Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lakier tsf

Jak tu ufać facetom/ jak wierzyć w ich miłość i zapewnienia?

Polecane posty

Gość lakier tsf

skoro na każdym kroku wychodzi to jak są niestali, jak potrafią flitrowac na necie z jakimiś lafiryndami:( szczerze.. boje się o mój związek w przyszłośći naprawdę! nigdy nie wiadomo co się moze zdarzyć.. faceci czesciej niż kobiety szukają nowych doznań heh :( i jak mam zyc z myślą ze mo facet moze kiedyś mnie skrzywdzić? na każdym kroku to widze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie myśl...bo spieprzysz coś pięknego- co was łączy. nie ma sensu sie zamartwiać- olej to! powiedz sobie ze twój jest wyjątkowy i tyle...moze akurat bedziesz szczęściarą...a jak nie to potem sie pomartwisz! ciesz sie życiem dziewczyno!!! kiedys miałam podobny problem- ale szybko mi przeszło...bo zycie jest krótkie i nie ma co ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość all right
nie poświęcaj się a rób tak żeby jak najwięcej skorzystać..nie izoluj się od innych, miej własne zainteresowania, własne konto..najlepiej mieć paru męskich przyjaciół by w razie czego zrobić sobie z nich chłopaków...asekuruj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
all right --> swietna rada, nie ma co :| Wspolczuje takiego podejscia. Wlasnie mezczyzni, ktorzy rania w sposob opisany przez \'lakier tsf\' postepuja TAK. W ten sposob nie ma co liczyc na udany zwiazek. Druga strona wyczuje chocby podswiadomie, ze masz kogos w odwodzie i odbierze to jako zapowiedz zdrady (w najlepszym wypadku poczuje sie niewwazny/niewazna). Przyja ciele i znajomi: TAK; wlasne zycie i zainteresowania: TAK; Ale nigdy nie mysl o tym co jest, jakby w kazdej chwili moglo minac, bo podswiadomie do tego doprowadzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jason Bourne Masz całkowitą rację. U mnie dziewczyna tak postępowała-umówieni byliśmy to kilka godzin przed spotkaniem pisze mi smsa że nie może przyjść bo spotyka się z koleżankami i tak postępowała dość często. Innym razem nie chce się spotkać bo chce spotkać się z \"kuzynem\". Jak ja się wówczas czułem - jak nie potrzebny,nieważny. Dobry tylko wtedy gdy nie miała co robić. Poźniej dowiedziałem się od niej że zrywa ze mną bo poznała innego - dla mnie to był cios (nadal jest) - choć czułem że to się dzieje. Jeżeli kotoś tak postępuje to związku nigdy nie stworzy(dotyczy ti zaróno kobiet jak i mężczyzn)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jason Bourne Masz całkowitą rację. U mnie dziewczyna tak postępowała-umówieni byliśmy to kilka godzin przed spotkaniem pisze mi smsa że nie może przyjść bo spotyka się z koleżankami i tak postępowała dość często. Innym razem nie chce się spotkać bo chce spotkać się z \"kuzynem\". Jak ja się wówczas czułem - jak nie potrzebny,nieważny. Dobry tylko wtedy gdy nie miała co robić. Poźniej dowiedziałem się od niej że zrywa ze mną bo poznała innego - dla mnie to był cios (nadal jest) - choć czułem że to się dzieje. Jeżeli kotoś tak postępuje to związku nigdy nie stworzy(dotyczy ti zaróno kobiet jak i mężczyzn)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×