Gość storczyki Napisano Maj 25, 2009 piękne kwiaty. Ja mam jak narazie 2 i 2 zmarnowane. z dwóch na posiadaniu jednego mam od pól roku drugiego od dwóch dni. Ten półroczny zaczął mi szybko marnieć - liście wiotkie i pozmarszczane opadły 2 kwiaty, poszperałam, poczytałam i się zastosowałam. Podlewam średnio co 2 tyg, ale jak wspomiano wyżej z uwzględnieniem staniu korzonków, jak są zielone z białym "meszkiem". Liście co 2 tyg, przemywam mlekiem. Prócz tego doniczki ze storczykami stoją w osłonach z przezroczystego szkła i na kamykach, na dno leję wodę ale tak by nie dotykała doniczki (storczyki lubią wilgotne powietrze). I tak: ten mój uratowany storczyk właśnie rozwija drugi kwiat), a pierwszy i jedyny pozostały po agonii pięknie się trzyma i nie ma widoków by opadł, dodatkowo wypuścił mi dwa boczne pędy na których widzę zawiązki kwiatów. no i kilka nowych liści się pojawiło. Jeden stoi na oknie wschodnim - ale nieco "wsuniętym" w konstrukcję budynku, dzięki czemu ma dużo światła ale nie bezpośredniego nasłonecznienia, drugi zdobi kuchenny stół - w odległości ok. 1,5 metra od okna...... Zakochałam się w tych pięknościach.............i zamierzam sobie stworzyć kolekcję tych kwiatów:) Mam upatrzone póki co po atrakcyjnej cenie jeszcze 3 sztuki. Dwie mam obiecane od Rodziców na dzień dziecka;), ostatnią kupię sobie za tydzień:) Tylko szkoda, że tak mało mam na te ślicznoty miejsca w mieszkaniu:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość storczyki Napisano Maj 25, 2009 A tak a'propos..........możecie zdradzić mi nazwę tej odżwki z orchidsklepiku której używacie, bo jest tam kilka i nie wiem która Wam się sprawdziła. Czytałam coś o sposobach na "zmuszenie" storczyków do kwitnienia, jutro postaram się znaleźć i posłużyć radą............. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość a co to w ogole Napisano Maj 25, 2009 A czy ktos wie jak rozmnaza sie storczyki? Czy to w ogole jest mozliwe domowym sposobem? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pppati3 Napisano Maj 25, 2009 dzięki śliczne!!!a jakie podłoże byłoby najlepsze? i gdzie go mogę kupić? czy napewno nie przeszkadza że roślina właśnie zaczeła kwitnąć? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ewewe Napisano Maj 25, 2009 storczyki sa okropne... brzydkie to takie... bleeee Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ulotna chwila 0 Napisano Maj 26, 2009 Witam. Też jestem fanką storczyków, mam ich w swojej kolekcji osiem , sześć z nich to \"stare\" kilkuletnie rośliny mają piękne zielone liście i właśnie cztery z nich wypuszczają pędy kwiatowe, kolejne dwa to \" świeżynki\" , w których posiadanie weszłam dzisiaj. Co do nawozu, to uważam, że każdy nawóz z przeznaczeniem do storczyków będzie dobry i nie musi to być TEN konkretny nawóz wspomniany tutaj wcześniej. Moje roślinki długo były uśpione i już nie mogę się doczekać tych pięknych kwiatów:-) Ktoś pytał, czy domowym sposobem można rozmnożyć storczyka?A no można, mój się sam rozmnożył wypuszczając na pustym pędzie kwiatowym nowe kwiatostany, przeplatane listkami z systemem korzeniowym. wklejam fotkę rośliny już po opadnięciu kwiatów wyglądało to tak http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d39cad3028f9fca5.html oczywiście nowa roślinka ma już swoją doniczkę i nowego właściciela pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ulotna chwila 0 Napisano Maj 26, 2009 pppati3.........podłoże do storczyków kupisz w sklepie ogrodniczym, nazywa się \"podłoże do storczyków\" :-) to mieszanka kory ale skoro Twój storczyk kwitnie, to z przesadzaniem bym się wstrzymała pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alexis-zz 0 Napisano Maj 26, 2009 Witam mam pytanie teraz zaczyna mi wyrastać gałązka z najwyższego piętra liści i jak ona już przekwitnie czy storczyk nadał będzie mi kwitł czy będę musiała go przesadzać co wtedy należy robić Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość storczyki Napisano Maj 30, 2009 A więc: Zmoich dwóch zrobiło się ich..........5:) czyli trzy wzbogaciły moją kolekcję. NAWOŻENIE Ja ma nawóz firmy Tropical, stosję 1/2 dawki - narazie nawiozłam raz, zamierzam co 2 tygodnie. "Podlewanie" NIE OD GÓRY! ponoć storczyki tego nie znoszą............tak więc gdy korzenie/ciężar doniczki dają znać by nawodnić, roślinkę zanurzyć należy do wysokości 3/4 doniczki w wodzie może być z nawozem w ww. dawce. i tak pozostawiamy ją na 2-5 h,następnie wyciągamy z wody, odstawiamy do zlewu/brodzika/osłony na doniczkę i odlewamy to co spłynie, aż do pozbycia się wody. następnie - gdy roślinka już nie oddaje nadmiaru wody wstawiamy do osłonki i lejemy znów wody tak by nie dotykała dna doniczki. Korzenie powietrzne (te systające poza doniczkę od góry) spryskujemy wodą co dwa dni - ale UWAGA tak by sie zraszać stożka wzrostowego liści - najlepijej osłonić liście zwykłą kartką papieru i spryskać tylko korzonki. Storczyli w lecie, gdzy temperatura powietrza jest wysoka można wystawiać do ogrodu/na balkon - byle by nie stały w pełnym słońcu (lubią ruch powietrza, a różnice temperatur między nocą a dniem indukują kwitnienie). Ja dziś moje Piękne zabrałam do domu, bo 11 stopni w dzień a 5 w nocy do dla nich zdecydowanie za zimno. Storczyki nie lubią przelania,więc lepiej je delikatnie przesuszyć (korzonki w doniczce w kolorze srebrnym) niż przelać. Najodpowiedniejszym dla nich podłożem jest kora - ale nie sosonowa. Miejsce uprawy: jasne ale bez bezpośrednio padających promieni słonecznych (poparzenie liści pewne). Indukować kwitnienie można też poprzez krótkotrwałe (3-6 tygodni) umieszczenie roślinki w temperaturze 15-18 st w miejscu jasnym. Tyle i troszkę więcej wyczytałam na dzień dzisiejszy. następne info jak znajdę czas:) P.S. Sama stosuję się do ww. wiem jedno STAN KORZONKÓW MÓWi WSZYStKO O POTRZEBACH ROŚLINY! Kto chce niech się zastosuje:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 1987456 Napisano Maj 30, 2009 Wczoraj zakupilam storczyka ,miejmy nadzieje ,ze bedzie mi pieknie kwitł :) powiedzcie mi ile razy w roku storczyk moze zakwitnac? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
maxmara37 0 Napisano Maj 30, 2009 witam , we wrześniu minionego roku otrzymałam storczyka . Piękny okaz i piekny prezent imieninowy . Niestety nie cieszyłam sie nim zbyt długo ... miesiac z hakiem i kwaituszki zaczęły mi opadać . Tak się starałam , tak piesciłam i hm ....no cóż widocznie nie o to mu chodziło . Pierwotnie chciałam diabła < byłam na niego zła> wyrzucić , ale piekne , grube liscie przeważyły na jego korzyść i kapryśny kwiat wyladował na parapecie okna jako jego ozdoba. Oczywiście przycięłam łodyżki zgodnie z nakazem pani kwiaciarki i zostawiłam go samemu sobie. Aż tu nagle któregoś kwietniowego dnia patrzę i patrzę i oczom nie wierzę .O!!Jakieś zgrubiene na łodyżce . Hm .... Minął tydzień , dwa a zgrubienie przekształciło się w boczną łodygę . No pieknie ! radość na mym licu . Finał tej opowiesci jest taki , iż na dzień dzisiejszy łodyga ta ma 7 pączków , które z dna na dzień coraz bardziej ,,nabrzmiewają ,, by wreszcie wybuchnąć i okazać swe kwiecie w całej okazałości. Cierpliwość została nagrodzona :))a ja jestem madrzejsza o kolejne doswiadczenie. pozdrawiam :)) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość anar Napisano Czerwiec 6, 2009 mam 3 storczyki phalaneopsisy , ale nie wiem gdzie jest ten stożek wzrostu, którego nie należy zalać, dziś pewnie im też zaszkodziłam, bo nalałam kąpiel wodną od góry właśnie, cała doniczka była pełna wody i trzymałam je w niej z nawozem 6 godzin, wcześniej odlewając trochę wody z naczynia w którym stały. Do niedawna nawadniałam je 1/2 godz do 1 godz, ale koleżance tak pięknie kwitnie a nawadnia go całą noc, twierdzi że tak jak ja robiłam to za mało.Myślałam że ma racje, zwłaszcza, że ten co zakwitł, dość szybko zaczął tracić kwiaty. Czyli 1 pytanie ile właściwie powinny być w tej kąpieli wodnej? Czy inaczej w zwyłej a inaczej z nawozem? Jeszcze jedno, zauważyłam na liściu jednego czarną plamkę, a na drugim ciemne na obrzeżu liścia. Czy to jakiś szkodnik, czy coś z tym robić? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zerknij tutaj Napisano Czerwiec 10, 2009 http://www.floraforum.pl/index.php/board,27.0.html Kopalnia wiedzy doświadczonych miłośników storczyków. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ana_717 Napisano Lipiec 25, 2009 Co robic po przekwitnieciu? Gdzies czytalam, ze nalezy go przesuszyc - to prawda? Jak dlugo? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość poczytaj tu Napisano Lipiec 25, 2009 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość poczytaj tu.. Napisano Lipiec 25, 2009 http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4133709 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kasiamała333* Napisano Lipiec 26, 2009 jak ja zadroszcze wam pieknych stpoorczyków. Ja mam 5 w tym 4 padnięte. Bardzo chciałabym je uratować ale nie wiem jak. z tych 4 padniętych w 2 widać jeszcze korzenie są bardzo brzydkie brązowe, ale w 2 nawet korzenie są już niewidoczne. Już nie wiem co robic z mimi liście są miękkie i zflaczałe. Czy da sie je uratować.???? Ten jeden mam od 4 dni już mi odpadły 2 kwiatuszki i zostało 3 a jeden jest taki suchy. Przez te kilka dni juz mi sie zmatnował. Zrobiłlam mu kompiel bo myslałam ze kwiatki mu odpadaja bo ma za sucho i jeden korzeń już sie zrobił zółty Pomocy Prosze coi z nimi mam robić . jak uratować tego co kwitnie jeszcze. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość miętusek zielony Napisano Lipiec 26, 2009 oj, chyba go przelałaś..musisz go (je ) szybko osuszyć. No cóż jabym je wszyskie wyjeła z doniczek, obejrzała korzenie,te brązowe musisz usunąć iwsadz je do nowego podłoza..kochana jest duża szansa, ogolnie storczyk wystarczy jak podlejesz raz na 10 dni..poczytaj nasze porady.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
też przyszła - już obecna mama 0 Napisano Lipiec 26, 2009 O reanimacji storczyka pczytaj tu: http://www.orchidarium.pl/forum/read_thr.php?f=0&r=5989 Ja też właśnie jednego reanimuję.........jeszcze \"śpi\" ale mam nadzieję, że mi się uda. W każdym razie takie zdechlaczki wymagają szczególnej troski i generalnie reanimacja to ciężki temat - ale nie niewykonalny. No i za często podlewasz. Powodzenia w ratowaniu Piękności!!!!! Trzymam mocno kciuki:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość eeMMM Napisano Lipiec 27, 2009 Witajcie :) moja przygoda ze storczykami zaczęła się 2 lata temu i tak z 1 zrobiło sie 5 :D wszyscy mówili ze to bardzo wrażliwe i trudne kwiaty a tu niespodzianka :) mój pierwszy storczyk kwitnie 3 razy w roku i szybko mu to idzie :D co mnie zaskakuje pozostałe są wolniejsze i kwitną 2 razy :P podlewam je przez nawadnianie średnio co tydzień i raz w miesiącu odżywka. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ina7 Napisano Luty 1, 2010 ja miałam juz ponad 10 storczykow a zostala mi polowa, szybko przekwitaja, I w wiekszosci zolkna lub miekna im liscie i juz nie wiem co mam z nimi robic. Tak bardzo mi sie podobaja a nie moge sprostac temu by pieknie kwitly. Probowalam juz wszystkich rad. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
hot magenta 0 Napisano Luty 1, 2010 witajcie ja mam drugiego storczyka i jakoś mi ta hodowla nie idzie :O gniją mi korzenie :o na początku były ok, ale sukcesywnie gniją (w głębi doniczki) i usychają (na wierzchu); liście też zwiotczały i od kupienia (pół roku) nie wypuścił ani jednego liścia mimo to puszcza nową gałązkę (po przekwitnięciu przycięłam starą) pierwszego wyrzuciłam mimo, że historia była identyczna - przekwitł, potem znowu wypuścił nową gałązkę mimo złej kondycji korzeni i liści (ale nie dałam mu kolejnej szansy) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano Luty 2, 2010 Mój śliczny storczyk trzyma się dobrze na oknie, nie można za dużo podlewać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość więdnie storczyk Napisano Luty 12, 2010 Witam, od listopada posiadam pięknego białego storczyka, niestety od pewnego czasu zeczeły mu opadać kwiatki, na dzien dzisiejszy nie ma już żadnego a łodyga od góry zaczeła więdnąć, w związku z tym nie wiem czy mam go podcinać czy zostawić, jeżeli podciać to prosze o porade w jaki sposób zrobić to prawidłowo. Dodam, ze korzenie są w pięknym zielonym kolorze tak jak i liscie, oraz podlewany jest raz w tygodniu przegotowaną woda. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość asiooonia Napisano Luty 22, 2010 dostalam na walentynki pieknego ogromnego storczyka i dzisiaj juz mu odpadl ostatni kwiatek??? dlaczego podobno dlugo kwitna??? podlalam go tylko raz, stoi na parapecie gdzie nie ma bezposredniego kontaktu ze skoncem? co sie z nim stalo? moze przemarzl w drodze do mnie? czy moze ja cos zaniedbalam?? :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
też przyszła - już obecna mama 0 Napisano Luty 24, 2010 WIĘDNĄCE STORCZYKI Nic nie obcinaj, zostaw łodyżkę by sobie uschnęła dokąd jej się chce,następnie obetnij ciut poniżej linii na któej schnięcie się zatrzymało. ASIOOONIA Najpawdopodobniej Twój storczyk zareagował zrzuceniem kwiecia na zmianę temperatury. Te kwiaty nie znoszą nagłych, nawet kótkotrwałych zmian temperatury. Najczęściej reagują właśnie zrzucaniem kwiatów i pąków. Ponadto, tak naprawdę nie wiadomo kiedy zakwitł - zanim do Ciebie trafił, także (choć wątpię sczerze) może to być jego naturalny cykl kwitnienie/przekwitanie. Spokojnie. Daj Mu czas...........obserwuj korzonki, podlewaj gdy lekko przeschnie, teraz możesz wystawić na słoneczny parapet (słońce zimowe jest nawet wskazane dla storczyków), o sposobie podlewana i specyfikach doń stosowanych (nawozach) możesz poczytać w tym wątku trochę wyżej. Gdyby coś Cię niepokoiło w kondycji storczyka pisz. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość asiooonia Napisano Luty 24, 2010 tylko ze najgorsze to to, ze teraz i liscie zaczynaja opadac:( dzisiaj rano wlasnie podnioslam przedostatniego, to juz chyba nie jest normalne Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
też przyszła - już obecna mama 0 Napisano Luty 25, 2010 ASIOONIA Skoro tak ma się sytuacja najwyższy czas kupić dobre podłoże do storczyków oraz keramzyt. Wymieszać toto, a wyciągniętego ze starego podłoża storczyka obejrzeć "od dołu" - czyli korzonki wewnętrzne. Wyciąć to co niepotrzebne - spartolone czyli: suche, zdrewniałe korzenie oraz te o konsystencji gąbki zabarwione na brunatno. Resztę zostawić. Następnie zasypać "ranki" po cięciach cynamonem lub też węglem drzewnym i zostawić na dobę, dwie do obeschnięcia ranek. Później wsadzić w nowe podłoże, jeśli korzeni wchodzących pod podłożę brak, walnąć na mieszankę keramzytu i podłoża do storczyków. Z przewagą keramzytu. Później to już Twoja inwencja i chęci storczyka odegrają role główne. Na pomarszczone liście - okłady z chusteczek namoczonych wodą. By dostarczyć wody Bidulkowi tylko z korzonkami napowietrznymi należy je kilka razy dzinnie spryskiwać wodą (to samo z chusteczkami na liściach). Mi co prawda po 4 miesiącach wlaki taki jegomość padł ostatecznie (został tylko stożek wzrostu) jednak zdołałam go zmusić do walki przez te właśnie 4 m-ce. podłoże raz na tydzień zlewaj wodą, by kwiat miał zapewnioną wilgoć w powietrzu. Dla zwiększenia powierzchni nawilgoconej postaw doniczkę na tacce z keramzytem podlanym wodą, ale tak by doniczka wody tej nie dotykała............liście wóczas chłoną wilgoć lepiej......... Tyle mogę Ci doradzić, choć uprzedzam, że czasem storczyki są nieprawidłowo prowadzone od początki i tylko sztucznie są podtrzymywane pzy życiu...........jak trafiają do supermarketu/kwiaciarni zaczynają tracić na wigoże, i nic nie zaradzisz temu że taki Jegomość po dłuższym cierpieniu pada......... Tak czsami bywa niestety........ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Yaris68 Napisano Luty 25, 2010 Do Ewy, witaj, czytam, że jesteś nieźle zorientowana w uprawie storczyków. Może i mi coś doradzisz. Mam ich w sumie 9. Jedynie 2 z nich były w stanie idealnym, kwitnące, bo dostałam je w prezencie. Pozostałe 7 dostałam od znajomych, którzy chcięli się ich pozbyt. Ja podjęłam się ich reanimacji. Z tych 7 zakwitło mi 6. Jeden jest oporny, od roku nie rusza się. Gdy go dostałam zauważyłam na stożku wzrostu skaczące białę owady, myślę, że to przędziorek. Wyjęłam storczyka z kory, przesadziłam w nowe podłoże, umyłam stożek, potraktowałam go także jakimś chemilaliem. Do dziś nie ma pasożytów, ale on nadal nie drgnął z miejsca. Ok. 5 m-cy temu odcięłam stożek wzrostu, by był jakby zasuszony. Pomyślałam, że może-jak w przypadku innych kwiató- puści boczne liście czy lodyżki. Ale niestety. Od roku nNIC. Co mam z nim zrobić? Nawożę go tak jak inne storczyki poprzez kąpiel z nawozem. Jest przesadzony w nową ziemię. Czy jest szansa, że jeszcze zacznie roznąć? Pozdrawiam, też Ewa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość asiooonia Napisano Luty 25, 2010 ojooooj to widze ze czeka mnie z nim niezla przeprawa, ale bede walczyc!! dziekuje za rady zazdroszcze tej wiedzy;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach