ktos wyjechał w ciemno do Anglii?

wasze wypowiedzi i teraz dopiero zrozumialam jak duzo mialam szczescia....

Hej Przeczytalam wszystkie wypowiedzi. zgadzam sie ze wszystkimi. Ja jak przyjechalam to sprzatalam w BB i naprawde byla to gowniana robota. A ze bylam po studiach to robilam wszystko zeby sie dostac do lepszej pracy. A jak ja przyjechalam do Anglii to malo kto pracowal za biurkiem. Kolejna praca bylo wykladanie towaru na polkach w tesco. Zarabialam zajebiscie, ale nie mialam na nic czasu, spalam i jadlam w aucie. szook. Praca sie jednak skonczyla. pracowalam w barzejako barmanka, w nocy, tez by szlak trafil taka robote. pisalam CV i pisalam i czekal, az wrszcie zadzwonil telefon Potrzebowali kogos do wpisywania do komputera, bylo mi wszystko jedno,nawet nie pytalam o zarobki. Dostalam te prace, ale znowu na krotki kontrakt 3 miesiace, potem sie jednak okazalo ze przedluzyli. Ale caly czas wysylalam Cv chodzilam na wywiady i w koncu udalo sie. Pracuje jako ksiegowa imalo co robie. Boze naprawde przez co trzeba tu w Anglli przejsc to naprawde. I jesli patrza z perpektywy czasu to nie wiem czy bym sie zdecydowala na to drugi raz. Mam tu meza polaka i razem sobie zycie ulozylismy. Takze ja bym nie jechala w ciemno.

ja wyjechalam w sierpnu 2007 roku w ciemno czyli bez załatwionej pracy, mialam tylko mieszkanie. Drugi raz bym juz tak nie wyjechala bo za duzo mialam problemow. Fakt prace znalazlam po 2 tygodniach od momentu przyjazdu ale to był oboz pracy ta fabryka i pracowalam za minimalna stawke. Ppozniej zmienilam prace na inna ale co z tego jak to była praca sezonowa na 4 miesiace . Nastepnie bylam bez pracy prawie miesiac - denerwowalam sie co to ze mna bedzie. Jednak dostalam prace . Pracuje w firmie cateringowej i nie jest zle ale zarobki takie sobie a praca 10 czy nawet 12 godzin dziennie Drugi raz nie wyjechalabym juz do Anglii bo tutaj juz jest coraz ciezej z praca. Znam jezyk na poziomie komunikatywnym ale nie moge znalezc lepszej pracy. Mam skonczone studia -licencjat w Polsce i mysle wracac zeby zrobic magistra. Tu w Uk mam ostanio wrazenie ze tylko sie marnuje. Inna sprawa to spadek kursu funta w PL.

http://praca.gazeta.pl/gazetapraca/1,74785,4751044.html

To mój Topic : http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4478584 Zajzyj. Moze sie przydac. O wyjazdach w ciemno do UK ''Tylko przykryj mnie szeptem na koniec dnia i powiedz ze kochasz...''