Kobitkowy Klub Wzajemnej Adoracji-pogadajmy sobie

uuuuuu.to ciekawy jakiś pewnie.ale co.jak sie achowywał?dawał jakieś sygnały,ze chce się jeszcze spotkać,czy coś mowił o następnych występach swoich?jak wygladało to spotkanie??

ja juz spadam z fotela.........spotkajmy się wszystkie jutro,prosze:)

znaczy wiesz, to bylo spotkanie w ramach mojego posrednictwa miedzy nim a jego kolega. to dluzsza historia, nic nie wnosi. poslzismy na kawe do tego Lizarda, pogadalismy godzine, o jego planach, plycie, calym muzykowaniu, pojawilo sie troche watkow takich typowo prywatnych ale to raczej kolezenskie, i z jego i z mojej strony( z mojej tak wygladalo, ale w srodku po prostu bylam wulkanem;)) . pozniej wyszlismy, pogadalismy chwile i sie rozeszlismy. nic wiecej. do tej pory nic nie zrobilam, on tez nie.

a no i zaprosil mnie wlasnie na ten koncert 11.03, napomknal cos o tym, ze powie chlopakom zeby sie ladnie ubrali, ale to w ramach zartu :D sorry, ze was zanudzam laseczki...

wartmh... nie zanudzasz... przecież to jest super wiadomość :D

to znaczy ktora,jaka, gdzie? :D

no, że zaprosił Cię na koncert.... :)

no wiesz, nie wypadalo mu mnie nie zaprosic. zapytalam go wczesniej, czy planuja cos grac w Lodzi no i mowiac o tym koncercie powiedzial, zebym przyszla. zreszta sama powiedzialam, ze przyjde, wiecodbieram to dosc neutralnie.

więc może skoro masz taką okazję, to nie bądź taka sztywna i zasadnicza..........Uwierz mi, to nie zawsze się opłaca...

wiem wiem, czyli co mam zrobic Twoim zdaniem? dziekuje wam bardzo dziewczyny, jestescie super, tym, ktore poszly w kimono zycze dobrej nocy i do zoabczenia jutro :)

no nie wiem... idź na koncert... i zrób wszystko, zeby zawalczyć o niego... Trudno przewidzieć sytuacje........

czesc! od rana mały stres! nie działał mi net!!! podejrzenie padło na psa- ale to chyba od tej wilgoci za oknem! warmth- do koncertu niedaleko:) znowu go zobaczysz i moze sobie pogadacie!!! ciekawska- jak długo dyłas z mężem przed slubem? i moze juz sie troszke znudził;as- dlatego szukasz czegos nowego? macie dzieci?

hej laseczki :) wyspalyscie sie? ja jak nigdy :) to o czym dzis?

ja niestety poszłam spać ostatecznie o 4:30.....to juz sie robie chore.siedze i myślę o co chodzi facetowi,którego kocham..myślę skad by tu wziąc bilety na open\'er w tym roku....myślę,zeby sie przespać,bo właśnie wróciłam z wycieczki,ktora upłynęła pod hasłem płacenia rachunków......myślę,co by tu zrobić,zeby nie mysleć...:)

a przedewszystkim myślę o ym,zeby się zdrzemnąc na momencik.......ale najpierw chyba zadzwonie do kumpeli,czy do kogoś,zeby się na jakąś kawe urwać,czy gdzieś choć na troche........o w radiu mówią,ze zdechłe łabędzie z okolic świętokrzyskiego nie miały grypy.to w porzadku,tyle,ze ja i tak mam spucjnięte zatoki... o co chodzi facetom?

nikt tego nie wie:o faceci sa nie z tej planety...

think- a co sie stało? dlaczego przejmujesz sie tak bardzo???

nusia...ja juz nie wiem nawet,czy sie przejmować... to trochę pkomplikowana historyja,a ja własnie lecę ufarbować włochy:) mam nadzieje,ze nie wyjdzie mi jarzeniowkowo jasny blond,jak ostatnio. @ mce temu na doła doszłam z kumpela do wniosku,ze radykalna zmiana komolu powinna choc troche pomoc...i wyszedł koszmar,taki,ze o północy leciałam do tesko po drugą farbę....ide sie farbnąc,wracam za godzinke,a potem postaram sie oddać chory klimat moich kontaktow z byłym-niebyłym facetem :p

warmth.oj są są,zwłaszcza ten moj-niemoj

i ten moj - niemoj tez nielepszy :o milego farbowanka :)

i jak zwykle przy moim farbowaniu,albo prawie nie widać roznicy,albo odpał na zarowke.Tym razem prawie niec nie widać ,bo tak sie zestresowałam widokiem mleczka utleniającego,ze prawie natychmiast zmyłam głowe jest jak jest,nie jest źle :) co do chorych klimatów,to juz zdazyłam się troche uwywnętrznić tutaj : http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3193484 niewiele to mowi,ale zawsze zdziebko gdzie jest ciekawska? nusia,widzę,ze tez miałaś klimaty zwatpienia męską czesć populacji warmth,moze przyłączysz sie jutro (dziś)do damskiego zapijania smutków?a właściwie nie smutków,tylko niewypałów :) start jutro 21:00 Piotrkowska :)

Baby sitter!!!!!!!a gdzie Ty jesteśśśśśś Magro?????a Ty?????/

o, a kto jeszcze idzie? chetnie bym sie przylaczyla :) gdzie dokladnie sie wybierasz? wlasnie, gdzie reszta, halo, laseczki :)

najpierw sprobuje wyciągnac znajomych Narzeczonych gdzieś na pozegnalne piwo,bo w sobote wyjeżdzają na pl roku,a następnie ide z kumpelą i z jej miłością i moze jeszcze z kimś upić sie najpierw w jakiejś bramie(żałosne) a potem do Kaliskiej moze.haha tak naprawde,to upić sie to dla mnie 2 piwa :p(zazwyczaj wyciągam wszystkich na piwo,po czym sama piję herbatę,ale nie jutro:)) i tak do rana(haha...zwłaszcza za 20 zł...) ta brama ,to z oszczednosci,bo wiesz Kaliska nie jest tania,a studentom w kieszeniach swiszcze :p dziewczyny gdzieś pouciekały

ciekawska....łazi mi po głowie Twoja opowiesć...wróć napisać coś wiecej

hmm moze sie skusze, pomyslimy jeszcze :) Mnie wystarczy dzbanek za 16 zeta w Lizardzie z kumpela na pol i zgon :D no moze nie zgon, ale znasz ten stan..upojenia ;)

a aktualne są tylko watki erotyczno niewiadomooczym, wiec moze sie przylacze a ty czemu jeszcze nie w łózku?

ja nie śpię: własnie zerknęłam na temat dla nie śpiących facetow i przyszła mi do głowy pomyłka...:p

ja powinnam juz dawno sie położyc za 4 godz musze wstać a tu coś oczka mi sie nie kleją

szkoda czasu na spanie kochanie ;)