Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ninao17

KONFLIKT SEROLOGICZNY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Polecane posty

Błagam o rade! Moja siostra po raz drugi jest w ciąży! Jest w 4 miesiącu.Ale boi się że dziecko urodzi się chore bo jest konflikt serologiczny.Nie znam się na tym.Ona ma Rh- a jej mąż Rh+ !!!! Czy to oznacza,że z jej dzieckiem będzie coś nie tak?????? Pierwsze dziecko urodziła się zdrowe.A drugie było nie planowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam A Rh- a mąz ARh+ (czyli tak jak u Twojej siostry) Odrazu po porodzie dostałam zastrzyk na antyciała czy coś takiego.Dziecko jest zdrowe,dobrze się rozwija,poprostu lobuz .Zaczne od tego że to że jest u Twojej siostry takie grupy krwi a nie inny to wcale nie znaczy że bedzie konflikt!!!!!! konflikt wystąpi wtedy jeśli w czasie porodu krew małego wymiesza się z matką wtedy nastąpi ten cały konflikt(tak mi tłumaczyla gin) więc nie ma co panikowac teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj był niedawno taki
tamat... poszukaj, jeżeli dostała zastrzyk immunoglobuliny po porodzie, to to chroni przed konfliktem w kolejnej ciąży! jak przy każdej ciąży pary z konfliktem, trzeba w odpowiednich terminach oznaczać przeciwciała- lekarz na pewno da skierowanie na odpowiednie badania, jeżeli przeciwciała się nie pojawią, to wszystko będzie jak w każdej innej ciąży, jeżeli wystąpią przeciwciała, siostra będzie musiała dostawać odpowiednie leki, aby dziecko urodziło się zdrowe, to wszystko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wieksze ryzyko wystąpienia tego jest niestety przy drugim dziecku :( Ale nie znaczy to, że bedzie źle ! Niech częściej chodzi do ginka niz z pierwszym dzieckiem, niech będzie pod obserwacja ginekologa, myślę, że w tych czasach (no tak, pewnie to żależy tez oczywiscie od kraju w jakim sie mieszka :O ) taki konflikt nie jest katastrofą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za odpowiedz:) Troche mnie to uspokoiło.Może siostre uda mi się tez uspokojć.Zamiast martwić się powinna lecieć do ginekologa. Kurcze to już 4 miesiąc..mam nadzieje,że będzie wszystko ok.Jeszcze raz wielkie dzięki! pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez tak mam
to ona nie robila testu coombsa???? Jestem w szoku, kto sie nia opiekuje? A moze ona na wlasna reke ciaze prowadzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja siostra niestety wpadła pomimo tabletek antykopcepcyjnych.Mąż nie chce drugiego dziecko i jak narazie kryje to.Do tego nie ma właściwych warunków na drugie dziecko.Ja nie wiem czemu nic mu nie powiedziała jak i tak wkońcu wszystko wyjdzie na jaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj był niedawno taki
wiesz, nie chcę ciebie ani siostry oceniać, ale to chyba nie najlepszy pomysł: ukrywanie ciąży przed partnerem.... ja bym siostrze radziła jak najszybciej mężowi powiedzieć, bo kto jak kto, ale ojciec dziecka chyba ma prawo do takiej informacji!! co do immunoglobuliny to owszem, zabezpiecza, ale tylko w następnej ciąży! mogło się tak zdażyć, że w międzyczasie siostro była w ciży nawet o tym nie wiedząć! to częsty przypadek, mówił mi o tym lekarz, dostajesz okres- a to jest poronienie- i wtedy już to zabezpieczenie NIE DZIAŁA. Siostra musi też regularnie chodzić do lekarza i robić badania! to podstawa w ciąży, a mąż tak czy tak się dowie, więc im szybciej tym lepiej! w ogóle powinna się chyba zastanowić nad tym związkiem... bo skoro nie ma do partnera zaufania w takiej sprawie, to musi być między nim coś nie tak!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bethi
Ja tez mialam konflikt serologiczny!Dostalam zastrzyk w 8 miesiacu na antyciala i synus urodzil sie zdrowy.Pozdrawiam wszystkie matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aśka72
Jest jeszcze nadzieja, że dziecko odziedziczy po mamie Rh ujemny i nie będzie żadnego konfliktu. Siostra musi koniecznie udać się do lekarza, on poprowadzi ciążę i poda w odpowiednim momencie immunoglobulinę. Dziecku nic wtedy nie grozi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj był niedawno taki
w dzisiejszych czasach konflikt, to na prawdę niewielki problem... trzeba mieć tylko troszkę wyobraźni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bez paniki
Kontroluj poziom przeciwciał anty-D o ile wogóle są!Wystepują u 10 procent kobiet które nie dostaly immunoglobuliny po porodzie czy poronieniu.Mozna zrobic badanie Rh plodu z twojej krwi w Instytucie Hematologii w Warszawie i moze sie okazac ze plod jest Rh ujemny i nie ma konfliktu.Mozna tez sprawdzac USG - przeplywy Dopplerowskie i wtedy widac czy dziecko ma dobre parametry krwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rgftdjuyhtd
ja znam takie malzenstwa jedno ma dziewczynke ktora nie chodzi i nie mowi, zyja jak roslina, drugie malzenstwo tez ma chore dzieci:( lepiej nie planowac ciazy jesli zachodzi konfikt krwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rgftdjuyhtd
ja znam takie malzenstwa jedno ma dziewczynke ktora nie chodzi i nie mowi, zyja jak roslina, drugie malzenstwo tez ma chore dzieci:( lepiej nie planowac ciazy jesli zachodzi konfikt krwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bądź sobą
konflikt jeśli jest jego prawdopodobieństwo i się informuje o tym lekarza jest wykryty bardzo wcześnie. Przy pierwszym dziecku praktycznie nie zachodzi, przy drugim jest większa szansa aczkolwiek też mała i dopiero przy 3cim należy się bać... w takim wypadku masz robione badanie co trymestr... tylko nie pamietam jak ono się nazywa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annamatuaaa
Nie panikuj, ja jestem z konfliktu i wszystko jest ze mną ok. :) Przy takim zestawieniu o jakim piszesz, pierwsze dziecko jest z zestawienia konfliktowego, a drugie już z konfliktu, ale przy obecnym rozwoju medycyny to nie jest problem. Moja mama rodziła mnie 33 lata temu i jest ok, a wtedy medycyna nie była tak rozwinięta jak teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co za bzdury. Ze mna moja mama miała konflikt wszystko ok. Ja też teraz miałam bo mąż ma + a ja - i urodziłam zdrowiutką córeczkę. Trzeba tylko kontrolować przeciwciała w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miarka to nie jest konflikt serologiczny! To, że matka ma minus a ojciec plus to tylko konflikt w układzie Rh D a nie konflikt serologiczny. Konflikt serologiczny jest dopiero wtedy kiedy dziecko w łonie matki, ma odczynnik Rh ojca czyli Rh+ a matka ma Rh - i gdy jakimś sposobem przedostanie się krew dziecka do krwi matki, wtedy w jej organizmie zaczynają produkować się przeciwciała, przeciw czerwonym krwinkom dziecka - po prostu traktowane jest jako ciało obce - tutaj jest konflikt. W pierwszej ciąży nawet jeśli dojdzie do konfliktu to u dziecka nie rozwijają się objawy. Po pierwszym porodzie jeśli matka urodzi dziecko z odczynnikiem Rh ojca, do 72h podaje się zastrzyk z immunoglobuliny, żeby w kolejnej ciąży organizm matki nie wytwarzał przeciwciał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klauddynka- poroniłam pierwszą ciążę i wtedy podali mi immunoglobulinę. W drugiej ciąży całą ciąże robiłam odczyn coombsa. Mała odziedziczyła po ojcu grupę plusową więc miałyśmy konflikt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy skurcze mięśni karku oraz kręgosłupa i opuchlizna ud i kostek to objawy konfliktu serologicznego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W takim wypadku bierze sie leki i dziecko rodzi się zdrowe :) Znam coprawda jeden przypadek, że dziecko zmarło, lae to była ciąża bliźniacza i lek tak jakby trafiał tylko do jednego dziecka i dlatego drugie kilka dni po urodzeniu zmarło. Ale to też zdarza się rzadko i najczęściej nawet ciąże bliźniacze kończą się dorze pomimo konfliktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kayaha
bardzo przykra historia z tą druga ciążą, ale niestety pewnych błedów po prostu nie da się wykluczyć :( najwazniejsze to być pod stałą kontrolą lekarza i wszystko powinno być ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bromboli
Moja siostra spodziewa się drugiego dziecka, przy pierwszej ciąży pojawił się własnie konflikt serologiczny i na koniec ciąży dostała ten zastrzyk. Wiecie coś o tym jak wygląda sytuacja w drugiej i kolejnej ciąży? Czy trzeba to powtarzać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam rh- a mąż rh+ i za kilka mcy poród pierwszego dziecka. Przy pierwszym dziecku ryzyko konfliktu jest minimalne. Aby je zlikwidować można w ciąży (jakoś w 3 trymestrze) przyjąć zastrzyk z immunoglobulina, ale kosztuje 280zl. Ja go nie przyjmę z uwagi na koszt, a ryzyko bez niego jest i tak minimalne. Za to kilka razy w ciąży będę mieć oznaczane przeciwciała żeby mieć pewność że jest ok i konflikt nie nastapil. Natomiast krótko po porodzie będę miała podana immunoglobuline która zlikwiduje ewentualne przeciwciała i ochroni kolejna ciaze przed konfliktem. Podobnie w kolejnych ciazach będę miała częściej badane przeciwciała, a po porodach podawana na oddziale immunoglobuline. To uchroni przyszle dzieci. Problem konfliktu serologicznego istniał 30 lat temu, wtedy np nie było praktyki podawania immunoglobuliny po poronieniach u kobiet z rh-. Teraz jest to norma. Poza tym nawet jeśli kobieta ma rh- i ojciec dziecka ma rh-, czyli konflikt nie zajdzie, to i tak rutynowo oznacza się rh noworodka bo w rzeczywistosci ojcem dziecka może być ktoś o rh+ o kim mama nie wspomniala ;) i jesli okaże się że dziecko matki z rh- urodziło się z rh+ to aby zapobiec konfliktowi w kolejnej ciąży podaje się immunoglobuline. U kobiet z rh- podaje się również immunoglobuline po poronieniach, aby chronić nastepna ciążę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siostra powinna byc pod stala opieka lekarza ginekologa i sprawdzac czy nie pojawily sie w jej organizmie antyciala ktore moglyby zwalczać płód

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeciez od dawna standardowo dostaje sie zastrzyk(antyglobullina),nie histeryzyjcie jak nie macie wiedzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bromboli
Zmienila teraz ginekologa, ale w dokumentacji chyba musi byc wzmianka o tym, ze byl taki problem i bedzie to ujete w nowej kartotece?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej ;) Piszę pracę magisterską na temat oceny satysfakcji z opieki pielęgniarskiej pacjentek przebywających na oddziale patologii ciąży. Ankieta skierowana jest do kobiet, które przebywają lub w ciągu ostatnich 6 miesięcy przebywały na oddziale patologii ciąży. Bardzo proszę o pomoc. Z góry dziękuję za pomoc. Pozdrawiam Link do ankiety: https://docs.google.com/forms/d/1PgxgZLR6TQlIUxmTnUecC65kmQDa2jOslqAj88FqqUM/viewform

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joy_of_life
zastrzyk rzeczywiście standardowo podaje sie do 72 godzin od porodu, ale istnieje też możliwość profilaktyki śródciążowej. Wtedy immunoglobulinę podaje się około 28 tygodnia ciąży i całkowicie się to ryzyko eliminuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×