urodzilam juz 5 mcy temu i nadal nie mam ochoty na sex!!!

Nie wiem co mam robic. Urodzilam coreczke juz 5 miesiecy temu, a moj pociag seksualny jak zniknal tak sie nie pojawil!!! Kiedys uwielbialismy przytulac sie z mezem, w ciazy mialam problemy wiec kochalismy sie rzadko, teraz minelo juz tyle czasu a ja nic nie czuje!! Wiem, ze to wina hormonow ale chcialabym pokarmic mala jeszcze chwile a boje sie ze sie zupelnie z mezem oddalimy... Kochamy sie mocno, maz jest wyrozumialy i troskliwy ale... ile jeszcze??? Mozecie cos doradzic?? Piszcie kobietki, piszcie...

niestety nie ty jedna:) Jest nas duzo ale malo sie o tym mowi. Sama zastanawiam sie dlaczego?? Zero tematu u ginekologa, w gazetach.

Ja nie miałam ochoty od początku ciąży, ale teraz chyba temperament wraca. Mam nadzieje ze to nie jest chwilowy nawrót :o

a może boisz się ciązy??? dlatego Ciebie tak paraliżuje. Zadałam Tobie takie pytanie bo ja kiedys tak miałam

Nie martwcie się, wszystko minie gdy przestaniecie karmic i rozpoczniecie miesiączkowac. Ja też tak miałam - przez 8 miesięcy po porodzie kochaliśmy się tylko 4 razy, bo ja nie czułam żadnej ochoty. Po zakończeniu karmienia (po 9 miesiącach) wszystko wróciło do normy. Ciąża i macierzyństwo są doskonałym dowodem na to, że tak na prawdę to rządzi nami biologia i natura, a nie jak często uważamy - rozum!! Pozdrawiam i życzę cierpliwych mężów (bo dla nich to ciężki okres)

Dziewczyny mają rację, o tym się nie mówi, ale to jest bardzo duży problem... Moja ginka twierdzi, że to wina przemęczenia, niedospania a chłopy tego nie rozumieją... Ja urodziłam 15 miesięcy temu i nadal moje chęci są... niewielkie... mimo powrotu normalnych cykli.

ja urodziłam 13 miesięcy temu i nadal moja ochota na seks jest znikoma a raczej....wogóle jej nie ma.Czasem mąż się wkórza,czasem ja sie zmuszam..nadal karmię piersią myślę że to jest przyczyną.

a ja juz myślałam ze ze mna cos nie tak ;-) ja rodziłam 9 mies. temu nie mam ochoty na współżycie. Mąż to rozumie. Podejżewm że cała uwagę mimoze czasem mówimy inaczej skupiamy na dziecku, po porodzie bardziej czujemy sie matkami niż żonami ;-( wiem że powinno to się wypośrodkowac ale nie zawsze jest łatwo. Ja stosuje antykoncepcje dla karmiących i to obniża też chęci, ah my kobitki ciezko jest czasem . Ktoś wyżej powiedział że to minie licze na to i mój mąz pewnie też ;-) pozdrawiam

Ja mam zupełnie odwrotnie... Urodziłam 10 dni temu (przez CC), nie karmie bo nie mam pokarmu (moze to jest przyczyną) i mam straszną ochote na sex. Co dziwniejsze w ciąży sex mógłby dla mnie nie istnieć. A teraz nie mogę przekonać męża nawet na pettning (wiem, że na normalny stosunekbede musiala poczekać) bo On boi się mnie dotykać dlatego, że tak świeżo po porodzie jestem. :O

niesamowite ze jeszcze masz ochote na sex. ja tez miałam cc a po porodzie ledwo co sie ruszałam, a wstanie z łóżka to było jak wysrawa na jakis szczyt;-)

mam 3 dzieci , oczywiście po urodzeniu dziecka znika ochota na sex i dopóki się karmi, nawet kilka miesięcy po odstawieniu ten temat może nie istnieć. Zmęczenie i opowieści o zajmowaniu się dzieckiem nie mają sensu, bo chodzi o to czy ma się ochotę czy nie, a nie o to czy jest się zmęczonym. Przy pierwszym dziecku ochota wróciła szybko, bo krótko karmiłam. Po drugim nie wracała 2-3 lata, karmiłam 8 miesięcy, po prostu poprzestawiały mi się hormony. Po 3 jakoś 7-8 miesięcy. generalnie miałam w życiu różne okresy, jestem pewena, że relacja jednych hormonów do drugich i ich poziom miały tu znaczenie, choć nie zawsze była to prolaktyna, jak w przypadku karmienia. Jednak nigdy nie było już tak, jak przed pierwszym dzieckiem, kiedy uwielbiałam sex. Ale też pewnie to znudzenie , po 20 latach, trudno wykrzesać ochotę, kiedy sex potrzebuje podniety, niepokoju, lęku, strachu, a jak uczucia sa letnie, a wszystko wiadomo, cięzko chcieć.

a ja mam mala rade...przelam swoj brak ochoty...dla meza, --bo facet to facet------ i dla siebie samej, bo wlasnie dluga przerwa w seksie czasami powoduje brak ochoty...kochajcie sie czesto a zobaczysz ze z powrotem wzrosnie libido :-) ---tak bylo u mnie na przyklad ;-), tylko mysle ze moj brak ochoty wynikal ze strachu przed bolem... moze wyda Wam sie ze to zmuszanie sie jest bez sensu, ale u mnie zadzialalo i u kumpeli tez, a czasem juz w trakcie pieszczot zaczyna sie chciec... tylko trzeba poprosic partnera zeby troche wiecej czasu poswiecil na rozbudzenie ciebie

też tak mam! Młodsze dziecko ma 2,5 roku i nie za bardzo mam ochotę. Raczej rzadko kochamy sie z mężem, a przed urodzeniem dzieci było zupełnie inaczej. Fakt, to było swieżo po ślubie, mało obowiązków, malo problemów. Teraz sex jest znacznie rzadziej, ale za to jak już jest, to znacznie lepiej niz kiedyś. Może to rzeczywiście sprawa hormonów, bo czasami to nawet jak sie bardzo staramy - ja i mąż to nie jest tak bardzo super jak by się chciało. a czasami jak coś najdzie, to bez zbytnich "zabiegów" jest extra.

padlinka, a ja próbowałam się zmuszać i było jeszcze gorzej, bo się ciało zmusić nie chciało;) nie ma reguły

ANTOLKA, ja tez miałam do niedawna ten problem, przeczytaj mój topik i życzęci takiego finału, jaki my mamy:)http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3185797&start=0