ktos wyjechał w ciemno do Anglii?

dzieki za odpowiedz!jak mozesz to napisz jeszcze w jakim byłas miescie i jaki był Twoj poziom angielskiego!niestety w innym terminie nie dam rady jechac,bo mam studia,a dziekanki brac nie chce,bo gdybym sie tam zaczepiła i by mi sie powiodło to pewnie nie wrociłabym dokonczyc studiów,a poza tym chce je skonczyc w terminie i nie przedłuzac.Chce wyjechac w pierwszym tygodniu czerwca i wrocic w pażdzierniku, o ile znajde prace... kasy tez zbyt duzo ze soba mieć nie bede:( ale nadzieje jakąś mam,ze sie powiedzie!!!

ja boje sie troche tego wyjazdu bo juz raz wyjechalam do belgiii wróciłam, ale jak chcemy byc razem musze rzucic studia i sie przeniesc - zreszta mam dosyc tej biedy w PL...znam 2 jezyki i chyba dam rade , bo juz samej nie wyrabiam tu !!! jade do MAnchesteru...był ktoś?? jak wam sie w GB zyje ??..ja jestem baaardzo rozrywkową osobą i nei wyobrażam sobie monotonii

miasto - Liverpool angielski - calkiem niezly Duzo zalezy od szczescia. Moze Tobie szybko sie uda cos znalezc. W kazdym razie powodzenia!

do belgii na wakacje?:D ehhhh to na 100% musiala byc porazka, mieszkalam w Belgii jeszcze rok temu do konca wakacji,,Polakow, ruskich, romunow, no i markanow najwiecej,, nie polecam, a do UK na wakacje?:D powodzenia! i duzo szczescia,, bo chyba tylko szczescia bedzie wam potrzeba,, z praca na wakacje jest tragicznie,, przyjezdzaja wlosi, hiszpanie, polacy, w sumie to chyba cala europa sié zjezdza..:)

do Belgii nie na wakcje tylko na stałe :p na rok mialam tam szkole prace i byłoby ok gdyby nie samotnośc i tesknota no i wrócuiłam a miałam tam troche rodziny (tata ciotka) i chyba to był błą ze wróciłam - tarea próbuje Manchester :)

razem z mężem...mam tam trochę rodzinki (z Polski oczywiście) więc przynajmniej z mieszkaniem nie będzie tak tragicznie...z co z pracą ??zobaczymy,może coś sie znajdzie...

Jak narazie ustaliłam wstepny termin na 7czerwca!!!ale coraz bardziej sie boje tego wyjazdu!!!!

ja bylam na wakacjach w anglii masakra tlumu co niemiara porazka pracy szuaklam 1.5 miesiaca sobrrze ze mam tam siostre wiec mnie poratowala finansowo bo zycie tam drogie no ale wyszlam na minus:(

www.londynek.net nie polecam chcecie wiedzieć więcej prawda jest okrutna

Najsmieszniejsze jest to, ze jak sie ostrzega, to i tak nie wierza, mowia, ze to przez zazdrosc, ze im sie na pewno uda...

liverpool i okolice to kompletna dziura, najwieksze bezrobocie w Anglii, jak juz ktos chce jechac w ciemno to juz przedzej okolice londynu

Jest jeszcze jeden portal www.londynek.info darmowe ogloszenia o prace itp

mam pytanie, czy słyszal ktos, albo pracuje w fabryce pakowania ryb w Trowbridge?

mam pytanie czy słyszal lub pracuje ktos w fabryce pakowania ryb w Trowbridge?

Ja mam zamiar wyjechać do WB w ciemno. Po tym co przeczytałem zaczynam się obawiać. Mam jakieś szanse znalezienia pracy??????? Angielski umię tak na 3. Może poleci ktoś ze mną;)???

hey ludzie!!przeczytałam te wszystkie rozmowy i niestety muszę powiedzieć, że to sama prawda...i posłuchajcie tych, co sami próbowali, bo potem będziecie tylko załować...mój kuzyn pojechał do Bradford, angol ma opanowany na upper intermediate, a mimo to pracy szukał ponad miesiąc:(ja teraz do niego jade, ale mam wszystko nagrane..ufff pozdrófffki dla wszystkich:)

czyli w zasadzie wszystko dobrze sie konczy. trzeba tylko troche poszukac. a wy mysleliscie ze na lotnisko po was pracodawca wyjdzie?

nie wszystko i zawsze dobrze sie konczy i znam wielu takich, ktorzy niestety musieli wracas do domu...

hejka ja jestem w manchesterze od pazdziernika 2004. przyjechalam z przyjaciolmi w ciemno. prace znalezlismy szybko- co prawda przez agencje ale za to na drugi dzien od zarejestrowania sie. najwiekszy problem mielismy z mieszkaniem. jezeli chodzi o te wakacje, to uwierz mi, w tym roku na pewno przyjada tu tabuny Polakow. jezeli nie potrafisz w miare swobodnie sie porozumiec po angielsku to zastanow sie nad przyjazdem tutaj. juz teraz jest tu mnostwo ludzi, ktorzy szukaja pracy. ale praca jest. zycze szczescia

skoro jedziesz tylko na kilka miesiecy i nie masz pewnej pracy to lepiej nie jedz bo nie wiadomo czy znajdziesz prace i zamiast zarobić to stracisz...

ja pojechalam w ciemno z moim facetem. wyjechalismy na poczatku czerwca 2004. najpierw szkocja - i mimo ze to daleko przerazilam sie iloscia polakow! prace znalezlismy po 2 dnoiach. angielski - moj facet zna na poziomie CAE, ja mam CPE. po 10 miesiacach wyjechalismy do manchesteru. i tam zostalismy do grudnia 2005. z praca akurat w naszym przypadku nie bylo problemu - w manchu mielismy sie gdzie zaczepic, nie musielismy szukac nic na sile, bo mielismy zaoszczedzona kase. ale powiem jedno - najwiecej polakow przyjezdza wlasnie w czerwcu - lipcu. w manchu nie da sie przejsc ulica nie slyszac polskiego! pracowalam w restauracji w centrum miasta - w czerwcu lipcu i siepniu dziennie przychodzilo pytac o prace ok. 40 - 50 polakow! nie chce nawet wiedziec jak bedzie w tym roku. wiecej ludzi sie decyduja na wyjazd, bo maja w swoim srodowisku kogos komu sie udalo. ale niestety to nie znaczy ze im tez sie uda. poznalam mnostwo polakow ktorzy staracili cala kase i szukali pracy przez 2-3 mc z mizernym rezulatem. duzo zalezy od szczescia i jezyka.

to co ktos napisal o mieszkaniu w manchu - to prawda - trudno jest znalez cos w miare ok i za w miare rozsadana cene. duzo jest mieszkac za ok. 500 funtow wzwyz na miesiac+kaucja. sa tez za ok. 300 ale przewaznie dzielnca bardzo nieciekawa.

ja nie odradzam nikomu wyjazdu - wrecz przeciwnie. ale uwazam ze kazdy powinien byc swiadomy, ze w gb jest cala masa polakow. i jedyna przewaga jak ty mozesz miec to jest znajomosc jezyka i szczescie. z naciskiem n ato drugie...

mam na imie mateusz wyjechaem do w.b 3 m-ce temu zostawilem zone i maego synka mam 21 lat i mi sie nie powiodo nie mam pracy juz 5 tygodni co mam robic wracac czy czeka az cos wpadnie jestem zaamany pomuzcie co robi i niech nikomu nie przyjdzie do gowy jechac w ciemno to dlupota

Przejdz sie do pubu Crabtree na HAmmersmith-adres:Rainville Rd, Hammersmith, London, W6 9HA , tam potrzebuja osoby na zmywak, placa niestety minimum, ale w miedzyczasie nadal mozesz czegos szukac..Managerem pubu jest Graham.

Wyjeżdżam z firmy globalforceuk taka oferta że tylko jechać ale to chyba zbyt piękne żeby bylo prawdziwe.Czy ktoś zna tą firme?

Moja siostra pracuje przy różach w Holandii, dobrze zna angielski radzi sobie doskonale.

nie kazdemu sie udaje wiec nie polecam, sama to przeszlam, mi sie udalo ale bylam cholernie zawzieta.