Co zrobic,żeby nie wymiotować???

Wypiłam wczoraj 1,5 litra 15% wina,na sam widok tego co pisze robi się mi niedobrze,wiem...,wiem...przesadziłam,i mam nauczke na przyszłość,jednak chciałabym dzisiaj jakos normalnie funkcjonować.strasznie brzydze sie wymiotów i choc mnie nabiera wolałabym tego nie robić.Wypiłam dwie ciepłe herbaty i litr wody mineralnej.Głowa za bardzo mnie nie boli,mam tylko nudności .Macie jakieś sprawdzone sposoby na dolegliwości tego typu?,oczywiście mogłabym poszperać w necie i wyszukac coś dla siebie,ale może Wy macie jakies porady?

najlepiej wody niegazowanej. I przeczekać

przejdzie od ręki

to powinno pomóc oraz łyżeczke cukru tak mówił mi kedyś kolega. nie wiem jak to wyglada od strony fizjoloficznej, ale ten kolega mówił cos ze to zwiaze jeszcze alkohol kt zalega w organiżmie i bedzie w takiej postaci szybciej wydalony. poza tym podwójna daawka witaminy c. Na nastepny raz weż 2 kc przed piciep. Jest dosyc drogie ale zero kaca na nastepny dzien. poza tym jak organizm domaga sie zwrotu zawartości to moze mu nato pozwól, w koncu saam wie jak najlepiej sie oczyscic. paliłaś przy piciu?

Nieeee,nie palę..nawet przy piciu;)..i musze przyznac,że mi nawet przeszło....,może to dziwne,ale po jedzeniu,zjadłam 4 kanapki i jest ok,ale dzięki za porady,moze ktos skacowany z nich skorzysta;)

ja zawsze jak pije to pale, w sumie jak nie pije tez pale... ale jak to sie ma?? wiem ze szybciej "lapie" 3 piwka kilka fajek i odlot a bez fajek to z 5 piw wypic moge.

wypicie bulionu dobrze robi..choc nie mowie ze leczy..ja po sywku nie moglam nic zjesc ale wieczorkiem wypilam sobie kubek z polowka najzwyklejszej kostki bulionu.to dobrze robi.

Wypij koktajl z łożyska lub żryj dalej, mi zawsze pomaga :) A na samą myśl o koktajlu z łożyska od razu robi mi się lepiej. Na serio polecam :)

mnie tez zawsze pomaga zjedzenie czegoś, mimo że nie mam ochoty na jedzenie. no i sen. jesli boli mnie głowa i jest mi słabo orsalit na uzupełnienie elektrolitów. ale najlepiej nie pić.

Najlepiej zrzygać się od razu tak jak ja zachwilę. T

Mi się bardzo chciało wymiotować również z powodu choroby poalkoholowej i zgodnie z zaleceniami tegoż forum postanowiłam coś skonsumować. Był to tort i musze przyznać, ze moje dolegliwości przeszły jak ręka odjął!

Witam wypilem fałamksa i zaczelem wymiotowacz co czeba zrobic