co sądzicie o takim pomyśle? chcę otworzyć bar sałatkowy

a mysllaas wogole o rodzaju salatek w okresie zimowym??? ani nie ma za bardzo z czego ich robic a do tego jakie ceny!!!jak chcesz rozwiazac ten problem???

poza tym z tego co sie orientuje to bardzo drogie jest wyposazenie tzn chlodnie przystosowane do salatek.No bo przeciez nie mozesz trzymac salatek w lodowce na zapleczy tylko musza byc one widoczne dla klienta

najlepiej obok sklepu mięsnego sałatki surówki soki z czasem zakup szafę i jeszcze żeberka, golonki i kurczaki z rożna KASA GWARANTOWANA

no albo bar salatkowy albo punkt gastronomiczny

50.000 miasteczku? Czarno widze bar salatkowy. Sa uczelnie?

gdzie jest autorka???

nie ma jej????

nie powiedzialam, ze ilosc salatek bedzie mala - tylko nie tak duza jak bysmy chcieli (na poczatek). a jesli nie zauwazylas, to zupy będą warzywne - plus soki owocowe, zdrowa, wegetarianska glownie zywnosc... tak jak w knajpkach zapiekanko-frytkowych, tylko u nas bedzie duzy wybor salatek i zdrowych warzywnych zup :) mamy dwie prywatne, nieduze szkoly wyzsze. w okresie zimowym wybor salatek moze byc ograniczony, ewentualnie beda drozsze, ale tak jak wspomnialam - zeby przetrwac bedziemy tez sprzedawac dania typu fast food. zdaje sobie sprawe ze wszystkiego naraz sie nie da - dlatego np ciasta nie bardzo tu beda pasowac :( na poczatek naprawde nie stac nas na zatrudnienie kogos, bedzie nas dwoje, jesli naprawde bedziemy potrzebowac pomocy, to poprosimy o pomoc tesciową na emeryturze, ktora ma wyksztalcenie gastronomiczne, i na wyplate bedzie mogla poczekac (kochana z niej osoba). Po prostu nie wiemy czy wystarczy nam na to kasy :( znam knajpki, w ktorych pracuje czasem jedna, czasem dwie osoby - a ich knajpki sa wlasnie tego typu jaka my chcemy otworzyc (tylko ze oni nie maja salatek). dziekuje za ardy :)

no a ile chcecie na to kasy przeznaczyc? oj bedzie wm ciezko i to bardzo bo pamietaj ze salatki musiscie miec swiezutkie bo juz na drugi dzien to nie to samo(jadlas kiedys salatke z pomidorem na drugi dzien?ble) Wyobrazasz sobie to kroic bez pomocy???A jeszcze skoro ty myslisz o innych rzeczach to naprawde nie wyobrażam sobie tego.

z ceny lad chlodniczych i innych sprzetow zdajemy sobie sprawe :)

a poza tym zawsze bedzie tak ze cos sie nie sprzeda i wtedy taka salatka laduje w koszu , no chyba ze bedziesz sprzedawac na kolejny dzien , ale wtedy to raczej nie licz na sukces swojego biznesu.

liczymy na bezzwrotną dotacje z uni (11 tys) i zamierzamy wziac pozyczke z BGK (30 tys)

ojejku to sporo kasy w to wlozycie... a dostaliuscie ta bezzwtotna dotacje bez problemow?? skoro tyle kaski bedzie no to chyba stac was jednak bedzie na jakiegos pracownika:)

dlaczego tak bardzo starasz sie mnie do tego zniechecic? przeciez to oczywiste, ze nie wszystko sie sprzeda :) wzielismy to pod uwage :)

czyli bedzie to jakas duża sałatkarnia , tak?

Nie zniechęcic ale naprawde nike wyobrazam sobie ze to ogarniecie bez pomocy.Przepraszam nie chcialam zeby to tak wygladalo, raczej chciałam doradzić i wyrazić swoją opinię:)

Nie zniechęcic ale naprawde nike wyobrazam sobie ze to ogarniecie bez pomocy.Przepraszam nie chcialam zeby to tak wygladalo, raczej chciałam doradzić i wyrazić swoją opinię:)

dotacji jeszcze nie dostalismy, bo trzeba ja wykorzystac w ciagu 3 miesiecy, a nawet nie mamy jeszcze miejsca, gdzie by to otworzyc. do tamtej pozyczki musimy miec jakis wklad wlasny, a nie mamy kompletnie nic, wiec pewnie az 30 tys nie dostaniemy. poza tym te urzadzenia i sprzety sa dosc drogie, meble, koszt wynajmu... zakup produktow... reklama.... ja sie boje ze nawet gdybysmy tyle dostali, to nam nie wystarczy :(

a jakie masz w planach wprowadzić sałatki?Masz już jakies menu?

konkretnego menu jeszcze nie mamy, salatek bedzie ok 10-15. wlasnie zadalam wczesniej pytanie, jakie salatki uwazacie ze OBOWIAZKOWO MUSZA byc w barze salatkowym :)

WITAJ BIZNESWONAM:) WIESZ CO JA TEZ TAK JAK CI PISAŁAM CHCIAŁAM SIĘ BRAĆ ZA TEN RODZAJ DZIAŁALNOSSCI ALE TO RZECZYWIŚCIE KUPE KASY POCHŁONIE.NO BO: -TRZEBA ŁADNIE WYREMONTOWAC LOKAL -STOŁY , KRZESŁA -TĄ LODÓWKĘ NA SAŁATY-KUPA KASY BO SPRAWDZAŁAM NA INTERNECIE -TRZEBA KOGOŚ ZATRUDNIC -LOKAL-NIE MOŻE BYĆ MAŁY A WIEC BEDZIZE DROGI -ZAPLECZE TRZEBA WYREMONTOWAC ZGODNIE Z WYMOGAMI CZYLI:FLIZY

POWIEM JEDNAK SZCZERZE ,ŻE W SUMIE NADAL MYŚLE NAD TYM, BO WIEM ,ŻE TO BY NAPEWNO WYPALIŁO.SAMA CZASAMI MAM DOSYC TYCH HAMBURGEROW, PIZZY I INNEGO DZIADOSTWA I CHĘTNIE ZJADŁABYM SAŁATKE.A BIORĄC POD UWAGĘ,ŻE MNÓSTWO DZIEWCZYN DBA O SWOJĄ LINIĘ TO JESTEM W 100% PEWNA ,ŻE KLIENTÓW BY NIE BRAKOWAŁO:)))

wlasnie chcialabym tez przy kazdej sałatce umiescic ilosc kalorii w jednej porcji :)

a gdybym zdecydowala sie kogos zatrudnic, to lepiej: -dziewczyne czy chlopaka ( nie wiem czy to ma znaczenie?) - z wyksztalceniem gastronomicznym czy bez moze byc - no i gdzie szukac? ogloszenie, UP? mozna kogos wziac na staz? :)

CHYBA NIE MA OBOWIAZKOWYCH SAŁATEK.WYDAJE MI SIĘ ,ŻE BARDZO WAŻNE JEST TO,ŻEBY BYŁY SAŁATKI TANIE I DROŻSZE,ŻEBY CI SIE TO WSZYTKO JAKOŚ WYRÓWNAŁO. W TEJ SAŁATKARNI O KTOREJ WSPOMNIAŁAM SĄ SAŁATKI TYPU; -TARTA MARCHEWKA -SELER I TEŻ TE DROGIE CZYLI: -SALATKI Z OLIWKAMI -KURCZAKIEM

Z PEWNOSCIĄ OBSAWIAŁABYM KOBIETĘ:)))FACET SIĘ DO TEGO RACZEJ NIE NADAJE.nIE WIEM CZY SĄ WYMOGI,ABY BYŁA TO OSOBA PO GASTRONOMI, ALE PRZYPUSZCZAM,ŻE CHYBA NIE BO W SAŁATKARNI W KTÓREJ CZESTO BYWAM PRACUJĄ STUDENCIKI:)

pomysł dobry......popieram:D

TO CO JESZCZE BYM CI ZALECIŁA TO OGROMNE DBANIE O HIGIENE I O BADANIA PRACOWANIKA BO W NASZEJ KRAKOWSKIEJ SAŁATKARNI BYŁO JUZ KILKA PRZYPADKÓW ZATRUCIA NP.GRONKOWCEM CZY SALLMONELLĄ-PISALI O TYM W GAZETACH. NAJLEPIEJ ROBIC SAŁATKI W RĘKAWICZKACH GUMOWYCH DLA PEWNOŚCI:))