katasha7 0 Napisano Marzec 12, 2013 Aradaa a jaka była różnica temperatur jak mierzyłaś np o 4 i rano?? Bo ja często mierzę o 4 właśnie jak wstaję do WC ale u mnie nie ma znaczących różnic Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość całkiemzielona Napisano Marzec 12, 2013 hej arada ja mam ten sam problem co ty i wstaje często do WC w nocy i mierze z zawiasem 3 godzinnym ale z tego co wiem to LC przelicza te godzinki i na tej podstawie da ci zielone nawet jak nie będzie wyraźnego skoku o 0,2. Podpowiem ci jeszcze że im dłużnej będziesz mierzyć tym mniej się będziesz tym nakręcać. Jak miałaś cały miesiąc czerwone to mógł się przydarzy cykl bezowulacyjny Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość agala2 Napisano Marzec 12, 2013 ktoś sobie zawłaszczył mój pseudonim i nie mogę nic pod nim napisać mnie też czasami zdarza się zmierzyć tak ze dwie godziny wcześniej niż zwykle i różnica w pomiarze jest wyraźna, o dwie-trzy dziesiąte niżej kompiki jakoś to tam sobie przeliczają Aguuuleeecha moim zdaniem u Ciebie wsio ok, ewidentnie wcześniejsza owulacja niż w prognozie, ale jak alkohol i wstawanie w nocy tak Ci zaburza tempki, to lepiej wtedy nie mierz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość aradaa Napisano Marzec 12, 2013 Różnica w temperaturach w zależności od godziny pomiaru wynosi ok. 0,3 stopnia dlatego mnie to przeraża. No właśnie robię sobie wykres bo skoro pojawiają się wątpliwości czy kompik dał dobrze zielone światło to chciałam poznać system działania i zobaczyć jak to wygląda na wykresie. Ale niestety przy takich różnicach nie jestem w stanie nic wywnioskować. A w takim razie jeszcze jedno pytanie mi się nasunęło z tymi pobudkami. Np. dzisiaj o 4.30 obudziły mnie śmieciarki. Pomiar temperatury zaplanowany na 6.30. Przebudziłam się, ale nie wstawałam. Leżałam z20 minut/pół godziny nim zasnęłam. Lepiej wtedy robić pomiar (mimo iż mam niskie temperatury o takiej wczesnej godzinie) czy jeśli nie wstawałam to mierzyć dopiero o 6.30? I jeszcze pytanie to przestawionych wyników pomiarów na poprzedniej stronie (te do 17 dnia dc). Po czym poznajecie wzrost temp? Bo jak wszędzie czytam to ma być o 0,2 wyższa od sześciu poprzednich a tu nie ma takiej opcji. A i jeszcze pytanie do całkiemzielona: a długo używasz komputer? rozumiem że w takim razie same nie jesteśmy w stanie kontrolować wyników przy takich zachowaniach organizmu:( i trzeba w pełni zaufać że on sobie dobrze przeliczy wszystko? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość całkiemzielona Napisano Marzec 13, 2013 Hej ja spisuje temperatury na wykres i jeszcze ani razu nie miałam skoku o dwie kreski u mnie skok jest z np. 36.30 do 36.45 i później juz nie spada przez poniżej 36.4 ja nie miewam wyraźnych skoków dlatego od skoku comp mnie trzymał na początku na czerwonym 4-5 dni bo nie był pewny a no i z tego co wiem wcale skok nie musi być o dwie kreski. Comp przelicza ponoć sobie te godziny i po tym wie czy jest skok czy nie tak mówiła mi pani z LC. Ja również budzę się często i łatwo mnie zbudzić i na początku tak jak ty czekałam leżąc na pomiar no niby tak można tylko nie można za dużo rozmyślać czy rozmawiać ale teraz wiem ze i tak wzrasta jak nie spie lepiej jak masz ten zawias czasowy i się obudziłas to mierz ja teraz tak robię. A im wcześniej rano tym będzie niższa każda godzinka zmieni wartość ja w jednym miesiącu mierzyłam zawsze o 4 rano i skok miałam bardzo widoczny ale to mnie strasznie stresowało żeby tak co do godziny po to mamy ten zawias czasowy żeby na luzie podchodzić :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
katasha7 0 Napisano Marzec 13, 2013 Co do mierzenia to moim zdaniem powinno się mierzyć jak się obudzi nawet o tej 4 jak jest przedział czasowy bo jednak leżenie przez 20 min i pomiar w sumie po 1.5 g snu zaburza tempki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie dom SleepingSun Napisano Marzec 14, 2013 hej opowiedz ja pearly dział ci po wymianie baterii bo mam zamiar wykonać tę czynność czytałam na innym forum że ponoć są problemy i cały czas pokazuje się komunikat B- coś tam napisz jak u ciebie działa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość lady-comp Napisano Marzec 15, 2013 Moje drogie panie i panowie, więc gwoli ścisłości. Osobiście polecałbym wymianę baterii w Pearly u producenta W cenie 50 zł za wymianę baterii jest: - oczywiście wymiana baterii - załadowanie najnowszego softu jeśli w urządzeniu jest starszy - wydruk danych dla właścicielki - przegląd urządzenia - wysyłka kurierem UPS na następny dzień Poza tym pamiętajcie, że Pearly jest tak skonstruowany, że przy samowolnej wymianie baterii bez podpięcie do interfejsu (ten port do wydruku danych) cały czas będzie się pojawiał komunikat BA09 czyli rozładowana bateria. Ciężko będzie Wam później określić kiedy będzie potrzebna kolejna wymiana baterii. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Luizjana7 0 Napisano Marzec 15, 2013 SleepingSun Czy Tobie pojawił się taki komunikat o jakim Poprzednik pisze? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość lady comper Napisano Marzec 15, 2013 Nie może "nie wyskoczyć" taki komunikat. Tak zaprojektowano Pearly, że jeśli się go nie podepnie pod kabelek w trakcie wymiany baterii to taki komunikat będzie się później pojawiał. Jeśli koleżanka mówi Wam, że jest inaczej to znaczy, że nie mówi prawdy. Poza tym poczytajcie na innych forach. Zdarzało się, że osoby, które same wymieniały baterię doprowadziły do spięcia w urządzeniu i tak czy siak wysyłały wtedy komputer do producenta płacąc za naprawę duże większe pieniądze. Aż tacy skąpi jesteście, że nie szkoda Wam ryzykować urządzenia za 1300 zł dla 50 zł? No ludzie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Do lady compa Pawła Napisano Marzec 15, 2013 Pawle pozwól ze ten post będzie bez nagonki dystrybutora widzę ze i tu się wkrecasz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość lady comp Napisano Marzec 15, 2013 a co złego jest w tym, że ostrzegam innych przed tym, że mogą uszkodzić swoje Pearly? To czysta uprzejmość. Pretensje mogłabyś do mnie mieć gdybym spamował jakimiś ciągłymi reklamami i poleceniami, więc w czym problem? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
SleepingSun 0 Napisano Marzec 15, 2013 nie, nic takiego się nie pojawia. a pearly działa tak jak działać powinien. w dalszym ciągu :) to oczywiste, że teraz dystrybutorzy będą tu pisać bo to, że obserwują ten temat jest oczywiste (sądzę, że przynajmniej jedna czarna użytkowniczka należy do tego teamu), bo jest to dla nich spora strata pieniędzy. wykresy mogę sobie sama na bieżąco wpisywać, zakładam że mając odpowiednią końcówkę można je sobie nawet zgrać samodzielnie (jak będę się żegnać z tym urządzeniem za parę lat to wszystko gruntownie sprawdzę :D ) co do softa, to skoro ten działa poprawnie to po co nowy? działanie urządzenia nie ulegnie zmianie w sensie antykoncepcyjnym. w dalszym ciągu uważam to za ździerstwo. 20zł za 5 minut pracy - owszem, ale nie 50. tak tak, straszmy biedne użytkowniczki tym że urządzenie popsują. strach to świetna metoda, żeby kogoś do czegoś przekonać :) mój TŻ 10 lat siedzi w elektronice i zapewniam że uszkodzenie urządzenie przy wymianie baterii jest praktycznie niemożliwe. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość koledze z LC do widzenia Napisano Marzec 15, 2013 Wielkie dzięki za odpowiedz dobrze ze tu jesteś :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość help dziewczyny Napisano Marzec 15, 2013 Dziewczyny dzisiaj 7dc na czerwony spadła nam gumka nie było jeszcze wurysku ale gumka została w środku powiedzcie jakie jest ryzyko i czy biec po tabletkę po Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Luizjana7 0 Napisano Marzec 15, 2013 help dziewczyny wszystko zależy od tego jak bardzo nie chcesz być w ciąży. Jak bardzo nie chcesz: TAK, biec po tabletkę "po". Jak tak sobie nie chcesz- nie musisz;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość help dziewczyny Napisano Marzec 15, 2013 To mnie teraz zaszczeliłaś :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aggie:) 0 Napisano Marzec 15, 2013 Help nie panikuj, ale też nie kochaj się w czerwone. Te światełka po cos są :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Luizjana7 0 Napisano Marzec 15, 2013 A ja nie wiem czy "help dziewczyny" korzysta z kompa czy tak tu wpadła. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość help dziewczyny Napisano Marzec 15, 2013 Wiem ale było z gumką pierwszy raz nam się zdarzyło ze się zsunęła i została w środku ale nie było wytrysku ani środku ani w gumce teraz mam stresa powiedzcie mi jeszcze kiedy bym musiała miec owulację żeby zajść bo prognozy mam na czwartek Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aggie:) 0 Napisano Marzec 15, 2013 Ale pisze, że kochała się w czerwony Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aggie:) 0 Napisano Marzec 15, 2013 Nie było wytrysku więc z czego chcesz zajść w ciążę? Owszem z preejakulatem zdania są podzielone, ale do fiksa była gumka....Moim zdaniem szanse bliskie zeru. Poobserwuj śluz i sprawdzaj teraz temperatury to będziesz wiedzieć mniej więcej kiedy owu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość help dziewczyny Napisano Marzec 15, 2013 Mam 7 dc i jeszcze plamkę i nie mam śluzu temperatury niskie cykle mam regularne raczej. Cholera nie wiem co mnie nabrało na ten sex w czerwone ale było z gumka boje się ze właśnie te pre.. mogły w gumce być i jak ona spadla to plemniki zostały głupia jestem i panicznie się boje ciąży Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aggie:) 0 Napisano Marzec 15, 2013 Moim zdaniem normalnie not a chance in hell :D. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Luizjana7 0 Napisano Marzec 15, 2013 To leć po pigułkę! Z każdą godziną skuteczność spada więc najlepiej ją przyjąć tak szybko jak się da. A najlepiej już ją po prostu mieć w domu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aggie:) 0 Napisano Marzec 15, 2013 Luizjana - nie mieszaj dziewczynie w głowie, naprawdę pigułka jest tu zbędna. Szanse, że ona zajdzie w tę ciążę są takie jak to, że ja zostanę jutro królową angielską. Albo papieżem... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Luizjana7 0 Napisano Marzec 15, 2013 Czyżby?? Jest w 7 dc. I lepiej wziąć pigułkę niż schizować aż do okresu- o ile nadejdzie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aggie:) 0 Napisano Marzec 15, 2013 Jasne....:O Wskazaniem do wzięcia piguły jest niezabezpieczony stosunek w dni płodne. A ona ani stosunku niespecjalnie ani w dzień płodny...w dodatku z zabezpieczeniem jakby nie było :O Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aggie:) 0 Napisano Marzec 15, 2013 chociaż zresztą...jak masz bardzo panikować to lepiej faktycznie idź po pigułkę, ale pamiętaj że ona nie jest obojętna dla zdrowia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Luizjana7 0 Napisano Marzec 15, 2013 Pigułka "po" jest bezpieczna i spowodować może jedynie jakieś zachwiania okresu. Zawiera tylko 1 hormon. Ciąża jest bardziej niebezpieczna ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach