ojciec dziecka w Grecji a alimenty przysyła...

rzadko..nie mozna go zmusićby przysyłał co miesiąc..ja nie pracuję i mam trudną sytację...komornik nie może sciągnąć bo nie znamy konkretnego miejsca zamieszkania tylko kraj...sprawa w sądzie o sciganie odbędzie sie dopiero za 4 miesiące...jak go zmusić do odpowiedzialności za swoje jedyne i ponoć przez niego bardzo kochane dziecko...poradzcie!

Mam szwagierke,ktora ma dziecko z Kubanczykiem mieszkajacym w Szwecji i mimo,ze ma sadownie przyznane alimenty to nie placi.Ma nawet przyznana splate za wszystkie miesiace zycia dziecka,ale,, ani widu ani slychu,, jak to sie mowi. Dziecko ma juz 2,5 roczku i jeszcze ani grosza nie dostal alimentow. Uslyszala w sadzie,ze jezeli mieszka w Szwecji to ciezko bedzie. To widocznie nie ma sciagliwosci ze strony Polski. Moze z innymi krajami jest latwiej.Dziecko jeszcze nie widzialo ojca a ten nie kwapi sie by go zobaczyc. Moze i lepiej,bo grozil jej,ze odbierze jej syna.Tym bardziej,ze wiary jest cos a la muzulmanin i wszystko mowi za siebie. Zycze wiekszego szczesia i powodzenia,czeka cie ciezka droga do przebycia.Ale mysl pozytywnie,moze Tobie pojdzie lepiej. Tego ci zycze Pozdrawiam

ale może postrasz Prokuratorem, Komornikiem może się przestraszy i zacznie płacić, bo to jego zakichany obowiązek a nie przywilej!!!