Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zero0

Ja tu nie pasuję!

Polecane posty

Od zawsze miałam takie dziwne uczucie, że tu nie pasuję, że to nie mój świat. Nie pasuję do ludzi, jestem otwarta, staram się nawiązywać kontakty z ludzmi ale w pewnym momencie czuję, że ja tu nie pasuję i wycofuję sie. Dlatego ciągle jestem sama, nie umiem zaufać tak do końca, ciągle się oboję pokazać kim jestem i jaka jestem, nie wierzę w siebie. Jak z tego wyjść??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po co wychodzić
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zacznij od drobnostek jak np twoj nick;) dosłownie i w przenosni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luppppppppaaaaaaaa
ja tez nie pasuję....ale ja mam wraznie, ze nikt mnie nie polubi, że jestem mało interesujaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chcę z tego wyjść bo nie czuję się w tym dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez tak mam
to chyba rodzaj schorzenia psychicznego ........nie wiem jeszcze jak się nazywa ale duzo czytam na te tematy także zapewne zdiagnozuje sie sama a przy okazji Ci powiem a tak na ten czas to lekkie schizo tylko mimo leczenia nikt tego u mnie nie wykryl sama sobie taka diagnoze stawiam ale gdy wyczytalam wszystko na temet schizo to znowu nie pasuje i tak w kólko.kiedys myslalam że mam bordelina ale tez nie zbyt duzo zaprzeczeń i szkoda mi juz czasu więc mam to po prostu ................wiesz gdzie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez tak mam
widzisz pisze teraz pod tym nickiem a mam swój czarny nick i nawet nie wiem dlaczego tak .........ale teraz doszlam do tego że skoro ja do czegos nie pasuje to niech to cos się do mnie dopasowuje;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osobowosc schizoidalna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też nie potrafię tego zdiagnozować ale na 100% nadaje się pod opiekę jakiegoś terapeuty:( nie potrafie zaufać...chce ale bardzo się boję zranienia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czym jest.....jakie są objawy tej osobowości schizoidalnej??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Back Space
Juz gdzies jest podobny topik:) To i ja dołacze, jesli mozna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu, wiesz mam dokładnie takie same odczucia jak Ty. Przeraża mnie to, bo za każdym razem jak myśłe że już jestem normalna, one wracają. Myśle że takie wypisanie sie tu cos pomoże, chociaż nie wiem sami damy sobie z tym radę. Nie chciałam zdołować. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak z tego wyjść?? ja już nie wytrzymuję....nie wiem co robić, zabić się?? ale mam za mało odwagi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ela bnb.
Rok temu wlazlam na forum w usa,tak samo sie czulam.Wiesz co?-odnioslam wrazenie,ze forum jest jakby opanowane przez tzw. swojakow,ale to nie prawda.Okazalo sie z czasem,ze ja tez mam cos do powiadzenia,niewiele,bo wrocilam do kraju po strasznie ciezkiej charowce tam w stanach.Zle sie czulam,nie moglam sie odnalezc w nowej rzeczywistosci,i taka byle jaka gadka z polonia b.mi pomogla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co mnie powstrzymuje od samobója? Pomyślałam sobie, że jeśli mi sie nie uda, i np. zamiast umrzeć zostanę warzywkiem na wózku inwalidzkim i ktoś mi będzie musial podcierac tyłek..... odechciało mi sie raz na zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja się tak czuję od .....zawsze....jakby mnie tu nie było....ale gdy dzieję się coś złego to mnie zawsze znajdzie....nie mam miłych wspomień....same złe:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez tak mam
albo osobowośc lękowa inaczej unikająca Niższość nadwrazliwość na krytykę niechęć do wchodzenia w bliskie związki z obawy przed odrzuceniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ela bnb.
TY CHYBA ZARTUJESZ.CZYZBYS BYLA NIEDOWARTOSCIOWANA?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez tak mam
njlepiej idz do psychologa on pomaga w ustabilizowaniu Twojej osobowości w zrozumieniu wielu kwestii po prostu nakieruje Twoje myslenie na odpowiedni tor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez tak mam
z tym trzeba nauczyc się zyć od tego sa psycholodzy i psychiatrzy jak trafisz jak ja na wspaniałych to zrozumiesz............ale dola mam często tylko potrafie sobie z nim radzic a jak potrzeba to sobie poplacze oczy sie umyją a jak nie umiem wytrzymam z napiecia lub spotęgowania nagromadzenia zlości to sobie wale poduchami jak za dzieciaka :) wszystko mozna pokonac tylko trzeba wiedziec jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to chyba tylko niektóre cechy jakie posiadam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez tak mam
leczenie jest bezplatne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
music stac sie taka jak ja:) Życie rozpieszczonej gówniary jest piekne:P Wszyscy daja Ci to czego chcesz,jak ktos Cie tylko skrytykuje to sie obrazasz Oni wpadaja w panike i przepraszaja....mówisz to co myslisz...bo jak sie tłamsi uczucia to ma się trądzik:P Zycie jest naprawde krótkie i tracenie go na takie stany w jaki Ty wpadłas to grzech:D A jesli chodzi o facetów to jest jedna zasada:D Nie angazuj się i baw sie nimi,a jak tylko Oni zaczna choc troszke bawic sie Toba i to Ci sie nie spodoba to seeeeeeeeeeya:D:P Wiesz ja np;w pods.też byłam szara myszka:D ...ale doszłam do wniosq ze to mało opłacalne....odwarzne pewne siebie osoby maja duzo lepiej w zyciu:) No i ciekawiej jest... A i nie wiem czy to prawda:) Ale mój ostatni kolega powiedział mi jak nie spotykałam sie z nim przez tydzien .....i wtedy miała doła(w sumie nie iwem czemu).....to On powiedział ze to przez to ze niedopieszczona jestem:) .....i moze z Toba jest tak samo:) Potrzebujesz kogos kto by Cie prztulił ,pocałował,powiedział Ci ze jestes wyjatkowa osoba:D (Ty oczywiscie powinnas w takim momencie powiedziec WIEM)... i zycie jest wtedy naprawde fajne,nawet najwieksza wpada moze byc powodem do smiechu ;) tylko nie mozne zycia brac zbyt na powaznie.......:) bo zycie to zabawa.....a nauka itd.....to tylko dodatki....(choc bardzo wazne)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co pokonywać po co zanim...co i tak jest wątpliwe..mnie wyprostują to minie tyle lat..czyli jak zwykle wspomnienie przegranych lat nie daje żyć...i tak do usranej...a jedyną moją zasługą będzie to że umarłem śmiercią naturalną a nie z własnej ręki...normalnie coś niesamowitego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ela bnb.
WOGOLE NIE NAZYWAJ SIEBIE ZERO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×