Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość puelniakaka

Mam trzy miesiące na schudnięcie! Ważę 85 kg! POMOCY!

Polecane posty

Gość monini7
moja mama ma 40 lat i mierzy o jeden cm. wiecej a wazy tyle ile ja . Mój problem to to że moja mama lubi piec co miesiąc mam z 3 placki i poprostu nie moge sie oprzeć!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Owoce i wazywa lubie wszystkie moge je jesc bez konca. sport lubie, bardzo dobrze mi idzie w bieganiu. Moj brat zawsze je o 23 i robi mi chetke a dotego jest chudy to jest nie uczciwe!! Chodze na spacery z kol ktora tez chce schudnąc ale ona zawsze po drodze idzie do sklepu i kupuje mi cole lub loda albo czesuje chipsami widac niebierze togo powaznie a ja tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monini7
I kochem tanczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki usprawiedliwiam swoją nieobecność ciąglymi wyjazdami własnymi i odwiedzinami rodziny - posprzątam domek po śniadanku i postaram się odezwać. Moje odchudzanie stoi w miejscu - pewnie dlatego, że wkołko podjadam coś słodkiego. Najgorzej dopbija mnie mój brzuch !!! - ostatnio oglądałam kasetę z naszych wakacji i wyglądam koszmarnie !!! tyłe ogrooomny, brzuch jeszcze większy - GALARETA !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry, uhh Mg27 ja też mam ostatnio problemy z pochamowaniem się od podjadania słodyczy :( i sama nie wiem jak temu przeciwdziałać.. co dzień obiecuje sobie że będę \"twarda\" ale jakoś tak nie wychodzi :O ale patrząc na Twoją wagę Mg27 to chyba troszkę z tym brzuszkiem to przesadzasz nie sądzę, żeby było aż tak źle ;) Pozdrawiam serdecznie i do napisania 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem... ale jestem chumorzasta... wiec komunikacja z moja osoba jest ciezka... boli mnie brzuch..a wlasciwie to nie brzuch tylko jajniki.. w ogole wszystko mnie boli i jestem strasznie rozdrazniona i nerwowa grrrr... :[ do jutra powinno mi przejsc :) wiec sie odezwe ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczyny u mnie totalny brak czasu mam problem z ukł, moczowym robię badania na nerki i jeszcze inne sprawy doszły może schudnę bez kombinacji jak trzeba będzie trzymac ostrą dietę? :O :D pozdrawiam wszystkich i niedługo będę częściej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry! Widzę, że koleżanki troszke się \"pochorowały\".. bardzo mi przykro :( Ale życzę szybkiego powrotu do zdrowia :D Na pewno wszystko bedzie dobrze.. a ja stwierdziłam, że wróce do mojej diety bo wtedy czułam się dużo lepiej.. anwet wczorajszy dzień utrzymałam bez podjadania :) ale pewnie długo nie wytrzymam i skusze się na coś pyszniastego :o chyba mam coraz słabszą \"silną wole\" Pozdrawiam papa 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam kobiałki:) życze zdrowia i jeszcze raz zdrowia kobitki....moi wszyscy chorzy.......jakiś skubany wirus tylko ja sie narazie trzymam.....moja \'\'\'\'dieta\'\'\'\' hihihih ostatnio piwko i wafelki :Da i grejfrut i ser.....camembert ---dla kości dobry dużo wapia a ja nie przepadam za mlekiem zjadam po kawałeczku nie żeby cały na raz bo to 350 kal. wagi nadal nie kupiłam i nie wiem ile waże ......ale ciuchy nadal lużne więc chyba nie tyje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam.. a ja tyje :( może nie widać tego po ciuszkach ale na wadze owszem i od poniedziałku powiedzmy że jestem na diecie.. przynajmniej powstrzymuje się od słodyczy i przekąsek i zaczęłam ćwiczyć brzuszki :) mam nadzieję, że to coś da i znów zobaczę 56 kg na wadze.. a tak w ogóle to czuje się lekko ociężała :O a pogoda u mnie paskudna.. :( niby jeszcze nie pada lae na pewno zacznie. Wybieram się dziś z koleżanką do kina \"Samotność w sieci\", książki nie czytałam, ale mówią że jest super.. a opinie o filmie .. hmm .. różne, więc zobaczymy jak to będzie Pozdrowionka papa 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misia, moja frend byla na tym filmie, to stwierdzila, ze ludzie w trakcie wychodzili, jej chlopak (naprawde!!!) przysnal (przez chwile pochrapiwal) .. i ogolnie ze film conajmniej nie fajny... osobiscie sie wypowiedziec nie moge, bo nie widzialam,ale ksiazki tez nie czytalam, wiec nie pujde (nie lubie najpierw ogladac a pozniej czytac, bo to jakas bzdura... chociaz w sumie to do samej ksiazki tez mnir nie ciagnie ;p) ja od dzis sie biore za siebie@!!!!!!bo to juz przestaje byc smieszne... zalapalam sie do pracy jako hostessa na tagrach medycznych, czwartek-piatek... zawsze jakas kasa wpadnie (120 zl) tylko ze bede tam jedna z mniejszych :P bo dziewczyny 170-180 cm wzrostu :D ja naweet nie bede wam pisac , co ja zjadlam przez ostatnie pare dni, bo mi wstyd... jeszcze w torbie mam dwa batony .... ale na szczescie chociaz sie przestawilam na te batoniki mussli, gdzies czytalam, ze jak juz jesc to takie a nie czekoladowe ... tak siewczoraj wieczorem najadlam, ze nawet glodna nie jestem,ale jednak teraz cos zjem (platki) zeby sobie uregulowac posilki... no to ide cos zjesc, a pozniej w miasto, bo mam mase spraw do zalatwienia... a wlasnie, zanioslam wczoraj buty do szewca, moj tata powiedzial, ze jak tam je oddam, to zebym przy okazji jeszcze z 4 fleki kupila, to on mi bedize wymienial... a szewc powiedizal, ze sie flekow osobno nie sprzedaje... czy to jest normalne, czy tylko ja trafilam na jakiegos pogrzanego?? :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kejt.. strasznie mi przykro z powodu tych twoich nerek... u mnie w rodzinie niestety jest to dosc powszechny problem,ale raczej nie bardzo dokuczliwy.. nie liczac brata mamy ktory ma straszne problemy :( a dieta jest straszna, wiec naprawde Ci tego nie zycze.. i zycze szybkiego powrotu do zdrowia i conajwyzej czestego siusiania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam kobiałki :) ja na momęt --jak zwykle brak czasu..... Agatka fleki kupisz w oliwie na pętli autobusowej jest sklep szewski tam mają fleki ul.grunwaldzka w strone oliwii pozdrawiam 👄pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie koleżanki.. byłam wczoraj na tym filmie.. Opinia.. hmm.. Stwierdziłam, że film nie był aż tak tragiczny jak opinie z którymi równiez się agatko spotkałam.. ale sądzę, że jest to film jednak dla osób które przeczytały książkę, bo przynajmniej można co nieco porównać, a ja obejrzałam i nie zasnęłam chociaż były momenty kiedy nie do końca wiedziałam o co chodzi.. przez chwilke obserwowałam \"publiczność\" i chyba jednak większe zainteresowanie przejawiała damska widownia ;) .. a u mnie w domku ogólna \"napięta sytuacja\" :( szkoda gadać :o Przykro mi z tego powodu bo nie lubię kłótni.. ale cóż Pozdrawiam papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś już piątek.. czas leci bardzo szybko, lubię weekendy, odpoczywam i robię to na co w ciągu tygodnia nie mam czasu.. a powinnam nawet teraz bardziej się cieszyć bo przypuszczam, że to ostatnie wolne weekendy.. a później już tylko szkoła :P Pisałam wczoraj że mam ciężką sytuację w domu.. i przypuszczam, że przyszedł \"kryzys\" .. to już działo się od dłuższego czasu, ciągłe niedomówienia między \"współdomownikami\", niewyjaśnione sytuacje, wzajemne pretensje wypowiadane za cicho.. mogę nawet powiedzieć - ogólnie panująca nienawiść.. I zdażyło się wczoraj coś co chyba powinno otworzyć nam oczy i w końcu wyjaśnić sobie wszystko.. tylko dlaczego musiało się zdażyć \"coś\" aby człowiek przejrzał na oczy i powiedział sobie dość?? A czy Wy w ogóle w to wierzycie? Chodzi mi o to czy wierzycie w to że \"ktoś\" lub \"coś\" patrzy cały czas na nas i poprzez małą ale jednak \"tragedię\" w końcu nam coś uzmysławia?? Czy to może tylko przypadek..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kejtuś - współczuję bo (zbyt) dobrze wiem co to kłopoty z nerkami i pęcherzem - ponieważ notorycznie miewam to samo. W portfelu zawsz\\e mam furagin lub nocilin (do czego doszło !!!). Zyczę zdrówka Tobie i wszystkim kobietkom, zwłaszcza w tym jesiennym okresie. Ostatnio mam depresję - już tyle m-cy nie pracuje, że zaczyna mnie wszysko irytować. Moje życie zdominowała stagnacja, wręcz się uwsteczniam !!!! Codziennie robię to samo i czuje się jak : \"kura domowa\". Nie mam na nic ochoty, brakuje mi jakiegoś celu w życiu - zaczynam być życiową minimalistką. Przygnębia mnie to .... C do mojego brzucha to zapewniam ze jest koszamarny. Zresztą każdy twierdzi że ogólnie nie jestem gruba - ale ten brzuch ... Wygląda to tym bardziej dziwnie, że mam szczupłe nogi (we wszystkich kozach wyglądam jak w kaloszach :)). Niestety oglądając wakacje nad jeziorem na kasetce stwierdzam, że ogólnie jest GALARETA !!!! BUZIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam kobiałki:) widze --czytam że humorki coś WAM nie dopisują przykre..... Misia tak to już jest ciche dni nie wiadomo o co ... pretensje żale i problemy...ale wszystko maleje znika wobes tragedii prawdziwej choć ona jest dla każdego inna dla jednego brak buta to tragedia ala innego brak chleba ......ale tak naprawde wszystko maleje w obliczu śmierci.....wszystko staje sie jakby mniej ważne i problematyczne to jest to co ludzi jakby budzi i choć na chwile uświadamia co jest tak naprawde ważne ...być ze sobą wspierać sie i kochać choć to ostatnie dla każdego znaczy coś innego --już sie o tym przekonałam:( wiesz ja wierze że zawsze ktoś na nas patrzy tam z góry i stara sie nam pomuc tylko my nic nie widzimy i nie rozumiemy czasami dopiero po pewnym czasie to do nas dociera........ mówi sie każdy z nas ma anioła ja mam ich chyba 12 jeden nie dał by rady upilnować:D mam wiele takich \'\'przemyśleń\'\'\'i może i dowodów ale one sie pojawiają po fakcie że jednak ktoś czuwał miał oko na moje poczynania ale zazwyczj tak jest ż tragedie otwierają nam oczy ---niestety tylko na chwile jestem dziś dość haotyczna wybaczcie sama nie wiem dlaczego jakiś taki temat sie pojawił w mojej głowie chyba mam za dużo w niej .....coraz częściej sie łapie na tym że zapominam i to jest denerwujące nie tylko dla mnie ale dla rodzinki też.........a to gazeta a to klucze albo komura zostaje w domu i mój ma wtedy pretensje bo nie wie co sie dzieje ...ma racje ale ja mama coraz bardziej dziurawy muzg i boje sie pomyśleć co bedzie za kilka lat mam dopiero 35 i taka skleroza strach pomyśleć co będzie dalej mg kura domowa .........jak każda znas tak myśle codziennie robimy to samo pranie sprzątanie praca dom i tak w koło --ale właśnie na tym polega życie zapomniałaś dodać że sąi miłe chwite i te chwile powinnaś wykorzystywać na maksa ja sie tak staram bo inaczej przyszłoby zwariować...słońce za oknem uśmiech moich dziewczynek pocvałunek męża pełna szafka weków to wszystko to chwite ulotne ale jak ważne z nich powinno sie składać życie i tak też jest jestem optymistką i patzrze na świat troszke przez zaróżowione okulary inaczej już bym, wylądowała u czubków moje życie nie jest kolorowe dostaje od niego ostro w dupe sory za wyrażenie ale ono najlepiej pasuje i gdyby nie te chwile szczęścia .....to kto wie czy bym tu jeszcze była każda z nas ma doły i góry ale uszy do góry ijak najmniej dołów trzeba sie starać i doceniać te chwilki kobitki na mnie to działa może i WAM pomoże?????.......piszesz cel w życiu.....temat może......na każdym etapie jest inny.......zastanawiam sie właśnie jaki jest mój cel???.........................................................................narazie nic nie przychodzi mi do głowy jest może tego zadużo żeby to opisać ???sama nie wiem ale jestem dobrej myśli i życze WAM tego samego stań przed lustrem i sprubuj sie do siebie uśmiechnąć to wcale nie jest takie trudne...choć bywa... ------------------------------------------------------------------------------------ teraz temat zasadniczy nadal nie mam wagi i nie wiem jak moje kilosy mój brzuch ....katastofa galareta tak jak piszesz mg po 2 ciążach 30 kg.nadwagi rozstęp na rozstępie wisi i sie dynda ale wiem że się od niego nie uwolnie i go zaakceptowałam nie mam innego wyjścia i trza go polubić taki jaki jest kiedyś chodziła mi po głowie operacja ale teraz już nie za duże ryzyko i to tylko po to żeby ładnie wyglądać w biodrówkach ?...stwierdziłam że niewarto.. uszy do góry dopuki słonko świeci przyjdzie jesień i wtedy już będzie typowa pogoda przygnębieniowa buziam👄🌻🌻dlea WAS MOJE KOCHANE to pisanie to troche jak terapia ..jak myślicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie smacznie śpicie a ja jakoś nie mogę ......... słodkich snów ........ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry koleżanki.. jakoś tak cichutko się u nas zrobiło.. a ja znowu w pracy i kolejny tydzień \"zmagań z rzeczywistością\" przede mną :P .. Mogę również powiedzieć że sytuacja w domku troszkę się \"wyklarowała\" .. mam nadzieję że teraz będzie już tylko lepiej.. :D Pozdrawiam papa .. aha wczoraj pofarbowałam włosy i na dziś umówiłam się do fryzjera.. podjęłam decyzję że zmienię \"troszkę\" moją fryzury.. przynajmniej jej \"charakter\".. na pewno jutro sie odezwę i podzielę spostrzeżeniami \"po\" :D.. chyba że nie będę mogła spojrzeć w lustro :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystko się pomału uspokaja,, został mi urosolid tylko z żurawiny, ale wcale nie schudłam a odchudzanie chyba stanie się moją obsesją,, nie kupiłam wagi..:O ale napewno kupie,, wszystkie kobietki serdecznie pozdrawiam i nie dajcie sie jesiennej depresji :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skazana jestem na wagę powyżej 60 kG?? zacznę chodzić na aerobik dzieci podrosły musze sie wkońcu zaakceptować,, ale nie mogę,,, to chudnę to grubne w zależności od nastawienia do siebie i swojego ciała,, to staje się żałosne... :O :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry z popołudnia :D U fryzjera byłam.. wszyscy mówią że jest bardzo ładnie, pasuje mi i jest inaczej niż było :) .. od poniedziałku jestem na diecie.. szczerze się przeraziłam że zaczynam tyć.. nie wiem dlaczego bo staram się jeść normalnie ale chyba po prostu rzadne grzeszki nie są mi dozwolone.. Jestem chyba nawet troszkę zdesperowana, zaczęłam znów z brzuszkami i nawet kupiłam sobie chrom.. mam nadzieje że pomoże i stracę ochotę na te przeklęte słodkości i podjadanie :o Czytałam gdzieś na temat octu jabłkowego że pomaga w przemianie materii.. czy wy wiecie coś na ten temat? Jak należy go spożywać? Pozdrawiam i życze miłego popołudnia 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dizewczyny... ze na dzieje sie cos dziwnego... jakas jestem taka niemrawa... :/ ogolnie to co do tego octu, to slyszalam... ale podobno to nie jest za zdrowe... odrazu przypomina mi sie moja kolezanka, ktora byla ak zdesperowana ze pila dziennie szklanke octu (OCTU OCTU OCTU !!!!!!!! ) i prawie nic nie jadla, tak bardzo chciala zchudnac... az przylapala ja mama i zaprowadzila gdzies do dietetyka, zeby jej przetlumaczyli... ehhhh... ogolnie dzis na wadze 53 kilo... calkiem niezle.. biorac pod uwage ze przez ostatnie 4 dni zywilam sie praktycznie tylko czekolada i innymi slodyczami... nawet nie chce mi se tego kometowac... narazie zjadlam jajecznice z 3 jajek i buleczke :) zaraz sobie zrobie herbaty moje... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
.. trzymam cały czas się przy mojej diecie i mam nadzieję że na razie tak zostanie.. w pracy nie jest tak trudno bo wiadomo jestem zajęta, ale troszkę boję się weekendu bo mogę się na coś skusić :o ale postaram się być twarda ;) Koniec z pieczeniem placuszków i wypełnianiem barku jakimiś \"smakołykami\" które tylko kuszą :P Nie przekraczam na pewno 900 kcal i ćwiczę.. początek dobry mam nadzieję że da rezultaty Pozdrawiam P.S. U mnie strasznie brzydka pogoda :( pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pustki.. kochane.. pustki u nas zapanowały.. Dziś byłam prędzej w pracy więc już o 15 wychodzę i mam WEEKEND! :D Ostatni wolny bo za tydzień już do szkoły :( ale to już ostani rok :P Pozdrawiam i do poniedziałku papa 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pogoda się psuje .. chyba już nadchodzi prawdziwa jesień :( nie przepadam za taką pogodą. Weekend minął i nowy miesiąc się zaczął więc pewnie czeka nas aktualizacja stopki :D Zauważyłam że już chyba zrezygnowaliście z prowadzenia stopek.. a ja nie zmieniam bo po prostu nic się nie zmieniło :P Zauważyłam dość spore wahania mojej wagi.. kiedy pisałam Wam że przytyłam to waga wskazywała 59 kg, a po tygodniu \"dietki\" waga znów pokazała 56kg :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
.. widać, że wszystkie koleżanki bardzo \"zapracowane\" ;) pusto..pusto.. ale ja zawsze do nas zajrzę i napiszę coś \"głupiego\" :P Pozdrawiam papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczynki ! u mnie wielkie zmiany - pracy nie mogę znaleźć w dalszym ciągu (niestety !!!) za to mój mąż zmienia swój status w pracy i za rok ponownie się przeprowadzamy. Troche mam dość tych przeprowadzek, poznawanie nowych ludzi. nowe mieszkanie (oby tylko wszystko zmieniło się na lepsze ...). Wychodząc za mąż wydawało mi się, że wiem na co się decyduję, ale czasem mnie to przerasta (choć nie zamieniłabym się za żadne skarby na świecie - moja rodzinka jest na 1 m-cu !). Czasem tylko czuję się niedoceniona, bo mimo super wykształcenia - pozostaję wyłacznei - kurą domową. Teraz przez 10 m-cy będę skazana sama na siebie (mąż wyjeżdza na \"szkolenie\") a póżniej przeprowadzka. Pytanie gdzie ??? Brzmi dziwnie i niestety nie mogę rozwinąć tematu - ale czuję się przytłoczona. Buziam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry! Mg27 rzeczywiście czekają Ciebie duże zmiany.. tyle czasu bez męża.. ale przecież dasz sobie radę i.. przeprowadzka. Sądzę że to całkiem fajna sprawa, zwłaszcza jeżeli spojrzysz przez pryzmat możliwości znalezienia tam swojej upragnionej pracy!:D Pozdrowionka papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry koleżanki! .. gdzie jesteście??? :( mam dziś ciężki dzień w pracy, to znaczy może nie mam dużo pracy ale mam dużo problemów do rozwiązania :( nie wiem czy sobie poradzę.. a tak poza tym byłam wczoraj na pierwszym zjeździe w szkole i przesiedziałam cały dzień na wykładach :O nie wiem jak wytrzymamłam ale udało się :) bo przedmioty straszne.. pozdrawiam papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×