiedzą, że ta antykoncepcja będzie dalej stosowana i tyle, więc spowiedź jest nieważna