Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ana76

ktoś z przeszłości o kim chcecie pamiętać

Polecane posty

Różnych ludzi spotykamy na swej drodze, ale w tym topiku chodzi mi o tych, którzy pozostawili ślad na Waszym sercu. Pozytywny ślad. Macie kogoś takiego? Ja mam i choć to było tyle lat temu, wciąż pamiętam to ciepło na sercu. Jestem szczęśliwa w moim związku, lecz każdego czasem dopada proza życia, wtedy mam moje słodkie wspomnienie na szare, smutne dni, bo bywają i takie, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jasne ze mam taka osobe........to ta pierwsza,dziecinna miłosc,kiedy jeszcze nie myslało sie o sexie itp.....takie niewinne,platoniczne uczucie oparte na jednym pocaunku w policzek,tzrymaniu sie za rece,siedzeniu razem w autokarze trzymajac sie za rece......tego sie nie zapomina,mimo 10 lat..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj doniczko. :) Ta moja miłość też już dekadę temu, ale miło mi że ktoś tak jak ja ma takie sentymenty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też mam
....taka osóbkę. To moja wielka, niespełniona miłość. W czerwcu wychodzę za mąż. Kocham obecnego faceta, ale kiedy jest mi źle myślę o tamtym....Ostatni raz widziałam Go dwa lata temu. Obiecaliśmy sobie, że jeśli będę wychodziła za mąż On się o tym dowie. Chciałabym chociaż jeszce raz z Nim porozmawiać. NIestety nie mogę Go odnaleźć. Tak bardzo bym chciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam kilka takich osob, zwłaszcza okres liceum dobrze wspominam ze względu na przyjaciółki, które mi bardzo pomogły się odnaleźć w tym życiu... Myśle czasami o tamtym szaleńczym i beztroskim poniekąd okresie:( I kiedys miałam usmiech na twarzy jak o tym rozmyślałam, a teraz... wiecej tęsknoty jest, bo wiem, że to juz minęło i nie wróci... :( To chyba znaczy, że się starzeję :classic_cool: Mam pytanko do ---- też mam ----- dlaczego niespelniona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyjaciel, z którym prowadziłam długie dyskusje na przeróżne tematy, z którym łączą mnie piękne wspomnienia... siedzenie w samochodzie w lesie nocą, spacer w deszczu o 5 rano, przesiadywanie w zbożu i dogryzanie sobie, nocna przechadzka nad pobliski staw i słuchanie rechotu żab o 3 nad ranem, a potem szaleńcze jazdy samochodem po mieście, oglądanie razem bicia rekordu odbytych stosunków :P.. no i w ogóle fajnie było... szkoda, że to już przeszłość, a nie teraźniejszość:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chcę pamiętać tych kilka ślicznych dziewcząt w których kochałem się platonicznie \"wieki\" temu ;).Teraz to już dorosłe , dojrzałe emocjonalnie, wykształcone kobiety k/30stki.Widuje je czasem w swięta jak wpadają do naszej miejscowosci do rodziców.Nie czuję już teraz nawet najdrobniejszego ukłucia w sercu:) ale cudownie jest powspominać. Miało się wtedy 20 lat :) \"trawa była zielona i przyjaciele dookoła\" jak spiewał Pink Floyd. Ech, ta nasza młodość ,ten szczęsny czas ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tylko _ ja
Oj.......ja też mam takiego KOGOś. To moja pierwsza prawdziwa miłość . I chyba jedyna prawdziwa, bo choć jestem już ładnych parę lat mężatką (męża kocham, ale jest to inna miłość...), to wciąż cieplutko mi się robi na serduszku kiedy o NIm myślę.A gdy uda mi się Go czasami spotkać , nadal czuję "motylki" w żołądku. I wogóle ma przecudne imię : M....................................... Trochę to chore, ale prawdziwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chce pamietac i pamietam wszystkich dobrych ludzi jakich spotkalam w swoim zyciu, a bylo ich i jest mnostwo... przyjaciol, z ktorymi teraz mam sporadyczny kontakt, ale jednak wciaz pamietam! Bylych chlopakow nie wspominam, moze czasem, ale bez tesknoty za przeszloscia. Na stare milosci nie warto sie ogladac. Na przyjaciol - jak najbardziej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że jednak czasem warto spojrzeć wstecz na jakąś starą miłość, zwłaszcza jeśli wiązała się ona z przyjaźnią, jak było w moim przypadku i jeśi coś wniosła w nasze życie. Tak jak lubimy wracać do dobrych filmów, które lubimy i które nas bawią lub wzruszają. Może to banalne stwierdzenie, ale bez tego co, było nie byłoby tego co jest teraz. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Są tacy ludzie... ich się nie zapomina, dzięki nim jest się tym, kim się jest. Był taki ktoś i do dzisiaj mam niebywały sentyment do Niego. Niestety, nie widujemy się, sytuacja na to nie pozwala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość był taki ktos
Nie byłam z nim nigdy i nie będę ale na pewno go zapamietam na zawsze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anielka itd
dla mnie taka osoba byla moja opiekunka, starsza elegancka pani, bardzo mnie lubila :) niestety zachorowala na raka i umarla :( mialam wowczas ok 8 lat. Przed smiercia podarowala mi ksiazke, mam ja do dzisiaj. To wlasnie osoba z odleglego dziecinstwa, ktora bede pamietac i co jakis czas wspominac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słonce
mam i tesknię za nią, a raczej za tamtym okresem.....to byly najpiekniejsze cztery miesiace mojego zycia...przyjazn od pierwszego wejrzenia ,spedzałyśmy ze sobą prawie 24 godziny na dobę, rozmawiałyśmy o wszystkim , przed nikim tak sie nie otworzyłam, myślalam ze to przyjazń na wieki ale los chciał inaczej ja wylądoweałam w połowie roku akademickiego na innej uczelni...pozniej ona pozanała faceta... teraz spotykamy sie ze 3 razy w roku...jest inaczej, jestesmy innymi osobami, zmienilysmy sie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja ciotka, malutka, miła staruszka o czarnych włosach (nie wiem, jakim cudem prawie wcale jej nie siwiały - wykluczam farbowanie;)). Szyła mi lalki,uczyła historii, znała całego Pana Tadeusza na pamięć i była jedyną osobą, która zawsze miała dla mnie czas. A zmarła szesnaście lat temu i do dzisiaj mi jej brakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam tez taka osobe, to jest moja babcia, kochala mnie miloscia bezgraniczna i czulam to, ze cokolwiek zrobie bedzie mnie kochac, wychowywala mnie do 10 roku zycia, moi rodzice pracowali i nie pamietam ich czulosci, pamietam tylko czulosc babci, przesiadywanie na jej kolanch, jej caluski na moim czole. Jest pochowana na cmentarzu w Lipnicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do znalazłemCięwprzyszłości
pamiętam i nie zapomnę, możemy być przyjaciółmi , zgadzam się na to ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kartofelek
Moja mama sprzed kilku lat, może kilku miesięcy.A może to po prostu ja... Tęsknię za naszymi rozmowami, za normalnymi , spokojnymi relacjami między nami. Od jakiegoś czasu coś pękło, coś zniknęło, coś się zepsuło...Nie wiem czyja to wina i nie będę się nad tym zastanawiać. Wiem jednak , że ten cudowny czas już nigdy nie wróci, że już nie bedzie jak kiedyś...Bardzo mi brakuję tamtej mamy. Kocham ją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×