TOPIC DLA TYCH CO MAJA OBSESJE NA PUNKCE MYCIA RAK

Obsesyjna Ja---Nie jestem psychologiem ale wydaje mi się,że coś musiało sie wydarzyć w twoim życiu takiegoże pojawilo się to mycie. Mój siedmioletni bratanek gdy mial niespelna cztery lata bardzo przeżył rozstanie z ojcem.Widywal go tylko w weekendy.I nie było to spowodowane rozwodem rodziców tylko pracą brata.Teraz od dwóch lat znowu są wszyscy razem---Brat kupił mieszkanie. Do tego problemu doszlo jeszcze łysienie plackowate.Szukali wszędzie pomocy dla dziecka.Mył b.często ręce,łysiał,ustawiał buty w przedpokoju w rządku.Było to bardzo męczące dla całej rodziny.Dopiero rozmowa z dobrym psychologiem wyjaśniła gdzie jest problem.Dziś jest normalnym dzieckiem,szczęśliwym.Problem znikł gdy zamieszkali razem.

wszelkie natretwa mają podloze psycholigiczne,obsesyjne mycie rąk też...

no wiem ze to mycie jest czyms spowodowane ale czym? to nie jest tak latwo znalezc odpowiedz niby gadalam o tym z psychiatra i psychologiem ale oni tylko pytali czy bardzo mi to przeszkadza jak to robie jak czesto i co sied zieje jak tego nie zrobie i czy nie moglabym sie powstrzymywac a co do tej wody w kranie to u mnie kiedys byl taki pan i filtry sprzedawal do wody i on powiedzial wtedy ze ta woda co mamy ja w kranie to ona przebyla dluga droge zanim dotarla do nas m.in. plynela przez cmentarze no i wiadomo z czym tam miala kontakt :O

nie ale jak wracam do domu to nic nie zrobie dopoki nie umyje rak