Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zalamkaa

ach ta tesciowa!

Polecane posty

Gość julli
Zapomniałam dodać ostatnio zrobiła nam awanture że nie możemy pilnować jej młodszego syna na sylwestra i powiedziała że nie chce nas znać .Albo stwierdziła że swoje dzieci od 2 miesiąca karmiła KROWIM MLEKIEM I KASZĄ !!!!!!!!!!!!!! bo były ciągle głodne---ejjjj ja boje sie z nią zostawić mojego małego......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja ze swoja
to nawet juz nie rozmawiam. Mam wielu znajomych, przyjaciol, zawsze mialam bardzo dobre relacje z ich rodzicami a ta glupia tesciowa jeszcze kiedy tesciowa nie byla to jak szajbnieta sie zachowywala. No i sie miarka przebrala, maz sam do tesciow w gosci jezdzi. Tylko nie wim jak sie zachowac, gdy dziecko sie urodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xfjftjgtfrf
Moja Teściowa to najgorsza baba jaką w życiu spotkałam nienawidze jej i najchętniej bym nie chciała mieć z niż zadnego kontaktu i jest to ostatnia osoba której powiezyłabym wychowanie swojego dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna teściowa
Pamiętajcie kochane,że tez bedziecie teściowymi wiec wygłaszane opinie dotycza rowniez Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej hej hej hej hej hej
U mnie jest inny problem. Mam super tesciowa. Naprawde swietna babka. Ale zawsze problem musi byc. mam problem z mama, to moja mama ciagle o cos wypytuje, dyryguje itp. juz nie mam sily na to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moja niedoszla tesciowa to calkowity potwor nic dodac nic ujac jestem w trzecim miesiacu ciazy za miesiac mial byc slub ale teraz juz go nie bedzie Tak mojemu narzeczonemu mozg wyprala ze po dwoch latach stwierdzil ze jestem paskudna i takiegop potwora za zone sobie nie wezmie on okazal sie durniem a ja bede samotna matka:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiolka5
ja tez mam teściową manipulantke, ciągle pierze mózg mojemu mężowi. Tak mu namiesza ,że jemu się wydaje że właśnie to chce (czyli to samo co ona)Podstępnie i słodkoto wszystko robi ale tak naprawde nie zalezy jej na naszym szczesciu tylko mysli o sobie wstretna egoistka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teściowa to najgorszy wynalaze
o rany tragedia Nie cierpie tej kobiety nie pomoze nic a za to pretensje ma caly czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale macie
Ale macie wredne charakterki. W przyszłości będziecie bardzo wrednymi teściowymi. A swoją droga macie głupich mężów, bo znaleźli sobie wredne egoistki za żony. A nie łaska zauważyć że teściowa to też kobieta, myśli i czuje jak wy?? Koleżanki akceptujecie , a jak inna kobieta ma parę lat więcej to nie możecie się z nią zaprzyjaźnić, przecież widaź że wasze teściowe szukają z wami bliskości. Dorośnijcie egoistki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poznanianka
Do kolezanki "ale macie" tej co broni tesciowe ,,, troche dziwne porownaie tesciowej do kolezanki ... kolezanki to ja sobie wybieram a tesciowej nie i napewno takiej bym sobie nigdy nie wybrala ... bo gdyby jakas moja kolkezanka lapala mojego 33 letniego meza za raczke podczas ogladania wspolnie filmu lub wstawala by o 4.oo zeby mu zdazyc zrobic sniadanie przedemna to .... nie powiem co bym takiej kolezance zrobila ... a moja tesowka robi takie dziwne rzeczy a z domu jej wyrzucic nie moge :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ech, dziewczyny - wrzucialam slowo \"tesciowa\" wyszukiwarke tematow Kaffeterii i wyskoczylo mi ich tysiace!!! To jest jakis problem natury ogolnoludzkiej! Jeden wpis na sto mowi o milej tesciowej. Poczytalam sobie troche Waszych wpisow i teraz nie mam nawet o czym pisac - wszystko juz napisane :P:P;P Przynajmniej wiem, ze nie jestem sama z problemem. Do osob krytykujacych zdesperowane synowe: To jest cos, czego trzeba samemu sprobowac, zeby zrozumiec. Bylam z natury pogodna i usmiechnieta osoba. Zawsze mialam przyjaciol w roznym wieku, wlaczajac w to starsze panie i bylam w doskonalych stosunkach ze swoimi niedoszlymi tesciowymi (dwiema). Moja obecna tesciowa poznalam w okolo pol roku po tym gdy spotkalam swojego meza i jeszcze przed spotkaniem wiedzialam od meza, ze jego mama szczerze nie znosi mnie tak, jak przedtem nie znosila zadnej z jego poprzednich dziewczyn. Nie ma sensu opisywac pretensji, jakimi zasypuje mnie moja tesciowa na codzien - wszystkich drobnych zlosliwosci, ktorych nie moze sobie odmowic. Oznak lekcewazenia, jakimi traktuje mnie przy kazdej mozliwej okazji. Nie ma sensu, bo nic to nie zmieni. Powiem tylko tyle - przez pierwsze dwa lata znajomosci robilam wszystko, by pokazac mojej tesciowej, ze mysli sie w stosunku do mnie. Probowalam zaprzyjaznic sie z nia a przynajmniej zrozumiec w czym problem. Probowalam rozmawiac. Probowal rozmawiac moj tesc i maz, ktory w stosunkach ze swoja matka, ze spokojnego, zrownowazonego czlowieka zamienia sie w rozzloszczone, bezsilne dziecko, ktore nie jest w stanie utrzymac emocji na wodzy. W koncu skapitulowalismy. Ja przestalam sie usmiechac, zaczelam reagowac na zaczepki tesciowej i w koncu zaczely miedzy nami wybuchac awantury. tesciowa mogla wreszcie powiedziec - Oto jej prawdziwa natura! Udawala tylko te mila, usmiechnieta osoba, jaka byla! A ja - moge tylko gryzc palce z bezsilnosci wobec przewrotnosci tej prowokatorki. Faktycznie udalo jej sie spowodowac, ze z mojego pozytywnego nastawienia do zycia przeszlam do uczucia bliskiego nienawisci, jakie zywie do tej kobiety. Przegadalismy z moim mezem i tesciem setki godzin na ten temat. Wiemy, ze tesciowa nie jest osoba zdrowa psychicznie. Ma mase lekow, jest chorobliwie zazdrosna, nie toleruje ingerencji w swoje terytorium rozumiane jako jej trzyosobowa rodzina i dom pelen bibelotow porozstawianych precyzyjnie na tych samych od stu lat miejscach. Nie znosi oporu i chce miec zawsze racje. Wiemy to wszystko, a jednoczesnie - uzalajac si nad nia -pozwalamy sie jej wszyscy terroryzowac... Czasem mam wrazenie, ze ta kobieta wykonczy nas wszystkich i dopiero wtedy bedzie szczesliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×