Obrzydliwe zbliżenie

Witam, czy miliście przypadki obrzydliwego seksu? Chodzi mi o różne przypadki damsko męskie, np dziwuch z zapuszczoną cipką lub innych , smrodów, gili itd. Jest na kafe topik o obrzydlistwach które robią faceci, ale mi chodzi niekoniecznie o jakies stałe cechy waszych partnerów tylko o wasze zniechęcające przygody.] Ja mialam przygode z gosciem ,któremu sztynksił ..fiut.I to nie wiedziec czemu. Facet bardzo mi się podobał jako osobowosc. Przystojny, wygadany, fajny i myslalalm ze zadbany.Umówiłam sie z nimna kolejną randkę, na której było duze prawdopodobienstwo seksu.Wiadomo ,ze wtedy człowiek sie odszykuje.Ja tak zrobilam ,bo "nie znamy dnia ani godziny" .Moj lovelas również wyglądał na umytego- pachnące włosy skóra. Gdy doszło jednak do jego fiuta...O zgrozo.Walił jakby mył go conajmneij rano i cały dzien chodził.Nie wiem jaka byla prawda, bo za drugim razem sytuacja sie powtorzyła, ale to bylo nasze ostatnie spotkanie i prawdy nie doszlam.Moze mial takiego chuja na stałe, a moze go nie czochrał przed randkami.

To moze ja troche o dziewczynach tak więc: antypespirantyw łóżku tona kosmetyków, nogi z włoskami , które odrastją, cipki tak owłosione ze bez siekiery ani rusz, smierdzace buty i owłosione pachy , pierdzenie w łóżku , pryszcze na pupach , tłusz , śmierdzące włosy , brudne majtkiz upławami i wiele innych

ale miałeś kobiety ...

mówie o sobie

Z tymi uplawami to tez nie mylcie.Upławy to cs chorobowego,natomiast zawsze kobieta ma jakąś wydzieline.to oznacza,ze ubrudzi majtki takim czy innym sluzem. Czy jak np wam taki konkretny przypadek sie trafi to cos mowicie?czy uciekacie czy udajecie ze si enic nie stalo? Ja zawsze jesli nie mam pewnosci ze na majtkach zwlaszcza czarnych nie ma bialej plamki, staram sie sama je sciagac przed igraszkami, chowajac krok majtek, bo faceci widze nie maja podstawowej wiedzy na temat kobiecej fizjologii

pierdolicie...jak się idzie na rąbanke trza się umyć!

facetom też cieknie z penisów, bleeeeee i często potem śmierdzą fuuuuuuj i zębów nie myją uuuuu

wsadziłam raz ręke w gacie faceta, myślałam, że to penis, ale to była zeschnięta kupa :(

zaglądam facetowi w gacie, a tam... baba

To wcale nienajgorsze rozwiazanie:)

autentyczna historia: pierwszy seks z facetem, on był prawiczkiem, zagorzałym onanistą, w pewnym momencie zapytał: czy już włożyłem, bo nic nie czuję.. myślałam że padnę ( muszę zaznaczyć że wcześniej i później spotykałam się z opiniami że jestem bardzo ciasna).. po prostu szok!!

dobrze tylko że to nie był mój pierwszy facet, bo chyba z kompleksów bym do dzisiaj nie wyszła..

na mazury pojechaliśmy z jego i moim młodszym bratem(niby mieli mieć na nas działanie antykoncepcyjne w stylu ''mali bracia biegają dookoła=zero seksu), więc gdy oni smacznie spali w namiotach my kochaliśmy się w samochodzie, rano jego brat znalazł prezerwatywę, chyba coś tam na ten temat wiedział, ale ta jego wiedza była chyba jakaś ostro wypaczona bo wpadł w szał, ryczał godzinami i bił mojego chłopaka... nie muszę dodadać jak ja się czułam mając świadomość że pewnie o wszystkim opowie rodzicom..

Pewno nie wypaczona wiedza, tylko idealne podejscie do życia.Braciszek miał nadzieje ,ze jego starszy brat jest wzorem cnót i żyje w czystości.Taka prawda że człowiek z czasem się psuje..

moja jedna byla miala takie dni ze jej sluz wygladal jak chrzan, nie wiem co to bylo ale bylo starsznie obrzydliwe i nie uzywala wkladek i wtedy uwazalem to za norme ale nastepna cipunia jak ideal zawsze elegancka zawsze wkladka i zawsze sluzik jak nalezy, nie wiem jak ona to robilaa, ale moglem ja lizac o kazdej porze dnia i nocy i wiedzialem ze nie musze sie niczego obawiac.

No o tym gosciu co cala graba sciskal i trzepal i walil konia... a potem myslal, ze piczka tez taka bedzie (przeciez nie ma kosci!!!) ha ha ha. Leje! Sikam!

"...rano jego brat znalazł prezerwatywę, chyba coś tam na ten temat wiedział, ale ta jego wiedza była chyba jakaś ostro wypaczona bo wpadł w szał, ryczał godzinami i bił mojego chłopaka..." - to tez przezabawne, ha ha ha

Moze jesli jak chrzan to miała drożdza,bo chrzan jest lekko szarwy zdaje sie..A własnie , czy wam nie przeszkadza że dziewczyna ma wkłądke?Ja zawsze wkładki ukrywam przed facetami, Nigdy na miłosne igraszki z wkładką. Mi sie zdaje że jak koleś obaczy ze mam wkłądke to pomysli ze mi coś cieknie

To co z ta wkladka? Ukrywac czy nie?

W markecie idzie facet do kasy a w siatce niesie swieżego kurczaka. Reklamówka nie była szczelna i wylatywała z niej woda, prosto na podłogę, kasjerka widząć to krzyczy do obsługi: zawołajcie kogoś z ekipy sprzątającej, panu z ptaka kapie!

pytanie o wkładkę, ja również zawsze usuwam w odpowiednim momencie.......

no

co to znaczy no?ukrywać czy nie?

Boze... Jak czytam wypowiedzi niektórych facetów, to mnie ciarki przechodzą, że tacy ograniczeni jestescie. Krostki na pupie, tłuszcz, upławy, włosy...? Jezu!! Co z wami nie tak? Do szkoły nie chodziliscie? To wszystko jest po cos, nasza wina ze kobiecie ciało zbudowane jest z tkanki tłuszczowej, a nie jak wasze ( w wiekszosci) z miesniowej? No przepraszam, ze mamy rodzic dzieci!! A krostki... NO tak, szkoda ze mamy miesiacze, ze poziom hormonów w naszym organizmie non stop sie zwieksza i opana, bysmy mogły zajsc w ciaze, kosztem okresowego pogorszenia sie stanu skóry, nastroju itd. NO jasne, to my mamy latac z maszynka non stop, codziennie golic nogi ( co z tego ze to podraznia nasza skore, ze potem odrastaja grubsze i czesto z jednej cebulki zaczyna wyrastac kilka włosków!) mamy CODZIENNIE je depilowac dla was. NO tak... i te wydzieliny z naszych narzadów rodnych, co za okropnosc... Jak rano sie budzimy bez makijazu tez jestesmy okropne, jak jestesmy w ciazy tez jestesmy grube i okropne, jak sobie cipska nie wydepilujemy jestesmy jeszcze gorsze... A wy mozeciez zrec do woli, bo i tak macie w genach lepsza niz my przemiane materii, mozecie miec zarosniete dupska, nogi, pachy, moze od was cuchnac, majtek nie zmieniajcie, krosty miejcie wszedzie i w ogóle. BOMBA. NIe rozumiem was absolutnie. Chodzi wam tylko o zaliczenie dup, o biedne panny, które z głupoty wam ulegaja. Widzie, moze gdyby wam nie chodziło tylko o seks, nie podchodzilibyscie do tego tak krytycznie, wspolczuje ogromnie wam wszytskim, ktorych taka nieprzyjemnosc dotknela. Ja z moim mężczyzną nigdy nie mielismy zadnych takich problemów, nie chodzi o seks, a o zblizenie. Kochamy się, chcemy sie do siebie zblizyc, miec z tego przyjemnosc nie ze wzgledu na to, czy mamy czyste majtki i gładkie ciała, a ze wzgledu na uczucia ktore nas łaczą i poządanie którym do siebie pałamy. Żal mi was.

Też bardzo kocham mojego faceta i ważna jest dla nas bliskosć. Nie zmienia to faktu, że staram się być dla niego zawsze czysta, świeża, pachnąca i pociągająca. Robię to nie tylko dla swojego dobrego samopoczucia, ale również dlatego że go kocham i szanuje. On też jest zawsze milutki i dostarcza mi samych miłych bodźców wzrokowych, zapachowych i wszystkich innych. To że się już z kimś jest nie oznacza, że można się zaniedbać, tylko wręcz przeciwnie- należy starać się dla kochanej osoby jeszcze bardziej.

Im good... jestes boska, zgadzam sie z tobą w 100% faceci wymagaja od kobiet, żeby były zawsze piekne, pachnące czyściutkie itp. a sami to pieprzone brudasy z brzuchami piwnymi i pustką w główkach

napisal coś sensownego Im good => zgadzam sie w 100% ;)

Nie miałam na myśli tego, iz mamy sie zaniedbywac. Zgadzam się, ze powinno się o siebie dbać, wydepilowac, wykąpac, czasem przyciac włoski tu i ówdzie. Cóż to jednak za mężczyzni, którzy potrafia nawypisywac na kobiety takie rzeczy, jak np na stronie poprzedniej. Każdej kobiecie zdarzy się zabrudzic majtki, nie mamy przeciez na to wpływu,a mężczyzna powinien to zrozumieć. Powinien takze wykazac sie zrozumieniem, jesli zdarzy sie, ze depilowała nogi poprzedniego dnia, badz dwa dni wczesniej, a dzis jest niewidzalny ale wyczuwalny meszek. Nie mamy czasu zeby tak wiele go poswiecac na przesadne dbanie o siebie. Nie jest normalnym, by dziewczyna latala sprawdzac majtki, czy oby na pewno sa czyste. A jesli juz sie zdarzy, ze wyskocza jej na pupie krostki? Taka jest prawda ze znacza ilosc dziewczym je ma, przeszadzaja im, staraja sie je zwalczyc, ale nie zawsze to jest taka prosta sprawa. Mezczyzna powinien przymknac na to oko, klepnac ten tyłek taki jakim jest i kochac sie dalej z dziewczyna. Przyjdzie lato, opali pupcie troche, krostki znikna, badz stana sie mniej widoczne. Bądźcie wyrozumali. Kobieta nie jest maszynka, której w głowie tylko zadowalanie was. Ja osobiscie zawsze staram sie wszystko dopiac na ostatni guzik, ale jesli zdarzy sie ze mam kroste, to nie rezygnuje z tego powodu z seksu, chłopak z reszta smiałby sie ze mnie i stwierdził ze głupia jestem, jelsi sie tym przejmuje...