O czym 90 katolików nie wie?

ze między tankowcami przeplywa w porywistym wietrze mały jachcik s/y Tola, z Bolkiem i Lolkiem na pokładzie.

wiecie kurcze, KK to nie stety w większości uprawiana religia strachu i cierpienia, dotąd nie rozumiem dlaczego nie miłości i tolerancji. już od jakiegoś czasu przestałam się ogłaszać jako kiatoliczka, co nie zmienia faktu że kościół nadal mnie za taką uważa. Ale to juznie jest mój kościół- zbyt dużo tam przekrętów, matactw, kłamstw i podżegonia jednego przeciw drugiemu. I to sztuczne wybielanie się i czary mary.

No patrz,dzieki porządnemu wykształceniu na dwóch (o zgrozo!) katolickich uniwersytetach miałam niejakie pojęcie o tych kartach w dziejach Kościoła.I dobrze,że Ty również sie dokształciłeś:)

i co z tego? Kazdy katolik powinien sie szczerze zasatanowic czy aby dobra religie wynaje.Jak na moj gust to KK jest sluga szatana i jego demonow.TakSZATANSKA RELIGIA!ktora z Bogiem niema nic wspolnego!

koszmarna była ta historia kościoła powszechnego- 2 opasłe tomiska i ten profesor...wrrrrrrrr najtrudniejszy egzamin w moim życiu

ale o czym mowa ? o kościele czy o religigii ? dziś chrześcijaństwo inaczej funkcjonuje. zatem o co chodzi ? trzeba umieć wybaczać i postępować tak, żeby było lepiej. a że większość ludzi nie zna historii kościoła k. to inna sprawa. gdyby znali to co z tego ? to by się skrzywili i się ucieszyli, że te czasy już za nami. dziś mamy jeszcze kilku idiotów, ale jest wielu mądrych, dobrych księży, co najmniej kilka fajnych parafii w każdym mieście i mimo wszystko mamy dziś też mądrych katolików, co się opierają na Biblii, na slowach Chrystusa, a nie na bzdurach. O.

ludzi nie wie, że ortodoksyjni Żydzi, wciąż modlą się w synagogach do Boga o "pomstę do nieba" i tego typu rzeczy. i co ? to chyba gorsze, niż przeszłość KK.

liczy się przyszłość.

przyszlosc jest wazna to fakt,jednakze jak Bedzie wygladac ta przyszlosc jesli dzieje sie to co sie dzieje teraz w kk,ksieza to sami zboczency!czy rzeczywiscie mozna nazwac ta religie "nasladowcami Jezusa"?zbyt odbiega kk od prawdziwego chrystianizmu!niema co sie czarowac!

Kościół katolicki raczej kiepska droga do zbawienia. Pomijając przeszłość (choć pytanie, czy można ją pominąć?), wystarczy spojrzeć na współczesny kościół i jego nauki. Są absurdalne, szczególnie nakazy i zakazy dotyczące seksualności. Nie chcę praktykować jako katoliczka. Ale wierzę w Chrystusa, jego nauki, przykazanie milości, przez pryzmat którego powinno się rozumieć dekalog. Niektorzy ludzie chcą gotowych rozwiązań, szczegółowych wskazań moralnych, żeby ktoś powiedział: w tej sytuacji nalezy postąpić dokladnie tak i tak. Tymczasem każda sytuacja jest inna, nikt nie zwolni nas z odpowiedzialności wyboru. Jest dziesięc przykazań, uznaję, że są mądre. I jest nauka Chrystusa o milości, przebaczeniu i miłosierdziu. Po co dodawać cokolwiek do tego?

Kurcze jestem w szoku!!!nie sadzilam,ze KKaz tak odbiega od nauk Jezusa Chrystusa!KK toz to poganska religia tylko nazwy swiat i postacie pozminieniane!he np.taka nauka o czyscu wprowadzono ja po to by kase od ludzi sciagnac!nauki KK niemaja nic wspolnego z pismem swietym to czysty poganizm!szok,szok szok!

ja jestem w szoku.. po przeczytaniu no wszystkiego nie wiedziałam

http://cytatydlaciebie.webpark.pl/

a ze nasz JP2 powolal do Watykanu na honorowe stanowisko biskupa z Kanady zamieszanego w tuszowanie molestowania dzieci przez ksiezy to wiedzieliscie..?

daleko nie trzeba szukac , chocby wróżbiarstwo , okultyzm , astrologia ( horoskopy) większosc katolików uda , że nie wie o co chodzi .....

Ponad 90% naszego społeczeństwa to katolicy...Więc skąd te wszystkie morderstwa, gwałty, rozboje i cała masa innych przestępstw? Czyżbyśmy sobie przeczyli?

to, co napisane jest na początku topika, to tylko wersja skrócona. jak ktoś chce, to mogę wysłać na maila pełniejszą wersję listy różnych ciekawych wydarzeń z historii kościoła, w której jest o wiele więcej szczegółów - w sumie 14 stron w Wordzie (dlatego nie wklejam tutaj, bo trochę za długie).

a o falszywym ,,Bozym Narodzeniu''? Chrystus urodzil sie w marcu ale im bardziej pasowalo ukrasc swieto zimowego przesilenia... i tak juz zostalo. Nie zauwazylam tez zeby uczyli dzieci prawdy, wyjasniajac skad wziela sie data 24 XII

Wiecie co...jak ktos jest ograniczony to nigdy nic nie zrozumie...nawet gdyby wszyscy katolicy wiedzieli o tym i tak dalej chodziliby do kosciółka itd...nie ma po co sie denerwowac,myslacy człowiek sie bedzie przejmował znając historię i widząc co się dzieje dookoła,a to i tak nic nie da bo ociemniałego motłochu jest więcej i to jest ich siłą.Ja sama naoglądałam się w życiu tyle rzeczy że coraz mniej chce mi się komentowac cokolwiek.

U was tez się płaci zeby ksiezulka wyciagali dusze z czysca?Moja mama i familia regularnie kilka (albo i nascie)razy w roku robia zrzutę na msze za dusze dziadków i innych a dodatkowo w listopadzie oczywiscie super stawka.Tak od wieeeeelu lat i to ciagle te same dusze,to niech moze napisza gdzies proboszcze ile trzeba mszy (czyt.gotówki)by dusze te uwolnic? A na powaznie,naprawde zamozni nie jestesmy,mamy zapomoge z opieki społecznej,kasy nie dostaję nawet na przysłowiowego lizaka,ale kasa dla ksiezy(of.course takze regularne tacowe)zawsze jakos jest. A niedawne takie wspomnienie z listopada:dzien wczesniej pytam mame czy da mi na buty,bo stare to w takim stanie,ze zaraz się chyba w oczach rozpadną a ona ze jak bedzie miec pieniadze bo teraz to naprawde nie ma itd...A za dwa dni przyjezdza ciotka obgadac sprawe mszy którą ma zamówić i słysze tekst mojej mamy:to ja daję sto złotych za te dwie dusze(tzn.dziadków).A,szkoda słów...

nikt wazny- wez sobie wybierz w necie buty do 100 pln i normalnie zaplace i ci wysle, serio

Imię Boże też jest ukrywane, choć teraz można o nim w Kościele coraz częściej usłyszeć.

1- Naprawdę wolałbym, żebyś nie zachowywał się jak jakiś świętoszkowaty, fałszywie pobożny d**ek, gdy opisujesz Mą Makaronową Doskonałość. Jeśli niektórzy ludzie nie wierzą we mnie to trudno, nic się nie stanie. Naprawdę, nie jestem do tego stopnia próżny. Poza tym, nie chodzi o nich, więc nie zmieniaj tematu. 2 -Naprawdę wolałbym, żebyś nie używał Mojego istnienia jako narzędzia do uciskania, ciemiężenia, karania, patroszenia lub bycia złośliwym wobec innych. Nie wymagam składania ofiar, a czystość jest niezbędna jeśli chodzi o wodę pitną, a nie o istoty ludzkie. 3- Naprawdę wolałbym, żebyś nie oceniał ludzi na podstawie tego, jak wyglądają lub jak się ubierają, jak mówią, lub... Dobra, po prostu bądź miły, OK? I wbij to do swojej tępej głowy: mężczyzna = człowiek. Kobieta = człowiek. To samo – to samo. Nikt nie jest od nikogo lepszy, chyba że mówimy o stylu. I przykro mi, ale to podarowałem kobietom i niektórym facetom, którzy widzą różnicę pomiędzy kolorem morskim a fuksją. 4- Naprawdę wolałbym, żebyś nie zaspokajał się w sposób, który obraża ciebie albo twojego ochoczego, zgodnego, pełnoletniego i dojrzałego psychicznie partnera. Odnośnie do tych, którzy mogliby protestować – myślę, że odpowiednim wyrażeniem jest „pie**olcie się”, chyba że uznają to za nieprzyzwoite. W tym wypadku mogą wyłączyć raz telewizor i iść dla odmiany na spacer. 5- Naprawdę wolałbym, żebyś nie sprzeciwiał się fanatycznym, sadystycznym, szowinistycznym i pełnym nienawiści poglądom innych NA CZCZO. Zjedz coś, a potem zabiegaj o pierdoły. 6- Naprawdę wolałbym, żebyś nie budował za miliony dolarów kościołów/świątyń/meczetów/kaplic dla Mojej Makaronowej Doskonałości, podczas gdy pieniądze lepiej wydać na (wybierz sam): Skończenie z biedą Leczenie chorób Życie w pokoju, namiętną miłość i obniżenie kosztów kablówki Może jestem złożonym węglowodanowym wszystkowiedzącym istnieniem, ale w życiu cieszą mnie proste rzeczy. Wiem lepiej. Jestem STWÓRCĄ. 7- Naprawdę wolałbym, żebyś nie rozpowiadał ludziom wokół, że do ciebie przemawiam. Nie jesteś aż taki interesujący. Wylecz się z siebie. I mówiłem ci, żebyś kochał bliźniego, czy nie pojąłeś aluzji? 8- Naprawdę wolałbym, żebyś nie czynił bliźniemu, co tobie miłe, jeśli miłe są ci, hm, rzeczy, które wymagają mnóstwa skóry/smaru/Las Vegas. Jednak jeśli miłe jest to też tej innej osobie (zgodnie z numerem 4), zajmij się tym, zrób zdjęcia, i do diaska, załóż kondom! Naprawdę, to kawałek gumy. Gdybym nie chciał, żeby było ci przyjemnie gdy to robisz, dodałbym ci w tym miejscu kolce albo coś.

Tez jakoby jestem zwiazana z tematem ... ahh duzo by gadac... test osobowosci wg dalay lamy - wyniki sa niezwykle (z trzech tylko pytan) tu ---> http://is.gd/Vin

Dobry temate Upe

O kurcze ale numer!!!

up