Mąż uprzejmy dla innych

ja tam zmarnowałam pół roku bezowocnie przez takiego ...nawet mnie do łóżka nie zaciągnął..kwestia braku wprawy on się chyba realizuje w ten sposób :o a baby aż po nogac za nim sikają...showman..kurza jego twarz :( do ciekawa opinii--->wiesz, może onm trafia na samotne i zagubione i ma dobre serce ;)

heheh....no dobre serduszko to on ma, tylko, zeby nie mial ZA dobrego, bo wiecie jak to teraz jest.

taaaa... a ile macie lat obydwoje?

z kim on pracuje, to powiedz, że kobiety maja dosyc jego spoufalania się i chca napisać do dyrektora firmy, zeby go przywołal do porzadku i ze może mieć problemy w pracy z tego tytułu :-D Może chłop pójdzie po rozum do głowy i pomysli, że jednak cos jest nie tak ... :-D

ja mam 25, a on34 ;-) . Dzieki za rady napewno jak to si enie zmieni to z nich skorzystam;-)pozdrawiam

Wiecie co, a mnie zastanawia, co taki facet czuje, mysli ,mowiac tak do dziewczyny. CZy mowi do niej tak z upzrejmosci( a to milusi rzeczywiscie musi byc) ;-) czy moze dana dziewczyna mu si epodoba i liczy na cos, czy tako zupelnie bez powodu, jak myslicie??

Wiesz co, nawet mnie tym pytaniem nie stresuj...bo zaczne miec watpliwosci;-) Niby taki na pozór błachy problem, a prosze;-)

a dlugo się znacie?

Znamy sie 5 lat i od 2 jestesmy malzenstwem

ech..dzidzię macie czy faceta?:)

hehe..dzidzie;-) Wiesz czasem mi si ewydaje, ze mam w domu nawet dwie dzidzie. Ide juz do łóżeczka, bo za niedlugo dzidzia wstanei na karmienie;-) A ta duza dzidzia juz tez spi..hehe..no bo rano do pracy;-)

jak ja bym chciala miec rodzinę :( w takim właśnie s34letnim ię bujam ale on nie ma zony, jest po rozwodzie

odpowidzcie mi....czy mojmu M powiedzieć coś , ale co ?, przy tej ekspedientce????

do lola mp----> napewno znjajdziesz swoja milosc i bedziesz szczesliwa, wszytko wymaga czasu, cierpliwosci, a jak masz borykac sie z jakims babiarzem, co co krok przprawaialby Ci rogi, to uwierz mi lepiej byc sama. A drugiej kolezance, chyba radze delikatnie zwrocic uwage, ze sa osoby z ktorymi nalezy trzymac odp. dystans i nie chodzi tu o to , zeby byc np nie milym dla innych kobiet, ale umiec zachowac umiar. A z drugiej strony wiecie co ciekawi mnie, co mysla na ten emat mezczyzni, czy mówiac kolezance, do kobiety slowa typu slonce, prawiac jej na kazdym kroku komplemety , licza na cos wiecej....???

-- ciekawa opinii-->jestem facetem(41) mówiąc Słoneczko, kwiatuszku na nic nie licze Poprostu staram sie byc mily. Czy to grzech? a może jestem babiarzem? ..czy zawsze musi być coś za coś..nigdy ot tak?

..jestem bardzo ciekawy jak wy kobiety odpieralybyście podobne ataki waszych mężów za komplementy facetów skierowane do was a które odbieralybyscie z usmiechem?... wiem jaka jest odp. przecież to tylko kolega...starał sie byc mily...nie biore tego na powaznie i tp itd..nie kazdy mily facet jest babiarzem :P

Sliczne dizewki, ze jakis mezczyzna nam sie tu wypowiedzial. To swietnie, ze staracie sie byc mili dl akolezanek, ja nie mowie ze to zle, milo jest tez uslyszac cos takiego od kolegi z pracy, ale jak napisalam wszytko ma swoj umiar. A nie uwazasz, ze jakby to slyszala Twoja zona byloby jej moze troszke przykro. Boje sie, ze moze ktoras przyac to jako podryw , a jemu moge ufac ale innym kobietom nie bardzo. Bo ja tez nie wiem jakbym z zcasem zareagowala na takie gadanie kolgi, gdyby ciagle mowi do mnie , moje sloneczko, jak Ty slicznie wygladasz, kotus;-/ Zeby to wasze mile podejscie nie wyszlo tylko nikomu na zle, wtedy bedzie wssyztko ok. Pozdrawiam

chyba u mezczyzn to normalne, ze uwilebiaja adorowac inne kobiety, my musimy to jakos pzrebolec, albo raz porzadne palnac ich w łeb, zeby sie obudzili i wbili do tego łaba ze ta ktora powinni naprawde adorowac to ta ktorej przyzekali przed oltarzem a nie kolezankiz pracy, czy ekspedienki w sklepie, bo wiem sama jak to boli. Moj byly maz tak kiedys jedna taka adorowal hee i wyadorowal sobie;-)

A ja się zastanawiam co to za firma, w której do kobiet mówi sie kochanie i słoneczko - bo z tego, co obserwuję w dużych firmach przeważają raczej kontakty bardziej formlane

to najwidoczniej tam nie :-P FAceci widza jakies laski i im od arzu sie na " kochanie" zbiera, szczerze wspolczuje takim żonom

i bardzo lubię mówić do kobiet nawet tych obcych kwiatuszku , słoneczko , księżniczko , ale tak nie mówię bo to lipa, a co wtedy myślę nic nie myślę (tzn nic w temacie)

bo wy tak chyba kokietujecie kobiety, bo nie wierze ze tak clkiem baqzinteresownie bez zadnego potektu prawicie kobietom komplementy, skoro dla zon ich szczedzicie , a do obcych zawsze macie cos mileg do powiedzenia

Boze co ja tu czytam???? jesli Sloneczko czy Kwiatuszku mozna odebrać jako podryw, to na cholere ja sie tak staram....

Widze, ze męzczyźni sie bulwersują;-) ale dobrze znac też wasze poinie drodzy panowie. A głównie chodziło mi o to , czy może ja sobei wyolbżymiam jakos sprawe. To nieznaczy zaraz , ze mój mązpodrywa inne kobiety, tylko to nie jjest mile jak wiesz ze zwraca s ie caly czas do innych tak samo, a pozniej w domu mowi do Ciebei identycznie, slowa a slowami, ja wierze ze do mnie mowi z uczuciem. ANturalnie on twierdzi, ze to tylko kolezani, nie tlmaczy sie bo mowi ze nie ma powodu, ale jakos tak mi dzinie, jak on odnosi sie tak do innych, nie wiem mze za bardzo pzresadzam:-(

a ja czasem jak chce na siebie zwrocic uwage jeskiejs pieknej niewiasty, mowie do niej ładnie i słodko i nie naduzywam tego typu slow

Nie przejmuj si etak, moze tylko taki ma spasob bycia