Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

heroinka

on się rozwiódł

Polecane posty

dwa lata temu i chciał niedawno zacząć coś ze mną i pokazywał ze mu zalezy ale teraz stwierdził ze kocha nadal swoją byłą żonę i ze nie umie być ze mną, nie chce, bo ją kocha za bardzo i ze nawet jakby w sumie zdecydował sie na związek ze mną to by tylko udawał raczej, nie wiem jak to określić ze zmuszałby sie do bycia ze mną bo nie umie pokochać nikogo innego teraz czy można to jakoś zrozumieć? czy można coś zrobić? jak go przekonać aby dał nam szanse spróbować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka28
pogadaj z zoną, poskutuje napewno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekaweeeeee
a oczym niby ma gadać z żoną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co ty mówisz?? po co z zoną?? ona nie chce do niego wrócić , ma kogoś innego ale twierdzi ze ją kocha i już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka28
to masz pecha dziewczyno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po prostu nie rozumiesz
facetów - faceci nie są tacy prości jak się niektórym wydaje. Zdarza im się zdradzać ale zostawić żónę z własnej inicjatywy ... to bardzo rzadkie. To najczęściej żona zostawia niewienego męża. Ty byłaś atrakcyjna jako zakazany owoc ale jako danie główne jesteś niestrawna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ty nie rozumisez tu nie było zdrady ona go zostawiła, chciała rozwodu rozwiedli sie 2 lata temu a pól roku temu on poznał mnie i tak sie zaczeło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie kocha cię
więc w czym problem, nie zmusisz go aby cie kochał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jumi
Raczej nie chce być z tobą,może rzeczywiście chce być z zoną lub to tylko kit ,którym chce cię zbyć.Jednak dał jasno do zrozumienia,że nie chce być z tobą,że cię nie kocha. Po rozwodzie ludzie inaczej podchodzą do związków...boją się ich,unikają,nie traktują poważnie.Oczywiście niektórzy.Zdarza się,że rozwodnicy wchodzą w związki tylko po to aby nie czuć się samotnym lub nie potrafi zapanować nad swoim życiem.Jeśli tak ci powiedział jak piszesz to nic nie możesz zrobić...on nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To skoro kocha byla zone to po co sie rozwodzil ? nic z tego nie rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale włąśnie on mnie nie kocha bo nie umie kochać dlatego ze ją kocha i chyba też nie chce przesatć jej kochać, nie umie przestać jej kochać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli po dwóch latach on ciągle do niej wzdycha to niech tak pozostanie... Nie robilbym sobie nadziei zwlaszcza po tym co uslyszałaś od niego/ zmuszałby sie do bycia ze mną / Z tej mąki chleba nie będzie a szkoda bo widać ze zależy Tobie na nim.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jumi
To sama dałaś sobie odpowiedz.Potwierdziłaś,że cię nie kocha.Nie psychologizuj tego,ty go nie uleczysz.Sam musi dojrzeć do związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja to mysle ze trzeba
czekać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
troche sie sytuacja rozwinęła bodzis mi powiedział ze nie wyklucza bycia ze mną a jak mówił ze nie chce byc z nikim innym to powiedział dzis ze nie był tu szczery do końca ze przciez nikt nie moze być sam a realnych szans na powrót byłej żony nie ma zobaczymy co dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość korf
I co - zamierzasz tak grzecznie czekać aż się zdecyduje ? Zdajesz sobie sprawę, że facet będzie szukał jakiejś alternatywy ? Że tak naprawdę będziesz wieczną "rezerwową" ? Pasuje Ci to ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wodniczka_elle
Tak on nie musi dojrzec, on musi znowu sie zakochac. Ale sam bez przymusu. A powiem tak czekac, rozumiec w koncu jak ty kupisz sobie piekna sukienke to nie cchesz innych. I on ma tak samo. Ale spotykajcie sie mowcie ze soba. I on zobaczy co czuje i JAK czuje:) to dobra rada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślę ze coś czuje...ale chyba niczego nie jestem już pewna a wąłśnie o to chodzi ze nie będę czekać w nieskończoność chcę miec wszytsko natychmiast ale myśle ze skoro juz nasz znajomość toczy się jakiś czas i włożylśmy w nią trochę wysiłku, on chyba wiecej niż ja to warto poczekać jeszcze troszkę az on sie przekona ze moze mnie kochac, ze kocha a jeszcze jednym problemem jest to ze on uwaza ze ja się wycofam ze związku gdy będę się musiała określić ze tak, chcę z nim być tak powaznie i kiedy wszyscy w moim otoczeniu będą się musieli dowiedziec z kim się spotykam- ze jest rozwiedziony, starszy odemnie (8 lat) i że ma dziecko,a najbardziej ma tu na myśli moich rodziców, ze się wycofam kiedy bedę sie miała im przyznać z kim się spotykam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×