Oswiadzczyc sie mezczyznie?

Czy to zrobic? Co sadza o tym mezczyzni? Jak to zrobic? Czy ktoras z Pan probowala? Co podarowac mezczyznie? Jestem w trudnej sytuacji i nawet nie wiem czy sie zgodzi ale musze sprobowac. To musi byc cos co go zupelnie zaskoczy. Cos czego on sie nie spodziewa i bedzie tak zdziwiony, ze nie bedzie potrafil odmowic ;) Prosze pomozcie...

zwariowałs??

Sorry, ile jestescie ze soba ??

jesli on sam ci sie nie oswiadczył, a temat slubu zbywa to tylko sie osmieszysz

:/

7 lat. Rozmawialismy o slubie wielokrotnie ale on chyba sadzi ze go nie stac na zareczyny i perscionek. Chce mu pokazac ze nie to jest nawazniejsze.

Od 6.5 roku mieszkamy razem

..bo co? bo nie wypada? a co? swiat sie zawali? Gdyby moja dziewczyna nie przejela by inicjatywy (takim dupkiem bulem) do dzis pewnie bylbym kawalerem a jestem 9 lat po slubie :p

11 miesiacach powedziala: to ozenisz sie ze mna do cholery czy nie??????!!!!! ........... i sa 10 lat po slubie :D

Zakochana ...>> wlasnie ! bierz szczescie w swoje rece poki jest blisko...to nie 18 wiek dziewczyno....

za Ciebie załatwi tą sprawę..wymusi w białych rękawiczkach ;)

glupie! oswiadczajcie sie czemu my tylko mamy napedzac jubilerom kiese

TMT>> na innym topiku miales 25 a moze mam haloony?? :p

zaręczyć się pierścionkiem ? Ja z moim mężem zaręczylismy się obrączkami, bo nie było go stać na pierścionek i jestesmy kilkanaście lat po ślubie. Poza tym pierścionek nie kosztuje majatku, można kupić już ładny złoty za 100 zł, albo np. srebrny - jest tańszy. Nigdy w życiu bym nie oświadczyła się mężczyźnie, on nawet może sie źle poczuć, pozdrawiam :-D

A moj to by sie kiedys pewnie zle nie poczul a teraz to kto go tam wie. Tez uwazam, ze nie ma co patrzec na zwyczaje i trzeba brac szczescie w swoje rece. Jak twoj facet ma podobne podejscie do \"dlaczego nie...\" i do mojego Misia to nie masz sie czego obawiac. Ale co mu podarawac to ja juz nie mam pojecia. No w sumie chyba nie pierscionek z brylantem ;) Moze mezczyzni Ci cos podpowiedza.

może sygnet mu kup..zrób wieczorek przy świecach i się mu oświadcz..a tak oficjalnie to już on z pierścionkiem niech startuje podczas obiadku zaręczynowego

jesli juz tak dlugo jestescie razem to oswiadcz mu sie:) przynajmniej bedziesz wiedziala na czym stoisz:) chociaz ja bym chyba odwagi nie miala:P

Heh, mi się żona oświadczyla po tygodniu znajowmościi. Malo się złóżka nie spi...em. :)

ale ja znam osobiście jedną tylko parę ,i to ona się oświadczyła i zostali małżeństwem a po 3 latach wzieli rozwód . wybór należy do ciebie.

ja miałem dziewczyne która tak sie zachowywała jakby mi sie wciąż oświadczała potem na mnie wymusiła presją moralną oswiadczyny myślałem ze sie pod ziemie zapadne jak to robiłem takie to było głupie, oczywiście mnie rzuciła :) i mam spokój, nigdy wiecej kobiet opętanych manią ślubów i zaręczyn...

No dobrze to co ofiaruje sie mezczyznie? Bo niestety mysle ze on sygnetu na palec nie wlozy. Zupelnie nie mam pomyslu... No i boje sie jak diabli ale cos trzeba z tym zrobic.

Skoro jesteście 7 lat razem to chyba macie jakieś plany ślubne. Nie możecie po prostu usiąść i porozmawiać o tym? Pierścionek możecie kupić razem i zorganizować razem jakieś współne zaręczyny: wyjazd, kolacja... A to, że mieszakcie razem 6 lat a Ty się zastanawiasz czy on się zgodzi to jakoś mi nie pasuje

Nie pasuje... nie pasuje a to dlatego ze przeszlismy potworny kryzys. Ostatnio zaczela sie krecic kolo niego jego byla a ja chce nim potrzasnac i zmusic poniekad do jakis decyzji. w koncu to tylko zareczyny.

Teraz trochę pasuje. Myślę, że jednak powinniście porozmawiać czego obydwoje chcecie. Nie wiem czy w takiej sytuacji takie Twoje zaręczyny z zaskoczenia są dobrym pomysłem. A jeśli chodzi o to co kupić to może łańcuszek jeśli nie sygnet.

mam 22 lata i 6 miesiecy i nigdy nie miałem dziewczyny

zrób to!!! Kup pierścionek z brylantem wielki bukiet kwiatów dla Teściowej, koniak dla teścia..padnij na kolana przed ukochanym i zapytaj " Ożenisz się ze mną????" Zobaczysz że będzie bardzo zaskoczony. Tylko się nie zdziw jak mu szczena opadnie i tak już zostanie do końca życia, bo kaleki chyba nie poślubisz :)

nie bardzo rozumiem....\"Rozmawialismy o slubie wielokrotnie ale on chyba sadzi ze go nie stac na zareczyny i perscionek\" Ty serio wierzysz w to? że dla kolesia po 7 latach bycia razem problemem w podjeciu decyzji o ślubie jest cena pierścionka?!?! śmiem wątpić w to:O znaczy- spoko, możesz go przymusić do deklaracji, ale wiedz że sporo ryzykujesz, bo on może uciec po prostu

Kurcze, ogarnęło mnie ogromne zdumienie i smutek po przeczytaniu tych rewelacji:) Totalny upadek wszelakich zwyczajów i zasad, ech:O Biedni ci faceci w dzisiejszych czasach:D