On ma dziewczynę, a świruje do mnie

3 miesiące temu poznałam chłopaka. Dość długo rozmawialiśmy. On "zdobył" mój numer telefonu od moich znajomych. Teraz pisze codziennie, prosi mnie o spotkanie. Rozmawiamy też na gg. Dla mnie to tylko kolega, dodam bardzo fajny. Lubie go i nawet mi sie podoba. MOze i bym chciała go blizej pozac gdyby nie fakt ze i ja, i on mamy partnerów. Pytałam go o jego dziewczyne, ze nie chce sie z nim spotykać bo on kogoś ma itd. On na to, że w kazdej chcwili moze z nią zerwać, a zresztą ona i tak sie nie dowie. Odmawiam mu od 3 miesięcy, a on nadal mnie namawia. Wiem, że ta dziewczyna bedzie cierpiec, ze bedzie miała do mnie zal. NIe chce tego. Jak mam mu delkatnie odmówić, juz mi brakuje argumentów. Dodam, że nie odmawiam mu ze względu na mojego chłopaka tylko na jego dziewczynę. Mój chłopak mnie olewa, nasz związek nie jest dobry wiec tu nie o to chodzi. Poprostu zal mi tej dziewczyny. Gdyby nie ona to pewnie bym sie z nim umówiła.

? i w jakich okolicznościach się poznaliście bo to też jest very ważne

Czesc! Jestem chłopakiem wiec sie wypowiem na ten temat. Nie warto dziewczyno. Pewnie mu sie podobasz fizycznie, chce Cie bliżej poznać, ale jak juz Cie pozna to poprostu wróci do tamtej. Ty jestes "zakazanym owocem", go do tego ciągnie. Jak juz przestaniesz byc "zakazana" prawdopodobnie wystraszy sie, ze ejgo dziewczyna sie dowie i zakończy tą znajomość. Nie warto. Sory za szczerość, ale jestem facetem i tak sądzę.

ja mam 22 lata, on 25. Poznaliśmy przez wspólnego kolegę na imprezie gdzie bylismy bez partnerów swoich.

jeśli tak to przykro mi to mówić ale ten dupek jest szczwany i chce cię zaliczyć :O

Samon ja to wszystko rozumiem, ale to nawet nie chodzi o to. Poproprostu nie chce ranic tej dziewczyny, wiem ze to sie tak własnie skonczy jak piszesz. Ona i tak jak sie dowie bedzie cierpiec. Nie wiem jak mam mu juz odmawiac.

To bardzo piękne że jesteś odpowiedzialna za uczucia tej dziewczyny i myślisz o niej i o tym jhak może cierpieć. Jeśli nie można z nim normalnie tego zakończyć powinnaś zrobić cięcie ostre tak jak odcina się gnijącą nogę albo zatrute źródło. A jeśli to nie pomoże to może pwowiedz swojemu partnerowi że on nie daje ci spokoju . Pozdrawiam

Wróżka Aisha - tak, myśle o tej dziewczynie, że będzie cierpieć. Pewnie to dla niektórych ludzi dziwne, jak ja moge o tym myślec. Ale mi kiedys ktoś zrobił podobnie. Tamta dziewczyna nie myslała wtedy o mnie, a na koncu jak wszystko sie wydało powiedziała "NIe potrafisz sobie upilnować faceta, to nie moja sprawa". Moze dlatego teraz jestem bardziej uczulona na takie coś i na uczucia innych.

Jeeeejku ale masz problem - no sory - nie odbieram od niego telefonu, nie odczytuje smsow, jak do ciebie cos mowi to odwracam sie na piecie i spokojnie odchodze... itd.itp. A swoja droga - wydaje mi sie ze nie ma tak ze mozesz dalej sie z nim \"kolegowac\" - albo ci zalezy zeby nie zranic uczuc tej \"drugiej\" - wtedy definytywnie konczysz znajomosc, albo to z twojej strony gra - podoba ci sie ze chlopak sie za toba ugania - w takim wypadku ciagnij dalej ta znajomosc. Jezeli naprawde tak bardzo zalezy ci zeby nie zranic jej uczuc to odstaw chopeczka od piersi. W przenosni oczywiscie :)

srały muchy będzie wiosna :o