Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ona_30

współpraca miedzy żoną a kochanką .celuwolnic sie od drania

Polecane posty

Gość ale bagnoooooooooooo
a czy każdy z nas nie pomaga czasem komuś bo oprócz tego ma z tego własne korzyści????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeczytałam wszystko co napisalaś , ale odpowiedzi na moje pytanie nie znalazłam.Może ty sama jej nie znasz? A może po prostu nie przeszkadzało ci bycie z nieuczciwym , zakłamanym dupkiem, dopóki nie dotknęło to bezpośrednio ciebie. Teraz udajesz szlachetną? Za późno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napisałaś
"Czuje sie upokorzona, sponiewierana i czuje jak bym była kolejna ofiara którą wykorzystał by zapewnic sobie ..hotel w podróży(mój dom), smakołyki do jedzenia, darmowe wyjazdy itp." i bardzo dobrze że się tak czujesz bo tym własnie byłaś za swoją zgodą zresztą. Mam nqdzieję, że czują się tak wszystkie kochsanki. Mam nadzieję, że czuje sie tak była kochanka mojego męża. Czuje się jak dziwka. I w moim pojęciu tym właśnie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam..... Rozumiem Cię \"ona 30\" jestem w podobnej sytuacji , owszem na własne zyczenie, mam rodzinkę , podobnie jak mój kochanek. Dałam ponieść się namiętności, nie ja pierwsza i nie ostatnia. Związek bazuje na ostroznosci , co daje nam satysfakcje , że potrafimy mimo wszystko zabeżpieczyć swoje rodziny, które niczego się nie domyslają. Odpowiadał mi ten układ, czas ucieka i jestesmy ze soba juz ok. 3 lat. Nie wiem kiedy to mineło! Kazda z nas na poczatku takiego związku ulega fascynacji tym drugim, niby lepszym. Wiemy , ze ma zonę , zazwyczaj wspaniałą kobietkę, która adoruje co dnia kamuflujac swoje postepowanie. My - jestesmy odskocznią! Nie ich rodzinką! ODSKOCZNIĄ!!! Pragną kobietki ideału, dla ich egoistycznego podejscia , My spełniamy ich marzenia .... I jest taki mament, że mamy dosyć! Cos pęka, zaczynamy widzieć ich ukryte wady, samolubstwo, czesto skąpstwo, My ...nadal bysmy oddały im wszystko ..oni NIE!!! Taaak..seks...to motor do spotkań.... ich czułe słówka, deklaracje, to taki darmowy upominek dla nas, stesknionych słów , których dawno nie słyszałysmy... Tworzymy z niego Boga....A oN ZACZYNA W TO WIERZYĆ... I WTEDY ZACZYNA SIE W/W sytuacja... Ja też juz od pół roku kombinuje jak tu odejść od supermena , którego podobno stworzyłam. Facet kwitnie, ma 50-tkę na karku a zachowuje sie jak nastolatek. Ciesze się , że dodałam mu skrzydeł, ale zaczyna mnie smieszyć i draznić jego meskie ego... Nie daje mi odejśc i jak sam mówi nie odpusci mi !!! Męczy mnie jego osobowośc... zrobię wszystko aby to przerwać... bo On chce odemnie ciągla więcej..i więcej... już nie wnika w moje zycie , liczy się tylko ON! Hmmm.... romans z zonatym to beznadziejnosc... krótkie chwile szczęscia i namiętności są wspaniałe, ale nie na dłuższą metę ....to nie ma sensu! Zostaw jego żonkę w spokoju ... Ona i tak mu przebaczy , bo On ma doswiadczenie jak postepować z kobietkami... a jej zniszczysz spokojne życie u boku kochanego męza... Nawet gdy sie domysla....to Miłość jak wiesz jest slepa.... nie rób drugiemu co Tobie nie miłe....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babka_68
STAPLES jestem pełna uznania dla Ciebie, mimo iż jesteśmy po "dwóch różnych stronach barykady"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do STAPLES
jestem zdradzaną zoną, ale Twoja wypowiedz jest naprawdę dobra. Szkoda, że nie wszystkie kochanki potrafią być tak racjonalne, logiczne i tak chętnie robia żonom kochanków to czego za nic w świecie nie chciałyby by im zrobiono. Powodzenia i rozsądnych decyzji zyczę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona_30
wiedzialam,ze spotkam tu zarówno słowa wsparcia jak i krytyki. Ja sobie doskonale zdaje sprawe w co sie wpakowalam...tylko ze gdyby nie przypadek,zwykły zbieg okolicznosci do dzis myslalabym,że on jest wspanialy i wierzyłabym we wszystkie jego słowa. Czytam bardzo uważnie wszystko co tu piszecie .to bardzo wazne zeby miec spojrzenie z dwóch różnych stron..czyli i kochanki i żony...moze faktycznie nie warto jej o niczym informować??moze lepiej zawziąć sie w sobie,udawać ze jest ok i przetrwać do momentu wyprowadzki a potem zapaść sie pod ziemię...nie podawac nikomu adresu, telefonu...miec spokój.? moe tak bedzie lepiej?jego zona jest doswiadczonym psychologiem, wiec pewnie juz go rozszyfrowała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babka_68
" do dzis myslalabym,że on jest wspanialy i wierzyłabym we wszystkie jego słowa." Wspaniały człowiek nie zdradza i nie oszukuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poewwww
ONA 30 a może tak bys poprosiła kogos najlepiej faceta by zadzwonił do tej żony, do domu. Przedstawił się jakimś fikcyjnym nazwiskiem i bardzo grzecznie bankowym jezykiem powiedizał jej że mąż ma u nich w banku np. 100 000 kredyt i nie spłaca go i opróc ztego że ma chciał prezpisac jej konto u nich, a poniewaz to wydało im sie dziwne postanowili do niej zadzwonić. Tylko musiałby podać że dzwoni z tego banku w którym ona ma konto wiesz jaki to bank ?? Może taką kombinacją by wyszło ?????? Po za tym ty udawaj ze wszystko jest między wami ok. Bo inaczej on Cie zabije, ale rób tez takie rzezcy które by jak0os mu Ciebie obrzydziły, zeby się tobą znudził i zostawił Cię w spokoju. Nie wiem, albo uawaj że boli Cię głowa że chorujesz na jakąs chorobe np. zeżączka to i seks bedziewz miała z głowy :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona_30
babka_68: bardzo cenne słowa. Ja wynioslam z tego związku bardzo duzy bagaż doswiadczeń ,bolesnych, upokarzających ...nie zaufam juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pAdas
Albo zadzwon do niej i przedstaw sie fikcyjnie i zapytaj się kiedy moze zacząc przewozić rzezcy do jej domu. Ona się zdziwi a ty powiedz ze przeciez kupiła to mieszkanie opisz faceta jak wyglądał i że był z żona tu opisz jakas inna kobiete. Kombinuj, by ona widziaął ze on kombinuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona_30
poewwww: dzięuje za pomysł, jest bardzo...praktyczny. oczywiscie ,ze wiem w jakim banku mają konta bo mam do nich kody przez internet, sam mi je podał abym mogła przelewac pieniadze z ich konta "domowego" na jego prywatne kiedy był w trasie..niby na paliwo itp.wiem tez w jakim banku ma kredyt ale niestety nie wiem ile on wynosi bo nie powiedział mi tego, wiem natomiast jaka jest wielkośc raty i ze zalega z nią.ale powiem ci szczetrze ze pomysł jest dobry. bo jesli ona sie dowie o kredycie to powinno wystarczyc ,żeby zaczela sie mu bardziej przyglądac i moze w ten sposób uniknie wpakowania sie w jego pułapkę z długami.poza tym, on ma jeszcze długi za telefon komórkowy,bo ma az 4 takie telefony.Jenden ma ja a reszte on i zona. moje rachunki przychodzą do mnie. Musze udawac ze jest ok bo nie mam innego wyjscia. musze wytrwac jeszcze do wakacji zeby móc sie spokojnie wyprowadzić. Wiele razy słyszalam juz od niego grozby ze mi zrobi krzywde, albo ze np jego samochód "niechcacy"potrąci moje dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja cie kręcę
niechcacy"potrąci moje dziecko- cooooo zaaaaaaaaaa psychollllllllll

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie groźby są karalne
nie wiesz co się robi? idzie się na policję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do ona30
Czy Ty jesteś z Północy Polski, a on ma na imię Rafał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxyyy
Kochana ja tak zrobiła, spotkałam się z jego żoną. I wiesz co? Wszystko obrócił sie przeciwko mnie. Ona stwierdziła, że nie ma podstaw mi wierzyć, że kocha jego i jemu wierzy. Niepotrzebnie tylko sie upokorzyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po co to w ogóle zrobiłaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hoppaapa
podciagam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hop
do góry hopppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a kim
"Mam nadzieję, że czuje sie tak była kochanka mojego męża. Czuje się jak dziwka. I w moim pojęciu tym właśnie jest." A kim w Twoim pojęciu jest Twój zdradzający Cię mąż? Cudownym kochaniem czy może oszustem grającym na uczuciach dwóch kobiet? Zdrajcą kalającym zdradą własną rodzinę? Kłamcą, który Ci pewno opowiadał cuda, żeby się spokojnie spotkac z kochanką? Człowiekiem, który Cię kocha czy typkiem, który kocha sam siebie i o swoje przyjemności dba nawet, jeśli te jego przyjemności ranią jego rodzinę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facetpotrafimyśleć
powiem wam jedno : zawsze będzie,, instytucja " kochanek bo kobiety nie są lojalne wobec siebie, pełno zawiści między nimi. I wkurza mnie też to ciągłe nagadywanie na kochanki. A FACET TO CO???????? MAŁE, BEZWOLNE DZIECKO???????? KOCHANKI NIE MUSZĄ KOCHAĆ ŻON, ALE MĘŻOWIE COŚ IM ŚLUBOWALI .... JEŻELI MIŁOŚĆ SIĘ SKOŃCZYŁA TO PAMIĘTAJMY O CZYMŚ TAKIM JAK UCZCIWOŚĆ MAŁŻEŃSKA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×