JAK PRZEŻYWACIE SWÓJ ORGAZM- CHODZI TU O KOBIETY!

Najlepiej wspominam pierwszy ;) Przeżyłam go przy trzecim stosunku. Skupiłam się tylko na przyjemności. Tzn zamknęłam oczy i o niczym nie myślałam. Mój partner zwiększyl tempo i poczułam, że coś zaraz się stanie, dreszcze na całym ciele i chciało mi się krzyczeć. To był mój pierwszy orgazm w życiu choć osiągnęłam go w wieku 22 lat to warto było czekekac :)

Nie mam jeszcze chłopaka to tylko masturbuję się. Ale jest to taka rozkosz że nie potrafiłabym zaprzestać tego robić. Podniecam się w domu po przyjściu ze szkoły gdy rodzice jeszcze w pracy. Zabezpieczam od wewnątrz drzwi do mieszkanie zdejmuję majtki, kładę się na ręczniku na wersalce i już po chwili prawie tracę z rozkoszy świadomość. Jęczę do końca chyba z kilkanaście minut, jestem cała zlana. Zdarzyło mi się przy masturbacji nawet zsikać, ale nie panowałam nad niczym. Zrobiłam tak już też w polu, daleko od domu. Ale robiłam to w majtkach i cała mokra wracałam do domu.

do garow wredne baby

Jak sie czesto kocham to właśnie taki krótki ten orgazm, takie 'pstryk' Ale mam w pamięci przeżycia opisywane na tym forum wcześniej-jesteśmy kobiety bardzo podobne do siebie w tych przeżyciach. Moje najfajniejsze wspomnienia to raz w pozycji gdy czułam,że partner penisem otwiera mi po kolei wszystkie czakry i całkowicie zalała mnie fala gorąca.Drugie jak kompletnie mnie wcieło a przed oczami ukazała sie feria barw.

Moja żona często przeklina jak jest ostro

Drę się jakby mnie ze skóry obdzierali, po całym ciele przechodzą dreszcze i mam uczucie jakbym cała zdrętwiała :)

Tylko masturbuję się. Jestem jak sparaliżowana z rozkoszy, gdy robię to w publicznym wc w markecie to gdy nikogo więcej nie ma bo nie mogę powstrzymać głośnego jęczenia

Co za bzdura, że orgazm podczas seksu jest niby 400 razy lepszy od tego podczas masturbacji. U mnie jest chyba odwrotnie. Masturbacja to czysta rozkosz. Robie to codziennie i nigdy nie przestanę!

dla mnie jest czyms wspanialym czuje przyjemne wewnetrzne cieplo od krocza az do szyji  do tego wyginam sie w luk cipka mi pulsuje robi sie ogniscie czerwona piersi unosza sie do gory  sutki powiekszaja sie kilkukrotnie zmieniajac kolor na ciemny braz do tego wszystkiego jecze z rozkoszy .

Nie mam mężczyzny, jeśli nie muszę zaspokoić się w pracy to masturbuję się  po powrocie do mieszkania. Zgadzam się z opiniami kobiet, że trudno długo nie zaspokajać się. Ja potrzebuję niemal codziennie. Też robię to na ręczniku, czasem nawet w majtkach. To  niesamowita rozkosz i mimowolne jeczenie, zsikiwanie przy tym to normalne .