Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zadobrabyzyc

Brak pomysłu na życie co bedzie dalej...

Polecane posty

Gość zadobrabyzyc

Mam 23 lata, studiuje na IV roku i brak pomyslu co dalej... Do tego nie mam aktualnie pracy. Zastanawiam sie czy nie zalozyc swojej dzialalnosci (pomysl mam!!!) czy isc na 8 godz pracowac za 1000 zl .... zupelnie nie wiem co dalej robic Doradzicie cos????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka587
wyjedz za granice tak jak ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciara24
Wyjedz za granice, moze uda Ci sie cos znalezc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heptko
Ja wprawdzie nie ukonczylam studiow, przerwalam bo nie poradzilam sobei finansowo, ale mam dużo konkretnych umiejetnosci,talent, a mim o tego nie moge znaleźc pracy za tysiac złoty(netto).Gdybym mogla taka znaleźć wczeniej , czyli pol etatu mialabym za 500 a nie prawie cały za takie pieniadze to moglabym pociagnac studia. Gdzie mam szukac pracy za 1000? Owszem,chodzilam na rozmowy kwalifikacyjne z taką ofertą ale cóż..oddzwonimy.Za najnizsza krajowa po zaplaceniu stancji i sieciowki zostanie mi ok 220 zł na życie.Na samo jedzenie tyle mi wystarczy,ale kosmetyki, jakies wydatki itp..Naprawdę marzę o 1000zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anetatr
a jakiej pracy szukasz? ja pracuje w firmie szkoleniowej w warszawie i szukamy osoby do pracy do sprzedawania szkoleń przez telefon. stanowisko -specjalista ds. sprzedazy. Byłabys zait?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do heptko
ja marze o takiej za 600

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadobrabyzyć
Wiem, ze z praca w dzisiejszych czasach jest ciezko, szukam jej juz 5 miesiecy a ta za 1000 zl to praca na tasmie w firmie produkcyjnej (przez 3 miesiace bo na dluzej nie zatrudnia). Tylko ze ja mam do tego studia do zaplacenia, male dziecko nadal mieszkam z rodzicami... A za 1000 zl jak mam sie usamodzielnic??? W jaki sposob? Mam glodowac i zastanawiac sie jak wydac te zarobione pieniadze??? Jutro ide do Urzedu Pracy zapytac sie o jakies dofinansowanie na zalozenie wlasnej dzialanosci, bo nic innego mi nie pozostaje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oj mlodzi
strasznie wam wspolczuje.Ja zarabiam troche wiecej jak tysiac(po 20 latach pracy),ale jestem w miare ustawiona.Macie bardziej przesrane niz ja na starcie,ale moze wieksze perspektywy???Zastanawiam sie jakie mozliwosci bedzie mialo kiedys moje trzyletnie dziecko(o ile dozyje,bo wiecie jak jest dzisiaj z e sluzba zdrowia)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szogun
ZAINTERESOWANYCH POWAŻNĄ ZMIANĄ SWOJEGO ŻYCIA ZACHĘCAM DO PILNEGO PRZESTUDIOWANIA STRONY POD PONIŻEJ PODANYM ADRESEM (kliknij w adres) http://bogatyojciec.pl/?A=20692 Najlepiej zacząć od działu "ABC bogatego ojca"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatka
Ooo!! to jakby o mnie..... Ja tez nie mam pomysłu co dalej.... Jestem w troche lepszej sytuacji.... bo zarabiam prawie 1,5tyś i dorabiam korepetycjami. Przy dobrych wiatrach zarobie w sumie do 2,2tys. Ale co z tego...Pracuje jako sekretarka... czyli dziewczynka na posyłki... co chcwile strasza ze zlikwiduja moj etat ze względow oszczednosciowych ( i pewnie jakiegos pieknego dnia to zrobia) ... Korepetycje to tez niezbyt pewny chlebek, bo we wrzesniu od chetnych nie mozna sie odpedzic a w listopadzie ludzie nie daja juz rady i odpada polowa godzin.... I tez nie wiem co dalej... Chciałabym dokonczyc studia( mam licencjata) ale obawiam sie ze moja znajomosc jezyka nie jest wystarczajaca aby zrobić to bezbólowo ( tzn bez poprawek)... Myslałam o jakims biznesie... ale pomysłu mi nieco brak. Ciezko z czyms wyskoczyc w miescie gdzie ludzie nie maja pieniedzy a wiekszosc małych firm i tak ledwie zipie... Dobrze chociaz ze moj zyciowy partner ma własna firme ktora calkiem niezle prosperuje. Ale jestem dosyc ambitna a przede wszystkim chcialabym miec przyjemnosc z tego co robie i jakas satysfakcje ( rowniez finansową).... Powoli wykancza mnie biurowe zycie i praca od do , ktora nie daje mi zadnej satysfacji. Nawet nie ma z tego sensownych pieniedzy. Juz sie wcale nie rozwijam ani nie ucze niczego. Nie wiem jak jeszcze długo wytrzymam.....Po prawie 9 latach pracy po 11 godzin dziennie dorobiłam sie mebli, komputera, fiata ( ktory sie juz sypie) i urzadziłam kuchnie w mieszkaniu.... I to wszystko. I jak tu nie bys zestresowanym... Jesli ktos ma jakis ciekawy pomysl na biznes, resztę życia lub poprostu dobrą radę i zechciałby sie ze mna tym podzielić, będę wdzięczna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szogun
DO KWIATKI Nic ci nie gwarantuję, ale może moja oferta cię zainteresuje: Poszukuję wspólniczki - pani (w ostateczności może być mężczyzna) w wieku 25-45 lat z Poznania, Krakowa, Lubina, Wrocławia lub okolic tych miast. Musi mieć dość pracy dla kogoś, determinację do zbudowania własnej kariery we własnym biznesie i wiele uporu w dążeniu do celu. Z góry bardzo dziękuję osobom, szukającym posady. Posiadanie kapitału inwestycyjnego nie jest obowiązkowe. Wykształcenie i doświadczenie zawodowe nie mają większego znaczenia. Liczy się przede wszystkim świadomość odpowiedzailności za postawienie sobie celów i ich osiąganie, umysł otwarty na nową wiedzę i pozytywne nastawienie do otoczenia. Zgłoszenia proszę słać na adres bogacsie@wp.pl Nie odpowiadam na zgłoszenia bez podania godności. Zainteresowane powinny być przygotowane na ostrą selekcję wstępną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatka
Dziękuje za ofertę ale to zupełnie nie moje okolice.... Jestem z okolic Gdańska i pewnie mnie to zdyskwalifikuje...Nie boje sie ciezkiej pracy ani konklurencji ale swoją drogą strasznie tajemniczy ten twój pomysł na biznes....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szogun
Nie jest tajemniczy, ale uważam, że forum jest dobrym miejscem na kontakt, lecz nie na poważną rozmowę. Stąd moja prośba o zgłaszanie się na maila. To, że mieszkasz w okolicach Gdańska nieco utrudnia sprawę, ale jeśli ci naprawdę zależy na zmianach w życiu - możemy pogadać. Jeśli chcesz napisz na bogacsie@wp.pl. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szogun
Tak, przy okazji. Info dla mieszkańców Wrocławia i okolic. Organizuję jednodniowy seminarium pt "Jak zawsze mieć pieniądze nawet nie mając stałej pracy". Koszt 100 zł w tym materiały i poczęstunek. Są zainteresowani? Proszę o maila na wp adres.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadobrabyzyć
Kwiatko, ciesz sie z tego co masz bo to naprawde duzo... Ale tak serio to ciezko jest zyc jak sie jest ciagle na utrzymaniu rodzicow, wkurza mnie to, ze wysylam kolejne CV i list motywacyjny i nic... zero odzewu. I jak tu dokonczyc studia? Jak zyc? Rece opadaja :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadobrabyzyć
Szogun, delikatnie mowiac idz do swojego tematu i tam sam sie bogac, ok? Ja nie jestem zainteresowana Twoim tematem, wiec Ty nie wstracaj sie do mojego, tak bedzie najlepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatka
ktos napisał, ze mam sie cieszyc z tego co mam.... Racja.Zdaje sobie z tego sprawe. Ale powtarzam.Nie daje mi to satysfakcji i wiem, że to w każdej chwili moze sie urawać. I dlatego stram sie przed tym zabezpieczyć ( a przy tym robić w życiu cos co będę lubiła)... Myslę, ze jestem całkiem pracowitą osobą. Niektorzy sie dziwia ze po pracy jeszcze mam chęć i siłe zabawiac sie w nauczanie. Ale ja wolę to niż leżenie przed TV i kolejnym serialem i marudzenie ze nie starcza do 1wszego.No i swoja drogą uważąm, ze to żadna rewelacja finansowa za to co robie. Dodatkowo przyszłam tu do pracy 5 lat temu i wtedy zarabiałam 100zł mniej niz teraz. Mimo skonczonych 3letnich studiów i zdobytego doswiadczenia nadal jestem w tym samym miejscu.. Bez szans na awans i podwyżkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szogun
eep dobry pomysł!!! Chciałbym z tobą pogadać. Możesz przejść na mój top: Biznes-oferta...? Bo tutaj wściekają się na moje wypowiedzi. Czekam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatka
niezły pomysał..... to by mi nawet odpowiadało.... Praca nad książeczka w domu w chwilach natchnienia.... hi hi!!!O tej zagranicy tez myslałam ....ale druga połowa nie chce o tym słyszeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatka
biorę ten czynnik pod uwagę ale obawiam sie ze pewnego dnia moge tego żałować.... Z drugiej strony wiemy ze zwiazki na odległosc nie maja wieszego sensu.... szczegolnie na dłużej... i tak zle i tak niedobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×