Dlaczego faceci uwazaja ze jak dziewczyna jest sama to juz cos z nia nie tak????

Przeczytałam wypowiedz pewej osoby ktora powiedziała ze jak dziewczyna jest sama to cos z nia nie tak ciekawa jestem co moze byc nie tak dlaczego faceci uwazaja ze dziewczyna wartosciowa sie staje dopiero wtedy kiedy ma u boku faceta a raczej kiedy jest u boku owego faceta... skad sie to bierze w facetach???

ja tak nie uważam ale pęd do małżeństwa u wielu kobiet częściowo może świadczyć o tym, że TE właśnie kobiety same się uważają za NIEPEŁNOWARTOŚCIOWE gdy są bez mężczyzny

ale to była wypowiedz mezczyzny natemat samotnej kobiety .....uwazam ze kobiety tak raczej same o sobie nie sadza ze jak sa same to juz niewartosciowe tylko mezczyzni maja takie dziwne poglady tylko pytanie dlaczego???

kobiety też tak uważają , może nawet częściej niż faceci Jak długo byłam sama (właściwie z wyboru , bo nie chciałam wtedy z nikim być związana) , a potem się z kimśzwiązałam , to ciotki powiedziały "długo szukała , ale znalazła". A ja nie szukałam.....

no to sie mylisz jest liczna grupa kobiet, która tak sie zachowuje jakby właśnie tak uważała... i gdy juz wreszcie wyjdą za mąż to patrzą Z GÓRY na te niezamężne...

to znaczy Karinaaa sie myli

Może dlatego jest taka opinia, że kobieta może pokazac wszystkie swoje zalety i atuty tylko kiedy w tle ma mężczyznę. Nie chodzi mi o to, że facet to tylko "tło", ale kiedy singielka jest zadbana, odbierana jest jako "szukająca" i "polująca" na faceta ku zgrozie wszystkich zajętych kobiet i żon. Facet jest kobiecir potrzebny, niestety to prawda, muszą sie jakoś uzupełniać wtedy jest równowaga :P

Też to zauwazyłam :o Tylko nie wiem na jakiej podstawie uważają się za lepsze, bo jak może stan cywilny świadczyć o wartosci człowieka?! Poza tym małżeństwa często się rozpadają

o...czesc TMT,dawno Cie nie widziąłm na zadnym topicu,widze ze wrociłes,pozdrawaim :*

TMT możesz miec każdą, a nie chcesz :P:P

Jeżeli kobieta sama daje sobie radę to dopiero wtedy widać jak jest wartościowa, a małżeństwo to wynik miłości a nie poprawienie wizerunku w oczach jakiś głupich ciotek.I nie pisze tego -bo jestem sama, mam męża i dziecko.

stan cywilny nie swiadczy o wartości w żaden sposób ale osoby o niskim poczuciu wartości dowartościowują sie na wszelkie dostępne sposoby a małżeństwo jest jednym z prostszych i powszechnie akceptowanych sposobów na uczynienie siebie ważnym znam jednego faceta, wiek około 27 lat, jest teraz bardzo ważny bo jest małżonkiem i ojcem; daje nieco odczuć takim jak ja renegatom kto sie w życiu sprawdza a kto nie... hehehehehehe ale przy najbliższej okazji mu powiem ze jestem na etapie niezobowiązującego seksu....

Ja też sie z tym nie zgadzam, małżeństwo oczywiście nie świadczy o wartości człowieka, tylko dlaczego tak lekceważąco traktuje sie stare panny? Co to wogóle jest za określenie?? Mam 23lata i w rodzinie nie traktują mnie poważnie, bo nie mam jeszcze męża!?! A ja nie będę miała i co? mam sie powiesić? aaa.. szkoda gadać. Niestety taki stereotyp istnieje i tak łatwo sie go nie zalczy.

Ja chcialam znalezc milosc, znalazlam majac lat 21, teraz mam niecale 24 i dalej jestesmy razem i jest nam wspaniale. To nie tak, ze kobieta bez faceta jest gorsza. Nie czulam sie gorsza, tylko tesknilam za miloscia. Nie jest tez tak, jak mowie niektorzy. Nie ma sie drugiej polowki i narzeka sie?? bo nie ma sie ambicji, pasji itd. To nie jest prawda. Chyba tu sa pomylone pewne pojecia. Poza tym nie patrze z gory na moje kolezanki, ktore nie sa w zwiazkach. Ja poprostu jestem szczesliwa i chcialabym, aby One tez byly szczesliwe. Acha i jeszcze jedno Wiem, ze bywa tak, ze kobieta przez jakis czas nie chce sie wiazac z nikim, ale najczesciej bywa jednak tak, ze kobieta moze nie "poluje", ale poprostu marzy o prawdziwej milosci. Pozdrawiam

miła zaciekawska sie nie łam, gdy przeczytałem ze masz 23 lata i nie masz męza to o mało z krzesła nie spadłem.... to w jakim wieku twoja rodzina uznałaby za stosowne zawieranie związku małżeńskeigo? 18 ? to jest myślenie bez sensu małżeństwo nie jest celem tylko środkiem celem jest wspólne życie a ci którzy tak poganiają to nie rozumieją tego ale radze Ci też żebyś nie popadała w skrajność traktuj temat neutralnie spotkasz kogoś z kim bediesz chciała zyć to pomyślisz... oczywiście istnieją też dobre i trwałe związki bez dokumentu legalizacyjnego....

Droga zaciekawska:) Coz powiedziec.... Jak napisalam, mam wspanialego faceta, ale moja babcia nim Go nie zobaczyla na wlasne oczy, przy kazdej rozmowie zyczyla mi, zebym sie wreszcie szczesliwie zakochala. Ja nie wiedzialam, czy tak zapomina, czy co, smialam sie juz z tego, ale coz... A ostatnio palnela mi gatke, ze jej sasiadka ma dwie wnuczki. Mlodsza ostatnio wyszla za maz, a ma 23 lata i tamta niby sasiadka mowi: och jakie to szczescie ze wreszcie pzrestala byc stara panna. Przykro to mowic, ale nie wytrzymalam i wybuchnelam smiechem. pewnych stereotypow nie zmienisz, chociaz sa przykre i jakies takie jakby z innej planety....

23 lata i stara panna? Co za podejście :o

Przecież to norma,że jest gadanie babć,mam,ciotek dla nich osoba w wieku 23 bez męża to tragedia,odrazu są dogadywania ;) a jaka jest beka jak już są chajtnięci a po roku nie ma dziecka-odrazu szept-a może bez płodna :0

Więc drogie panie i panowie nie ważne w jakim będziecie ,,stanie\'\' zawsze ktoś będzie robił wam dupę/w przenośni oczywiście ;)

no nie wiem czy norma, bo u mnie nikt tak nie mowi :o

ALE pod adresem mężczyzn też są takie gadki, pewnie w póżniejszym nieco wieku mnie to nie rusza ja sie z tego śmieję........... mówie ze jestem niewyżyty seksualnie i niedojrzały to robi szczególnie fajne wrażenie w obecności młodych mężusiów i tatusiów; młodzych odemnie o kilka lat...

Z tym drugim aspektem boryka sie moja starsza siostra. Jest mezatka od trzech lat, ale jeszcze nie sa gotowi na dziecko. No i tutaj jedna moja babcia ( ale o dziwo druga z babc) i mama szwagra to jest masakra. Przy kazdym spotkaniu slysza jak im sie marzy jednej wnuk, a drugiej prawnuk. Nikt tego ostro nie komentuje, ale w koncu tu jest sprawa tych przyszlych rodzicow!!! Kto bedzie to dziecko rodzil i wychowywal.... Nie wiem, chyba tylko w naszym kraju tradycja sa takie dziwaczne naciski i wtracanie sie rodzin w zycie mlodych... Acha, powiedzcie prosze jak sie robi te fajne skwaszone buzki, bo nie wiem:)

http://forum.o2.pl/emotikony.php

http://forum.o2.pl/emotikony.php też lubię tą emotkę :o

TO MASZ DOBRZE

dzeki:) emotka jest czaderska;)

Walet-dobre~!!!!!!!!!!!!!!!!! :D

--------------->Walet ja sie myję przed seksem o co chodzi z tą czystością?

Ludzie, żeby wszyscy mieli takie podejście jak Wy. :) Ja sie nie uważam za starą panne hehe ale mieszkam na zadupiu i takie są tu poglądy. Olewam to. Poprostu pisze jak jest. Dla mnie to raczej powód do śmiechu niz do zmartwień. Buźki wszystkim !

:o