Tu świntuszymy od rana do nocy !!!!

Hej, chciałabym założyć taki topik, gdzie wpisywalibyśmy jakieś opowiastki, fantazje.. przy których robiło by się mokro :).. a może niektóre z tych fantazji ktoś np. wypróbuje :)..

zapros mnie do siebie to Ci sie mokro zrobi momentalnie , jestem mistrzem bara-bara

do dzieła:D:D:D

gorrraca jakbym nie musial dymac do tego Twojego Poznania 400 km z mojej Silesi to Tobie bym tez zrobil dobrze

ooo jakie towarzystwo... zaraz będzie nalot... frustratów i kastratów hehe

a poki co moze ktos by mi doradzil jakas dobra masc na stuleje ?

ja np. czasami sobie fantazjuje, że idę do pokoju mojego szefa (ale gość !!!!!) zamykam za sobą drzwi na kluczyk i proszę o roamowę na temat podwyżki.. argumentując moją prośbę rozsiadam się wygodnie na krzesełku i rozchylam nóżki.. na sobie mam spódniczkę.... widzę, że on ciągle patrzy się na moje uda i próbuje zajrzeć gębiej.. denerwuje się, oblizuje... wtedy ja podchodze to niego i mówię, że najważniejszy powód podwyżki zaraz mu pokażę.. i zaczynam zdejmować mu spodnie... pasek, guziczek, suwak... robię to szybko, bo nie mogę się doczekać tego widoku... Gestem usadzam go na fotelu i od razu biorę do buzi jego już sterczącego, twrdego kutasa, który wydawał się tylko czekać na moje usteczka.. Najpierw go oblizuję i ciągle spoglądam na niego, jest taki duży, kształtny.. wodze językiem od góry do dołu... aż wkońcu połykam go całego.. jest rozpalony, aż się zatrząsł.. poczułam jego spermę.. czyli jest mu przyjemnie... zaczynam więc ostro podejść do sprawy, i teraz szybko go masuję ssąc góra dół.. góra dół.. jest rozpalony.. zaczyna pojękliwać, w pewnym momencie łapie mnie za włosy obiema rękoma... o tak.. jesteśmy w domku... cały czas pracuję mając nadzieję jednak, że nie wystrzeli.. poczeka na mnie i zrobi spustoszenie w mojej dziurce... jest rozpalona jak piec... nagle odsuwa mnie od siebie delikatnie ale stanowczo.. wstaje, bierze mnie w ramiona i kładzie na brzegu biurka... podwija spódniczkę... o tak. widać że czekał na to tak samo jak ja... dobiera się do moich majteczek, zwinnie i jednym ruchem leżą już na drugim krześle... a ja nagle poczułam jego języczek w mojej cipeczce.. och jest niesamowity... dociera do wszystkich moich najczułych miejsc.. cdn. jeśli będziecie chcieli...

stul się a ja na ciebie naleję....

do świnszuszyńska dawaj dalej jestem Twoim szefem...

nika mam bojowego ale tak naprawde mam 160 wzrostu , waze 60 kilo i gole sie raz na tydzien jednym slowem az kipi od testosteronu :-o p.s dawajcie ta masc na stuleje bo strasznie piecze :-o

bravo podszyw...niezle..

jego język jest taki zwinny, szybki, cała płonę, aż kręci mi się w głowie, teraz dołączył jeszcze paluszek.. wkłada go do mojej szparki i posuwa mnie a do tego ten języczek.. nie wytrzymam tego dłużej... już prawie krzyczę z rozkoszy... chyba widzi, że jestem na granicy wytrzymałości... odsuwa się z paluszkiem, spogląda na mnie i uśmiechna się... "No to ma pani podwyżkę.. ale bardzo chciałbym dodać jeszcze premię w tym miesiącu.. " w tym czasie już pakuje swojego cudownego, nabrzmiałego, penisa w moją gorącą cipkę ... ku mojemu zdziwieniu od razu zaczął mnie ostro posuwać... wchodzi głęboku.. aż czuję jak obijaja się jego jądra o mnie... wkłada rękę pod moją bluzkę i bardzo mocno ściska mojego cycka.. aż wyje z bólu . z bólu a jednocześnie z rozkoszy.... o to mu chyba chodziło, bo widzę, że już nie wytrzymuje... czuję że zarz wystrzeli.. a to mnie tak podnieca.. że chyba dojdziemy razem... aaaa o tak.. on krzyczy...spojrzeliśmy się na siebie ... ta chwila mogłaby trwać wieczność... w pełni uniesienia... oooo tak mój szefie... spisał się pan na 6.... wychodzi ze mnie... a było mi tak dobrze... mogłabym się z nim bzykać w nieskończoność ... no dobra, ale koniec zabawy... zbieram swoje rzeczy, zakładam majteczki.. i dziękuję za rozmowę... kłaniam sie ładnie i podchodzę do drzwi... Wkładam kluczyk do dziurki i czuję na karku jego oddech.. przytrzymał ręką moją dłoń.. nie chce mnie wypuścić.... cdn.. to jeszcze nie koniec

a gdzie gumka w tym smisznym opowiadanku?? nawet dziwki uzywaja gumki:)

gdyby jakiś facet zabrał sensownie głos,Przedłurzacz wyślij mi całuska - Twoja cicha wielbicielka

nie, no to jestem zdołowana,wszystkie kobiety całujesz Przedłurzaczu a ja !!!!!!!!!!!!!!!!!!! Fajna ze mnie babeczka,tyle komplementów ode mnie dostałeś,a Ty nawet całuska nie chcesz dać?

no masz szczęście,ten kwiatek Cię uratował,lecę po jakiś rozgrzewacz, a Wy tu świntuszyć,ale to już

e tam... drętwiaki straszne z Was... to ja tu piszę, bo myślałam że fajne forum.. a tu nic... tylko jakieś lizydupy i nibyto bossy.. e tam..

no ja czekam ciągle na kolejne części no dawaj dawaj

Niezły temat

Chrum chrum chrum

już nie mam ochoty.. wszystkie żądze mi przy Was opadły.. idę do kościoła...

nie bądź taka tyle czekalem

sam coś z siebie wyduś.. rozkręć..a nie tylko daj.. faceci to tylko jedno potrafią... brać...

teraz Ćwiczę może późnej ale po powrocięchętnie poczytam

I po podwyżce, musisz to dostać na piśmie świntyszyńska, albo dupczyć się jeszcze raz. Najlepiej podsuń mu podanie o podwyżkę jak będzie dochodził:)

no i co z tym świntuszeniem? :P

że, świnszuszyńska ,to jakiś fagas w markecie albo w zakładach odzieżowych,który tylko się podnieca takim pisaniem i tyle

no i rację miałam bo ja zawsze ajawiemnapewno rację mam miłej nocy Przedłurzaczu