Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przyszła Mama 21

BŁAGAM o poradę

Polecane posty

Gość przyszła Mama 21

Mam 21 lat i 2 miesiące temu poznałam wspaniałego chłopaka (23lata), tzw. miłość od pierwszego wejrzenia. Poznając go byłam dziewicą, o czym Jemu oczywiście powiedziałam, On to zrozumiał i do niczego mnie nie namawiał. Były między Nami "tylko" pieszczoty. Tak się niestety złożyło, że 3 tygodnie temu, On wypłynął do Japonii, na praktyki ze studiów na czas 6 miesięcy. Wiedziałam od samego początku że ten wyjazd będzie i założyłam sobie że pierwszy raz będę się z Nim kochać dopiero po Jego powrocie, miała to byc taka próba Naszych uczuć. Ale stało się inaczej: w wieczór poprzedzający Jego wypłynięcie byłam u Niego, przytulalismy się, pieściliśmy się, było Nam wspaniale, aż do tego stopnia, że zdecydowałam się na ten pierwszy raz. Kochaliśmy się z zabezpieczeniem w postaci prezerwatywy i nic Nam się nieprzewidzianego nie wydarzyło, tzn. prezerwatywa nie pękła, było super i nie żałowałam tej decyzji. Następnego dnia On wyjechał, za parę dni nadszedł termin mojego okresu, który niestety się NIE pojawił, pomyślałam sobie na początku, że wcześniej też nie zawsze był regularnie i starałam się o tym nie myśleć. Minęły ponad 2 tyg. a okresu nadal nie było, pobiegłam zaniepokojona do apteki, zakupiłam 2 testy i okazało się że jestem w ciąży. Nie mogłam w to uwierzyć, jak to się stało. 2 dni temu stwierdziłam że nie mogę dłużej żyć w takiej niepewności i wczoraj poszłam do ginekologa...potwierdził, jest Pani w ciąży, popłakałam się i wyszłam. Nie wierzę...!! Jeszcze nikomu o tym nie powiedziałam, ani koleżankom, ani Rodzicom, ani nawet najważniejszej osobie, mojemu chłopakowi. Walczę z tą myślą teraz sama. Nie wiem co zrobić, wiem tylko jedno dziecka nie usunę, NIGDY!! Zastanawiam się co mam teraz zrobić, On jest na drugim końcu świata, mamy ze sobą kontakt tylko sms'owy co parę dni, średnio co 4-5 dni, przez co On nawet nie wiedział o moim braku okresu, o moich wątpliwościach, no a teraz nie wie o ciąży. Jak myślicie, mam Jemu o tym powiedzieć teraz, martwić Go, jak On i tak jest tak daleko, wcześniej i tak nie może wrócić, czy poczekać aż wróci i sam zobaczy, bo za te 6 miesięcy to już nawet mówić nie będę musiała. Wiem że nie mówienie chyba nie będzie w porządku, wiem że ma prawo wiedzieć bo przecież jest, będzie Jego Tatą, ale co to zmieni że wyślę mu teraz tę informację sms'em, bo inaczej nie mam jak. Dziewczyny proszę o Waszą opinię, co byście zrobiły na moim miejscu, a Was Panowie o odpowiedź, kiedy byście woleli się o tym dowiedzieć, teraz czy za te pół roku? Jest to piękne, że w moim brzuchu jest nowo poczęte życie, dziecko, ale chyba jednak trochę za wcześnie z powodu Naszego wieku, tego że jeszcze studiujemy i jakby nie patrzeć krótkiej choć wspaniałej miłości....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie mozesz listu
do niego napisac?wyslac mu np zdjecia z usg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milkinia
Powiedz mu powiedz.... będziesz się sama zadręczać? Może się zdarzyć że wesprze Cię w tej chwili -nie znam chłopaka, ale ma prawo wiedzieć. No i powiedz o tym rodzicom, jak zakładam jesteś na ich utrzymaniu. ZObaczysz po szoku przyjdzie radość ;-) Dziecko nigdy nie jest tragedią, nawet jeśli teraz Ci się wydaje że wali się świat...głowa do góry!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrastajaca
a ja sie pytam: jak to mozliwe?? oO co on moze gumek nie umie poprawnie zakaldac??? nie no nie czaje bazy oO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyy22
a nie masz z nim konaktu przez internet?? bo mogłabys z nim pogadac np przez czat czy gg i delikatnie powiedziec ze sie niepokoisz bo nie masz okresu i zobaczysz jego reakcje moze powie to idz do lekarza i nie martw sie tym... a za pare dni powiesz mu ze byłas i jestes w ciązy... bo tak jak mu napiszesz smsa to troche lipa i mógłby sie przestraszyc ...bo co mu napiszesz? kochanie pamietasz ostatnio jak sie kochalismy było cudownie i wiesz co bedziesz tatusiem :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milkinia
po co te pochody? SKoro idziesz z kimś do łóżka trzeba się liczyć z konsekwencjami i tyle. To nie dzieci 14 letni tylko dorośli ludzie! Po co takie gierki???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyy22
to nie sa gierki. nawet jakby był przy niej to jakby mu powiedziała od razu bez zadnego przygotowania ze jest w ciązy to mógłby sie przestraszyc...ale nie dlatego ze nie wiedział ze tak sie moze stac tylko dlatego ze wyszło to z dnia na dzien a przez te tygodnie myslał ze jest wszytsko oka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zajonzek.
buhahahahahahahahaha buhahahhahahahahah Witamy kolejnego Polaka na świecie. Yupiii! Niechżyje partiaromana!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła Mama 21
Nawet nie wiem jak to jest z tym listem, czy moge czy nie mogę, ale dzięki za podpowiedź, z tego wsztstkiego nawet o tym nie pomyslałam, w poniedziałek przejdę się do Niego na uczelnie i wypytam się o wszystko. Jeśli będzie taka możliwośc to myślę, że za parę dni się pozbieram i wtedy napiszę do Niego, choć na tę chwilę nie wiem od czego zacząć. Zdaję sobie sprawę z tego, że On ma do tego prawo i że powinien o tym wiedzieć. Wiem, że początkowo będzie w wielkim szoku, bo przecież zabezpieczyliśmy się (choć to tylko prezerwatywa), ale mam nadzieję, że później się pogodzi z ta myślą, bo często wspominał że jest już gotowy na dziecko. Tak, jestem na utrzymaniu Rodziców, mieszkam jeszcze z Nimi, reakcji Mamy się nie obawiam, ale o Tacie to wolę lepiej nie myśleć, będzie wściekły, ale muszę to "wyrzucić" z siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JaSloneczko
dobre posuniecie, najpierw daj sobie samej kilka dni na przemyslenie i przyzwyczajenie sie do mysli, a potem koniecznie powiedz chlopakowi, bo za pol roku moze byc lipa, co jesli wtedy nie uwierzy ze to jego dziecko? (wybacz, ale moze byc i taka mozliwosc)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×