Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość misiaqwna

wybor imienia dla dziecka-jak dochodzicie do porozumienia z połowica?

Polecane posty

Gość misiaqwna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ILLELI
Ja umowilam sie tak..jezeli chlopiec to moj luby wybiera a jak dziewczynka ja, pod warunkiem ze oboje bedziemy zadowoleni z imienia bedzie nam sie podobalo...kompromisy...przeciez to nie tylko babeczki maja dzieci...wiec po stu milionach lat swietlnych siedzenia i rozmyslania,obejrzelismy piekny film i ryczelismy jak bobry i nazwiemy chlopca Jonathan (ale czytany jako ""j"" nie dz) tadam!!;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiaqwna
spoko-moje typy to rafał ,szymon ,radosław ,inga ,sylwia-ale nic sie nie podoba mojemu mezowi a sam poki co nic nie proponuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pwoiedizałam tak .Słuchaj kochanie mi się podoba takie imiona( tu wymieniłam jakie) a co Ty na to? oki podoba mi się.Ja już wybrałam sobie imie zanim jeszcze nie byłam w ciązy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie było tak: obojgu nam podobało sie imię Ola i zostało ustalone, że dziewczynka to Ola, po czym na usg ewidentnie ukazał się chłopczyk i któregoś dnia przejrzałam cały skarbczyk imion i wybrałam trzy, które najbardziej podobały mi się, a z tych trzech upatrzyłam sobie jedno. Mężowi pokazałam kartkę z imionami i powiedziałam, że jedno jest dla mnie the best i zaproponowałam, żeby zobaczył czy któreś imie mu pasuje (jeżeli nie to będziemy szukać innego) i mój mąż wskazał to które ja też wybrałam i tak uniknęlismy \"targowania\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robi sie tak
drukujesz liste imion razy 2 dla ciebie i meza przy kazdym imieniu stawiasz kreski od mp.0-5 albo 0-3 i maz tak samo w zaleznosci jak bardzo ci sie dane imie podoba porownujecie listy te ktore sie zgadzaja "kreskowo" z lista meza wyberacie i znow stawiacie po kreskach az dojdziecie do tego,ze oboje bedziecie mieli po duzo kresek przy ktoryms z imion :D nie dziekuj :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tlurpa
Ja powiedzialam jakie imie mi sie podoba. A poniewaz to ja bylam w ciazy 9 mies. i ja rodzialam to ja mialam tu decydujace zdanie :) Oczywiscie gdyby mezowi to imie sie bardzo nie podobalo to nadal bysmy szukali ale naszczescie nie mial zadnych uwag.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaciekawiona...
A ja stwierdziłam,ze skoro jako kobieta nosze w sobie dziecko,rodze je i w sytuacji,która wymaga nagłej powaznej decyzji i tak mam w sumie więcej do powiedzenia jako mama,to w kwestii imienia(oczywiscie pod warunkiem,ze nie jest wg mnie okropne)zostawiam głos Tatusiowi.W koncu i Tata powinien czuc się wazny i wiedziec,ze ma swój wkład w jedne z najwazniejszych decyzji-w koncu imie jest na całe zycie.Ps:chcę dodac,ze gdyby ojciec dziecka upierał się oid początku i nie szanował np moich typów imion,nie postąpiła bym tak.Zrobiłam to,poniewaz mam wspaniałego faceta i zasłuzytł na to by nadac imię naszej córeczce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój mąż miał własne
pomysły, ale umówiłam się z nim tak (jak już wiedzieliśmy, że to córka), że damy jej na imię tak , jak mi sie podoba, a na drugie - po jego mamie. Łyknął szybciukto i bez wierzgania ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×