Lady-Com i Pearly najlepsza antykoncepcja,czy ktos stosowal?

dzięki dżusta pierwsze zielone "w pełni" na dodatek przed owulką i stres jest:) Na Ciebie zawsze można liczyć. A mam pytanie. Ile dni wprowadzacie M. Gdzieś na forum czytałam ze wystarczą tylko 3 dni. Ja zawsze wprowadzam 5 bo tak zawsze mam. W tym miesiącu miałam 4, w 5 plamienia ale jak bc zapytał mi się 5 dnia rano o M to mało myśląc wcisnęłam +, bo zawsze 5 to standard. Wiadomo nie jest jak w pierwszych dniach ale jest. Niektóre dziewczyny twierdziły ze plamień już nie wprowadzają...tylko zależy co to znaczy dla kogo plamienie. I tak myśle czy to jakoś wpływa na skuteczność bc(?), wiadomo zwieksza sie liczba zielonych. nie wiem co o tym myślec.

Ja żadnych plamień już nie wprowadzam: po co Pearly ma mi "sztucznie" przedłużać zielone, jak np. powinno być już czerwone światło... wolę chuchać na zimne i wprowadzam 3.

gdyby coś takiego się stało to poinformuję. mój nie pokazuje komunikatu i dziś rano normalnie zmierzył temperaturę.

liping to daj znać jak by coś się działo aczkolwiek wydaje mi się ze koleżanka dzusta jest z LC bo zawsze zachwala i negatywne odniosła się do wymiany i od razu koleżankę na poczekaniu dla przykładu miała :) nie no sorry jak bateria kosztuje 2 zł a oni zarabiają na tm tyle to lekkie przegięcie pozatym logicznie ujmując dlaczego pearly miałby się psuć bo ktoś za dwa zł wymienił sam a nie u dystrybutora nie jest chyba sztuką odkręcenie srubki bez przesady.

A ja właśnie wprowadzam 5 dni. tak sie zastanawiam czy nie ma to wpływu na skuteczność.Wprowadzając 5 dni M Lady Comp "przedłuża" tą fazę zieloną, dziś w 9 dc mam zielone światełko, ciekawe czy byłoby inaczej gdybym wprowadziła 3 dni M? Zastanawiam się nad tym w związku z wczorajszą sytuacją, że gdybym wprowadziła 3 dni M zamiast 5 to wczoraj byłoby czerwone i nie powinno dojść do stosunku...:(

kolika nie przesadzasz? jestem zadowolona z babycomp to mam siedzieć cicho czy wymyślać? bo nie wiem o co ci chodzi... podaję przykład moje koleżanki która miała taki akurat przypadek bo i mi się wydawało głupie to wysyłanie po baterię co można ja kupić w kiosku a jednak..... Krysia ja wprowadzałam różnie i nie miało to wpływu na wskazania kompika.

Hej dzusta tylko się nie zrażaj i odwiedzaj forum bo jesteś źródłem wielu ważnych informacji :)

hej dziewczyny od kiedy ostawiłam tabletki po wielu latach brania miewam bolesne owulacje tzn zaczyna się jakieś kilka dni przed owulacją i kończy po trzecim dniu skoku temperatury spotkałyście się z czym takim na usg niby oki

Dzusta tak jak mówisz:) Właśnie Pani z Lady Comp mi mówiła ze nie ma znaczenia ile dni M sie wprowadza, minimum muszą być 3:)

ja wprowadzam tyle ile mam, ale już bez tych plamień wychodzi jakieś 4 dni miesiączki

lenka to masz dodatkowy objaw owulki. Ja nigdy nie miała bóli owulacyjnych całkiemzielona spoko dobrze mi tu na forum :)

lenka mi się już jakiś czas też bóle około owulacyjne pojawiają i to takie że muszę brać leki ale trwają góra 1-2 dni A co do M to ja wprowadzam tyle dni ile mam rzeczywiste krwawienie nie wprowadzam już plamień.

Jakiś czas temu pisałam w tym wątku o swoich wątpliwościach przed zakupem Lady Compa. Otóż, stwierdziliśmy z mężem, że zaszalejemy i zakupiliśmy Baby Compa (bo może w ciągu kilku najbliższych lat nam się odmieni i będziemy się starać o dziecko ;-)) Urządzonko dotarło do nas tydzień temu i czekam teraz na pierwszą fizjologiczną miesiączkę po odstawieniu tabletek. Naładowałam je zgodnie z instrukcją. Dziś już mnie korciło żeby je jakoś przetestować więc zgodnie z instrukcją zrobiłam "testowanie" wraz z próbnym pomiarem temperatury. Lekko mnie zszokowało, że termometr wskazał 37,21 stopni. Zawsze mi się kojarzyło, że taka temp podchodzi już pod gorączkę (?). No ale ten próbny pomiar wykonałam koło południa, po wypiciu ciepłego napoju i zjedzeniu śniadania więc może to jest przyczyną. Wprowadziłam też swój rok urodzenia, wagę i wzrost. I tu nasuwają mi się pytania: Czy jak zmieni mi się waga to w ten sam sposób mogę ją zmienić? Czy urządzenie nie zrestartuje się przez to albo nie utraci jakichś danych? Pytam, bo po latach brania hormonów mam do zrzucenia ok 7 kg nadwagi i mam zamiar się za to zabrać. Rzecz jasna nie będę zmieniać ustawień przy każdym zrzuconym kg ale jak zrzucę dajny na to 7 to już jest różnica i trzeba to będzie skorygowac? I drugie pytanie, zrobiłam dziś pomiar próbny. Czy jak ustawię alarm (zgodnie z instrukcją obsługi) i go uaktywnię to urządzonko będzie rano wiedziało że to już TEN pomiar właściwy? I trzecie pytanie: nie wyczytałam co w sytuacji kiedy obudzę się PRZED alarmem ale w zakresie tych 3 godzin i będę chciała już zmierzyć temp. Będzie się świeciła ikonka termometru i co mam zrobić żeby zmierzyć temp? Wiem że głupie pytania...wybaczcie ;-)

Jeszcze jedno pytanie mi się przypomniało. Czy używacie Lady Compa w charakterze termomrtru np podczas choroby? Jakiej opcji wtedy używanie? Pomiaru testowego?

wow ale pytań :) gratulacje ja z podobnych powodów też wybrałam Baby Compa :) Jeżeli chodzi o zmianę wagi to jest to możliwe ale 5 kg w tą czy w tą nie gra roli więc zmień dopiero jak dużo schudniesz. Jak nastawisz budzik to ten poranny pomiar będzie już zapisany jako zwykły. Jeżeli obudzisz się przed budzikiem w limicie czasu to wystarczy że wsadzisz sensor do buzi i naciśniesz jakikolwiek przycisk i zacznie mierzyć temperaturę. Ja jak mam gorączkę to używam BC jako termometru wtedy robię pomiar testowy. Jak zauważyłaś aby zrobić pomiar testowy trzeba powciskać wiele razy przycisk + więc BC nigdy nie pomyli pomiary testowego z właściwym pomiarem.

katasha7 - wielkie dzięki :-) Czekam na miesiączkę, to by wypadało jakoś teraz a jak narazie głucha cisza ;-/ Już mnie irytuje to czekanie powoli bo compik czeka w pełnej gotowości a okresu nie ma...ehh

niepewna hehe spokojnie kompik poczeka :P W razie jakiś innych pytań służę pomocą :)

niepewna milion pytan poczatkującej hihihih czekamy z tobą na @

ja miałam te same rozkminki teraz już mierze na śpiocha:)) ale początki ze stresikiem były to spać nie mogłam to coś tam sobie wymyślałam, kompik daje rade:)))

ja miałam te same rozkminki teraz już mierze na śpiocha:)) ale początki ze stresikiem były to spać nie mogłam to coś tam sobie wymyślałam, kompik daje rade:)))

To są typowe rozkminy każdego kompowego żółtodzioba :)

Macie rację dziewczyny, milion pytań a jeszcze nawet nie zaczęłam mierzyć. Aż strach pomyśleć co to będzie jak zacznę ;D Tymczasem już cała chodzę. Z własnej głupoty nie zapisałam sobie daty ostatniej @, miałam sajgon w pracy, dużo zamieszania i teraz za chiny ludowe nie potrafię dojść do tego co to był za dzień. Wydaje mi się, że już powinnam mieć @, wnerwiona chodzę od tygodnia na PMS'sie, czekam, czekam i nic, wybuchnę chyba ;-)

Ale wpisujesz tylko datę tej fizjologicznej a nie z odstawienia :) no chyba ze nie pamiętasz fizjologicznej :) jak brałam tabletki to też nigdy nie wiedziałam co kiedy i jak :D teraz to juz pilnuje :D

Hej dziewczyny ile dni przed M spada wam temperatura ja juz mam 16 dni od skoku i nadal wysoko a nadmieniam ze tylko na zielonym i to tym pewnym poskokowym odp bo się trochę stresuje żeby nie miec za dwa dni wszystkich kolorków :(

wlascicielka LC tempka różnie spada u różnych osób mi spada w dzień @ ale może przed może po @ spaść

całkiemzielona - chyba źle mnie zrozumiałaś ;-) Chodziło mi o to, że czekam na @ bo po odstawieniu tabletek żeby zacząć mierzyć temp to trzeba odczekać miesiąc aż do pierwszej fizjologicznej miesiączki. No więc czekam na tyle, że się wkurzam bo wydaje mi się, że @ się spóźnia ale nie wiem ile bo zapomniałam zapisać datę odstawienia tabletek i krwawienia z odstawienia miesiąc temu ;-)

Ja na fizjologiczną czekałam ponad dwa miesiąc w tym czasie kilka testów wykonałam oraz hcg to czekanie było dramatem teraz z komputerkiem jestem na bieżąco i testów nie trzeba robić :) Ciekawa sprawa z ta właścicielką LC mam nadzieję ze ją niezawiedzie mi temperatura spada dzień wcześniej ale tak jak dzusta pisze różnie to może być

całkiemzielona - PONAD dwa miesiące? Jeśli u mnie będzie tak samo to chyba do głowy dostane. Nie muszę dodawać, że już jeden test mam za sobą ;-) Miałam nadzieję, że pójdzie szybko i sprawnie i @ przyjdzie po miesiącu bo w ciągu 8 lat brania robiłam dwie przerwy i pamiętam, że okres zawsze pojawiał się po około miesiącu. Tyle, że wtedy tak na niego nie czekałam. A teraz jak na złość...

Rozumiem cię w 100% ja brałam 12 lat i też zawsze w przerwie było ok a jak odstawiłam na stale to się zatrzymało nawet mi luteina nie pomogła tak jakoś organizm zareagował ale spokojnie jak nie jesteś w ciąży to się nie stresu szkoda tylko ze kompik czeka też miałam też żal ze kompik czekał gotowy a tu nic :D

Tak myślę, że niecałe 2 tyg temu zaobserwowałam objawy, które mogły świadczyć o owulacji: kłucie jajnika (tak myśle, bo kuła mnie jedna strona z boku podbrzusza) i potem lekkie bóle brzucha. Jeśli faktycznie to była owulacja to znaczy że jeszcze mam kilka dni żeby dostać okres bo faza lutealna trwa 12-16 dni tak? Jeśli to nie była owulacja to nie wiem co i w takim układzie nie wiem kiedy dostanę @ I też mnie wkurza, że kompik leży na stoliku nocnym nieużywany ;-)