Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość buziaczekkk

mąż wczoraj zapomniał że jestem kobietą....

Polecane posty

Gość buziaczekkk

jest mi bardzo przykro, co mam o tym myślec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łoooj
no to masz straszny zyciowy problem...beznadzieja :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nic, mężczyznom się zdarza zapominać:) dzisiaj też jest dzień kobiet i jutro i pojutrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buziaczekkk
no może nie życiowy...ale tak jakoś smutno i przykro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty zapomnij tej nocy
że on jest męźczyzną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przynajmniej się chłop
spokojnie wyśpi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem co czujesz, ja nawet kwiatka od meża nie dostałam. Jak byłam w pracy to tylko przez gg napisał że życzy mi wszystkiego najlepszego. Czy te chłopy myślą że po ślubie nie muszą się już starać? Szłam wczoraj po pracy przez miasto do domu i widziałam uśmiechnięte pary, kobiety niosły kwiatki od swojego mężczyzny, a my co? Mój mąż mógł się bardziej postarać tym bardziej że kilka dni temu powiedziałam mu że spodziewam się naszego pierwszego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buziaczekkk
nie wiem.....było mi wczoraj bardzo, bardzo przykro jesteśmy młodym małżeństwem i zaczynam sie zastanawiać czy jak juz "mnie ma" to teraz nie musi się starać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irytujacy sie latwo
moze juz nie wygladasz jak kobieta :P jestes gruba i brzydka, o on ma kochanke ktorej zlozyl zyczenia i dal drrrroooogi prezent,, na pewno tak bylo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buziaczekkk
Iwona 22, ja nic nie doatałam nawet przez gg rano tylko wysylił sie i powidział : "to dziś jest twoje święto" gratuluję "błogosławionego" stanu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buziaczekkk
dostałam życznia od znajomego, od braci....a od osoby zdawałoby się najbliższej zero inicjatywy a jeszcze miesiąć temu usłyszłam że on nie uznaje walentynek...ale na 8 marca owszem i co....może to się wydaje dla kogos błahą sprawą, ale to mnie dołuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jesteś sama
ja miałam identyczną sytuację... rano coś tam bąknął i to wszystko. w pracy dostałam kwiaty, on się po mnie spóźniał, miałam nadzieję, że dlatego, że coś kupi. ale skąd! korki... kwiaty wepchnęłam mu do ręki, jak wchodziliśmy do moich rodziców - nie przyszłoby mu nawet do głowy, żeby złożyć życzenia mojej mamie... dobrze, że przynajmniej ja uratowałam sytuację. mój ojciec kupił mamie uroczy bukiecik frezji - mó mąż nie zrozumiał aluzji, kiedy go pochwaliłam... i zrobiłam tak, jak ktoś tu radził - w nocy "zapomniałam", że jest mężczyzną... i teraz jest wielce obrażony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnnnaa
Mój tez zapomniał mi kupić kwiatka a na dodatk był tak bezczelny że powiedział mi że w pracy zrobii składke po kilkanascie zl dla kolezanek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jesteś sama
i to, co pisała iwona - te uśmiechnięte kobiety mijane na ulicach... te, o których ktoś pamiętał... bardzo przykre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty zapomnij tej nocy
a niech będzie sobie obrażony. Pewnie głupio mu. Nie umie przeprosić. Więc sie będzie kisił we własnym sosie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mój zazwyczaj
też nie daje mi kwiatów,sama je sobie kupuję.Ale wiem że to jego natura bo i tak bardzo mnie kocha.O imprezy rodzinne ja zawsze pamietam,kwiatki dla mam też.Nie widzę w tym nic złego.Ten typ tak ma.W inny sposób,na codzień daje mi odczuć że jestem najwazniejsza.A czasem zdarza mu się przynieść pęk polnych róż,pachnących jak diabli.Nigdy nie robię z tego problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aspirynka C
Jak w piosence E. Geppert "Sama kupuję sobie kwiaty, ktoś przecież robić to powinien" :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddill
buziaczek nie załamuj sie :) Jeżeli mąz zapomniał no wiem że jest to prtzykre, mój mi dał wczoraj zdechłego tulipana i pocałował w policzek jak ciocię :D ale to inna sprawa jestesmy od jakiegoś tygodnia na wojennej ściezce :) buziaczku masz tu ode mnie 🌼i nie załumuj sie z powodu jakiegoś komunistycznego świeta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buziakk
dzięki...widzę że nie jestem sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buziaczekkk
ach Ci faceci...:( dziękuję za kwiatuszka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziubbbbasek
a mój meżuś mimo iż zawsze zapomina o ważnych datach..to wczoraj akurat pamietał..i dostałam sliczny bukiet tulipanów..ale pewno gdyby nie to ze wkoło sie wrecz trąbiło o tym że jest dzien kobiet to pewno bym nic nie dostała..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja wczoraj dałem żonie w progu skromne bo skromne ale 3 tulipaniki, złożyłem życzenia, a wieczorkiem wzięliśmy wspólną kąpiel i było fajnie. Kocham tego mojego \"Kwiatuszka\" choć nieraz bywają jakieś zgrzyty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jester
Po pierwsze to wcale nie jest komunistyczne święto. Ma rodowód najbardziej kapitalistyczny jaki może być. Jego odbiór został wypaczony za komuny, kiedy to było sztuczne uśmiechy kwiatki, wymuszone życzenia, bla bla bla, nasze panie kochane a następnego dnia powrót do kieratu praca-dom-praca-dom. Nie można o tym zapomnieć, chyba że się mieszka na księżycu. Po prostu wielu mężczyzn podchodzi do sprawy na zasadzie "co się będę wygłupiał, przecież to nieważne, to komunistyczne święto...itp"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×