Po roku znajomości powiedziała w końcu że mnie nie kocha i co teraz?

Przytulalem ją czule, kiedy wracała zmęczona z pracy wieczorem. Robilem objady i kolacje , ponieważ ona nie lubi gotować. W weekendy jeździliśmy robić wspólnie zakupy do marketów. Tylko szkoda, że mnie dużo wcześniej nie powiedziala, że nic więcej nie będzie i żebym nie liczył na związek , najwyżej może być przyjaźń. I co mnie po takiej przyjaźni? Oboje jesteśmy dorośli i wolni bez zobowiązań. Czy tu są faceci, których kobiety w ten sposób potraktowały?

nie bo to jest babskie forum

masz facet problema, wlacz se xpiksa to ci ulży

dziwna jest ta Twoja byla

wszystko dlatego bo nie miałam ochoty jej tak często bzykać :( mi wystarczyło raz na miesiąc a ona by ciągle....

takie zycie, ja bylam prawie rok z facetem, ale ten to chociaz byl ze mna szczery, bo nigdy mi nie powiedzial-kocham cie, nie umial kochac (troche to dziwne) ostatni czesto mowil -kocham cie, ale coz z tego gdy w koncu powiedzial- juz cie nie kocha zycie to nie bajka nie wazny czy jestes kobieta czy mezczyzna cierpi sie tak samo

jestem tu pierwszy raz...nie bywam na czatach...Czy to sen czy jawa....seks raz na miesiąć? Czy jesteś po 70 -ątce?

Mam nadzieję, że dożyję siedemdziesiątki , podszywacz oczywiście lubi takie tematy i nudzi się przy niedzieli, więc musi coś głupiego napisać , mnie to nie śmieszy....

\"Dobre i uczuciowe traktowanie sprawia, że bialoglowa wypina się na mężczyznę. Natomiast zlekceważona i sprowadzona czasem do poziomu szmaty uczyni wszystko, żeby udowodnić, że jest czymś więcej\" T.Beksiński \"Tylko Rock\" Nr.3/1999

Ale żeby robić awantury z powodu nie zakupionych draży w biedronce to lekka przesada nie? :o

------------------> konar Ja to wiedziałem od zawsze, dlatego co drugi dzień moja baba dostaje w morde żeby mnie bardziej szanowala. I wiecie co? Skutkuje.

Cholera jasna, namnozyło się smarkaczy i wypisują bajdy, won do książek