Co byście zrobiły jakby facet tak wam powiedział ?

Bądz mu posłuszna

rzuciłabym go w pizdu

filomenko.. nie twierdze, ze jestes gorsza.. jednak styl "bialekozaczki" jest raczej dla 'odwaznych' dziewczyn i jezeli autorka do takich nie nalezy nie musi sie zmuszac by zadowolic faceta..

dla odwazynych sa białe kozaczki?........hmm to chyba ja w pewnym sensie taka jestem bo lubie mini i kozaczki i wogóle super wyglądać...czasmi lubie tak skromnie wyglądac dzinsy sweter, a czasami etnicznie wyzywająco ale tylko wtedy gdy ide z ukochanym. Autorko....załóż czasmi tez te cholerne białe kozaczki i pokaz swojemu przydupasowi ze tez jestes seksowna.......powiedz mu \"inne mają białe kozaczki i są sexi to i ja założe i bede nie gorsza\"....moze dostrzeze wreszcie ze o sexualności nie decydują tylko białe kozaczki bo nawet szara mysz jak je załozy to bedzie sexi i odwazna......

o boze,a ja mam czarne kozaczki na szpili,mniej sexowne???????????viktorku słoneczko tandeta wieje....

doniczko tez mam czarne ale jak widzisz chyba jednak czas włozyc białe..będziesz bardziej sexi:P

Cameron22 - Daj temu idiocie do zrozumienia, że te za którymi on sie tak ogląda, to mają go gdzieś. ;)

hehe- a moze lepiej czerwone??? od razu bedzie bardziej kurewsko!!! i do tego czerwony obcisły golfik i mini:) boze - a tak poważnie- co za różnica jakie? facet jest jebnięty i tyle!!! ciekawe jak sie on sam ubiera- mi sie kojarzy z dresiarzem.:)

??? biale kozaki to tandeta. Wybacz ale dla mnie one wygladaja smiesznie a nie sexi??? Widac ze mosisz je na codzien razem z dzinsowa mini i rozowym sweterkiem z pod palacu

dokładnie.......ale przez to ze tak ubiore się czasem to mój facet nie zagląda na inne które mają takie kozaczki ..........

Kopnąc gada w dupe, jak mu coś nie pasi to won!! jak można czegoś takiego słuchać... jakby mi kolega tak powiedział to bym go zjechała, a co dopiero facet... świnia nie facet. białe kozaki kicz na maxa. heheh zresztą co widać w stopce Chochlika.

no toz ja cały czas o tandecie:)))))))))))))))))) mi sie wydaje ze ten koles autorki ubiera sie w czarny dres i biała czapke:)))))))))))))))

tandeta tandeta a ja tam nosze i białe i czarne i brązowe zalezy....i mój facet jest zadowolony.ma wszystkie kolory i ni epatrzy za innymi...no chyba ze patrzy na ta co ma czerwone..wtedy bede musiała pomyslec o kozaczkach czerwonych:P, a tak na marginesie widac ze facetom podoba się ta tandeta ...a kobiety jednak się tak ubierają......mówia swoje a i tak ubieraja białe kozaczki.ja kupiłam i czuję się sexi i wcale nie tandetnie.......i o gustach się nie rozmawia.......

Filomenka.... napisałaś \"tandeta tandeta a ja tam nosze i białe i czarne i brązowe zalezy....i mój facet jest zadowolony\". Ubierasz sie dla faceta czy dla siebie? mój choćby mnie błagał o założenie białych kozaków-a nigdy by tego nie zrobił bo wie zę to kicz, poza tym lubi to co noszę i zawsze komplementuje- to wyśmiałabym go. Trzeba właśnie miec swoje zdanie i swój styl, a nie ubierać to co noszą jakies słodkie szesnastki które chcą na chama zwracac na siebie uwagę ... BiKejkom mówię NIE.

KZP :)

Podobaja sie mojemu wszystkie kobiety,ale ja jestem niezbedna,jedyna, niepowtarzalna-tak zawsze twierdzi,malo-. wredna(wymagam za duzo),ale bardzo mu potrzebna ,przezylismy 25 latek,mamy 3-ch wspanialych chlopcow,(bardzo przystojni)zlecialo jak z bicza trzasnelo i chyba tak juz zostanie.

Szyderco..........ja oczywiście mam swój styl.nosze kozaczki jak pisałam białe tandetne i czarne nietandetne i brązowe (tez nie tandetne bo juz nie wiem co teraz jest tandetne), chodzę ubrana sexi i czasami na lizie........ubuieram się dla siebie i na szczęscie podoba się to facetom innym jak i mojemu i to najwazniejsze. W związku z tym ze chodze ubrana w zalezności od nastroju zawsze podobam się mojemu ukochanemu i nie zagląda na inne....nie ma szans by zajrzał na taka jak nazwałaś je BIT.... w białych tandentych kozaczkach gdyz jak chce takie to ma obok siebie, jak chce bym była w dzinsach to tez nie ma problemu bo i w dzinsach chodzę........jak chce miec mnie w sexi sukni balowej..żaden kłopt mam w szafie..........mój na inne nie zagląda bo ma wszystko to w domu.Zal mi faceta którego laska chodzi w traperach i czarnych glanach do tego rozciągnięty sweter i dzinsy ....gdzie tu sexapil?...i wtedy facet zagląda na te w kozaczkach.......

nigdy czarne włosy przypominające czarownice nie wygra w blond włosami. Czarne jest ciężkie siermiężne i niekobiece a kozaczki każda moze nosic i zresztą prawie wszystkie noszą wiec to nic takiego....