Gość Fenja Napisano Wrzesień 1, 2007 Kamcia: to zależy jaki to jest przeszczep. Bo ja na swierze oparzenie miałam siateczkowy (pobrana skóra jest "dziurkowana" i przyklejana do rany) i ten działa jak opatrunek biologiczny ( tzn. pozwala pod spodem wytworzyc sie nowej skórze a potem sie złuszcza). Ale potem przy plastyce mialam przeszczepy lite (tzn. pobrany fragment skóry jest wszywany w rane i sie z nią zrasta). Róznica tez jest w gróbości pobieranej skóry do przeszczepu: do siateczkowego pobiera się cienszą warstwe, a co za tym idzie, zostaja mniejsze blizny (takie w prazki, jakby ktos grzebieniem jezdził ;-)) natomiast do litego pobrali mi duzo grubszą warstwę i tu w miejscu pobrania mam wypukłą bliznę... :-/ Pozdrawiam wszystkie forumowiczki i forumowiczów :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mulla Napisano Wrzesień 2, 2007 JA też mam wielkie oparzenie na udzie, i to było chyba przelanie czary goryczy, zrobiłam je sobie dopiero 2 msc temu, blizna jest już jakby stara. Niedość, że mam tyle kompleksó, to jeszcze to normalnie tylko sobie w łeb strzelić, a i tak nosze krótkie spódniczki, ktoś czasem rzuci "fajny siniak" i co zaciskam zęby i ide dalej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
setunia 0 Napisano Wrzesień 2, 2007 Kamcia ja poo przeszczepie przez dwa lata nie moglam tych miejsc opalac;). Teraz [[14-15lat po] bormalnie juz opalam;0 miejsce skad wzieto skore opalaja sie praktycznie jak normalna skora, tyle , ze widac delikatnie miejsca sklad byla pobierana skora;) natomiast ta skora przeszczepiona wyglada juz inaczej opala sie ale juz nie tak jak skotra normalna i bardziej i blizny sa bardziej widoczne, bardziej sie wyrozniaja;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nitka__85 0 Napisano Wrzesień 3, 2007 Witam Co tam u was dziewczyny slychac? Lato przetrwane i mysle,ze nawet bez wiekszych wyrzeczen. Ja robie remont w pokoju i juz mam tego syfu po wyzej uszu ale mam nadzieje,ze do jutra wszstko skonczymy. Chcialam sie rowniez pochwalic,ze robie postepy w robieniu prawka, jutro jade na Czestochowe i sie troszke stresuje ale mysle,ze nie bedzie tak zle :) Pozdrowionka dla wszystkich Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Nagda Napisano Wrzesień 3, 2007 hejka laseczki !! a ja dopiero dziś zadzwonie zapisac sie raz jeszcze zapisać na to prawko bo ostatnio stchórzyłam :):):):):) życie jakoś sie toczy jak garb uroczy-jest chłodniej:) a to już dużyyy plus. .... tylko poprawka z matmy tuż tuż a ja ciemność widze - widze ciemność :):( Noi mam nową miłośc--- fajny mądry i sympatyczny lovelasik:) tylko jeszcze nie wie o moich bliznach :( az sie znów zaczynam przejmowac ....zobaczymy-jeszcze nic nie powiem :) :):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Nagda Napisano Wrzesień 3, 2007 :):)JA TEŻ MAM BLIZNY:):) A TOBIE JAK POSZEDŁ EGZAMIN NA PRAWKO ?? ??? COŚ SIE NIE ODZYWASZ NA FORUM - NIE MASZ CZASU TO PEWNIE ALBO ZDAŁAŚ I SZALEJESZ SAMOCHODEM- ALBO CZEGO NIE ŻYCZE SIEDZISZ I SIE UCZYSZ DO KOLEJNEGO EGZAMINU ???? POZDRAWIAM Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Carma Napisano Wrzesień 9, 2007 hej pierwszy raz weszlam na to forum! Nie wiedzialam ze jest cos takiego,ale to fajny pomysl ,taka grupa wsparcia :D.Tez mam blizny pooparzeniowe,wlasciwie od kiedy pamietam bo mialam roczek jak wylalam na siebie garnek gotujacej sie wody ;/.Teraz mam blizny na ramionach, 1 przedramieniu, szyi,dekoldzie,a nawet na biuscie troszke niestety :(.Tez kiedys jezdzilam po klinikach i sie zastanawialam nad operacja,ale wtedy odradzali.Mialam tez blizny na brzuchu ale na to pomogl przeszczep z ud i teraz nic nie widac praktycznie(na udach tez takie malutkie paseczki ale opalam to i nie rzuca sie w oczy) Nauczylam sie z tym zyc.Nosze krotki rekawek, dekoldy, nawet bikini :D.Ludzie zawsze zwracaja na to uwage na poczatku, pytaja itp ale szybko sie do ttego przyzwyczajaja.Raz jest lepiej, raz gorzej.To naprade kwestja psychiki.Tez mam stresa jak przychodzi lato, zwlaszcza jak dolaczaja nowi znajomi, ale jakos sobie radze, staram sie nie myslec o tym i sama negatywnie nie nakrecac.Co do facetow i powodzenia,jakos im to nie przeszkadza,byli adoratorzy "letni" :) ktorzy np poznali mnie na plazy i bylo ok:).Naprawde jaka sie widzisz taka cie pisza,dlatego musicie zaakceptowac to ,bo szkoda zycia na umartwianie sie takimi rzeczami :).tym bardziej jesli nie mozna tego zmienic! Pozdrawiam :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo proszę o namiary Napisano Wrzesień 9, 2007 gdzie uzyskac poradę na temat ekspanderów? jestem z podkarpacia z góry dzięki i pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Zana 21 Napisano Wrzesień 13, 2007 do moja córeczka tez ma blizny: witam, nie moge Ci zbytnio pomóc, ale dbaj o swoją córeczke i próbuj wszelkich możliwych sposobów na to by jej blizny były jak naj mniej widoczne. ja miałam 2 latka gdy sie oparzyłam, moja mama pytała co zrobic bym w dorosłym zyciu ich juz nie miała, niesty lekarze mówili mojej mamie, ze z czasem kiedy bede dorastała te blizny sie rozciągną i beda mało widoczne, niestety to nieprawda ponieważ wraz z moim wzrostem rosły blizny... mając roczek były malutkie 1 cm na 2 cm teraz okolo 12x6cm wiec życe powodzenia i dużo cierpliwosci. też mam dziecko, synusia ma obecnie 15 miesięcy i wiem co to jest martwic sie o dziecko bo ja juz tez wiele przezyłam bo przebył bardzo powazną chorobe i ciesze sie ze z niej wyszedł i jest w sród nas... :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Zana 21 Napisano Wrzesień 13, 2007 czy ktos słyszał o lampie bioptron? napisała do mnie dzisiaj pewna dziewczyna która twierdzi ze stosowała ta lampe i w ogóle nie ma blizn ale bardzo w to wątpie bouważam ze to jakiś chwyt marketingowy to jest zdjecie tej kobiety przed stosowaniem tej lampy a kolejne po całej kuracji naswietlania lampą bioptron http://img294.imageshack.us/my.php?image=oparzenie1gm4.jpg a to nastepne zdjecie http://img341.imageshack.us/my.php?image=poterapii1fq3.jpg. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lady_nightmare 0 Napisano Wrzesień 13, 2007 Witam was wszytskich! Mało kiedy zaglądam na forum ale po przeczytaniu waszych posów postanowiłam wam cos pokazać. Cos co mi pomogło i sprawiło iz jestem spowrotem szczesliwa kobieta bez kompleksów, ran i blizn. Juz kilku osobom wyslałam prywatną wiadomość ale może jeszcze ktoś szuka pomocy i moj post bedzie pomocny. Powiem krótko, miałam wypadek, paskudne poparzenie, rany które cieżko się goiły a w miejscu gdzie się goiły pozostawały brzydkie blizny. Nie pomogły lasery, nie pomogły maście. Pomogło światło spolaryzowane. W Krakowie wykonali mi cykl bezpłatnych zabiegów po których lampe emitujące takie światło zakupiłam do domu i w zaciszu domowym leczyłam blizny okolo 5 miesięcy. Rezultat widoczny ma fotkach ktore zamiescilam na serverze. Sami zobaczcie http://sti.net.pl/~kora/zmiany/pliki2.php Jak by ktoś był zainteresowany i miał jakies pytania piszcie ale na maila bo na forum zaglącam raz na ruski rok. Pozdrawiam Jola Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lady_nightmare 0 Napisano Wrzesień 13, 2007 Zana 21 to nie jest zaden chwyt marketingowy, dotknelo mnie to samo nieszczescie co was a chcialam ci tylko pomoc, bo ja znalazlam lekarstwo ktore mi pomoglo. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nitka__85 0 Napisano Wrzesień 13, 2007 Hmmmm ciekawe co piszecie o tej lampie i ciekawe czy jest rzeczywiscie tak skuteczna. W kazdym razie moje blizny odbiegaja bardzo daleko od twoich o jakies hmmm 17 lat takze watpie,ze akurat mi by to pomoglo aczkolwiek prosilabym o napisanie czegos wiecej na ten temat. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość moja coreczka tez ma blizny Napisano Wrzesień 18, 2007 do Zana 21, dzieki za odpowiedz. Staram sie pomoc mojej coreczce codziennie wieczorem jak juz mala spi robie jej masaz blizny trwa on ok 30/45 min stosuje cepan i musze powiedziec ze troszke sie wyglad blizny zmienil wyjasniala i chyba troszke sie zmniejszyla (niewiem czy tak jest naprwde czy poprostu ja chce tak to widziec, ze jest poprawa). Kurde gdybym tylko mogla cofnac czas.......... A tak moja coreczka bedzie oszpecona do konca zycia a ja nie moge sobie tego wybaczyc. Teraz jest mala i na swoja blizne nie zwraca uwagi mowi ze ma "sliczna herbatke" ......... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nitka__85 0 Napisano Wrzesień 19, 2007 moja coreczka tez ma blizny --> nie przejmuj sie kochana, co sie stalo to sie nie odstanie.Nie mozesz sie tak obwiniac, niestety ale dzieci trudno upilnowac. Jesli bedziesz ja dobrze wychowywac i nie bedziesz zwracac uwagi na to,ze ma blizny, dawac jakies \"upusty\" z tej racji (chodzi mi o to zeby nie odczuwala tego bardzo), to bedzie dobrze. Trzeba sie cieszyc tym co jest! Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ART-DERM Napisano Wrzesień 19, 2007 Mamy ponad dwudziestoletnią praktykę w usuwaniu blizn pooparzeniowych Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ja też mam blizny 0 Napisano Wrzesień 19, 2007 moja coreczka tez ma blizny --> :) dobrze , że pomagasz córeczce , dzieki Tobie na pewno blizna będzie mniej widoczna , nie poddawaj się i mam dla Ciebie radę za żadne skarby nie wmawiaj córce , że blizna to cos złego , czego powinna sie wstydzić i maskować to właśnie mnie spotkało i dzisiaj ukrywam wszystko w tajemnicy przed innymi ludźmi i jest mi z tym ciezko :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ja też mam blizny 0 Napisano Wrzesień 19, 2007 ach :D prawie zapomniałam się pochwalić , odważyłam się pokazać ukochanemu blizny :) kamień z serca trochę obawiałam sie jego reakcji ale mile sie rozczarowałam :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość moja coreczka tez ma blizny Napisano Wrzesień 19, 2007 DO nitka 85 oraz "ja tez mam blizny" dzieki dziewczyny za otuche ja staram sie nie zwracac uwagi na te blizny ale jak juz ja rozbiore do kapania i widze te paskudztwa to az mi sie cos robi. Wiem ze moja coreczka nie jest jedyna z takim problemem ale wiadomo ze matki chca aby ich dzieci byly najpiekniejsze najmadrzejsze poprostu bez skazy. Mojej malej i tak sie udalo ze tylko ta jedna blizna przerosla a ta druga jest plaska tylko jeszcze troche nie ma naturalnego koloru. Jak tak czytam rozne wypowiedzi nie tylko wasze to ciesze sie ze to tylko sie tak sonczylo a przeciez moglo byc gorzej moglo dojsc do oparzenia pluc........ A wy dziewczyny tez zyjcie dalej bo blizny to tez wasze cialo, a jak komus sie nie podobaja to niech spadaja "ja tez mam blizny" twoj chlopak naprawde cie kocha bo zaakceptowal twoje blizny PLUS dla niego POZDRAWIAM Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nitka__85 0 Napisano Wrzesień 20, 2007 moja coreczka tez ma blizny --> twoja corcia jak na razie jest mala i nie rozumie za wiele ale mam jedna rade, nie mysl a juz tym bardziej nie mow o tych bliznach,ze to \"paskudztwo\", jak masz je okreslic w taki sposob to nie okreslaj wogole. Ja wiem,ze moje blizny nie sa ladne ale nie chcialabym uslyszec takich slow od ukochanej osoby! Z bliznami czy bez jest piekna, w koncu to twoja corka. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
moja coreczka tez ma blizny 0 Napisano Wrzesień 20, 2007 nitka 85- ja nigdy nie mowilam mojej corce ze te blizny sa brzydkie zawsze mowie jej ze jest piekna i ze ma sliczna herbatke-tak nazywa sie jej blizna nawet ona tak mowi :-) zreszta moze za nim moja mala dorosnie to cos wymysla wspanialego na blizny i w przyszlosci nie bedzie musiala sie borykac z tym problemem. Fajnie ze jest ktos kto umie podtrzymac innych na duchu za to wielkie dzieki pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Żana 21 Napisano Wrzesień 23, 2007 Czesc dziewczyny... chyba dla wszystkich z nas taka pogoda to zbawienie... Przynajmniej nie musimy pokazywac tych okropnych blizn, lub tez ich maskowac...! DO: MOJA CÓRECZKA TEZ MA BLIZNY. chodz z córeczką w miare wczesnie jak tylko to bedzie możliwe na zabiegi laserowe czy tez inne zabiegi jakie wymyslą do tego czasu, bo im młodsza blizna tym wieksza jest szansa iz blizny nie bedą tak widoczne. POZDRAWIAM Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
moja coreczka tez ma blizny 0 Napisano Wrzesień 23, 2007 do Żana 21 ja jezdze z moja coreczka na kontrole do polanicy i zaden lekarz nie zalecil mi terapii laserowejani zadnej innej. Mowia tylko masowac i masowac. Skad mam wziasc jakies skierowanie na ta terapie-lekarz pierwszego kontaktu? Wiecie co tak wszyscy chwala ta polanice ze niby najlepsi specjalisci a wedlug mnie wcale nie tacy specjalisci- oni jak kazdy lekarz zeby sie dorobic a nie pomoc. To jest moje zdanie na temat chirurguw plastycznych z POLANICY. Ciekawe co wymysla na nastepnej wizycie, pewnie masaz....... A mam tylko pelna wiare ze Amelka pokocha swoja blizne 3majcie sie wszyscy pozdrawiamy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość MLC Napisano Wrzesień 27, 2007 MLC Niemiecka Klinika filia w Warszawie. Wieloletnie doświadczenie, najnowsze lasery, lipoliza . Lekarze Dr. Hanna Stasiek i Dr. Artur Stegeman 606 914 405 www.mlc-polska.pl Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość SAK23 Napisano Wrzesień 30, 2007 Witam wszystkie zrozpaczone mamy! Sama jestem jedną z nich. Mam 16- sto miesięcznego synka , dwa tygodnie temu poparzył się wrzącą herbatą. Miał oparzenia II/ III stopnia : twarzy, szyji, ramienia. Obecnie jest po przeszczepie skóry szyji, częściowo ramienia. Po oparzeniu twarzy (w ciągu jednego tygodnia)nie ma śladu, nawet przebarwienia( a wyglądało strasznie!!!) Nie wiem czego to zasługa, ale był naświetlany lampą MEDOLIGHT(pulsujące światło czerwone )na żywą ranę twarzy. Reszta ran była zabandażowana. Od dwóch dni jesteśmy w domu. Popłakuję jak patrzę na ciałko mojego skarba(szyjkę i ramię). Intensywnie natłuszczam maściami miejsca przeszczepione oraz miejsca, z których pobrano przeszczep(udo), no i oczywiście NAŚWIETLAM, NAŚWIETLAM I JESZCZE RAZ NAŚWIETLAM!!! Kupiłam tą lampę (1280zł.)Wierzę w jej efekty! Poczytajcie o tej lampie w internecie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
moja coreczka tez ma blizny 0 Napisano Wrzesień 30, 2007 witam slyszal ktos o roslinie ŻYWORÓDKA podobno dziala na różne schorzenia i poprawia stan blizn Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Żana 21 Napisano Październik 3, 2007 witam. Nie słyszałam nigdy o niczym takim. Do:MOJA CÓRECZKA TEZ MA BLIZNY...Ja mieszkam w siemianowicach i także tu uczeszzcałam na zabiegi laserowe mialam ich zaledwie 2 razy dlatego nie widac poprawy bo zabiegi te powinno sie powtarzac co jakis czas kilka razy a nawet kilkanascie (podobno). jest to podobno najlepsza oparzeniówka w Polsce, najlepsi specjalisci, a po skierowanie byłam u swojego lekarza w poradni. jednak czekalam na pierwsza wizyte pare miesięcy. POZDRAWIAM WSZYSKICH I ZYCZE ABY WASZE POCIECHY WYSZŁY Z TEGO CALO I ZDROWO Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
moja coreczka tez ma blizny 0 Napisano Październik 3, 2007 do żana 21 witam moglabys mi podac namiary na jakiegos dobrego chirurga z siemianowic? bylabym bardzo wdzieczna pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość a - 21 Napisano Październik 7, 2007 beatunia 123 jest taka masc acepalan na bazie cebuli jest nie droga i nie zla .Ja mam blizne na barku do pewnego czasu jeszcze jak bylam w twoim wieku tez mi to przeszkadzalo. ąle teraz czuje sie tak jak bym to miala od zawsze bo mialam 2 lata (oparzylam sie goraca herbata) wierz mi ze jak zaczniesz myslec o sobie jako o dziewczynie pelnej zalet i wartosci przestanie ci to przeszkadzac .nni maja gorzej pamietraj trzymaj sie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość beata1310 Napisano Październik 10, 2007 w sobote 6.10 poparzyłam sie wrzątkiem! Lekarze stwierdzili poparzenie II stopnia. Mam poparzone prawe udo od strony przednio - wewnętrznej na powierzchni 25 / 10 cm od razu w dwóch miejscach zeszła mi skóra, wczoraj lekarz zdarł mi resztki skóry z poparzonego miejsca. Teraz stosuje maść argosulfan. bardzo sie boje że po tym poparzeniu zostanie mi blizna tymbardziej że poniekąd zarabiam na siebie swoim wyglądem ( modelka, hostessa) i nie wyobrażam sobie jak bedzie wyglądac moje życie z tak oszpeconą nogą. Wiem że ludzie mają gorsze problemy ale . . . :-( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach