Co lepsze firanki, rolety czy żaluzje?

Urządzam mieszkanie i nie mam pomysłu co ma być w oknach, a coś musi. Pomóżcie!

Chyba rolety - te niemieckie. Rolety zewnetrzne. Niesamowita wygoda, rozny stopien zaciemnienia pokoju. Mozliwosc zabezpieczenia okien z zewnatrz. Przeplyw powietrza chociaz rolety spuszczone, chronia szyby przed deszczem. Jak dla mnie to jest cos co jest idealne do okna i dlatego wszyscy w Niemczech je maja. Az dziwne ze w Polsce nie przyjely sie. Moze dlatego ze kojarzy sie z Niemcami?

A ja uwielbiam te ciezkie drewniane - wygladaja super!

jesli to okno na poludnie, to musza byc rolety albo zaluzje - mnie sie podobaja takie drewniane (zaluzje) ale jesli pokoj nie jest zbyt sloneczny, to moze firanki? na pewno dodaja przytulnosci, ja w swoim mieszkaniu nie mialam w oknach firanek chyba ze dwa miesiace - chcialam, zeby bylo nowoczesnie... ale teraz w koncu je powiesilam, i od razu jakis taki fajny klimat sie wytworzyl :)

zaluzje wewnetrzne. rolety ladnie wygladaja ale sa niepraktyczne, nie mozesz regulowac nimi kiedy chcesz zeby bylo jasno lub ciemno. no i kiedy jest nawet do polowy zasunieta to wszystko widac :o co robisz w domu. ja na przyklad cenie sobie bardzo prywatnosc:-)

Dzięki Dziewczyny

To wszystko zalezy od stylu wnetrza.Ja mam rolety i krotka ,ciezka firanke pod spodem.Salon jest umeblowany ciezkimi,drewnianymi meblami,dla rownowagi troche wikliny,kominek,bibeloty.Calosc b.przytulna tylko ciagle spogladam na te rolety i wydaje mi sie ,ze zupelnie nie pasuja.Nie powiem ,sa b.praktyczne , ale zaczynam sie zastanawiac nad zaslonami ,bo jak zauwazyla Malinka ,robia klimat.A moze faktycznie drewniane rolety?????

a jakie firanki czy ktoś ma kreszowe czy woalowe zeby nie było z nimi roboty (prasowanie)dzieki czy inne

drewniane zaluzje oczywiscie,ale wiem ze stosuje sie je z firankami.Widze dom w ktorym sa same rolety,wszyscy mysla ,ze jest niezamieszkaly.

firanki kupilam takie jak mi sie podobaly, szczerze mowiac przy zakupie nie zwracalam uwagi na material... te z woalu sa fajne, bo nie trzeba wczuwac sie w prasowanie ;) ale prawda jest taka, ze kazde trzeba chociaz troche przeprasowac- na to, ze sie rozprostuja wiszac w oknie nie ma co liczyc. ;(

to sprobuj przeprasowac te z poliestru :) huehuehue

bez firanek i zaslon-rolety, owszem sa pratkyczne ale pomieszczenie mi sie zaraz z biurem kojarzy, jedyne ktore ladnie wygladaja to z drewna/bambusu metalowe zaluzje sa ohydne... a te niemieckie zewnetrzne...coz, czulabym sie jak w wiezieniu mam pokoj od strony poludniowo-zachodniej, wiec raczej sloneczny i mam lekkie firanki i delikatne zaslony i wyglada swietnie:)

Firany w oknie - moim zdaniem nadają przytulnosci pomieszczeniom. ale uważam, że mozna wyposrodkować , zaoszczędzić sobie pracy w zaganianej codziennosci. Od połudna białe żaluzje dla ochrony przed slońcem. W kuchni bez firan , najwyżej jakas mala zazdroska. W sypialni kolorowy woal ciekawie upietu na rurkowatej szynie , a w oknie roleta . - powodzenia

To mnie nurtuje kwestia techniczna tego zagadnienia :) Na co wieszacie firanki / zaslony? Zabki na szynie? Kolka? A moze macie wszyta tasme? Jaki sposob wieszania jest najwygodniejszy?

witam :)) odwieczny problem z upinaniem firanek ... ufa jak ja tego nie lubie :) najprostszym sposobem jest wszycie taśmy i umocowanie haczyków. Mam tradycyjne drewniane karnisze z kółeczkami dlatego haczyki sa najlepszym rozwiazzaniem. Mieszkam na parterze i zazdroszcze miszkańcom gornych kondygnacji , którym wystarcza na oknach tylko rolety. W moim przypadku to niemozliwe , nie lubie bowiem jak przechodnie spogladaja mi w ,,gary,,. Dlatego u dzieci /pokój od ulicy/zawiesiłam zazdroski a po bokach kolorowe zaslonki , tylko dla bajeru bo oprócz tego na oknach są rolety.. to samo w kuchni .To rozwiazanie umozliwilo mi zagospodarowanie szerokich parapetów . To samo zrobilam w kuchni. W swoim pokoju /od podwórka/ mam białe żaluzje i podwiazane po obydwu bokach szyfonowe firanki, oczywiscie krotkie do parapetu.Poniewaz moje mieszkanie jest wysokie i w kazdym pokoju sa dwa dlugie okna siłą rzeczy nie mogłam zrezygnowac z zaslonek bo bez nich pokoj byl po prostu pusty , zimny niczym biuro. Zaslony to zbiorowisko kurzu, ale cóż. Jedna z rozmowczyń wspominała o drewnianych roletach ,to extra rozwiazanie . Nie dość ze są efektowne to jeszcze stwarzja przytulny nastrój / moja siostra takowe posiada stąd moja opinia /Świetnym rozwiązaniem sa też bambusowe rolety .. niestetu w moim przypadku nie miałyby szansy bytu, ale w mieszkaniach polozonych na piętrze a tym bardziej pokojach dzieci są fajnym rozwiązaniem . Pozdrawiam uzytkowniczki tego topiku .. mam nadzieję jeszcze tu zajrzeć.

Zalezy jakie planujesz miec wnetrze - przy nowoczesnym lepsze sa rolety a przy tradycyjnym firanka. Ja jestem zwolenniczka rolet + ew. malutkiej firaneczki upietej nad oknem - dzieki temu pomieszczenie wydaje sie wieksze i mozna ladnie wyeksponowac kwiatki na parapecie. I wcale moj pokoj nie wyglada jak biuro.

odeszlam od firanek ,ale tesknie za nimi 1nie trzeba ściagac do prania 2prać 3zawieszac 4ewentualnie prasowac

ROLETY SĄ NAJLEPSZE

Jezeli ladne okno-maly rzucik firaneczek tzw.dziennych i zaluzje,to jest kul.

Nie obraźcie się dziewczyny, ale te tzw. zazdrostki są okropne.....

na linkach:)

olu .. masz rację wszystko sprowadza się do tego jaki wystrój chcemy osiagnąć .. Nawet mała firanka potrafi nadać wnętrzu to ,,coś,,. Teraz gdy półki sklepowe uginają się pod nadmiarem towaru nie ma problemu z zakupem czegokolwiek .. chyba ze brak na to kasy.Wiemy wszystkie ,ze za nowinki i rzeczy same przez się sliczneslono się płaci . Do pani nie lubiacej zazdrosek ...gdybym miała dom , połozony na wzgórzu z widokiem na las czy jeziorko nie przysloniłabym tego niczym !Niestety nie wyobrażam sobie aby w kuchni krolowały u mnie dlugie firanki .. zgroza :(a tak jak wspominałam mieszkam na parterze i chciałabym się czuc u siebie swobodnie ...a nie stwarzac darmowego kina przechodniom. Haftowane zazdroski sa przepiekne i nie widzę powodu by ich nie lubić . To samo tyczy się pokoju dzieci .. dwa długie onka , ładne drewniane parapety po licho je przysłaniać ? To dodatkowa półka na bibeloty , ramki ze zdjęciami etc. Miłego dnia :))

ha ha .. do pani na włosciach :)) czemu miałabym się gniewać .... nie należę do takich . Lubię wymianę poglądów , dzieki temu zdobywamy nowe doświadczenia i pomysły :))Piatkowy wieczorek a przede mną mnóstwo pracy , ech z przyjemnoscia wybrałabym się na jakieś party:)Życzę udanego weekendu:))

ja osobiście unikam firanek, jeśli chodzi tylko odekorację okna, to wolę zasłony z pięknych i dobrych gatunkowo tkanin. Jestem jak najbardziej za roletami, i tymi tradycyjnymi, jak i naszybowymi. Teraz jest także moda na rolety rzymskie - altenratywa dla w/w firanek. Jeśli chodzi o żaluzje, to tylko drewniane, a np verticali nie znoszę, wystarczy, że mam je w pracy ;)

zdecydowanie rolety zewnętrzne.

zgoda, ale na parterze, natomiast 2,3,4 piętro to nieporozumienie wg mnie :-D Kiedyś na oknach mialam firanki i zasłony, ale od 14 lat mam tylko żaluzje i uważam, że to był bardzo dobry pomysł i na pewno nie wrócę juz do firan :-D

Mylisz sie jezeli uwazasz ze rolety zewnetrzne na pietrach to jest nieporozumienie. One spelniaja szereg roznych rol nie tylko chroniace przed zlodziejem.Poza tym zlodziej jak sie uprze...;)) Te rolety moga calkiem zaciemnic pokoj w razie potrzeby, moga oslonic od slonca , od deszczu...

limonko albo ktoś czy macie jakieś foto okna tylko z tymi zaslonami

Nie rozumiem ciebie ... " rolety moga calkiem zaciemnic pokoj w razie potrzeby, moga oslonic od slonca , od deszczu... " Przeciez zaciemnić, osłonić od słońca to moga żaluzje, , zasłony ... nie trzeba od razu wydawać kupę forsy bo sąsiad też ma :-D Ja należę do ludzi, którzy nie szastają pieniędzmi i nie pędzą na oślep bo właśnie jest taka moda ..., a czy to ma uzasadnienie, jest potrzebne, to juz nie jest ważne .... To co piszesz, ze żaluzje zewnętrzne osłaniaja od deszczu ... to wybacz od jakiego deszczu, przez moje zamkniete okno lub uchylone na pewno nie pada :-D Pozdrawiam :-D