Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość laska wanilii

jak i dlaczego zrywałyście z facetami?

Polecane posty

Gość laska wanilii

wszyscy tu pisza jak faceci zrywaja z kobietami, ajak kobiety zrywaja z facetami? no bo na pewno zdarza sie kobietkom rzucic faceta... jak i z jakiego powodu?? 1. poznalam innego, wiec powiedzialam ze nie pasujemy dosiebie i takie tam 2. zaczełam go unikac, bo mnie zaczal denerwowac 3. strasznie sie na mnie wyzywal, wiec wykrzycałam mu w sklepie ze nie chce go znac i zeby nie probowal do mnie nawet dzwonic 4. znow poznalam innego, umowilam sie ze swoim w kanjpie i wytlumaczylam mu co i jak i zostawilam go tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znudził mi się i poznałam innego (ale nie wiem jak go poderwac:P) . Jeszcze nie zerwałam , nie wiem jak to delikatnie zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czas dobry jak kazdy
przestałam czuć i tyle ,powiedziałam prawdę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płatek róży
znalazłam sobie innego z większym fiutem i bmw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich,chetnie dowiem sie,jka zerwac z facetem w sposob kulturalny,,,powiem szczerze,ze niestety ja trafiłam na,,,tyrana!!!zreszta to w jaki sposob zerwac to tez zalezy od faceta,jesli facet jest spokojny i normalny to wystarczy chyba szczera rozmowa,gorzej,gdy faktycznie trafiło sie na choleryka,,,wiec,jka zerwac z cholerykiem,zeby uniknac awantury?,,,czy ktos ma jakies doswiadczenie?,,,pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3mam kciuki
z takimi trzeba bedzie ostro bo cięzko niestety bedzie i pewie potrwa.Ale zrób wsyzystko zeby tego nie przeciagac u mnie to trwało bardzo długo:( bedzie złośc krzyk i łzy ale bądx twarda nie daj sie jak trzba bedzie nawet nie odbieraj tel przez jakis czas i nie odpisuj na esy.To taka terapia wstrzasowa inaczej sie w tym przypadku nie da.Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3mma kciuki,dzieki za odpowiedz,:)nie sadziłam,ze ktos mi odpowie,,,jestem wogole na forum nowa,,nigdy nie brałam w tym udziału

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i nie ukazał sie moj wpis,dlaczego???tylko fragment sie ukazał!!!a ja duzo napisałam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stare dzieje, ale opowiem... Chodziliśmy razem prawie 4 lata. I tak przyznam, ze od dłuzszego czasu coś mnie w nim wkurzało. Ale takie tzw. drobiazgi. A to że ubrał sie nie tak, a to że włosy beznadziejnie ostrzygł, a to że zachował się jak tzw. prostak... Pewnie sie czepiałam bo wszyscy wkoło bardzo go lubili a mnie zaczynał denerwować. Mówiłam że muszę odpocząć i wracałam po prośbach i błaganiach. Aż przyszedł taki dzień, gdy ni z tego ni z owego powiedziałam dość. Nie mogę. Skrzywdzę jeszcze bardziej jeśli będę to ciągnąć. Nikogo nie miałam, odeszłam dla samej siebie. Znalazłam sobie tzw. pocieszkę - powód dla którego skończyły się namawiania do powrotu (brat mojego kolegi). Nie byliśmy razem, ale było mi wygodniej, ze wszyscy tak myśleli. Swoją prawdziwą połówkę poznałam miesiąc później.. I kolejnych 2-3 miesięcy potrzebowałam by dojrzeć do bycia z nim. {czesc} to dla mojego skarba który pewnie to przeczyta:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poprawiam się 🖐️ tzn. prośby i groźby były nadal ale tym razem że to facet niby nie dla mnie :D A mało kto wiedział, ze on raczej chłopców preferował:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×